05 marca 2023

Jak w szwajcarskim kantonie Lucerna wprowadzano model szkół bez stopni

 



   W 1987 roku nastąpiła w szwajcarskim kantonie Lucerna reorientacja procesu kształcenia w kierunku pogłębionej troski o rozwój dzieci tak, by zamiast instrumentalnego oceniania ich szkolnych osiągnięć w postaci not szkolnych wykreować nową procedurę diagnozowania i wspierania całościowego rozwoju uczniów bez odwoływania się do selektywnej funkcji ich kształcenia. Nie chodziło tu jedynie o odstąpienie od wystawiania dzieciom w edukacji wczesnoszkolnej not szkolnych, ale po to, by wzmocnić samoistną, naturalną ich skłonność do uczenia się, do samostanowienia o własnej edukacji, do samokontroli i autoregulacji. Zakładano, że absolwenci takiej edukacji staną się dzięki temu bardziej samodzielni, twórczy, świadomi i pewni własnych kompetencji.

   Nowy model strukturalnego przekształcenia edukacji wczesnoszkolnej opracował  w 1983 roku nauczyciel matematyki Johann Angelo Syfrig-Arnosti (1921-2009) z Horw (kanton Lucerna). 

Zawierał następujące przesłanki:

* W procesie oceniania uczniów nie należy odwoływać się do pseudoobiektywistycznej skali w postaci not szkolnych, ale waloryzować globalny rozwój dziecka  jako człowieka. Nie może to jednak rzutować na jego status społeczny i na poczucie własnej wartości;  

* Zamiast stopni szkolnych wprowadza się dialog z dzieckiem i jego rodzicami, będący wzajemnym informowaniem się o trudnościach i sukcesach, o możliwościach i barierach, o szansach i koniecznościach;

* Cele, metody, formy i środki kształcenia i uczenia się w toku edukacji skoncentrowane są na następujących kompetencjach uczniów:

 - osobowościowych, intrapersonalnych (tzw. "Selbstkompetenz");

 - społecznych, interakcyjnych (tzw. "Sozialkompetenz"); 

 - merytorycznych, poznawczych (tzw.  "Sachkompetenz").

Istotą edukacji wczesnoszkolnej w kantonie Lucerna jest bowiem wspierające towarzyszenie dziecku w jego własnej drodze do dojrzałości i autonomii.

* Uczniowie mają prawo do uwzględniającego ich różnice indywidualne toku kształcenia. Nie mogą zatem być oceniani poprzez porównywanie z innymi bądź z jakąś skalą stopni szkolnych, ale dzięki stałemu obserwowaniu ich osiągnięć i odnoszeniu diagnoz do ich własnego rozwoju. Uczniowie uczestniczą w procesie wartościowania ich postępów szkolnych jako jednego z kryteriów ich rozwoju.

    Do realizacji projektu reform pt. "Integralne wartościowanie i wspieranie rozwoju uczniów" nauczyciele kantonalnych szkół podstawowych mogli przystępować dobrowolnie. W pierwszym roku zgłosiło się 16 nauczycieli nauczania początkowego, w następnych zaś latach liczba nowatorskich pedagogów wzrastała do 30 w 1989 r. i 48 w roku 1990. Spotykali się ze sobą regularnie, co dwa miesiące, by z jednej strony wypracowywać nowe narzędzia diagnozowania osiągnięć szkolnych dzieci, ich opisu i wartościowania, z drugiej zaś strony po to, by dzielić się ze sobą nowymi doświadczeniami w zakresie prowadzenia trójstronnych dialogów: nauczyciel - uczeń - rodzice, sprzyjających poszukiwaniu optymalnych i adekwatnych do potencjału rozwojowego dziecka zadań edukacyjnych.

   W ten oto sposób objęto powyższym eksperymentem 96 klas w nauczaniu początkowym, w których łącznie uczy się 1710 dzieci. W pozostałych klasach dzieci uczą się zgodnie z tradycyjnym systemem oceniania i selekcjonowania ich w zależności od uzyskiwanych not szkolnych. W nowym podejściu do edukacji zwraca się uwagę na następujące jego zalety:

*  Dziecko pozytywnie przeżywa swój indywidualny rozwój. odnosząc swoje osiągnięcia do własnych możliwości, a nie do poziomu rozwoju rówieśników w klasie. Wzmacnia to jego wiarę w samego siebie i poczucie własnej wartości;

* Dziecko prospektywnie zna obowiązujące go w szkole wymagania edukacyjne w ramach poszczególnych dziedzin wiedzy i umiejętności. Nie musi przy tym realizować ich w tym samym czasie, co jego rówieśnicy. Ma pełne prawo do popełniania błędów i uczenia się zgodnie z własnym tempem;

* Dziecko oceniane jest nie tylko od strony intelektualnej, ale postrzega się całą jego osobowość i akceptuje ją bezwarunkowo. Do procesu kształcenia włącza się jego emocjonalność, postawy, nastawienia, oczekiwania, potrzeby i zainteresowania;

   W trakcie wdrażania reformy nauczyciele opracowali kilka wersji arkuszy obserwacyjnych, diagnostyczno - waloryzujących rozwój uczniów oraz zarejestrowali na taśmach wideo różne modele prowadzenia rozmów z udziałem rodziców i uczniów a opiniujących postępy edukacyjne dzieci. Podjęto też problem obciążeń pracy nauczyciela z tytułu zaangażowania się w nowy model kształcenia. 

Przeprowadzone w 1992 r. badania wśród nauczycieli, rodziców i uczniów klas innowacyjnych wskazały na wysokie - szczególnie dla uczniów - walory powyższych reform. Okazało się bowiem, że dzięki odstąpieniu od przedmiotowego, selekcyjnego traktowania uczniów nastąpił wyraźny wzrost: samodzielności uczenia się, zainteresowania dalszą edukacją,  krytyczności i świadomości wagi uczenia się. Dzieci z radością przychodziły do szkoły i z większym zainteresowaniem angażowały się w proces nabywania kolejnych kompetencji.

Do projektu "Schule ohne Noten" (Szkoły bez ocen) powraca się także obecnie w dyskusji publicznej, medialnej, ale i naukowej w różnych kantonach Szwajcarii. Nadal bowiem edukacja bez stopni realizowana jest głównie w szkołach prywatnych, a jeśli wprowadza się ją w niektórych szkołach publicznych, to tylko do IX klasy włącznie, gdyż w gimnazjach z maturą rozpoczyna się rywalizacja o możliwość dostania się na prestiżowe kierunki studiów technicznych. medycznych, ekonomicznych czy prawniczych.