28 stycznia 2020
Lista wyborcza do komitetów naukowych PAN jak do KRS - ściśle tajna
Sekretariat Wiceprezesa PAN poinformował, że czynią wszystko, aby zakończyć proces wyborczy do komitetów naukowych przy PAN od...20 grudnia 2019 r.
Na skutek opóźnień spowodowanych osobami, które do tej pory nie złożyły stosownych formularzy, termin opublikowania wyników przesunął się. Planuje się opublikowanie wyników wyborów (...) we wtorek 28.01.2020. na stronie wyborykomitety.pan.pl W wynikach nie będzie podanej liczby uzyskanych głosów.."
Zdumiewająca jest treść tego komunikatu. Wybory były prowadzone elektronicznie, a to oznacza, że w systemie informacyjnym PAN dane są od końca drugiej dekady grudnia dostępne i zamknięte. Najpierw pojawił się komunikat o tym, że w wyborach do kilku komitetów naukowych na ostatniej pozycji znalazły się osoby z tą samą liczbą głosów poparcia, a zatem trzeba było zorganizować losowanie, by jedna z nich została członkiem swojego gremium naukowego. Po czym dopiero w połowie stycznia PAN rozesłał do wszystkich osób, które zostały wybrane komunikat o kulturowo żenującej stylistyce - cytuję:
Witaj Krzysztof.... Informujemy o wyborze w wyborach komitetów
UWAGA!
Dane są niezbędne do spisu członków Komitetów Naukowych PAN oraz do przygotowania dokumentu powołania. Brak uzupełnienia danych skutkuje brakiem otrzymania powołania na członka Komitetu Naukowego PAN. Termin wypełnienia formularza upływa z dniem 21.01.2020 godz. 12:00.
Przewodniczący Komisji Wyborczej do Komitetu Nauk Pedagogicznych PAN skierował pismo do PAN-owskiej Komisji Wyborczej z zapytaniem: Kiedy zostaną ogłoszone wyniki wyborów do komitetów naukowych PAN? Czy zostaną upublicznione listy osób wybranych do poszczególnych komitetów, czy zostaną upublicznione szczegółowe wyniki wyborów (czyli liczba głosów, którą uzyskali poszczególni kandydaci)? Jeżeli tak, to w jaki sposób? Zadaję to pytanie ponieważ codziennie jestem pytany przez osoby biorące udział w wyborach o to, kiedy poznamy ich wyniki. Wcześniej mowa była o tym, że poznamy je po 15 stycznia.
Jak długo jeszcze władze PAN będę kompromitować korporację w kwestii tak banalnej uciekając zarazem od upublicznienia wyników wyborów?! Dlaczego naukowcy w kraju mają nie wiedzieć, z jakim poparciem dostali się do tych komitetów ich reprezentanci? Czy rzeczywiście naukowcy mają składać pozew na podstawie prawa o dostępie do informacji publicznej, by zmusić władze PAN do jawności działania? Cóż takiego wstydliwego jest w tych danych, że wiceprezes PAN zamierza je ukrywać przed opinią publiczną i własnego środowiska?
To zdumiewające, że w XXI wieku wyniki wyborów on-line są tak długo niedostępne dla wyborców! Czyżbyśmy mieli do czynienia z przykładem nieudolności i lekceważenia środowisk akademickich przez władze tej korporacji?
