Kiedy pojawiają się rozprawy naukowe na temat szkół
innych od nadzorowanych przez państwowe władze, operuje się najczęściej
przydawką wskazującą na rodzaj ich odmienności. Pisze lub powiada się - SZKOŁA ....
- alternatywna,
- montessoriańska,
- steinerowska/waldorfska,
- planu daltońskiego,
- planu jenajskiego,
- freinetowska,
- twórcza,
- aktywna,
- otwarta,
- elastyczna,
- budząca się,
- demokratyczna,
- niepubliczna,
- prywatna,
- społeczna,
- wyznaniowa,
- leśna,
- wolna,
- przyjazna,
- bezstresowa,
- zróżnicowana ze względu na płeć,
- związkowa,
- odszkolniona,
- e-szkoła (szkoła w chmurze),
- dobra,
- itp., itd.
Mogłoby się wydawać, że rodzice wraz ze swoimi pociechami
mają ogromny wybór na oświatowym rynku, skoro istnieje tyle rodzajów szkół,
których łącznikiem jest jawna lub skryta przydawka - ALTERNATYWNA. W świetle
polskiej Ustawy Prawo Oświatowe każdy rodzaj powyższych szkół jest SZKOŁĄ NIEPUBLICZNĄ,
to znaczy, że nie prowadzi go organ finansowany z budżetu państwa i podlegający tym samym prawom, jakie obowiązują szkoły publiczne.
Nazwy są jednak mylące, bowiem niektóre alternatywne szkoły
wcale nie są alternatywnymi w porównaniu ze szkołami państwowymi (quasi
publicznymi w III RP), podobnie jak nie muszą być ani przyjazne, ani otwarte,
demokratyczne, wolne, bezstresowe, itd. Ba, szkoły niepubliczne nie są
pozbawione finansowania przez państwo, skoro otrzymują określoną ustawą część
subwencji oświatowej na realizację w nich obowiązku szkolnego przez dzieci i
młodzież zgodnie z państwowym curriculum!
Szkoły te mogą także ubiegać się o dostęp do państwowych
środków w ramach różnego rodzaju konkursów, stypendiów, grantów itp. Tak więc
szkoły niepubliczne są szkołami także częściowo publicznymi. Ba, jeśli szkoła
niepubliczna chce mieć uprawnienia szkoły publicznej (bez nich nie będzie miała uczniów), z czym wiąże się
gwarancja drożności poziomej i pionowej procesu kształcenia w wyniku
uznawalności jej świadectw, to w swej istocie staje się szkołą częściowo
publiczną. Musi bowiem zapewnić spełnienie różnego rodzaju standardów
państwowych (kwalifikacyjnych ich kadr, sanitarnych, bezpieczeństwa
przeciwpożarowego, budowlanych itp.).
A czym różnią się od szkół państwowych, quasi-publicznych
polskie szkoły alternatywne? O tym jutro.