31 stycznia 2021

Po co minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek chce powołać istniejącą już dyscyplinę naukową?




Po co minister Przemysław Czarnek ogłosił  na konferencji naukowej na KUL-u konieczność powołania nowej dyscypliny naukowej - nauki o rodzinie?  Z dumą ogłosiły tę wieść Wiadomości TVP1 w swoim głównym wydaniu, dzięki czemu można było pokazać troskę władzy o rodzinę, której ponoć nie szanuje opozycyjna wobec niej część polskiego społeczeństwa.  

Cytuję za jednym z portali internetowych: 

Nauka o rodzinie - to właśnie powstanie tej dyscypliny naukowej ogłosił w sobotę Przemysław Czarnek. - Zadaniem uniwersytetów jest wychowanie człowieka, a można to osiągnąć tylko poprzez szukanie prawdy. Dopiero wtedy, kiedy uczelnia będzie budzić pragnienie prawdy, a ludzie będą zdobywać światopogląd, nauczyciele mają możność osiągnąć satysfakcję z dobrze wypełnionego obowiązku - mówił w Lublinie Przemysław Czarnek, cytowany przez "Radio Maryja". - Nigdy i nigdzie, gdzie prawda nie jest centralnym punktem, do którego się zmierza przy uprawianiu nauki, tego efektu i celu satysfakcji profesorowie nie mogą osiągnąć. Nauka jest poszukiwaniem prawdy - dodał szef resortu nauki. 

Przypominam zatem, że w  2011 r. rozpoczęto w  MNiSW prace nad projektem rozporządzenia w  sprawie określenia dziedzin nauki i  dziedzin sztuki oraz dyscyplin naukowych i artystycznych. Trzy lata wcześniej środowisko naukowe podkreślało, że istniejący w naszym kraju podział na dziedziny nauki i przypisane im dyscypliny nie jest zsynchronizowany z tym, jaki funkcjonują one w Europie.

 Do października 2011 r. obowiązywał następując przydział dyscyplin naukowych do dziedziny nauk humanistycznych: archeologia; bibliologia i informatologia; etnologia; filozofia; historia; historia sztuki; językoznawstwo; kulturoznawstwo; literaturoznawstwo; nauki o polityce; nauki o poznaniu i komunikacji społecznej; nauki o sztuce; nauki o zarządzaniu; pedagogika; psychologia; religioznawstwo; socjologia. W 2011 r. dopisano do tej klasyfikacji nauki społeczne. 

Przeprowadzona w 2011 r. reforma szkolnictwa wyższego zagwarantowała minister tego resortu prawo do rozstrzygania o tym, co jest dyscypliną naukową oraz w jakim powinna ona znaleźć się obszarze i dziedzinie nauk. Minister Barbara Kudrycka skorzystała zatem z tego przywileju i w trybie rozporządzenia z dn. 8 sierpnia 2011 r. ustanowiła „nauki o rodzinie” nową dyscypliną naukową lokując ją w obszarze i dziedzinie nauk humanistycznych (Rozporządzenie Ministra Nauki i Szkolnictwa Wyższego z dnia 8 sierpnia 2011 r. w sprawie obszarów wiedzy, dziedzin nauki i sztuki oraz dyscyplin naukowych i artystycznych, Dz.U. nr 179, poz. 1065). 

Było to o tyle zasadne, że dyscyplina ta rozwijana jest na wielu wydziałach teologicznych, a nauki teologiczne należą do obszaru nauk humanistycznych. W opisie prawnym zachowano bliskie sąsiedztwo tej dyscypliny z teologią, a przez to i z filozofią. Centralna Komisja powołała specjalny zespół, którego zadaniem było opracowanie podstawowych założeń dla zainteresowanych jednostek organizacyjnych uczelni akademickich uzyskiwaniem prawa do nadawania stopni naukowych m.in. w „naukach o rodzinie”. Miałem przyjemność przewodniczyć pracom nad tą dyscypliną naukową wraz z wybitnym socjologiem prof. Edmundem Wunkiem-Lipińskim. Wynik naszej pracy miał pomóc w najbliższych latach w rozwoju tej nauki we współpracy z pedagogiką społeczna, psychologią rodziny i socjologią rodziny.

