Okres świąteczno-noworoczny obrodził informacjami ze świata,
które mogą być przedmiotem refleksji także w naszym kraju. Natrafiłem w sieci
na artykuł na temat dynamiki procesu sekularyzacji w Wielkiej Brytanii. Agnostycy, ludzie
świeccy zapewne zacierają z tego powodu ręce, bowiem cieszą się, że w Wielkiej
Brytanii zwiększył się odsetek osób nie tylko o innej narodowości, ale
także wyznaniu lub jego braku.
Co szósta osoba mieszkająca w tym
kraju przyszła na świat w innym kraju, a jeszcze siedem lat temu była to co
dziesiąta osoba. W trzech miastach większość stanowią do niedawna jeszcze
mniejszości narodowe, a są to: Birmingham (51,4 proc.), Leicester (59,1
proc.) i Luton (54,8 proc.).
Były Arcybiskup
Canterbury Lord Carey stwierdził niedawno, że "chrześcijaństwo
w Wielkiej Brytanii dzieli już od zaniku jedna generacja". Zaledwie 5
proc. Brytyjczyków uczęszcza na niedzielną mszę. Wśród społeczności islamskiej
w tym kraju, której liczba wzrosła o 42 proc. odsetek wierzących jest na
poziomie 7 proc.
Sytuację za rok 2021 potwierdzają dane Narodowego Urzędu Statystycznego, w świetle
których po raz pierwszy w dziejach Wielkiej Brytanii do wyznania chrześcijańskiego przyznaje się mniej niż połowa obywateli Anglii i Walii. Ich liczba spadła
w ciągu ostatniego dziesięciolecia o siedemnaście procent – do 27,5 miliona.
Liczba osób, które zaznaczyły „bez wyznania" wzrosła aż o 57 procent
– do 22,2 miliona obywateli.
A w Polsce? O procesach sekularyzacji pisze socjolog ks. prof. Janusz Mariański w swojej najnowszej książce. Dużą uwagę poświęca w niej potrzebie wychowania w rodzinie.
Warto przypomnieć w tym kontekscie: Preambułę Konstytucji RP
W trosce o byt i przyszłość naszej Ojczyzny, odzyskawszy w 1989 roku możliwość suwerennego i demokratycznego stanowienia o Jej losie, my, Naród Polski - wszyscy obywatele Rzeczypospolitej, zarówno wierzący w Boga będącego źródłem prawdy, sprawiedliwości, dobra i piękna, jak i nie podzielający tej wiary, a te uniwersalne wartości wywodzący z innych źródeł, równi w prawach i w powinnościach wobec dobra wspólnego - Polski, wdzięczni naszym przodkom za ich pracę, za walkę o niepodległość okupioną ogromnymi ofiarami, za kulturę zakorzenioną w chrześcijańskim dziedzictwie Narodu i ogólnoludzkich wartościach, nawiązując do najlepszych tradycji Pierwszej i Drugiej Rzeczypospolitej, zobowiązani, by przekazać przyszłym pokoleniom wszystko, co cenne z ponad tysiącletniego dorobku, złączeni więzami wspólnoty z naszymi rodakami rozsianymi po świecie, świadomi potrzeby współpracy ze wszystkimi krajami dla dobra Rodziny Ludzkiej, pomni gorzkich doświadczeń z czasów, gdy podstawowe wolności i prawa człowieka były w naszej Ojczyźnie łamane, pragnąc na zawsze zagwarantować prawa obywatelskie, a działaniu instytucji publicznych zapewnić rzetelność i sprawność, w poczuciu odpowiedzialności przed Bogiem lub przed własnym sumieniem, ustanawiamy Konstytucję Rzeczypospolitej Polskiej jako prawa podstawowe dla państwa oparte na poszanowaniu wolności i sprawiedliwości, współdziałaniu władz, dialogu społecznym oraz na zasadzie pomocniczości umacniającej uprawnienia obywateli i ich wspólnot. Wszystkich, którzy dla dobra Trzeciej Rzeczypospolitej tę Konstytucję będą stosowali, wzywamy, aby czynili to, dbając o zachowanie przyrodzonej godności człowieka, jego prawa do wolności i obowiązku solidarności z innymi, a poszanowanie tych zasad mieli za niewzruszoną podstawę Rzeczypospolitej Polskiej.
(źródło_01: źródło_02 )