Korzystam zatem z przysługującego prawa:
Sz. Pan
Prof. dr hab. Romuald Zabielski
Szanowny Panie Wiceprezesie
Na podstawie art. 2 ust.1 i art. 10 ust. 1 ustawy z dnia 6 września 2001 r. o dostępie do informacji publicznej (Dz.U. z 2014 r. poz. 782 ze zm.) wnoszę o udostępnienie informacji publicznej w zakresie:
1. Wskazania liczby głosów poparcia, jakie uzyskali wszyscy nauczyciele akademiccy kandydujący do Komitetu Nauk Pedagogicznych PAN na kadencję 2020-2023. Wniosek o udostępnienie informacji publicznej przesyłam w dwóch formach: tradycyjnej (papierowej) drogą pocztową na adres:
Polska Akademia Nauk
Sekretariat Wiceprezesa PAN
PKiN, Pl. Defilad 1, 00-901 Warszawa
oraz w wersji elektronicznej na adres:
Stępień Magdalena Magdalena.Stepien@pan.pl
Sekretariat Wiceprezesa PAN
Odpowiedź na informację publiczną proszę wysłać w przewidzianym ustawowo terminie w formie elektronicznej na adres:
boguslawsliwerski@gmail.com
27 stycznia 2020
Piękny Jubileusz wybitnych Uczonych - Profesorów Wojciecha Kojsa i Janusza Mariańskiego
W wielu uniwersytetach i akademiach pielęgnowana jest niezwykle piękna i poruszająca tradycja organizowania spotkań z Jubilatami, mistrzami-mistrzów, jakimi w tym roku byli na Uniwersytecie Śląskim humaniści, badacze nauk społecznych, profesorowie pedagogiki - Wojciech Kojs i socjologii - ks. Janusz Mariański. Obaj wybitni Uczeni obchodzili osiemdziesiąte urodziny w gronie swoich uczniów, przyjaciół, wielbicieli ich badawczych dokonań.
W imieniu władz Komitetu Nauk Pedagogicznych Polskiej Akademii Nauk skierowałem jeszcze w ubiegłym roku do specjalnie przygotowanego na tę okazję tomu życzenia - przede wszystkim zdrowia, by na miarę własnych sił i czasu, którego tak wiele Jubilaci oddają polskiej nauce, mogli jak najdłużej służyć kolejnym pokoleniom swoimi dziełami, refleksją, opinią czy konsultacją. Wyraziłem zarazem ogromną wdzięczność obu Profesorom za dotychczasowe wzbogacanie nauk społecznych osobistą wrażliwością humanistyczną, mocą serca i umysłu, które stały się wielkim darem i wsparciem w rozwoju współpracowników, opiniowanych przez Profesorów podmiotów, instytucji i środowisk uczestniczących w ich badaniach czy pozyskujących naukowe ekspertyzy.
Niestety, obowiązki akademickie uniemożliwiły mi udział w zorganizowanej z okazji jubileuszu debaty naukowej, ale cieszę się, że w wydanym tomie p.t. "Wychować (w sobie) Mistrza. W stronę Jubileuszu 80-lecia Profesora Wojciecha Kojsa i Profesora Janusza Mariańskiego" pod redakcją naukową Leszka Pawelskiego i Marka Rembierza (Szczecinek: Polskie Stowarzyszenie Nauczycieli Twórczych 2019; ISBN – 978-83-936269-7-7) mogłem zamieścić gratulacje Jubilatom dziękując im za znakomite łączenie w aktywności akademickiej, oświatowej czy religijnej wiedzy naukowej z praktyką codziennego życia wszystkich tych, którzy mieli szczęście znaleźć się w kręgu beneficjentów ich dzieł i pracy.
Profesor Leszek Pawelski nadesłał niemalże następnego dnia relację ze spotkania z Jubilatami, toteż przytoczę ją w tym miejscu, a za Jego zgodą, by chociaż w tej formie potwierdzić raz jeszcze radość pośredniego spotkania z Mistrzami:
"Uniwersytet Śląski w Katowicach był miejscem niecodziennej uroczystości. Oto bowiem z inicjatywy Uniwersytetu Śląskiego i Polskiego Stowarzyszenia Nauczycieli Twórczych w dniu 23 stycznia 2020 r. dwaj znamienici profesorowie: Wojciech Kojs i ks. Janusz Mariański zostali uhonorowani księgą jubileuszową „Wychować (w sobie) Mistrza. W stronę jubileuszu 80-lecia Profesora Wojciecha Kojsa i Profesora Janusza Mariańskiego”, której redakcji podjęli się dwaj współpracownicy i przyjaciele obu Jubilatów: dr Leszek Pawelski prof. CB Szczecin i dr hab. Marek Rembierz prof. UŚ.
