Doktorant jednej z uczelni w kraju skierował zapytanie do profesorów
pedagogiki - Czy ich zdaniem użyteczne byłoby stworzenie medium do otwartego
wsparcia doktorantów w przygotowywaniu przez nich własnej rozprawy? Jak on sam
to widzi:
1. Stworzenie na uczelnianej platformie zakładki do publikowania konspektu
rozprawy doktorskiej. Na uczelnianej platformie można byłoby stworzyć miejsce,
gdzie doktoranci będą publikować konspekty swoich rozpraw doktorskich. Do tego
miejsca (zakładki) mieliby dostęp profesorowie z całej uczelni i byliby oni
zapraszani do opiniowania przesłanych konspektów.
Teraz dzieje się to na zasadzie seminarium metodologicznego, podczas
którego niektórzy doktoranci referują swoje zamierzenia badawcze, a po ich
wystąpieniu głos zabierają profesorowie. Można uczynić niemal to samo, ale przy
mniejszym stresie doktorantów, a także przy większej wygodzie profesorów (przy
komputerze będzie więcej czasu na zebranie myśli).
Wystarczy stworzyć specjalną zakładkę na uczelnianej platformie i poprosić
profesorów, aby - np. podczas swoich konsultacji - zostawili opinię o wybranym
konspekcie. Przy czym byłaby także możliwość przesłania opinii na konto
doktoranta (tylko do jego wglądu).
Aby zachęcić profesorów do zaangażowania, można uczynić z tego projekt:
"K.M.O. - Konsultacje Metodologiczne Online", a
profesorowie otrzymywaliby co semestr zaświadczenie o swojej aktywności w tym
projekcie i mogliby ją uwzględnić w sprawozdaniu o swojej działalności
naukowo-dydaktycznej. Specjalny program zbierałby informacje o aktywności
każdego profesora.
2. Zakładka (na uczelnianej platformie) dedykowana profesorom,
a dotycząca... bycia promotorem doktoranta. Dostęp dla zalogowanych
użytkowników. Wewnątrz wpisy/wywiady z profesorami, którzy posiadają wielu
wypromowanych doktorów (o sposobie ich pracy, o radzeniu sobie ze spadkiem
motywacji u siebie i u doktoranta, o szukaniu inspiracji przy projektowaniu
badań, o cyfrowych narzędziach używanych przy współpracy z doktorantami, o
zakresie współpracy z doktorantami - czy chodzi tylko o napisanie
rozprawy?...).
Ponadto mogłyby się tam znaleźć wpisy o dostępnej literaturze, która dotyczy współpracy
profesorów/promotorów z doktorantami. Co więcej, każdy profesor będzie miał
możliwość przekazania grupie materiałów, które znalazł w innych źródłach
(materiały z rekomendacją). Do tego forum, na którym będzie można podzielić się
różnymi wątpliwościami (także anonimowo).
Gdyby taka zakładka (2) powstała na każdej polskiej uczelni, to jakie
byłoby to piękne źródło wiedzy o współpracy promotora z
doktorantem.
Podoba mi się każde rozwiązanie, które
może wzmocnić metodologiczne przygotowywanie projektów badawczych i ich
realizację. Przypominam, że w latach 2013-2016 Komitet Nauk Pedagogicznych PAN
uruchomił na swojej platformie zakładkę z profilami kompetencyjnymi doktorów
nauk społecznych, głównie pedagogów, którzy oferowali gotowość bycia
promotorami pomocniczymi w ramach ich specjalności naukowej i doświadczeń
badawczych. Jak się okazało, zainteresowanie promotorów prac doktorskich poszukaniem
na tej platformie doktora jako promotora pomocniczego okazało się mało
przydatne. Skorzystałem z tej oferty, ale ilu było takich profesorów? Kilku na kilkadziesiąt
propozycji.
Zamknięcie proponowanej przez powyżej przywołanego
Doktoranta zakładki w obrębie platformy uczelnianej może sprawić,
że dostęp będzie ograniczony tylko do naukowców tej uczelni. Tymczasem nie
każdy doktorant czuje się w niej bezpiecznie.
Odsłonięcie koncepcji pracy doktorskiej
z możliwością jej komentowania przez różne osoby (profesorów z tej samej
jednostki czy innych wydziałów, jednostek) może być potraktowane przez
promotorów jako wtrącanie się do ich koncepcji i wymagań. Prace doktorskie
powstają pod kierunkiem promotora a nie kilku promotorów. Ustawodawca
dopuszcza dwóch promotorów, jeśli wymaga tego interdyscyplinarny charakter
badań naukowych.
Inna kwestia: komentujący na platformie
czyjąś koncepcję może naruszyć autorski zakres badań nie tylko doktoranta, ale
i jego promotora. Ten pierwszy może mieć problem, czyich wskazań powinien
przestrzegać, które uwagi powinien brać pod uwagę.
Może, gdyby powstała platforma, na której doktorant mógłby zamieszczać koncepcję pracy doktorskiej z nadzieją, że osoby (anonimowo) udzielą mu rzeczywiście szczerych, kompetentnych porad, wskazań na temat tego, co jest zgodne z metodologią, a co nie jest, co warto przeczytać, jakich lektur powinien unikać itp., to miałby z tego korzyść.
Jednak wszystko powinien konsultować ze swoim promotorem. Z tego punktu widzenia trochę obawiałbym się wiarygodności sugestii czy pomocnych wskazań. Mamy w sieci do czynienia z hejtem, drwinami, szydzeniem itd. Czy ktoś nie wykorzystałby takiej zakładki do podważenia poczucia sensu pracy nad danym problemem?
Szkoły Doktorskie mają własne normy
oceniania postępu pracy doktorantów. Jest przez nie oceniany nie tylko
doktorant, ale i promotor. Nie wiem zatem, czy przy tak krótkim okresie, jaki
jest na ukończenie studiów doktoranckich (4 lata), nie byłby to czynnik
hamujący, opóźniający, powstrzymujący a może i zniechęcający do
pracy.
Podoba mi się intencja Doktoranta, który
napisał: ... jakie byłoby to piękne źródło wiedzy o współpracy
promotora z doktorantem. Tylko czy promotorzy chcieliby tego?
Obawiam się, że nie. Może jestem zbytnim realistą. Promotorzy mają
instytucjonalną możliwość powołania promotora pomocniczego, a ten jest
znakomitym zwierciadłem, superwizorem, a nie tylko doradcą dla doktoranta w określonym
przez promotora zakresie.
Tworzenie zatem jeszcze jednego
narzędzie może spełznąć na niczym. Co państwo sądzicie o tym
pomyśle?