fot.1. od lewej - gratulacje i życzenia przyjmuje prof. M.J. Szymański od prof. Czesława Banacha i prof. Doroty Klus-Stańskiej
Wielce Szanowny i Drogi
Profesorze, Dostojny Jubilacie,
Tak piękny Jubileusz Pańskiej pracy naukowo-badawczej, którą nieuchronnie, ale i zarazem
na szczęście tylko pozornie wieńczy granica osiągniętego wieku życia, staje się
okazją do uczestniczenia w nim - zgromadzonych w Krakowie na wyjazdowym
posiedzeniu - członków Komitetu Nauk Pedagogicznych Polskiej Akademii Nauk. Niech
zatem będzie ono na miarę Pańskiej wielkiej mądrości - bogate odwzajemnioną
przez grono Przyjaciół, osób Panu Bliskich darem myśli, idei i najgorętszych
życzeń, a zarazem na miarę Pańskiej niezwykłej, bo szlachetnej i wielkodusznej
skromności oraz solidarności – niech będzie też, w imię idei UNIVERSITAS,
której przez tyle lat tak pięknie Pan Profesor służył swoim wyjątkowym zaangażowaniem,
pracą naukowo-badawczą, dydaktyczną i organizacyjną, także radością do bycia z Panem
Profesorem w tym dniu i przekazania naszego zobowiązania oraz nadziei na dalszą
współpracę.
Każdy
z nas znajduje się w sztafecie pokoleń ludzi nauki, którzy mogą tworzyć nowe
wartości, jeśli mieli, mają i będą mieć szansę obcowania z takimi Mistrzami,
jak Pan Profesor. Pańskie rozprawy naukowe, liczne i fundamentalne - tak w
procesie kształcenia tysięcy polskich pedagogów, jak i konstruowania przez
adeptów nauki własnego warsztatu badawczego - uzmysławiają nam nie tylko
dzisiaj, ale i będą w dalszych latach uświadamiać innym, jak bardzo wszyscy jesteśmy
od siebie wielorako zależni, w dobrym tego słowa znaczeniu.
fot.2. dr Roma Kwiecińska i dr Joanna Łukasik
To,
co tworzył Pan Profesor i do czego nadal nas zachęca swoją aktywnością naukową,
to właśnie sztuka prowadzenia nieustannej konstrukcji, rekonstrukcji i
dekonstrukcji wiedzy o socjalizacji, wychowaniu, kształceniu i kulturze, której
nie wolno i na szczęście nie da się ignorować nawet wówczas, gdyby ktoś bardzo
chciał zapomnieć o Pańskim wkładzie w jego rozwój, awans naukowy czy
okolicznościową pomoc. Jest Pan i będzie tak czy inaczej w nas i wokół nas, z
nami i dla nas, w duszach i w ich wytworach, które kolejni będą interpretować i
oceniać na najrozmaitsze, mniej lub bardziej zbieżne z Pańskimi odczuciami,
sposoby. W takich to sytuacjach, jeszcze wyraźniej uświadamiamy sobie tych,
którzy mniej lub bardziej jawnie wyrzekają się nas lub są nami zafascynowani, być
może nawet jedni przeklinają nas, a inni podziwiają, bo taka jest kolej doświadczeń
osób wybitnych, a zaangażowanych przez lata w przemiany w świecie idei, teorii
i praktyk edukacyjnych.
Ci
pierwsi, często nie odczuwający potrzeby wdzięczności i zamazujący pewne fakty
w swojej pamięci, jednego wszakże nie są w stanie spowodować, a mianowicie
tego, żeby to, co powstało z Pańskim udziałem – na dobre czy na złe – nie było,
gdyż tkwi w tzw. pamięci społecznej, która kojarzy się tyleż z zapamiętaniem
czegoś z przeszłości, co z procesami jej zapominania i odpominania. Tym drugim,
wrażliwym na prawdę i wolną od patosu wdzięczność - Pańska twórczość naukowa, fascynacja i uczciwość konstruowania
na bazie systematycznych i pogłębianych badań wiedzy o wychowaniu oraz
meta-refleksji humanistycznej, pozwoli po raz kolejny zastanowić się nad tym,
co dalej badać, jak i w jakim zakresie współkontynuować Pańskie dzieło, a
zarazem jak poszukiwać nowych i ważkich problemów, by twórczo przekraczać
granice, o których tak znakomicie pisał Pan w swoich rozprawach.
Poruszony
ostatnim tomikiem wierszy Wisławy Szymborskiej, postanowiłem strawestować jeden
z jej wierszy pt. „Dłoń”, by odnieść go do Pana Profesora:
Dwadzieścia siedem
kości
trzydzieści pięć
mięśni,
około dwóch tysięcy
komórek nerwowych
w każdej opuszce naszych pięciu palców.
To jednak zupełnie nie
wystarczy, żeby pisać tak,
jak Mirosław Józef
Szymański.
W
imieniu własnym oraz zgromadzonych tu członków Komitetu Nauk Pedagogicznych PAN
pragnę złożyć Panu Profesorowi wyrazy wdzięczności za to, co już, jak i
przekazać nasze najserdeczniejsze życzenia, by było tego jeszcze więcej –
zdrowia, sił twórczych, otaczającej Pana życzliwości i szczerej wdzięczności,
kolejnych dzieł, nowych Uczniów oraz współobecności z nami, z akademicką oraz
oświatowo-wychowawczą społecznością pedagogów w naszym kraju. Jesteśmy zaszczyceni Pańską godnością naukową
i wyjątkową osobowością, która wnosi w nasze pedagogiczne życie to, co służy
tradycji i nowoczesności, tworzy ład i pozwala w chaosie strzec ponadczasowych
wartości.