Istotne okazało się w toku tych prac to, że filozofia i teologia wypracowują podstawy antropologiczne, które są ważną przesłanką dla „nauk o rodzinie”. W ciągu ostatnich kilkudziesięciu lat nastąpił pokaźny przyrost w dorobku naukowym osób, które przedmiotem swoich badań uczyniły małżeństwo i rodzinę. W konstruowanie założeń metodologicznych nowej dyscypliny naukowej największy wkład wnieśli profesorowie: ks. Mieczysław Ozorowski, ks. Bronisław Mierzwiński i Eugeniusz Sakowicz (UKSW), ks. Antoni Bartoszek (Uniwersytet Śląski), Urszula Dudziak i Dorota Kornas-Biela (KUL), Piotr Morciniec (Uniwersytet Opolski), ks. Henryk Wejman (Uniwersytet Szczeciński), ks. Józef Stala (Sekcja w Tarnowie Wydziału Teologicznego Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II w Krakowie) i Małgorzata Stopikowska (Ateneum– Szkoła Wyższa w Gdańsku).

      Przedmiotem badań „nauk o rodzinie” jest życie małżeńsko-rodzinne w szerokim tego słowa znaczeniu. Termin „rodzina" posiada wiele różnych znaczeń ścisłych i analogicznych. Różne nauki tworzą własne definicje tej rzeczywistości. Zawsze jednak mamy do czynienia z zespołem osób powiązanych ze sobą relacjami małżeństwa, rodzicielstwa czy adopcji, tworzących określoną strukturę władzy, posiadania i autorytetu. Każda rodzina jest częścią większej „rodziny": klanu, społeczeństwa, państwa, ludzkości. Społeczności wyższego rzędu powinny otaczać szczególną troską swoja najmniejszą i podstawową komórkę, czyli rodzinę. Zdrowa i silna rodzina przyczynia się jak nikt inny do przeobrażania świata, do jego postępu cywilizacyjnego oraz do jego humanizacji.

Przedmiotem badań tej dyscypliny naukowej jest zatem rodzina jako naturalne i niezastąpione środowisko życia człowieka, w którym osoba ludzka rodzi się i wzrasta oraz kształtuje swoją osobowość w procesie socjalizacji, wychowania i samowychowania. Rodzina jest również miejscem kształtowania podstawowych postaw człowieka, które pozwalają mu wejść i twórczo uczestniczyć w życiu społeczeństwa. Pośredniczy ona w relacjach między jednostką a społeczeństwem w zakresie przekazywania i urzeczywistniania wartości intelektualnych, estetycznych, społecznych, kulturowych, moralnych i religijnych. 

Można uznać, iż od wczesnego dzieciństwa w rodzinie każdy człowiek kształtuje obraz siebie, innych ludzi, społeczeństwa i świata. Stanowi to fundament życia psychicznego i duchowego, które wpływa na funkcjonowanie człowieka w relacjach interpersonalnych, w małżeństwie, rodzinie, grupach i szerszych kręgach społecznych. Rodzina jest zbudowana na fundamencie wspólnoty życia i miłości. To temu środowisku zawdzięcza się poniekąd sam fakt bycia człowiekiem.

Nauki o rodzinie posiadają charakter interdyscyplinarny. O małżeństwie i rodzinie, ze względu na ich głębię i złożoność, nie sposób rozprawiać tylko w kategoriach antropologicznych, przyrodniczych, filozoficznych, teologicznych, biologicznych, psychologicznych, socjologicznych, prawnych czy ekonomicznych. Przykładem tych wysiłków jest wykaz niektórych słowników, leksykonów, bibliografii, publikacji kongresowych itp. Bogactwo strukturalne małżeństwa i rodziny sprawiają, że nie można o nich mówić w świetle jednej dyscypliny. Niekwestionowaną sprawą jest paradygmat interdyscyplinarności i integralności podejścia do przedmiotu badań z konsekwentnym oparciem na fundamencie antropologicznym.