Witając zaproszonych i przybyłych gości, dziekan Wydziału Nauk Społecznych UŚ prof. zw. dr hab. Zenon Gajdzica przedstawił wielu czołowych pedagogów i socjologów Polskich, wśród nich: prof. dr hab. Janinę Kostkiewicz, prof. dr hab. Ewę Wysocką, prof. dra hab. Zenona Jasińskiego, prof. dra hab. Wiesława Gumułę, prof. dra hab. Wiesława Wójcika, prof. dr hab. Małgorzatę Michel, prof. dr hab. Beatę Oelszlaeger-Kosturek, prof. dr hab. Eugenię Rostańską, prof. dra hab. Marka Walancika, prof. dr hab. Urszulę Szuścik, prof. dr hab. Ewę Jarosz, prof. dra hab. Andrzeja Kasperka, prof. UŚ dr hab. Violettę Rodek. Wśród powitanych znalazł się również prezes Zarządu Krajowego Polskiego Stowarzyszenia Nauczycieli Twórczych dr Leszek Pawelski prof. nadzw. CB. Całość prowadził prof. Marek Rembierz.
Uroczystość, jak nakazuje dobra tradycja była okazją do zaprezentowania wielu wystąpień, skupiających się wokół tematu „O roli Mistrzów w nauce i nauczaniu”. Panelem dyskusyjnym z wrodzoną sobie błyskotliwością prowadził profesor Marek Rembierz. Prof. dr hab. Janina Kostkiewicz w sposób mistrzowski wprowadziła w temat tego sympozjum. W swoim wykładzie skupiła się na analizie pojęcia i roli mistrza, akcentując szczególnie mistrza i mistrzostwa w ujęciu prof. Twardowskiego. W panelu najpierw zabrali głos obaj dostojni Jubilaci.
Ks. prof. Janusz Mariański uwypuklił m. in. rolę mistrzów w swoim życiu naukowym, szczególnie swego promotora, prof. dr hab. Józefa Majkę. Wśród uczonych, którzy wywarli wpływ na naukową twórczość Jubilata nie zabrakło Marii Ossowskiej, Anny Pawełczyńskiej, czy Jana Szczepańskiego. Tego ostatniego rokrocznie wspomina się w ramach Wolnej Szkoły Nauk Filozoficznych i Społecznych im. prof. Jana Szczepańskiego, popularnej w Ustroniu i Cieszynie „Szkoły Szczepańskiego”. Dodał także, że potrzebne jest minimum wartości, aby mówić o wychowaniu.
Profesor Wojciech Kojs przytaczał dydaktykę prof. Bogdana Nawroczyńskiego, podkreślając znaczenie wartości w pedagogice, szerzej w nauce, a jednocześnie wskazywał na rolę wnikania i przekazywania wartości absolutu – dążenia do nieskończoności.
Z kolei profesor Ewa Wysocka zadała i podjęła próbę odpowiedzi na pytanie: Czy uniwersytetowi potrzebny jest mistrz i czy mistrz potrzebuje uniwersytetu. Według Niej istotą bycia mistrzem jest otwartość na innych, uczniów i współpracowników. Mistrz nie może być posągiem, lecz musi być osobą dostępną.
Profesor Zenon Jasiński skupił się na tradycjach edukacyjnych Śląska Cieszyńskiego i Zaolzia. Szerokie badania prowadzone przez niego wskazują na ogromne zasługi w krzewieniu polskości i języka polskiego wśród mieszkańców tych ziem. Nic dziwnego, że np. w małym Ustroniu swoje miejsce do życia znajduje wielu profesorów i pracowników wyższych uczelni.
Profesor Wiesław Gumuła stwierdził, że trudno być mistrzem we wszystkich wymiarach. Wskazał na wielkość tych naukowców, którzy potrafią słuchać i przyznawać rację tym, którzy w innych dziedzinach są bardziej wyedukowani od pedagogicznych mistrzów. Profesor Wiesław Wójcik nawiązał do odleglejszych czasów powstania styczniowego i podkreślił, że mimo klęski powstania udowodniło ono, że Polacy grupując się w różnych organizacjach pokazywali, że można budować w opanowanej przez zaborców Polsce edukację, która pozwoliła przetrwać, a następnie była zarzewiem ruchów niepodległościowych i wyzwoleńczych.
