Odpowiadam na pytanie
dotyczące czynności zarobkowej Rady Rodziców, gdyż może ono dotyczyć szerszego
grona rodziców i szkół quasipublicznych w naszym kraju. Oto zadane mi
pytanie:
Jeśli RR zakupiła
szafki dla dzieci (jako ponadstandardowego wyposażenia szkoły), to czy ma prawo
pobierać opłaty za dzierżawę i na konserwację ich? Skoro nie posiada osobowości
prawnej, a prowadzi czynność zarobkową, to nie ma możliwości z tej czynności
rozliczyć się z Urzędem Skarbowym. Poza tym RR jest instytucją wewnątrzszkolną
i z ustawy jej wpływy powinny być dobrowolne. Bardzo proszę o odpowiedź.
*** *** *** *** ** *** *** ** *** ** *** ** *** ** *** *** *** ** *** **
Rada rodziców jest
jednym z trzech organów społecznych szkół publicznych, w istocie
quasipublicznych, a mianowicie jeszcze samorządu uczniowskiego i rady szkoły.
Określenie jej mianem organu społecznego nie jest tożsame ze statusem
organizacji/stowarzyszeń społecznych. Te bowiem muszą być zarejestrowane w
Krajowym Rejestrze Sądowym. Dotyczy to np. organizacji harcerskich, PCK, LOP, stowarzyszeń
absolwenckich itp. Jeśli prowadzą działalność gospodarczą, to muszą posiadać
także numer NIP oraz profesjonalnie prowadzoną księgowość, żeby odprowadzać
podatki od uzyskiwanych dochodów.
Rada rodziców jest jednym z wewnątrzszkolnych organów, który nie jest tożsamy z organizacją pozarządową
czy związkiem społecznym o charakterze gospodarczym lub usługowym. Wprawdzie
każda rada rodziców jest powoływana w szkołach publicznych, bo
posłowie-ignoranci w swej większości parlamentarnej przyjęli w 2006 r.
nowelizację Ustawy Oświatowej, a więc jeszcze za rządów prezesa PiS Jarosława
Kaczyńskiego i ministra edukacji narodowej Romana Giertycha, zaś kolejne
kadencje polityków partii rządzącej nie przywróciły radom rodziców ich
rzeczywiście społecznego charakteru. Nie stwierdza się w prawie oświatowym, że rada
rodziców może, ale nie musi powstać i działać w szkole publicznej, skoro może w
niej powstać rada szkoły, w której zadaniach uczestniczą m.in. rodzice.
To zdumiewające, że
posłowie nawet partii politycznej, która w nazwie ma obywatelskość, utrzymali
absurdalny przymus powoływania w szkołach każdego roku rady rodziców. Dziwię
się, że rodzice z tym się godzą, bo w końcu to, czy ktoś chce być członkiem
organu społecznego, a nie politycznego zobowiązania (przymusu) nie może być w
państwie demokratycznym obowiązkiem. Obowiązek szkolny dotyczy uczniów, a
obowiązek świadczenia pracy na rzecz ich kształcenia i wychowywania dotyczy
nauczycieli i administracji szkolnej.
Tak kuriozalnego zapisu
w ustawie, także obecnie istniejącej pod zmienioną nazwą "Prawo oświatowe”,
nie było nawet w PRL, a więc w państwie quasi-totalitarnym. Nie było też rad
rodziców, tylko w duchu marksistowsko-leninowskim mogły działać w szkołach na
zasadzie dobrowolności komitety rodzicielskie. Te zaś były pod pełną kontrolą
dyrekcji szkoły. W trzecim dziesięcioleciu XXI wieku mamy obowiązkowe w
szkołach rady rodziców.
Status prawny rady rodziców określa Ustawa
Prawo Oświatowe:
Art. 83. 1. W szkołach i placówkach, z
zastrzeżeniem ust. 6, działają rady rodziców, które
reprezentują ogół rodziców uczniów.
1a. W zebraniach rady rodziców może
uczestniczyć pielęgniarka środowiska nauczania i wychowania albo higienistka
szkolna w celu omówienia zagadnień z zakresu edukacji zdrowotnej i promocji
zdrowia uczniów, z zachowaniem w
tajemnicy informacji o stanie zdrowia uczniów.
2. W skład rad rodziców wchodzą:
1) w szkołach - po
jednym przedstawicielu rad oddziałowych, wybranych w tajnych wyborach przez
zebranie rodziców uczniów danego
oddziału;
2) w placówkach - co
najmniej 7 przedstawicieli, wybranych w tajnych wyborach przez zebranie rodziców wychowanków
danej placówki;
3) w szkołach
artystycznych - przedstawiciele w liczbie określonej w statucie szkoły, wybrani w
tajnych wyborach przez zebranie rodziców uczniów danej szkoły.
