Krzysztof
Kawęcki,
politolog, historyk, polityk, były wiceminister edukacji w rządzie AWS, a więc
w ekipie Mirosława Handkego, która wprowadzała zmianę ustroju szkolnego,
uchylił po tylu latach rąbka tajemnic zarządzania w resorcie oświaty.
Tak
to niestety jest, że kiedy są ministrami, to nagle odsłaniają kulisy
podejmowanych przed laty decyzji. W magazynie PlusMinus Rzeczpospolitej (Trzeba
chronić cywilizację łacińską, 12-13.06.2021, s. 34-35) Eliza Olczyk
opublikowała wywiad z b. urzędnikiem MEN. Pretekstem do rozmowy była tocząca
się po prawej stronie sceny politycznej walka między dominującą w obecnym
rządzie partią (PiS) a jej ideologicznymi "przystawkami", kanapowymi
partyjkami usilnie zabiegającymi o znalezienie się w centrum uwagi oraz o
wpływy/przywileje dla swoich funkcjonariuszy i ich rodzin.
K.
Kawęcki był współzałożycielem Akcji Wyborczej Solidarność, w skład której
weszło aż 24 ugrupowań, reprezentując w niej konserwatywne
(chrześcijańsko-narodowe) skrzydło . Jak ujawnia, został wówczas
narzucony wszystkim partiom dyktat związku zawodowego, który został umocowany
podpisaniem porozumienia w kościele św. Stanisława Kostki w Warszawie. Miał
nadzieję, że z tego "zjednoczenia" wyłoni się na wzór amerykański
partia republikańska. Tak się jednak nie stało, do minionego tygodnia, bowiem
taką partię założył Adam Bielan, także będący sygnatariuszem AWS przed ponad
dwudziestu laty.
Udzielający
wywiadu przyznał, że w sposób naturalny zasłużył na stanowisko podsekretarza
stanu, skoro wcześniej pracował w zespole programowym AWS ds. edukacji. Po
zwycięstwie wyborczym pełnił w latach 1998-2000 funkcję doradcy ministra M.
Handkego, po czym został szefem jego gabinetu na stanowisku podsekretarza
stanu, aż w grudniu 2000 r. mianowano go sekretarzem stanu i wiceministrem
edukacji. Co ciekawe, jako człowiek prawicy był adiunktem w Wyższej
Szkole Menedżerskiej w Warszawie, którą założył i kierował b.
lektor KC PZPR.
Zacytuję
fakty i opinie b. wiceministra, które powinny zainteresować badaczy polityki
oświatowej:
- Nawet
w edukacji były pewne kłopoty, chociaż współpraca ministra Handkego z
Ireną Dzierzgowską, która była jego zastępcą z UW, wyglądały dobrze. Widoczne
były ogromne wpływy, wręcz monopol organizacji pozarządowych związanych
z Unią Wolności w obszarze kształcenia i doskonalenia zawodowego
nauczycieli, a także koncepcji pedagogicznych - teoretycznych i
praktycznych.
Na
pewno problemem była kwestia przysposobienia do życia w rodzinie. Wielką
zasługą ministra było to, że mimo oporów, a wręcz działań
obstrukcyjnych Unii Wolności, udało się wprowadzić do szkół program
wychowania do życia w rodzinie, a nie jakiegoś permisywizmu. Dużą rolę odegrała
w tym względzie Teresa Król z Krakowa. Mirosław Handke skupił w
ministerstwie wiele wybitnych osób o prawicowych poglądach, a z
mojego punktu widzenia po prostu normalnych.
Na
komentarz redaktorki, że podręczniki T. Król do tego przedmiotu wzbudzały kontrowersje, gdyż utrwalały szkodliwe stereotypy płci, odpowiedział:
- Moim
zdaniem były pisane ze zdroworozsądkowego punktu widzenia. Sam minister Handke
miał poglądy konserwatywno-liberalne, otaczał się ludźmi o podobnych poglądach.
Ciekawy
jest w tym wywiadzie wątek zdumiewającego podania się do dymisji przez M.
Handkego. Krążyły różne przypuszczenia na ten temat, gdyż minister sam nie
odsłonił rzeczywistych powodów tej decyzji. Zdaniem Kąckiego minister Handke miał ponoć chrapkę na zastąpienie
Jerzego Buzka na stanowisku premiera. Prawdopodobnie z tego powodu (...) Jerzy
Buzek zdymisjonował ministra Handkego na wszelki wypadek, żeby pozbyć się
ewentualnego konkurenta.
Rządzącego
z tylnego fotela Mariana Krzaklewskiego określano mianem
"Benito" albo "Duce" [od Benita Mussoliniego- red.]. To
były działania czarnego PR. Krzaklewski w bezpośrednich kontaktach nie miał
tych cech, które mu przypisywano.
Jakie wnioski możemy
wyciągnąć z tego wywiadu na przyszłość?
1.
Obserwujcie, kto jest tzw. szarą eminencją ds. edukacji w środowiskach opozycyjnych (a nawet członkiem
gabinetu cieni-asów).
2. Przyjrzyjcie się, jakie organizacje pozarządowe lobbują w MEiN uzyskując wysokie dotacje na swoją działalność w zakresie kształcenia nauczycieli, szkoleń, kursów doskonalących itp.
3. Spróbujcie ustalić, w których formacjach politycznych ma większe wsparcie w rządzie minister edukacji oraz jakie mogą być powody jego ewentualnego zdymisjonowania lub awansu politycznego.