Po krótkiej dyskusji pomiędzy uczestnikami panelu nastąpił najbardziej uroczysty moment spotkania. Profesorowie Zenon Gajdzica, Leszek Pawelski i Marek Rembierz wręczyli obu dostojnym Jubilatom księgi jubileuszowe, zaś prezes PSNT wręczył im ozdobne grawertony, które będą stanowić miłą pamiątkę tego dnia. Następnie profesor Zenon Gajdzica i profesor Marek Rembierz odczytali listy gratulacyjne, które wpłynęły od prof. dra hab. Andrzeja Radziewicza Winnickiego, prof. dra hab. Krzysztofa Wieleckiego, prof. dra hab. Ondreja Štefaňaka na ręce organizatorów, a skierowane ku obu dostojnym Profesorom.
Delegacje poszczególnych środowisk uczelnianych złożyli gratulacje i wiązanki kwiatów.
Szczególnie wzruszające było wystąpienie wnuczki profesora Wojciecha Kojsa, Katarzyny Kojs, która w pięknych, płynących z serca słowach pogratulowała swojemu dziadkowi, a także ks. prof. Januszowi Mariańskiego wspaniałych, naukowych osiągnięć, podkreślając jak wspaniale dbali o swoich bliskich i budowali te najważniejsze relacje rodzinne. Obaj Jubilaci w swoim słowie końcowym dziękowali zgromadzonym za ich przyjaźń i wysiłek włożony w przybycie, nieraz z odległych krańców Polski.
Warto w tym miejscu przedstawić głos młodego pokolenia. Tak właśnie Katarzyna Kojs (studentka stosunków międzynarodowych UJ) mówiła o swoim dziadku:
Drogi Dziadku, Szanowni Państwo,
Nie spodziewałam się, że będę dzisiaj przemawiać w tak znamienitym gronie Profesorów, Doktorów, Przyjaciół Dziadka i przyznam, że czuję się trochę zawstydzona. Ale wiem, że nawet jeśli mi się nie uda, nawet jeśli byłoby to najgorsze przemówienie w historii wszystkich przemówień wnuczek, to zawsze będę mieć w Tobie, Dziadku, oparcie. Dajesz nam odwagę, zapewniasz bezpieczeństwo, w którym możemy się rozwijać i kwitnąć. Możemy podejmować ryzyko, próbować i popełniać błędy, bo w domu czeka na nas dobra rada, akceptacja i wsparcie.
Powiem Państwu, że jako jedyna z wnucząt, byłam na podobnym wydarzeniu 10 lat temu. Trwało ono ponad 5 godzin, co dla 11-letniego dziecka jest całą wiecznością, ale ja się nie nudziłam, ponieważ większość czasu byłam, nie ukrywam, mocno skonsternowana i zdziwiona. Tyle godzin wszyscy czytali listy, wręczali kwiaty i mówili o pracy naukowej Profesora Doktora Habilitowanego Wojciecha Kojsa, który wydawał się niezmiernie podobny do mojego Dziadka… nawet nazywał się tak samo. Ale przecież to nie możliwe, żeby taki ważny człowiek chwalił wszystkie moje rysunki, tak się cieszył z pierwszych ciast, które piekłam, nawet jeśli cała konfitura wypływała z rogalików. A jednak po wielu zapewnieniach mojego Taty, że to naprawdę Dziadek, nie miałam specjalnie wyjścia i musiałam dać wiarę. Po powrocie do domu i kolejnych bardzo ciężkich dla 11-letniej dziewczynki chwilach przemyśleń, wprost dałam upust wątpliwościom i spytałam rodziców, czy mogę do Dziadka dalej zwracać się tym prywatnym, czułym słowem - „Dziadku”.
Wtedy było to dla mnie trudne do pojęcia, ale dzisiaj już wiem, że mój Dziadek jest po prostu niezwykle skromnym i ciepłym człowiekiem, który zawsze stawia innych na pierwszym miejscu. Praca jest dla Niego niesamowicie ważna, ale tak samo jak mój Tata, zawsze potrafi odłożyć książki na bok i porozmawiać z nami, jak równy z równym, o ważnych dla nas rzeczach.
