Odpowiedzi
na tytułowe pytanie warto poszukać w książce Jacka Gralewskiego pt.
"Niedostrzegana kreatywność. Trafność ocen kreatywności uczniów
dokonywanych przez nauczycieli liceów i jej uwarunkowania" (Warszawa
2022). Adiunkt Akademii Pedagogiki Specjalnej im. Marii Grzegorzewskiej w
Warszawie przeprowadził badania naukowe, które powinny być przykładem dla
młodych kadr akademickich, w jaki sposób przygotowywać i realizować własny
projekt badawczy.
Jeśli
ktokolwiek będzie próbował przekonywać nas, że lepsze są artykuły w
czasopiśmiennictwie naukowym (nawet tym z najwyższej półki), to w przypadku
nauk społecznych w tej rozprawie znajdzie zaprzeczenie powyższej tezie.
Przedkładany przez autora tekst artykułu nie może zawierać tych źródeł wiedzy i
konstruowanej na ich podstawie argumentacji, jakie można przedłożyć w
książce.
Nie
jesteśmy w stanie zweryfikować poprawności przyjętych założeń teoretycznych,
konceptualizacji procesu badawczego i zasobu danych, które stanowiły podstawę
dla sformułowanych wniosków. Artykuły w czasopismach nauk społecznych nie
zapewniają czytelnikom możliwości przekonania się, że została uwzględniona
przez badacza zasada intersubiektywnej komunikowalności i sprawdzalności.
Natomiast od autora ksiązki mamy prawo oczekiwać pełnej argumentacji dotyczącej
wszystkich faz postępowania badawczego: od rozpoznania aktualnego stanu wiedzy
naukowej, przez sformułowanie oryginalnego problemu badawczego, po jego
rozwiązanie.
Czytając
rozprawę J. Gralewskiego, która jest niezwykle obszerna i szczegółowa zarazem w
autoetnograficznej rekonstrukcji podejścia badawczego, nabieramy zaufania do
tego postępowania. Autor przekonuje nas nie tylko szerokim zakresem najnowszej
wiedzy na temat kształcenia kreatywności młodzieży szkolnej i jego uwarunkowań,
ale także wysokim poziomem samoświadomości metodologicznej, w wyniku której
zdał sobie sprawę z konieczności zbadania, czy przekonania nauczycieli związane
z aktywnością twórczą uczniów w trakcie lekcji matematyki i języka polskiego,
podejmowane przez nich działania wspierające tę twórczość, mogą odgrywać
istotną rolę dla trafności ocen kreatywności uczniów? Czy nauczyciele
potrafią dokonywać trafnych ocen kreatywności uczniów? (s. 302)
Z
obecnego stanu rozwoju psychologii twórczości wynika, że pomiar tej zmiennej
nie należy do łatwych, skoro powszechnie stosowane w badaniach testy twórczości
nie odwołują się do autentycznej aktywności osoby badanej, jej zachowań
twórczych, gdyż dotyczą symulowanych stanów rzeczy. Istnieje wprawdzie szereg
innych jeszcze narzędzi i metod badań tej aktywności, ale ich stosowanie także
natrafia na krytykę poziomu trafności uzyskiwanych wyników. Gralewski
postanowił zatem zbadać poziom oceny zdolności twórczych uczniów przez
nauczycieli jako tych, którzy niemalże na co dzień mają z nimi kontakt a nawet
powinność rozpoznawania i wspierania tych zdolności w ramach prowadzonych przez
siebie zajęć szkolnych.
Z
parcjalnych diagnoz krajowych wynikało, że nauczyciele szkół ponadpodstawowych
koncentrują się przede wszystkim na wynikach szkolnych swoich podopiecznych a
nie także na diagnozie i stymulowaniu ich kreatywności. Jeśli nie znają stopnia
nasilenia tej zdolności, bo ich to w ogóle lub częściowo nie interesuje, to
trudno, by uwzględniali w doborze treści i metod ich realizację. Uczony
sformułował trzy problemy badawcze:
1.
Czy nauczyciele matematyki oraz języka polskiego są ze sobą zgodni w ocenie
kreatywności uczniów?
2.
Jaki jest poziom trafności ocen kreatywności uczniów dokonywanych przez
nauczycieli matematyki oraz języka polskiego?
