05 stycznia 2017

Troska o higienę


Mój współpracownik przejrzał wytyczne" dla "Horyzontu 2020, którego finansowanie" koncentruje się na następujących dziedzinach naszego życia:

1) zdrowie, zmiany demograficzne i dobrobyt;

2) bezpieczna żywność, zrównoważone rolnictwo, badania zasobów i gospodarki morskiej, bio-ekonomia;
bezpieczna, czysta i wydajna energia;

3) inteligentny, zielony i zintegrowany transport;

4) innowacyjne i bezpieczne społeczeństwa bez wykluczeń;

5) zagadnienia klimatyczne, wydajność zasobów i surowce.

Szanowni Państwo - zachęca MNiSW - Zapraszamy Państwa do współpracy i skorzystania z oferty usługowej jaką oferujemy w regionie łódzkim jako członek ogólnopolskiej sieci Punków Kontaktowych do spraw programów badawczych UE prowadzonej przez Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego. Niech ktoś przeprowadzi badania nad uwarunkowaniami edukacji zdrowotnej dzieci i młodzieży, także akademickiej w szkolnictwie publicznym.

Nareszcie ktoś pomyślał o tym, by przeznaczyć środki budżetowe na badania naukowe dotyczące zdrowia i dobrobytu Polaków, bowiem w tym zakresie polskie szkolnictwo - tak to powszechne, ogólnodostępne, jak i wyższe ma poważne zaniedbania jeszcze z czasów PRL. Kiedyś już pisałem o złym stanie toalet w naszych szkołach oraz w szkolnictwie wyższym.

Cieszę się, że posłowie naszego Sejmu i Senatu też się troszczą o higienę osobistą, a Kancelaria Sejmu unieważniła przetarg na zamówienie publiczne dotyczące papieru toaletowego. Ryba wreszcie nie będzie psuła się od głowy. Może jest jakaś szansa, że członkowie parlamentarnej Komisji ds. edukacji i szkolnictwa wyższego zainteresują się stanem czystości i wyposażenia nie tylko własnych toalet, ale także w tych środowiskach oświatowych, które socjalizują młode pokolenia w kulturze zdrowotnej i higienie osobistej.


Też chciałbym, żeby dyrektorzy przedszkoli, szkół podstawowych, gimnazjów (póki są) i szkół ponadgimnazjalnych oraz władze uniwersytetów, akademii czy politechnik mogły unieważniać przetarg publiczny na papier toaletowy, który najczęściej określany jest mianem "ściernego" i na zakup pachnących, wysokiej jakości środków czystości.

Oto członkowie Rady Dzieci i Młodzieży przy Ministrze Edukacji Narodowej wyrazili w swoim stanowisku następującą opinię:

W toku dyskusji okazało się, że dużym problemem we wszystkich częściach kraju jest brak w szkole podstawowych środków higieny – mydła, ciepłej wody, papieru toaletowego. Mamy świadomość, że często jest to wina nieroztropnego zachowania uczniów, czasem jednak wynika to z oszczędności organów prowadzących. Taka jednak sytuacja, bez względu na przyczynę, urąga wszelkim standardom. Postulujemy podjęcie zdecydowanych działań aby egzekwować dostępność środków higieny osobistej we wszystkich placówkach oświatowych w Polsce. (s.11)

Tymczasem mamy już pierwsze skutki podwyższenia płacy minimalnej i stawki za godzinę pracy, gdyż oznajmiono w mojej uczelni, że firma sprzątająca pojawiać się będzie dwa razy w tygodniu, a może trzy, już nie pamiętam. Obawiam się, że papier też wkrótce będzie nam wydzielany, bo przyjmujemy za dużo studentów, a ci muszą korzystać z miejsc, do których - jak się powiada - "król chodził piechotą".