"Nauki o rodzinie” zostały wyodrębnione jako dyscyplina w obszarze i dziedzinie nauk humanistycznych. Wspólnota rodzinna jest zasadniczo niezastępowalna i niezbędna do rozwoju człowieka, jako wspólnota pierwotna i uprzednia wobec wszystkich innych. Ze swej istoty jest ona nastawiona na dobro tworzących ją osób. Rodzina posiada własne cele, prawa i obowiązki, których społeczeństwo nie może zmieniać, ograniczać czy przejmować. 

Rodzina nie jest bowiem mandatariuszem społeczeństwa ani jego organem, lecz prawzorem wszelkiej społeczności. Dlatego społeczeństwo powinno bronić stosownej autonomii rodziny tak, aby mogła swobodnie funkcjonować i wypełniać godziwie swoje zadania, szczególnie te związane z przekazywaniem życia, jego ochroną i rozwojem. Współcześnie rodzina nie jest społecznością samowystarczalną. Wymaga ona opieki i wsparcia ze strony innych instytucji i organizacji, samorządów, polityków i świata nauki. W tym względzie nauki o rodzinie mogą być odpowiednim narzędziem i pomostem tak, aby można było podjąć skuteczne działania na rzecz promocji rodziny oraz jej obrony przed zagrożeniami i dysfunkcją. 

Wydawałoby się, że dyscypliny naukowe są najstabilniejszym komponentem rozwoju nauki w odróżnieniu od dziedzin nauki czy wprowadzonych przez ministrów obszarów nauk. Obszary nauk na szczęście zostały usunięte po 7 latach ich istnienia. Spory trwały i trwać będą co do tego, czy dana dyscyplina naukowa jest bardziej humanistyczna, czy społeczna, gdyż granice między dziedzinami nauki ustanowione przez przedstawicieli władzy państwowej nijak się mają do przedmiotu badań dyscyplin, które znalazły się w tych granicach lub poza nimi. Celem polityki naukowej w tym zakresie powinno być łączenie, integrowanie, a nie szatkowanie dyscyplin naukowych. 

Wraz z reformą Gowina w 2018 r. zniknęła nmazwa dyscypliny - nauki o rodzinie,  ale mogą one rozwijać się nadal w ramach albo nauk humanistycznych, teologicznych albo społecznych. To, że nie są wymienione z nazwy jest takim samym absurdem, jak upominanie się o ich powołanie do życia. Studia i badania naukowe nad rodziną są prowadzone w Polsce i na świecie od kilkudziesięciu lat, o czym świadczy historia Instytutu Studiów nad Rodziną w Uniwersytecie Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie, który swymi korzeniami sięga roku 1975

W Polsce było wiele jednostek akademickich prowadzących kształcenie na kierunku nauki o rodzinie (w tym w następujących uniwersytetach: Instytut Studiów nad Ro­dziną na Wydziale Teologicznym Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie, Instytut Nauk o Rodzinie Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego, Wydział Teologiczny Uniwersytetu Opolskiego, Wydział Nauk Społecznych Papieskiej Akademii Teologicznej, Wydział Teologiczny Uniwersytetu Szczecińskiego, Wydział Teologiczny Uniwersy­tetu Warmińsko-Mazurskiego, nowo powstałym Uniwersytecie JP 2 w Krakowie) i w wyższych szkołach niepublicznych (Wy­dział Nauk o Rodzinie Krakowskiej Szkoły Wyższej), które posiadają już wielu absolwentów, w części pragnących pogłębiać wiedzę z zakresu „nauk o rodzinie” na poziomie studiów doktoranckich. Być może pojawiły się w czasie minionych lat nowe jednostki kształcące i prowadzące badania w tej dyscyplinie. 

