26 lutego 2022

Znakomita pomoc dydaktyczna w edukacji przedszkolnej, szkolnej i domowej

 


Alternatywne metody i środki kształcenia znane są od kilkudziesięciu lat, ale stosowane są rzadko, gdyż nauczyciele i rodzice nie zawsze mają dostęp do wiedzy na temat ich wyjątkowych zalet lub do odpowiednich pomocy. Nie dziwię się rodzicom, bo w swej zdecydowanej większości mają prawo nie wiedzieć, nie rozumieć, a zatem i ich nie stosować w edukacji domowej. Ta zaś nie musi mieć charakteru alternatywnej realizacji obowiązku szkolnego, ale może być wspomaganiem dzieci w ich indywidualnym rozwoju.      

System dydaktyczny "Lernen - Űben - Kontrollieren" został wprowadzony w naszym kraju dzięki Bogusławowi i Dorocie Pyrgiesom, którzy pozyskali od niemieckiej firmy licencję  na polską adaptację. Nadali jej polską nazwę PUS - "Pomyśl - Uzupełnij - Sprawdź".  Od prawie trzydziestu lat rozwinęli współpracę z kreatywnymi nauczycielkami edukacji przedszkolnej i wczesnoszkolnej. 

Wartość tego rozwiązania dydaktycznego zastosowaliśmy na początku lat. 90. XX wieku w klasie autorskiej w Szkole Podstawowej nr 37 w Łodzi, w której eksperymentalną klasę prowadziła śp. Wiesława Śliwerska. Było to w naszym kraju pionierskie rozwiązanie, głęboko zrośnięte z tradycjami rodzimego personalizmu humanistycznego i pozytywizmu. Mogliśmy m.in. dzięki temu odejść od systemu klasowo-lekcyjnego i instrumentalnego oceniania.   


Istotą edukacji małego dziecka jest przecież wćwiczenie go do samodzielnej pracy, a uczenie się jest dla przedszkolaka i ucznia klas początkowych laboratorium zdobywania wiedzy i doświadczania jej skutków. Wraz z przełomem ustrojowym 1989 r. upomnieliśmy się o to, by w ramach oddolnych, autorskich reform w szkolnictwie wówczas jeszcze państwowym nauczyciele szkół publicznych i niepublicznych mogli uwolnić wreszcie przestrzeń edukacyjną dla kreowania samodzielności uczniów, a zarazem i nauczycieli. Istotą edukacji jest przecież wyzwalanie potencjału rozwojowego każdego dziecka, na miarę jego potencjału i możliwości dalszego rozwoju. 

System PUS nie jest adresowany tylko do najbardziej aktywnych i zdolnych dzieci, które mają rozbudzoną pasję poznawania świata, ale ma za zadanie wspomagać każde dziecko, nawet te posiadające różnego rodzaju trudności, obniżoną motywację do uczenia się czy zaniżoną samoocenę. W tradycyjnym systemie kształcenia duża część uczniów skazana jest na niepowodzenia, lęk i wykluczanie, gdyż nauczyciele zorientowani na realizację programu nie zamierzają koncentrować uwagi na indywiduum każdego dziecka. Także ci najzdolniejsi doświadczają w takim podejściu syndromu nieadekwatnych osiągnięć.

Wprowadzenie do przedszkoli i szkół pięknie ilustrowanych przez polskich grafików materiałów dydaktycznych PUS-a sprawiło, że nauczyciele uzyskali nareszcie atrakcyjne pomoce dydaktyczne, które sprzyjają indywidualizacji w uczeniu się, oddając dziecku pole do własnej inicjatywy, do indukcyjnego odkrywania prawdy. Dzięki samodzielnej aktywności dziecko jest włączone w pracę organiczną, gdyż ów materiał wymaga zastanowienia przed podjęciem działania. 

Każda z książeczek ma wbudowany element samokontroli, dzięki czemu dziecko/uczeń nie musi pytać: "Proszę Pani, czy dobrze to zrobiłam/-em?" Czyż może być coś bardziej pięknego od tego, jak dziecko cieszy się, raduje w trakcie uczenia się, kiedy pozytywnie przeżywa swoje nowe formy aktywności? Czyż ten właśnie model kształcenia wyzwalającego wyobraźnię, myślenie, ale i estetyzującego rzeczywistość nie jest powrotem do starogreckiego znaczenia szkoły, jako schole otium, a więc miejsca uczenia się przyjaznego dziecku? Czyż szkoła lub uczenie się w domu nie powinno sprawiać mu satysfakcji, radości wzmacniającej pogodę ducha i poczucie własnej wartości?



Nauczycielki klas autorskich same wymyślały kolejne zadania i sposoby włączenia ich do autodydaktycznego systemu PUS-a, dzięki czemu można było uwzględnić odrębność kulturową, mowy, języka, wrażliwości estetycznej. Beata Mirowska zapoczątkowała pięknymi, malarskimi ilustracjami serię zeszytów ortograficznych do PUS-a. Dzisiaj jest ich już kilkadziesiąt. Z każdym rokiem poszerzało się grono autorek i ilutratorów. Tylko kasetka z klockami do każdej książeczki z ćwiczeniami pozostaje bez zmian.   

Ostatnio pojawiły się pomoce zawierające ćwiczenia na doskonalenie koncentracji wzrokowej, ale i wprowadzające do kodowania. Zupełną nowością są autodydaktyczne, samokontrolne ćwiczenia w zakresie emocji dziecka, dzięki którym może ono przeżywać to, co czuje oraz są pomoce sprzyjające doświadczaniu umiejętności społecznych.

Pedagodzy specjalni, szkolni, terapeuci pedagogiczni, logopedzi uzyskują dzięki systemowi PUS-a znakomitą pomoc do doskonalenia czytania, radzenia sobie z sylabusowi potyczkami, a już zupełną nowością są materiały wspomagające rozwój mowy dziecka w ramach serii "Logopedyczne potyczki". Mamy w Polsce znakomitych, kreatywnych nauczycieli, których wysokie kompetencje dydaktyczne i ich umiejętność rozpoznawania tak słabych jak i mocnych stron rozwoju dziecka sprzyjają wytwarzaniu przez nich nowych środków dydaktycznych. 

  Nie wystarczy w toku szkolnej czy domowej edukacji odstąpienie od wystawiania dzieciom ocen, gdyż trzeba włączyć w proces autoedukacji fazy samokontroli i samooceny, by rozwój samoświadomości sprzyjał samorealizacji każdego dziecka. Jeśli zatem rodzice otrzymują z budżetu państwa środki w ramach programu "500+", to niech mądrze je zainwestują nie tylko w doraźne przyjemności własnego potomstwa, ale także we wzmacnianie potencjału dziecka na rzecz ustawicznego uczenia się, które ma jemu sprawiać radość, satysfakcję i poczucie sensu własnej aktywności poznawczej.