24 kwietnia 2019

EduAkcja pomaga strajkującym nauczycielom


Ciekawe, że portal EduAkcja, który udostępnia nauczycielom wychowania przedszkolnego informacje o programach szkoleń online, opublikował także materiały informacyjne dotyczące uwarunkowań i ewentualnych następstw ich uczestniczenia w strajku szkolnym. Nauczyciele pytają, co dalej?

Jak postępować w sytuacji, kiedy strajk został złamany przez związkowców Sekcji Oświaty NSZZ "Solidarność", co wykorzystały władze państwowe udrażniając możliwości zastąpienia w czasie egzaminów zewnętrznych osobami z rzekomymi kwalifikacjami pedagogicznymi? W takiej sytuacji jest kilka wyjść, które będą miały swoje konsekwencje tak dla strajkujących, jak i niestrajkujących, dla uczniów, jak i ich rodziców:

1) nie rezygnować z akcji strajkowej i ją kontynuować,

2) przerwać strajk na jeden dzień sklasyfikowania maturzystów przez ich macierzyste rady pedagogiczne, a następnie powrócić do kontynuowania akcji strajkowej.

3) zawiesić strajk do końca sierpnia br., by odwiesić go z dniem 1 września 2019 r. aż do spełnienia postulatów płacowych. W tym wariancie nauczyciele powinni stanąć po stronie uczniów, także tych, którzy wciąż nie realizują obowiązku (przed-)szkolnego.

4) złożyć wypowiedzenie z pracy w przedszkolu/szkole i poszukać sobie innej, lepiej płatnej pracy.

5) w wyborach podziękować tym, którzy taki zgotowali nam los.

Ani tzw. 'Okrągły stół", ani rekonstrukcja rządu niczego nie poprawią w życiu nauczycieli. Fasada, manipulacja, zmasowana akcja propagandowa strony rządowej (włącznie z usłużnymi hejterami) wymagają sięgnięcia po inne środki walki o poprawę m.in. standardu życia i pracy nauczycielskich elit. Tym nie byli i nie są zainteresowani sprawujący władzę od 1993 r. Strajk uświadomił społeczeństwu nędzę obu stron, chociaż w różnych wymiarach i zakresach.

Tak dla nauczycieli, jak i innych pracowników oświaty powstał materiał w odpowiedzi na nauczycielskie rozterki, wątpliwości, zapytania czy potrzeby. Opracowano go na podstawie wypowiedzi osób uczestniczących w programie edukacyjnym EduAkcja (https://www.edu-akcja.edu.pl/). Musicie państwo sami ocenić przydatność tych porad.

Autorzy tych porad odpowiedzieli na najczęściej powtarzające się pytania natury prawnej dotyczącej okresu strajku. Wywiady z radcą prawnym w formie wideo dostępne są bezpłatnie na fanpage EduAkcja. Jednak jest on dostępny tylko tym, którzy mają facebookową aplikację i są tam zarejestrowani:

Odcinek 1. "W jaki sposób strajk wpływa na przebieg stażu nauczyciela?

https://www.facebook.com/programeduakcja/videos/346464015981809/

Odcinek 2. "Co z wynagrodzeniami za okres strajku?"

https://www.facebook.com/programeduakcja/videos/613941955737048/

Odcinek 3. "Czy dane osobowe strajkujących nauczycieli muszą trafić do SIO?"

https://www.facebook.com/programeduakcja/videos/695583094190199/

Odcinek 4. "Co z klasyfikacją i ważnością egzaminów?"

https://www.facebook.com/programeduakcja/videos/2300609343595993/

Dla osób nieposiadających konta na Facebooku, udostępniono materiał na Vimeo (odpowiednik YouTube), niewymagający logowania, pod linkami:

Odcinek 1. "W jaki sposób strajk wpływa na przebieg stażu nauczyciela?

https://vimeo.com/331406572

Odcinek 2. "Co z wynagrodzeniami za okres strajku?"

https://vimeo.com/331407466

Odcinek 3. "Czy dane osobowe strajkujących nauczycieli muszą trafić do SIO?"

https://vimeo.com/331407691

Odcinek 4. "Co z klasyfikacją i ważnością egzaminów?"

https://vimeo.com/331407907

Nie są to łatwe i oczywiste kwestie, skoro środowisko nauczycielskie podjęło na taką skalę akcję strajkową po raz pierwszy od 1993 r. Ponad ćwierć wieku temu były zupełnie inne warunki gospodarcze, polityczne, społeczne i kulturowe, które rzutowały na sytuację nauczycielskiego stanu. Pamiętam jak prof. Leszek Balcerowicz zapewniał na początku lat 90. XX w., że Polacy dogonią w standardach życia i wynagrodzeń obywateli krajów Europy Zachodniej w ciągu 20 lat. Minęło znacznie więcej. Prognoza się nie sprawdziła w opłacanym z budżetu państwa środowisku nauczycielskim i akademickim.

Ciekawe, ile jeszcze lat musi upłynąć, żeby sprawujący władzę zaczęli naprawdę, a nie deklaratywnie dostrzegać i doceniać rolę kadr kształcących młode pokolenia, opiekujących się dziećmi, upowszechniających kulturę także u ludzi dorosłych?