Tegoroczne
"Podsumowanie..." miało szczególny charakter, bowiem J MOOS -
osoba/instytucja/charyzmatyczna/pasjonat, twórca wielu innowacji w szkolnictwie
(pro-)zawodowym, a więc wybitny ekspert w zakresie najbardziej adekwatnej do
zmian w technologii produkcji, na rynku pracy, w zakresie procesów komunikacji
i najnowszej wiedzy naukowej z psychologii uczenia się oraz z dydaktyki
konstruktywistycznej rozstawał się z tym wydarzeniem, z racji przejścia na
emeryturę.
Mamy nadzieję,
że kolejny dyrektor tej placówki będzie kontynuował wyróżnianie w/w osób jako
"zakręconych pozytywnie" w zakresie własnej pasji, zamiłowań, talentu
czy uzdolnień. Jak słusznie pisze w najnowszym wydaniu "Dobrych
Praktyk" J. Moos, jest to wydarzenie unikatowe:
Jak każdego
roku, najpierw wyróżnienia "TALENT UCZNIOWSKI", "ZŁOTY
CERTYFIKAT - TALENT UCZNIOWSKI" oraz "TALENT ARTYSTYCZNY"
odebrały dzieci, czyli utalentowane osoby do 18 roku życia. Do każdego
laureata podbiegały uczennice szkoły baletowej z piękną różą, a członkowie
Kapituły oraz przybyli przedstawiciele władz samorządowych wręczali im
pięknie oprawiony Certyfikat.
Po fanfarach na ich cześć wyróznienia otrzymawali nauczyciele (przedszkoli, szkół podstawowych i ponadpodstawowych, nauczyciele akademiccy, pedagodzy i psycholodzy, działacze NGO, specjaliści z zakresiu komunikacji, wydawcy środków dydaktycznych itp., którzy zostali wyróżnieni certyfikatami:
NAUCZYCIEL INNOWATOR
PARTNER
PRZYJAZNY EDUKACJI
ORGANIZATOR
PROCESÓW INNOWACYJNYCH
ORGANIZACJA
INNOWACYJNA
(źródło: "Dobre Praktyki" nr 39, s. 3)
INNOWACYJNY
PRACODAWCA
KREATOR
KOMPETENCJI ZAWODOWYCH
KREATOR
KOMPETENCJI SPOŁECZNYCH
KREATOR
KOMPETENCJI ARTYSTYCZNYCH
KREATOR INNOWACJI
LIDER W EDUKACJI
LIDER
SZKOLNEGO DORADZTWA ZAWODOWEGO
ANIMATOR RUCHU
INNOWACYJNEGO
HOMO CREATOR
LIDER
SPOŁECZNO-OŚWIATOWY
MISTRZ
PEDAGOGII
zaś clou
"Podsumowania" było wręczenie statuetek "SZKRZYDŁA
WYOBRAŹNI".
Jak
wspomniałem powyżej lista laureatów jest całości. Można się z nią zapoznać na
stronie www.lcdnik.lodz.pl , na której jest także zarejestrowana kilkugodzinna
uroczystość. Nie było nudno, męcząco, gdyż co pół godziny występowali artystycznie utalentowani uczniowie lub wychowankowie
mistrzów pedagogii.
Szkoda, że
władze miasta Łodzi w osobach prezydent H. Zdanowskiej czy chociaż jednego z
jej wiceprezydentów, ani władze wojewódzkie nie znalazły czasu, by pokłonić się
tym, którym się jeszcze chce dawać z siebie więcej, niezależnie od mizerii
finansowej ich płac i fatalnych warunków infrastrukturalnych edukacji. Dobrze,
że byli chociaż funkcyjni samorządowcy Rady Miasta Łodzi czy zastępca dyrektora
Wydziału Edukacji UMŁ.
Żenujące, że nie było kuratora oświaty lub chociaż wicekuratora. Nuech mieszkańcy województwa to zapamiętają, jaka pseudotroską otacza szkolnictwo Kuratorium - rzekomy nadzór pedagogiczny. No tak, do nadzoru są w PiS może i pierwsi, byle nie docenić nauczycieli... , bo.... co?
Czyżby czas kampanii do Sejmu, ale wkrótce do samorządu nie zobowiązywał do symbolicznego chociaż okazania wdzięczności nie tylko odchodzącemu na emeryturę J. Moosowi, ale i całemu zespołowi współpracowników ŁCDNiKP, którzy z ogromnym zaangażowaniem wspierają od lat środowisko nauczycielskie, pedagogiczne, ale i akademickie w naszym mieście. Wstydźcie się, że nie potraficie osobiście docenić elit kształcących przecież i wychowujących także przyszłe elity naszego państwa.
Trzeba przypominać społeczeństwu, jak są niedoceniani polscy nauczyciele, także ci, którym się chce, mimo wszystko...
Ps.
Zapewne ucieszy się jakiś sfrustrowany "obserwator" lub "zawistnik", bo żadnego trolla nie stać na nic więcej.