Dlatego też dziękuję z całego serca wszystkim, którzy przyczynili się do powstania książki, którą tu dzisiaj widzimy i zorganizowania tego wydarzenia, ponieważ dzięki temu reszta wnucząt, a ja ponownie, możemy poczuć, jaki to zaszczyt być częścią Twojej Rodziny. Dziadku, ja nie mam dla Ciebie kwiatów, których już tyle dzisiaj dostałeś, ale to my wszyscy (wnuki) jesteśmy kwiatami, które z czułością wyhodowałeś w ogrodzie, zwanym Rodziną.
Całość spotkania podsumował prof. Zenon Gajdzica, dziekan Wydziału Nauk Społecznych, gratulując i dziękując organizatorom tej jakże ważnej, wspaniałej uroczystości (L. Pawelski-26.01.2020)".
22 stycznia 2020
Odszedł komparatysta Profesor Wiktor Rabczuk
W niedzielę 19 stycznia 2020 r. zmarł w wieku 89 lat profesor zwyczajny nauk humanistycznych i społecznych, pedagog - WIKTOR RABCZUK, o czym poinformowała mnie rodzina. Pogrzeb odbędzie się w sobotę 25 stycznia w Łomiankach. Nie miałem okazji do bezpośredniej współpracy z Profesorem, ale moje pokolenie, a sądzę, że i kolejne, korzystało z rozpraw naukowych komparatysty, którymi wprowadzał nas w świat systemów edukacyjnych poza granicami kraju.
Jeszcze kilka lat temu Wiktor Rabczuk był aktywny w środowisku akademickim. Pracował bowiem po przejściu na emeryturę w dwóch jednostkach: w PEDAGOGIUM - Wyższej Szkole Pedagogiki Resocjalizacyjnej w Warszawie i w Instytucie Badań Edukacyjnych w Warszawie. Należał do nauczycieli akademickich o bardzo szerokim profilu wykształcenia. Przypomnę kilka faktów z życia Profesora, bowiem dziesięć lat temu przygotowywałem wraz z prof. Czesławem Kupisiewiczem nowy słownik biograficzny polskich pedagogów, do którego W. Rabczuk przesłał mi swoje dane.
Wiktor Rabczuk ukończył w 1954 r. studia magisterskie na Wydziale Filologicznym Uniwersytetu Warszawskiego przedkładając pracę magisterską p.t."Quid Cicero de Gracchis censuerit". W 1979 r. obronił dysertację doktorską już jako pracownik Instytutu Pedagogiki Uniwersytetu Warszawskiego. Jego dysertacja nosiła tytuł:"Szkolnictwo w byłym Kongu Belgijskim". Wiktor Rabczuk miał bogate doświadczenie nauczycielskie, o czym świadczą miejsca jego zatrudnienia:
1954-1957: lektor języka łacińskiego i rosyjskiego – SGGW w Warszawie;
1957-1958: nauczyciel – Szkoła Podstawowa i Liceum Ogólnokształcące w Brwinowie;
1958-1960: nauczyciel – Państwowe Liceum Wychowawczyń Przedszkoli w Obornikach Śląskich;
1960-1962: nauczyciel – Szkoła Podstawowa i Liceum Ogólnokształcące w Brwinowie;
1963-1965: nauczyciel – Korespondencyjne Liceum Ogólnokształcące Nr 3 w Warszawie;
1966-1974: nauczyciel języka łacińskiego – Kolegium Jana XXIII w Kolwezi i Ateneum w Lubumbashi (Republika Zair)
1974-1975: lektor języka łacińskiego – Uniwersytet Warszawski Studium Praktycznej Nauki Języków Obcych;
1975-1978: nauczyciel języka francuskiego – Centrum Kształcenia Ustawicznego Nr 1 w Warszawie;
W okresie PRL nie było łatwo tym, którzy interesowali się światem kapitalistycznym. Nic dziwnego, że dr Wiktor Rabczuk mógł habilitować się dopiero po odzyskaniu przez polską naukę wolności. W 1995 r. uzyskał na podstawie osiągnięć naukowych, pozytywnie przyjętym kolokwium habilitacyjnym i wykładzie - stopień doktora habilitowanego na Wydziale Studiów Edukacyjnych Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu. Przedłożył wówczas jako pracę habilitacyjną publikację, która stanowiła dla młodzieży akademickiej systemową wiedzę o szkolnictwie w krajach Unii Europejskiej, o przyjęcie do której wówczas zabiegały władze naszego państwa. Mam tu na uwadze rozprawę p.t. "Polityka edukacyjna Unii Europejskiej na tle przemian w szkolnictwie krajów członkowskich".
