26 czerwca 2024

Cyberpedagodzy powinni przeczytać "Nie[do]rzeczy"

 



W Wydawnictwie Uniwersytetu Łódzkiego ukazał się przekład filozoficznego studium obcowania każdego z nas z cyfrowym medium, jakim jest smartfon. Znakomity przekład Marcina J. Leszczyńskiego  książki Byung-Chul Hana p.t. "Nie[do]rzeczy" (2023) sprawia, że dzięki niezwykle subtelnemu odczytywaniu znaczeń tego, co wnosi do naszej egzystencji infosfera, możemy z przewodnikiem heideggerowskiej, heglowskiej i frommowskiej myśli dotrzeć pod powierzchnię pozoru i władztwa softwarowego świata.  

Filozof genialnie demistyfikuje janusowe oblicze infosfery, jej interwencję w historię, naruszenie ciągłości narracji, kumulatywizm wiedzy, niedostrzegalny terror zaszyfrowanego nadzoru nad człowiekiem i sterowania jego potrzebami otoczkowymi. 

"W świecie sterowanym algorytmicznie człowiek stopniowo traci moc działania, swoją autonomię. Zostaje skonfrontowany  ze światem, który wymyka się jego rozumieniu. Śledzi decyzje podejmowane przez algorytmy, ale nie potrafi ich pojąć. Algorytmy stają się czarnymi skrzynkami. Świat gubi się w głębokich warstwach sieci neuronowych, do których ludzie nie mają wstępu. Sama informacja nie rozświetla świata. Może go nawet zaciemniać. Od pewnego momentu informacje przestają nas informować - zamiast tego deformują" (s. 24). 

Autor tej rozprawy wprowadza nowe pojęcia, za pomocą których stara się ostrzec czytelnika przed możliwym odczłowieczeniem. Każdy z terminów ma swój kontekst, znaczenie, zakorzenienie w świecie rzeczy:

infomat,

smart-więzienie, 

*smarthome, 

infomania - fetyszyzowanie informacji,

defaktyzacja,

* pornofon, 

phono sapiens

*  inforg.

Po co pedagogom tak głęboko humanistyczna refleksja? Oby nie wykorzystali tego studium do budowania barier między przestrzenią off - i online tyko dlatego, że filozof uświadamia nam poddanie didaskaliów władzy cyfrowej informacji, która może skutkować uzależnieniem i zniewoleniem ludzkiej egzystencji, jeśli nie zostanie odpowiednio przygotowana do bycia w tym świecie. 

Wybrany przez CKE fragment tej rozprawy  powinien  znaleźć się w arkuszu egzaminacyjnym na maturze, by pozwolić młodzieży zetknąć się  z mądrą refleksją na temat komputeryzacji codziennego świata życia i odnieść do dylematu uwalniania jej od trosk przez sztuczną inteligencję. Jak pisze Han:

"Ale dziś znajdujemy się  w infosferze. Nie manipulujemy rzeczami, które biernie przed nami leżą, ale komunikujemy się i współdziałamy z infomatami, które same działają i reagują jak aktorzy. Człowiek nie jest już "Dasein" (ontologiczne określenie człowieka przez Heideggera - dop. mój), lecz stał się "inforgiem", który komunikuje się i wymienia informacje. 

W smarthome zatroszczą się o nas infomaty. Uwolnią nas od wszelkich trosk. Mieszkaniec takiego domu jest całkowicie bez trosk. Telosem porządku cyfrowego jest zapewne przezwyciężenie troski, którą Heidegger rozumie jako cechę ludzkiej egzystencji. Dasein jest troską. Sztuczna inteligencja dąży dziś do całkowitego uwolnienia  ludzkiej egzystencji od trosk (ent-sorgen) poprzez optymalizację życia i zanegowanie przyszłości jako  źródła zmartwień, to znaczy przezwyciężenie jej nieprzewidywalności" (s.21-22). 

Na szczęście człowiek obroni się przed możliwą dehumanizacją, bo algorytmizacja życia nie jest wszystkim, ostatecznym, jedynym i wyłącznym jego doświadczaniem. Han pokazuje w swoim eseju, jak ważny jest kontakt z tym, co jest duchowe, transcendentne, także przedmiotowe, co jest nośnikiem sakralności ciszy, głębi wiary, marzeń, aspiracji, co stanowi osłonę ludzkiej intymności, także tajemniczości i niedostępności. 

Nie wszystko można utowarowić, zalgorytmizować. Jest jeszcze świat  kultury i (auto-)edukacji, które są niezbywalnymi nośnikami ponadczasowych wartości dla każdej wspólnoty ludzkiej. Demistyfikatorska narracja zagrożeń cyberświata tworzy pomost do przestrzeni realnego życia, odsłania zarazem  piękno tego, co unicestwia postprawdę, defaktyzację, infomanię, co wyprowadza człowieka ze smart-więzienia do świata realnych stosunków międzyludzkich, autentycznych więzi, bliskości, dotyku, piękna zmysłowych wrażeń, emanacji kultu pamięci, afektywno-analogowego bycia pochwyconymi przez emocje, rozbudzania wyobraźni i myślenia.