Jakże aktualna jest analiza Roberta Kwaśnicy pełnienia nauczycielskiej roli przez osobę, która oddziałuje na swoich wychowanków, uczniów całym swoim bytem, poprzez to, jakim jest człowiekiem. W Rzeszowie trwa debata na temat kształcenia do tej profesji. Coraz bardziej zdajemy sobie sprawę z tego, że przygotowanie do pracy w szkole powinno być całościowym i procesualnym wspomaganiem rozwoju osobistego naszych studentów, a nie tylko ich wiedzy kierunkowej i umiejętności metodycznych.
Nauczyciel
działa bowiem w sytuacjach niepowtarzalnych, otwartych i oddziałuje na uczniów
jako osobowości także częściowo tajemnicze, niepoznawalne, o zróżnicowanych
motywacjach do uczenia się lub jego unikania. Nowoczesny model kształcenia
musi być oparty na takich wartościach jak uczciwość, rzetelność i szacunek.
Celem edukacji akademickiej powinno być wychowywanie liderów, którzy w
przyszłości mają służyć społeczeństwu, państwu i gospodarce, ale i którzy będą
stanowić wartościowe społecznie środowiska rodzinne.
Uczelnie
kształcące nauczycieli nie powinny być szkołami wydającymi świadectwa, szkołami
na sprzedaż, bo tym samym skażą swoich absolwentów, jak i siebie na „wysypisko
śmieci”. Uczestnicząc w procesie ostrej konkurencji, rywalizacji na rynku
ofiarodawców nadziei powinny włączać swoich studentów w obieg życia
społecznego. Studia humanistyczne zachęcają studentów do większego ich udziału
w inicjatywach społecznych, w działalności i inicjatywach pozaakademickich
stowarzyszeniowych, klubowych, w których dodatkowa aktywność wymaga
pomysłowości, przedsiębiorczości, umiejętności zarządzania i organizacji oraz
pracy w zespole. Poprzez zaangażowanie w działalność społeczną studenci mają
szansę nawiązywania trwałych i prawdziwych przyjaźni, które będą sprzyjać
tworzeniu wspólnej tożsamości.
Studiujący są w wieku wczesnej dorosłości,
a więc w najlepszym w życiu człowieka okresie do inwestowania w siebie. Zdają
już sobie sprawę z tego, że dyplom szkoły wyższej, który jeszcze rodzicom
dzisiejszych studentów gwarantował udany życiowy start, teraz stanowi tylko
punkt wyjścia do ich dalszej drogi życia zawodowego i społecznego. Wybory
tworzą los, a zatem w ciąg zdarzeń związanych z własnym życiem, aspiracjami
edukacyjnymi i możliwościami osobistego rozwoju część młodzieży włącza swoje
oczekiwania i środki w studiowanie pedagogiki. Mogą dzięki temu w murach
wybranej uczelni uporządkować swój dotychczasowy pogląd na świat, realizować swoje
wyobrażenia, myśli czy nadzieję na lepsze życie. Podejmują niewątpliwy wysiłek,
by zdobywając wykształcenie zapewnić sobie zarazem jak najlepsze kwalifikacje
do pracy zawodowej.
Rozpoczynając
studia duża część młodzieży nie jest do końca pewna swojego dalszego
zaangażowania w życiu. Podjęcie studiów, a na pedagogice w szczególności,
przedłuża niejako ten okres poszukiwań. Dlatego tak istotne jest, by nasza
uczelnia obok przekazywania wiedzy psychologicznej i pedagogicznej włączyła się
w proces formacyjny poprzez wprowadzanie
w świat norm moralnych, kształtowanie postaw życiowych, a zarazem aktywizowanie
samodzielności myślenia, krytycyzmu czy obrony własnego zdania. Głównym zadaniem
uczelni kształcącej przyszłych nauczycieli, pedagogów powinno być zatem wykształcenie w studentach zdolności do
samodzielnego kierowania sobą, w tym także świadomej, wewnętrznej dyscypliny,
zdolności do twórczego i krytycznego myślenia oraz wyrobienie u nich
określonych postaw moralnych.
Uczniowie elitarnego Liceum Ogólnokształcącego "Staszica" w Warszawie zrekonstruowali przed laty następujące sądy o swoich nauczycielach:
-
" Nauczyciel
nie śpi - nauczyciel odpoczywa.
-
Nauczyciel
nie je - nauczyciel regeneruje siły.
-
Kto przychodzi ze
swoimi przekonaniami - ten wychodzi z przekonaniami nauczyciela.
- Nauczyciel nie
wrzeszczy - nauczyciel dobitnie wyraża swoje przekonania.
- Nauczyciel nie
zapomina - nauczyciel nie zaśmieca pamięci zbędnymi informacjami.
-
Nauczyciel się
nie krzywi - nauczyciel uśmiecha się bez entuzjazmu.
- Nauczyciel nie
jest nieukiem - nauczyciel przedkłada twórczą praktykę nad bezpłodną
teorię.
-
Nauczyciel nie
bierze łapówek - nauczyciel przyjmuje dowody wdzięczności.
- Nauczyciel nie
lubi plotek - nauczyciel uważnie wysłuchuje opinii swoich
pracowników.
- Nauczyciel nie
kłamie - nauczyciel jest dyplomatą.
- Nauczyciel nie
brzydzi się wazeliniarzami - nauczyciel premiuje pracowników lojalnych.
- Nauczyciel się nie spóźnia - nauczyciela zatrzymują ważne sprawy"
Ciekawe, czy ów obraz uległ zmianie po tylu latach?
(źródło: Nauczyciel
ma zawsze rację, "Staszic Kurier", z: Super Express z dn.
10.01.1996 r. s.10).