Spójrzmy na kolejne okresy pracy akademickiej Profesora:
1980-1986: wykładowca – Uniwersytet Technologiczny i Wyższa Szkoła Pedagogiczna Politechniczna w Oranie (Algieria)
1996-1999: prof. nadzw.– WSP/Akademia Pedagogiczna im. KEN w Krakowie
1999-2007: prof. nadz. Wyższa Szkoła Pedagogiczna Towarzystwa Wiedzy Powszechnej w Warszawie; Dziekan Wydziału Nauk Humanistyczno-Społecznych w Olsztynie WSP TWP w Warszawie (2002-2005);
2007-2009 (do dziś): profesor zw. – PEDAGOGIUM Wyższa Szkoła Pedagogiki Resocjalizacyjnej w Warszawie.
1996-2009 docent; prof. nadzw.; prof. – studia podyplomowe; seminaria doktoranckie w Instytucie Badań Edukacyjnych. Wypromował trzech doktorów nauk humanistycznych w zakresie pedagogiki.
W 2006 r. już jako doświadczony, samodzielny pracownik naukowy - Wiktor Rabczuk uzyskał nominację Profesora, którą odebrał z rąk śp. Lecha Kaczyńskiego.
Zmarły Profesor był autorem wielu monografii z pedagogiki komparatystycznej oraz redaktorem prac zbiorowych z tej dyscypliny pedagogiki:
Monografie autorskie:
Oświata w Afryce Czarnej, Ossolineum, Wrocław 1981.
Szkolnictwo prywatne w Europie Zachodniej i w Polsce, WSiP, Warszawa 1992.
Polityka edukacyjna Unii Europejskiej na tle przemian w szkolnictwie krajów członkowskich, IBE, Warszawa 1994.
Szkolnictwo prywatne w świecie, IBE, Warszawa 2000; Polityka edukacyjna Unii Europejskiej wobec imigrantów oraz mniejszości narodowych i etnicznych, IBE, Warszawa 2002;
Polityka edukacyjna Unii Europejskiej wobec imigrantów oraz mniejszości narodowych i etnicznych, IBE, Warszawa 2002.
Polityka edukacyjna Unii Europejskiej. Nowe konteksty, WSP TWP, Warszawa 2007.
Jako redaktor wydał:
Z problematyki pedagogiki porównawczej (red.), IBE, Warszawa 1996;
Aksjologiczne problemy współczesnej pedagogiki (współred. Z.Krzysztoszek), WSP TWP, Warszawa 2004.
Dzięki W. Rabczukowi zostały przybliżone polskim czytelnikom dwa, niezwykle ważne raporty, których był tłumaczem, a mianowicie:
1. UNESCO: Edukacja: jest w niej ukryty skarb: raport dla UNESCO Międzynarodowej Komisji ds. Edukacji XXI w. pod przewodnictwem Jacques’a Delorsa, Warszawa, Stowarzyszenie Oświatowców Polskich, 1998;
2. Federico Mayor Przyszłość świata, Fundacja Studiów i Badań Edukacyjnych, Warszawa 2001 (Współautorstwo przekładu J. Wolf, A. Janik).
Zmarły Profesor został wyróżniony w 1999 r. Złotym Krzyżem Zasługi oraz w 2003 r. Medalem Komisji Edukacji Narodowej.
Rodzinie i Bliskim składam wyrazy głębokiego współczucia.
Subskrybuj:
Posty (Atom)