3.
Jakie są uwarunkowania trafności ocen kreatywności uczniów dokonywanych przez
nauczycieli matematyki oraz języka polskiego liceów ogólnokształcących?
Znakomicie, że J. Gralewski nie skoncentrował swojej uwagi tylko na
nauczycielach przedmiotu ścisłego, jakim jest matematyka, ale także
humanistycznego. Wykorzystał w badaniach poprzecznych, korelacyjno-regresyjnych
uczniów i nauczycieli wiele narzędzi psychometrycznych (testy) kwestionariusze
o charakterze samoopisowym do rozpoznania zdolności i kreatywności uczniów oraz
do oceny kreatywności uczniów przez nauczycieli, ich przekonań na temat własnej
twórczości i możliwości rozwijania kreatywności uczniów w szkole.
Badania
miały charakter ogólnopolski zaś dobór próby miał charakter losowy, warstwowy i
wielostopniowy. Zrealizowano je w 110 losowo wybranych liceach
ogólnokształcących w 32 miastach powiatowych obejmując nimi 2658 uczniów i 219
nauczycieli. Wyniki badań nie są optymistyczne, że przytoczę tylko
niektóre z nich:
- trafność
ocen kreatywności uczniów dokonywanych przez nauczycieli matematyki i języka
polskiego na etapie liceum jest niska i nie zmienia
się ze względu na stosowane kryterium kreatywności uczniów, a w
szczególności miary ich zdolności twórczych, cech osobowości istotnych z punktu
widzenia twórczości, motywacji samoistnej czy poczucia skuteczności w zakresie
twórczości (s. 550).
- badani nauczyciele
raczej nie umieli prawidłowo ocenić nasilenia twórczych zdolności
uczniów;
-
kluczowe z punktu widzenia twórczości cechy uczniów, jak otwartość na
doświadczenie oraz nonkonformizm, nie mają dla ocen kreatywności uczniów
dokonywanych przez ich nauczycieli szczególnie dużego znaczenia, mimo iż są one
dla nauczycieli znaczące. Także niski jest poziom trafności tych cech, gdyż nauczyciele
nie radzą sobie z ich rozpoznawaniem.
-
nauczyciele obu przedmiotów trafnie oceniali nasilenie cech twórczych co
trzeciego najmniej i najbardziej kreatywnego ucznia;
-
bardzo niska była trafność ocen kreatywności uczniów dokonywanych przez nauczycieli
ze względu na aktywność twórczą ich podopiecznych, gdyż prawdopodobnie nie
znają ich dobrze, tego, czym się interesują, jakie podejmują pozaszkolne i
pozalekcyjne działania twórcze;
-
wyniki uczniów w nauce słabo korelowały z nasileniem ich kreatywności i w żaden
sposób nie wiązały się z ich aktywnością twórczą. Nauczyciele identyfikują
zdolności uczniów wyłącznie na podstawie ich osiągnięć szkolnych;
-
nasilenie poczucia tożsamości uczniów w zakresie twórczości nie różnicuje
trafności ocen ich kreatywności dokonywanych przez badanych nauczycieli
(s.561).
Nauczyciele
mają problem ze wspieraniem kreatywności uczniów ze względu m.in. na
nieadekwatne systemy oceniania uczniów, konieczność koncentrowania się na
przygotowywaniu ich do egzaminu maturalnego oraz niechęć samych uczniów do
przejawiania aktywności twórczej (s. 570); itd. Generalnie, nauczyciele nie
znają swoich uczniów w powyższym zakresie, nie chcą się tym interesować, bo nie
mają na to czasu oraz nie posiadają umiejętności diagnozowania zdolności
twórczych uczniów. No, ale po co im one, skoro ich nie potrzebują?
Zgadzam
się z końcowymi wnioskami autora, że muszą nastąpić zmiany systemowe w polskim
szkolnictwie i w procesie kształcenia nauczycieli. Jednak najważniejszym
czynnikiem jest ich status socjoekonomiczny. Pamiętajmy o hierarchii potrzeb A.
Maslowa. Trawestując Janusza Korczaka można stwierdzić: "Nie możemy rozwijać wśród uczniów kreatywności, skoro sami takimi nie jesteśmy".