W dniu
16 czerwca 2024 roku opisywałem sytuację jednego z byłych pacjentów ośrodka rehabilitacji i terapii psychiatrycznej dla osób z podwójną diagnozą.
To, czego ta osoba doświadczyła w szpitalu, nie śniło się jej w najgorszych
koszmarach. Napisała do mnie z prośbą o jakąś interwencję. Zwróciłem
się zatem o pomoc do specjalizującej się w tej problematyce dziennikarki, która
zainteresowała się problemem przypominającym sytuację z książki i filmu na jej
podstawie pt. "Lot nad kukułczym gniazdem".
Dziś
mogę poinformować czytelników bloga, że Rzecznik Praw Pacjenta potwierdził
naruszenia praw pacjenta oraz wystosował wniosek do podmiotu o natychmiastowe
usunięcie naruszeń. Z przesłanej do mnie informacji wynika, że podmiot wykonał
zalecenia, które wystosował Rzecznik.
W Ośrodku
zostały wprowadzone następujące zmiany, o czym poinformowała Monika
Horna-Cieślak Rzeczniczka Praw Dziecka:
"1)
zaprzestano negatywnych konsekwencji dla pacjentów w postaci
noszenia żółtych kamizelek i siedzenia na twardym krześle;
2)
zaprzestano negatywnych konsekwencji dla pacjentów w postaci całodziennych
prac na rzecz Ośrodka;
3)
zaprzestano automatycznego pobierania 20% od kwoty przekazywanej przez rodzinę
pacjenta;
4)
zaprzestano używania podpisów „in blanco” pod formularzem zgody na zastosowanie
leków psychotropowych;
5)
pacjenci mogą korzystać z rozmów telefonicznych i nie ma już wcześniej obowiązujących
limitów na rozmowy;
6)
zmieniono Regulamin – nowy Regulamin Szpitala znajduje się na tablicy informacyjnej
Oddziału (...)".
Wdrożenie
tych zaleceń zostało potwierdzone działaniami sprowadzającymi, a dokonanymi przez Rzecznika Praw Pacjenta Szpitala Psychiatrycznego
(Rzecznik ten wizytował Ośrodek, a także przeprowadził rozmowy z
personelem oraz pacjentami)".
(Fotografia BŚ) Z Galerii Sztuki Akademii Pedagogiki Specjalnej im. Marii Grzegorzewskuej w Warszawie)