15 grudnia 2022

Wyzwania i problemy edukacji szkolnej w związku z napływem uczniów z Ukrainy

 


Pod tytułem "SZKOŁA ZRÓŻNICOWANA KULTUROWO. Wyzwania i potrzeby związane z napływem uczniów z Ukrainy" ukazał się raport z badań jakościowych w 6 szkołach  podstawowych i ponadpodstawowych, które przeprowadzono na zlecenie Centrum Edukacji Obywatelskiej.  Powodem doboru szkół było przyjęcie do ich grona dzieci i młodzieży z Ukrainy. 

Staram się unikać terminu "uchodźcy", gdyż wielokrotnie badacze nauk społecznych wskazują na pejoratywne jego znaczenie, a przecież ci uczniowie nie zasługują na to, by traktować ich jak osoby opuszczające z własnej woli własną ojczyznę. Gdyby mogli w niej dalej żyć, cieszyć się radością dnia codziennego, to nie opuszczaliby Ukrainy. Wielki to dar tej części naszego społeczeństwa, które przyjęło pod swój dach ofiary okrutnej wojny. 

 Diagnozę sytuacji ukraińskich uczniów przeprowadzono w maju i czerwcu 2022 roku. Dzisiaj możemy  przypuszczać, że ich sytuacja uległa większej poprawie a nauczyciele z własnego poczucia solidarności pokonali szereg problemów organizacyjnych i dydaktyczno-wychowawczych. Jak piszą autorzy raportu: "Sam moment wybuchy wojny i różnorodna pomoc świadczona uchodźcom była okazją do integracji szkolnych społeczności. Większość działań opierała się na spontanicznej aktywności pracowników, uczniów i ich rodziców; to oddolne zaangażowanie było spirytus movens wsparcia uczniów uchodźczych również w trakcie realizacji badań trenowych." 

Z uzyskanych w toku wywiadów opinii, informacji wynikają wnioski, które świadczą o czynnikach sprzyjających wsparciu ukraińskich uczniów, jak i o barierach, trudnościach czy przeszkodach związanych z ich adaptacją i możliwym rozwojem w szkolnej codzienności. 

Po stronie facylitatorów są:

* czynniki ułatwiające aklimatyzację uczniów ukraińskich w pierwszym okresie dzięki temu, że nauczyciele danej placówki mieli wcześniejsze doświadczenia w pracy z obcokrajowcami, posiadali kompetencje językowe w zakresie języka ukraińskiego lub rosyjskiego. Nie bez znaczenia była osobista motywacja pojedynczych nauczycieli do wsparcia tych uczniów.      

* trafne podejmowanie decyzji przez kierownictwa szkół co do rozmieszczenia dzieci w oddziałach klasowych, by nie rzutowało to negatywnie na jakość procesu kształcenia i wychowania większości polskich dzieci.

* wzbogacenie wiedzy polskich uczniów o wiedzę i kulturę kraju pochodzenia ich rówieśników z Ukrainy. 

* konieczność wprowadzenia rozwiązań z dydaktyki różnic indywidualnych, poznawania i rozumienia potrzeb oraz oczekiwań uczniów bez względu na ich pochodzenie. 

Po stronie barier, przeszkód czy problemów były m.in.: 

* wysoki stopień mobilności Ukraińców w związku ze zmieniającą się w ich kraju sytuacją zagrożeń życia ze strony wojsk agresora. Część z nich wracała do ojczyzny lub kontynuowała podróż do innych krajów, jeśli tylko było to możliwe.  

* pojawienie się w relacjach społecznych bolesnych emocji, traum w wyniku docierania tragicznych informacji o sytuacji członków rodzin ukraińskich dzieci. Dochodziło do różnego rodzaju incydentów, których przyczyny nie zawsze mogły być zrozumiałe czy rozpoznawane przez polskich rówieśników i nauczycieli.  

* brak podręczników, zeszytów ćwiczeń i kart pracy do niektórych przedmiotów, szczególnie z nauk ścisłych, które byłyby dwujęzyczne.  Poszukiwanie czy nawet tworzenie przez nauczycieli pomocy dydaktycznych wymagało ogromnego nakładu pracy i czasu, co wydłużało także realizację przez nich dotychczas obowiązkowych zadań. 

* relatywnie krótki czas pobytu w polskich szkołach sprawiał, że wiele problemów należało rozwiązywać ad hoc bez profesjonalnego i rządowego wsparcia.   

   Ucieszył mnie końcowy wniosek, że: "W powszechnej opinii nauczycieli, polskich uczniów i ich rodziców napływ uchodźców do ich klas nie przełożył się negatywnie na jakość edukacji."

 (autorka ilustracji: Sofia Krawczuk, lat 11,  laureatka konkursu: "Czym dla mnie jest Ukraina" - źródło AT Ukraposzta).