06 czerwca 2022

To jednak studentka z UKW w Bydgoszczy naruszyła prawo

 

 

Piszę o tym bez ujawniania nazwiska osoby przestępczej, traktując wpis jako ostrzeżenie. Naukowcy korzystający z portalu ACADEMIA będą wiedzieli, o kogo chodzi. Otóż rzecz dotyczy zamieszczenia w tym portalu podręcznika akademickiego "Pedagogika", który został opublikowany przez Wydawnictwo Naukowe PWN pod redakcją Zbigniewa Kwiecińskiego i moją. Podręcznik jest nadal aktualny, gdyż jego nowa wersja z 2019 roku nie zawiera wielu rozpraw z I wydania. Obie edycje mają się dopełniać, a ostatnia odsłania uaktualnienie treści niektórych rozdziałów, a nawet całkowite ich przepracowanie.




Niektórym wydaje się, że jak już zakupili lub nielegalnie ściągnęli wersję elektroniczą (e-book), to mogą z nią uczynić, co im się tylko żywnie podoba. Otóż, prawdopodobnie studentka UKW ośmieliła się zamieścić podręcznik, mimo iż Wydawca nikomu na to nie zezwolił. Naruszyła w ten sposób prawa własności wydawniczej i intelektualnej. 

Powiadomione o tym Wydawnictwo zareagowało natychmiast, kierując do akademickiej instytucji pismo, iż jeśli natychmiast nie wycofa tego dzieła z portalu, to czeka ją postępowanie karne. Trochę dziwię się, że osoby czerpiące bezpłatnie korzyść z tak udostępnionej monografii, nie zareagowały i nie powiadomiły o tym wydawcy lub redaktorów tomu.

Faktem jest, że po zakupieniu dowolnej książki możemy ją udostępnić komukolwiek. Mamy w kraju nawet związaną z tym, a bardzo pożyteczną akcję, by w miejscach publicznych pozostawić książkę innym, jeśli nie chcemy jej już trzymać we własnych zbiorach. Sam pozostawiam wiele książek w takich miejscach czy dziele się nimi z moimi współpracownikami. 

Natomiast nie mogę akceptować sytuacji, w wyniku której ktoś upowszechnia książkę będącą w bieżącej sprzedaży, gdyż w ten sposób pozbawia się jej autorów (także spadkobierców już zmarłych naukowców) skromnych dochodów. Na początku transformacji mieliśmy w kraju kampanię przeciwko kopiowaniu płyt, utworów muzycznych, potem programów komputerowych. Teraz powinniśmy reagować na tego typu naruszanie praw autorskich i wydawniczych.