3. W wyborach, o których mowa w ust. 2, jednego ucznia reprezentuje
jeden rodzic. Wybory
przeprowadza się na pierwszym zebraniu rodziców w każdym
roku szkolnym.
4. Rada rodziców uchwala
regulamin swojej działalności, w którym określa w szczególności:
1) wewnętrzną
strukturę i tryb pracy rady;
2) szczegółowy tryb
przeprowadzania wyborów do rad, o których mowa w ust. 2 pkt 1-3, oraz
przedstawicieli rad oddziałowych, o których mowa w ust. 2 pkt 1, do rady rodziców odpowiednio szkoły lub placówki.
5. Rady rodziców mogą
porozumiewać się ze sobą, ustalając zasady i zakres współpracy.
6. Minister właściwy do spraw oświaty i wychowania, a w przypadku szkół
i placówek artystycznych
- minister właściwy do spraw kultury i ochrony dziedzictwa narodowego, określą,
w drodze rozporządzenia, rodzaje szkół i placówek, w których
nie tworzy się rad rodziców, uwzględniając organizację szkoły lub placówki lub brak
możliwości bezpośredniego uczestniczenia w ich działalności reprezentacji rodziców.
Art. 84. 1. Rada rodziców może
występować do dyrektora i innych organów szkoły lub placówki, organu prowadzącego szkołę lub placówkę oraz
organu sprawującego nadzór pedagogiczny z wnioskami i opiniami we
wszystkich sprawach szkoły lub placówki.
2. Do kompetencji rady rodziców, z
zastrzeżeniem ust. 3 i 4, należy:
1) uchwalanie w
porozumieniu z radą pedagogiczną programu wychowawczo-profilaktycznego szkoły lub placówki, o którym mowa
w art. 26;
2) opiniowanie
programu i harmonogramu poprawy efektywności kształcenia lub wychowania szkoły lub placówki, o którym mowa
w art. 56 ust. 2;
3) opiniowanie
projektu planu finansowego składanego przez dyrektora szkoły.
3. Jeżeli rada rodziców w terminie
30 dni od dnia rozpoczęcia roku szkolnego nie uzyska porozumienia z radą
pedagogiczną w sprawie programu wychowawczo-profilaktycznego szkoły lub placówki, o którym mowa
w art. 26, program ten
ustala dyrektor szkoły lub placówki w
uzgodnieniu z organem sprawującym nadzór pedagogiczny. Program ustalony przez
dyrektora szkoły lub placówki obowiązuje
do czasu uchwalenia programu przez radę rodziców w
porozumieniu z radą pedagogiczną.
4. W szkołach i placówkach, w których
nie tworzy się rad rodziców, program
wychowawczo-profilaktyczny szkoły lub placówki, o którym mowa
w art. 26, uchwala rada
pedagogiczna.
5. W szkołach i placówkach publicznych
prowadzonych przez osoby prawne inne niż jednostki samorządu terytorialnego lub
przez osoby fizyczne oraz w szkołach i placówkach niepublicznych
program wychowawczo-profilaktyczny szkoły lub placówki, o którym mowa
w art. 26, ustala organ
wskazany w statucie szkoły lub placówki.
6. W celu wspierania działalności statutowej szkoły lub placówki, rada rodziców może
gromadzić fundusze z dobrowolnych składek rodziców oraz
innych źródeł. Zasady wydatkowania funduszy rady rodziców określa
regulamin, o którym mowa w art. 83 ust. 4.
7. Fundusze, o których
mowa w ust. 6, mogą być przechowywane na odrębnym rachunku bankowym rady rodziców. Do założenia i likwidacji tego rachunku bankowego
oraz dysponowania funduszami na tym rachunku są uprawnione osoby posiadające
pisemne upoważnienie udzielone przez radę rodziców.
Rady rodziców w polskich szkołach nie
dysponują uprawnieniami zobowiązującymi dyrektora czy inne organy szkoły do
realizacji ich uchwał/wniosków. Jest więc organem, mającym na celu głównie
sponsorowanie wydatków na organizację zajęć pozaszkolnych np. wycieczek,
nagród dla najlepszych uczniów itp. oraz na dofinansowanie szkolnych inwestycji
czy opłat za usługi na rzecz placówki.
Rady rodziców są zatem podwójnym
opodatkowaniem obywateli, których dzieci uczęszczają do danej szkoły
publicznej. Pierwszą transzą są bowiem płacone przez pracujących rodziców
podatki od ich dochodów, a drugim dobrowolne składki w przedszkolu czy szkole, zbierane przez
jednego spośród nich w każdym oddziale/klasie. Wszyscy lub zdecydowana większość rodziców wpłacają zadeklarowaną we wrześniu kwotę na konto rady rodziców, bo nie wypada im nie
przekazać placówce daniny, skoro ich dziecko uczęszcza do przedszkola/szkoły a sami też pamiętają, jak ich
rodzice wpłacali na komitet rodzicielski.