Wydział I Nauk Humanistycznych i Społecznych PAN zajął stanowisko w sprawie parametryzacji osiągnięć naukowych przedstawicieli nauk humanistycznych i społecznych, kierując je na ręce minister nauki i szkolnictwa wyższego.
Przedstawione w projekcie Rozporządzenia Ministra Nauki i Szkolnictwa Wyższego z dnia 27 10 2011 roku w sprawie kryterium i trybu przyznawania kategorii naukowej jednostkom naukowym propozycje częściowo wychodzą naprzeciw oczekiwaniom badaczy i nauczycieli akademickich reprezentujących nauki humanistyczne i społeczne. Dotyczy to przede wszystkim oddzielnej oceny jednostek naukowych dla grupy nauk humanistycznych i społecznych, nadania wyższej rangi czasopismom z listy ERIH oraz przypisu 4. o równoważnych do monografii form dorobku naukowego (choć równoważność niektórych form jest wielce wątpliwa).
Jednak szczegółowe propozycje dotyczące oceny dorobku naukowego dla grupy nauk humanistycznych i społecznych świadczą o nieznajomości lub ignorancji specyfiki tych obszarów badawczych. Stąd wyrażamy swój sprzeciw i to z kilku następujących powodów:
• Traktowanie za monografię opracowania o objętości 6 arkuszy jest w naukach humanistyczno-społecznych nie do przyjęcia – przypomina ono w istocie skrypt czy broszurę. Monografia w naukach humanistyczno-społecznych, opatrzona w szczegółową dokumentację i bibliografię to z reguły opracowanie co najmniej kilkunastu-arkuszowe. Wymagana nie większa niż 6-arkuszowa monografia grozi temu, że solidne opracowania monograficzne znikną z rynku wydawniczego lub też, w celu uzyskania dużej liczby punktów parametrycznych, będą dzielone na okaleczone części nie przyczyniające się do rozwoju nauki.
• Ocena monografii, nad którą badacz pracuje z reguły przez okres kilku lat na równi z punktacją za najniżej oceniane czasopismo z listy JCR (20 punktów) to deprecjacja osiągnięć badawczych humanistyki.
• Autorstwo za rozdział w monografiach (2 punkty) i ich redakcję naukową (3 punkty) to także przejaw ignorancji dla osiągnięć naukowych humanistów. W większości przypadków redagowane monografie pokazują nowe trendy badawcze, tworzenie nowych Szkół itp w określonym obszarze humanistyki.
• Dla humanistyki i nauk społecznych jest niedopuszczalne, aby podręczniki akademickie nie podlegały punktacji parametrycznej. Podręcznik jest owocem wieloletniej działalności akademickiej, udokumentowanej własnymi badaniami i to w nim w sposób spektakularny uwidacznia się związek nauki z dydaktyką wyrażany często w stwierdzeniu, że „istotą kształcenia akademickiego jest jego ścisłe powiązanie z nauką”. Specyfiką podręczników w dyscyplinach humanistyczno-społecznych jest to, że nie przedstawiają one jednoznacznej i nie podlegającej często dyskusji wiedzy. Ich autorzy z gąszczu niekiedy sprzecznych danych i konkurujących ze sobą teorii stanowiących podstawę interpretacji tych danych, a także na podstawie wyników własnych badań, dokonują niezbędnych syntez i integrują występującą w danej dyscyplinie wiedzę, odwołując się przy tym do bogatych źródeł bibliograficznych. Na tym polega specyfika badawcza autorów podręczników akademickich reprezentujących te dwa obszary nauki.
• Niepokój środowisk humanistyczno-społecznych budzi ocena parametryczna czasopism, szczególnie w kontekście proponowanych przez MNiSzW kryteriów oceny, które nie przylegają do specyfiki czasopism (szczególnie polskojęzycznych) do tego obszaru badań. Pozwalamy sobie zachować dyskrecję jeżeli chodzi o nazwiska niektórych naszych wybitnych badaczy w zakresie humanistyki, których indeks cytowań jest zerowy lub bliski zera! To podważa celowość oceny czasopism w tym obszarze nauki z tego punktu widzenia. To samo dotyczy takich kryteriów jak: zagraniczna afiliacja autorów publikacji naukowych, umiędzynarodowienie recenzentów, redaktor językowy, redaktor statystyczny, redaktor tematyczny. Są to kryteria być może oczywiste dla nauk ścisłych i przyrodniczych – dla humanistów brzmią one niekiedy wręcz humorystycznie.
• Tak skonstruowany system ocen spowoduje (i już powoduje) bardzo utrudniony dostęp do środków na badania, ponieważ uczeni reprezentujący nauki humanistyczne i społeczne przegrywają w starciu z przedstawicielami innych dyscyplin. Jaskrawym tego przykładem są wyniki konkursu MAESTRO na granty Narodowego Centrum Nauki.
Reasumując, uważamy, że zaproponowane kryteria oceny parametrycznej i ocen czasopism dla nauk humanistycznych i społecznych wymagają radykalnej rewizji. Są one nieadekwatne do specyfiki wspomnianych nauk. Ich zastosowanie w postaci zaproponowanej w Rozporządzeniu Ministra Nauki i Szkolnictwa Wyższego, wbrew oczekiwaniu, nie wpłynie na rozwój tych nauk – wręcz odwrotnie, może ten rozwój zahamować.