Tabela 1. Specjalizacje w „naukach o rodzinie” ze względu na obszar wiedzy lub dyscypliny oraz w powiązaniu z innymi dyscyplinami nauk lub podejściem metodologicznym

Specjalizacja

Powiązania z innymi dyscyplinami

lub podejściem metodologicznym

- Filozofia i teologia małżeństwa i rodziny

Filozofia

Teologia

- Antropologii rodziny

Antropologia filozoficzna

Antropologia kultury

- Psychologia małżeństwa i rodziny

Psychiatria

- Duszpasterstwo i profilaktyka dysfunkcji rodzin

Teologia

- Biomedyczne uwarunkowania rozwoju człowieka w rodzinie

Nauki medyczne, w tym nauki o zdrowiu

Etyka

- Społeczno-prawne podstawy małżeństwa i rodziny. Polityka państwa wobec rodziny.

Nauki o prawie i administracji

Polityka społeczna

Nauki o polityce publicznej

Socjologia

Nauki o zarządzaniu

Nauki o polityce

Pedagogiczne aspekty socjalizacji i wychowania w rodzinie. Analiza historyczna wychowania w rodzinie. Teoretyczne podstawy wychowania i opieki w rodzinie. Współdziałanie rodziny z innymi środowiskami wychowawczymi. Pedagogika prenatalna.

Metodologia badań nauk społecznych i humanistycznych

Historia

Psychologia prenatalna

 

Badania nad rodziną w zakresie bioetyki i etyki społecznej

Teologia

 

Socjologia rodziny i małżeństwa

Pedagogika

Pozamedyczna opieka paliatywno-geriatryczna lub geriatryczna

Andragogika i gerontologia

Nauki medyczne

 

Metodologia nauk o rodzinie jest, jak każdej nauki, dość skomplikowana. Trudności te wynikają z różnorodności zagadnień nauk o rodzinie. Zagadnienia naukowego opisu i analizy małżeństwa i rodziny oraz wartości, cele i normy życia małżeńskiego wpływają modyfikująco na wybór określonych metod i technik badawczych. Ponadto metodyka nauk o rodzinie, która z natury swojej bada prawdę teoretyczną i praktyczną związaną z życiem małżeńsko-rodzinnym, może uwzględniać trójstopniową metodę badawczą: widzieć, oceniać, działać. 

Oznacza to, że w punkcie wyjścia dokonuje opisu małżeństwa i rodziny w sensie fenomenologicznym językiem nauk pokrewnych utrzymanych w relacji interdyscyplinarności. Warto jednak konsekwentnie budować „nauki o rodzinie” na specyfice przedmiotu badań i trzech powyższych wyznacznikach - antropologicznym, interdyscyplinarnym i  integralnym bez metodologicznego narzucania im podejścia pedagogicznego lub pastoralnego.

Najstarszą jednostką jest wspomniany Wydział Studiów nad Rodziną UKSW, prowadzący kształcenie od 1975 roku. Posiada on największy "dorobek" w tym zakresie. Na Uniwersytecie Szczecińskim (Wydział Teologiczny) prowadzi się „nauki o rodzinie” na I stopniu kształcenia, a minimum kadrowe stanową przedstawiciele teologii duchowości, prawa kanonicznego i teologii fundamentalnej. Niewiele lepsza jest sytuacja w kilku innych uczelniach.  Po co zatem ogłaszać nową dyscyplinę, która istnieje i rozwija się w naszym kraju? Czy dlatego, że są w nazwie nauki socjologiczne, a nie ma w wykazie resortu socjologii, minister zażąda utworzenia tej dyscypliny jako nowej?  



Instytut Pedagogiki Uniwersytetu Wrocławskiego wydaje serię publikacji poświęconą naukom o rodzinie pod wspólnym tytułem - WYCHOWANIE W RODZINIE. W Szkice Familiologiczne. Rocznik naukowy (Piotrków Trybunalski 2014 nr 10 jest szczegółowo opisana przeze mnie nowa od 2011 r. dyscyplina naukowa - nauki o rodzinie.