18 grudnia 2011

Wyższa szkoła habilitacji


w związku z prośbą środowiska akademickiego, by upowszechniać galerię wybitnych polskich uczonych, którzy habilitują się poza granicami kraju, przekazuję wiadomość, że oto w Katolickim Uniwersytecie w Rużomberku, na Wydziale Pedagogiczny uzyskali habilitację w dn. 12 grudnia br. łodzianie - dr Zbigniew Kazimierz Domżał (odborný asistent WSEZi NS Łodzi), który wygłosił wykład habilitacyjny pt. Sociálne a právne aspekty výučby náboženstva v súčasnosti v Poľsku oraz obornił swoją dysertację habilitacyjną pt. Protestantské školstvo na Dolnom Sliezku (do polovice XVII. stor.), analógie a sociálne súvislosti na Západnom Pomorí a v Saxónsku-Weimar oraz dr Urszula Anna Domżał (odborná asistentka WSEZiNS w Łodzi) wygłosiła wykład habilitacyjny pt. Morálne aspekty sociálnej práce oraz obroniła dysertację habilitacyjną pt. Hodnotový systém a štýl atribúcie u dôchodcov v domovoch sociálnej pomoci.

Trzecim Polakiem habilitującym się w tej uczelni był ks. dr Norbert Pikuła (odborný asistent WSFP Ignatianum w Krakowie), który wygłosił wykład habilitacyjny pt. Rola sociálneho pracovníka v prozdravotníckych opatreniach u starších osôb oraz obronił dysertację habilitacyjną pt. Kvalita života a potreba starostlivosti u starších ľudí prebývajúcich v zariadeniach s dlhodobou starostlivosťou.

Ciekawostką prawną jest to, że wydział, na którym zostały przeprowadzone powyższe awanse naukowe, nie posiada od dwóch lat uprawnień w tym zakresie. Słowacka Komisja Akredytacyjna nie przedłużyła ich tej jednostce uniwersyteckiej. Jak widać, co kraj, to obyczaj.

Można habilitowanym pedagogom składać już gratulacje wraz z życzeniami świątecznymi.

-----

W związku z pojawiającymi się, a przeze mnie już wielokrotnie prostowanymi komentarzami jakichś anonimowych osób, a zarazem na prośbę Katolickiego Uniwersytetu w Rużomberku wyjaśniam, co następuje.

Mój jakże pozytywny w intencji wpis o kolejnych habilitacjach Polaków w Katolickim Uniwersytecie w Rużomberku, został przez niektórych jego czytelników potraktowany nieadekwatnie do jego treści. Pod wpisem moich komentarzy do niego z datą:
20 grudnia 2011 13:46
20 grudnia 2011 13:51
20 grudnia 2011 14:40
20 grudnia 2011 16:15
są moje jednoznaczne i identyfikowane moim nazwiskiem wyjaśnienia, że Wydział Pedagogiczny KU w Rużomberku ma uprawnienia do nadawania stopnia naukowego doktora habilitowanego w zakresie nauk społecznych(praca socjalna). Zgodnie z dekretem Ministra Nauki z dnia 20 lipca 2011 r. Katolicki Uniwersytet w Rużomberku posiada takie uprawnienia bez ograniczeń czasowych. Nie posiada natomiast uprawnień w dyscyplinie „pedagogika”, co powinienem był dodać, żeby nie było najmniejszych wątpliwości. Utracił je w wyniku akredytacji w 2009 r.

Każdy zatem zainteresowany habilitowaniem się z tej dyscypliny, może – spełniając uczelniane kryteria – uzyskiwać awans naukowy z pracy socjalnej podobnie, jak w dyscyplinie, którą przywołałem w swoim komentarzu, a mianowicie: ‘dydaktyka przedmiotowa” (odborova didaktika”).

Mój wpis tego nie dotyczył, ale także mogę oświadczyć: Nie jest prawdą, jakoby na Katolickim Uniwersytecie w Rożomberku dochodziło do wyłudzeń awansów naukowych w oparciu o nieuczciwe i kolesiowskie recenzje.

Jeśli ktoś tak uważa, to musi to udokumentować. Ja odnosiłem się jakiś czas temu, do rozpoznanego i udowodnionego rzeczowo, w oparciu o przedłożoną mi przez Władze Wydziału Pedagogicznego KU w Rużomberku dokumentację o dopuszczenie do kolokwium habilitacyjnego Polki, która składając fałszywe oświadczenia na temat swojego dorobku naukowego(te nie mogły być przedmiotem sprawdzenia przez członków komisji uczelnianej, bo nie dysponuje takimi możliwościami i musi polegać na zaufaniu do składanych przez kandydatów dokumentów jako zgodnych ze stanem prawnym), usiłowała awans naukowy bezczelnie wyłudzić. I to jest prawdą. Wiedzą o tym władze zarówno KU w Rużomberku, które współdziałały ze mną w zatrzymaniu postępowania habilitacyjnego nieuczciwej Polki, jak i rektor polskiej uczelni publicznej, w której jest zatrudniona i jest w niej nawet członkiem senatu. Nie do mnie należą dalsze kroki związane z tą sprawą.