Z ostatnim dniem lipca władze jednostek akademickich poznały
wyniki ewaluacji dyscyplin naukowych, które są reprezentowane przez pracowników naukowo-dydaktycznych. Niektórzy mieli tzw. "przecieki" już w
czerwcu, bo tak to jest w naszym kraju, że dostęp do decyzji politycznych mają
najpierw osoby najbliższe decydentom i znajomym królika. Tak czy siak, kiedyś
to rozstrzygnięcie musiało ostatecznie zapaść i zostać przekazane stosownym
organom akademickim.
Jak każdy
system selekcji, który jest oparty na instrumentalnych kryteriach ewaluacji,
tak i ten ma swoje wady i zalety, ale też przysparza korzyści lub prowadzi do
strat. Trwa właśnie proces odwołań od decyzji ministra, toteż
ostateczna lista przyznanych kategorii może jeszcze ulec drobnej zmianie. Jedno jest pewne, zmiana może mieć tylko charakter awansowy, a nie redukacyjny.
Uczelnie prowadzące badania naukowe w dyscyplinie PEDAGOGIKA uzyskały do końca lipca następującą kategorię. Jak ulegnie ona zmianie, to ją wprowadzę w tym miejscu. Tymczasem wygląda następująco (uczelnie, które miały i zachowały uprawneinia do habilitowania przed "ewaluacją" - oznaczam kolorem zielonym; uczelnie, które nie miały uprawnień do nadawania stopnia doktora - kolorem czerwonym):
KATEGORIA "A+"
*** brak ****
KATEGORIA "A"
Katolicki Uniwersytet Lubelski Jana Pawła II
- A (w wykazie KEN: B+)
Uniwersytet Mikołaja Kopernika w Toruniu - A
Uniwersytet Warmińsko-Mazurski w Olsztynie -
A
Uniwersytet Zielonogórski - A
Akademia WSB w Dąbrowie Górniczej - A
Federacja Naukowa WSB -DSW - A
Federacja Akademii Wojskowych - A
( Federacja Akademii Wojskowych obejmuje dwie jednostki: Akademię Marynarki Wojennej w Gdyni oraz Lotniczą Akademię Wojskową w Dęblinie).
Szkoła Wyższa Wymiaru Sprawiedliwości -
A
KATEGORIA "B+"
Uniwersytet Adama Mickiewicza w Poznaniu - B+
Uniwersytet Gdański - B+
Uniwersytet im. Jana Długosza w Częstochowie
- B+
Uniwersytet Jagielloński - B+
Uniwersytet Jana Kochanowskiego w Kielcach -
B+
Uniwersytet Kardynała Stefana Wyszyńskiego w
Warszawie - B+
Uniwersytet Kazimierza Wielkiego w Bydgoszczy
- B+
Uniwersytet Łódzki - B+
Uniwersytet Marii Curie Skłodowskiej w
Lublinie - B+
Uniwersytet Opolski - B+
Uniwersytet Pedagogiczny im. Komisji Edukacji
Narodowej w Krakowie - B+
Uniwersytet Przyrodniczo-Humanistyczny w Siedlcach
- B+
Uniwersytet Rzeszowski - B+
Uniwersytet Szczeciński - B+
Uniwersytet Śląski - B+
Uniwersytet Warszawski - B+
Uniwersytet Wrocławski - B+
Uniwersytet w Białymstoku - B+
Uniwersytet Technologiczno -Humanistyczny im.
Kazimierza Pułaskiego w Radomiu - B+
Akademia Pedagogiki Specjalnej w Warszawie -
B+
Akademia Ignatianum w Krakowie - B+
Chrześcijańska Akademia Teologiczna w Warszawie
- B+
Szkoła Główna Gospodarstwa Wiejskiego w
Warszawie - B+
KATEGORIA "B"
Akademia im. Jakuba z Paradyża - B
Akademia Pomorska w Słupsku - B
Akademia Techniczno-Humanistyczna w
Bielsku-Białej - B
Ateneum - Szkoła Wyższa w Gdańsku - B
KATEGORIA "C"
Kolegium Jagiellońskie – Toruńska Szkoła
Wyższa - C
Krakowska Akademia im. Andrzeja Frycza
Modrzewskiego w Krakowie - C
Mazowiecka Uczelnia Publiczna w Płocku -
B
Wyższa Szkoła Gospodarki w Bydgoszczy -
C
Wyższa Szkoła Humanitas w Sosnowcu - C
Wyższa Szkoła Zarządzania i Administracji w
Opolu - C
Na pytanie Adama Leszczyńskiego: Czego możemy dowiedzieć się o stanie nauki polskiej na podstawie tej ewaluacji? - były członek KEN - dr hab. Emanuel Kulczycki odpowiada:
Niczego, a w najlepszym razie bardzo niewiele.
Opublikowano listę podmiotów (np. uczelni czy instytutów badawczych) i
kategorii, które uzyskały w dyscyplinach. Ta lista nic nikomu nie powie, tym
bardziej że ewaluacja została zdeformowana przez obecnego ministra, a wcześniej
jeszcze trochę przez poprzedniego, którzy wielokrotnie zmieniali reguły
oceniania w trakcie gry.
Gdyby jeszcze otwarto wszystkie dane, które jednostki
przysyłały do Komisji Ewaluacji Nauki, a także opinie i decyzje recenzentów,
wówczas moglibyśmy — jako środowisko naukowe — zobaczyć, kto co zgłosił i jak
to zostało ocenione. W tej chwili publicznie dostępna jest tylko niewielka
część tych danych. Żaden minister nie zdecydował się na otwarcie tej czarnej
skrzynki, gdyż okazałoby się, że król jest nagi.
Teraz ta ewaluacja nie pokazuje niczego środowisku
naukowemu ani ministerstwu.
Jak widać, współsprawca tego systemu ucieka od współodpowiedzialności zgodnie z zasadą N-1. Inni ewaluatorzy przynajmniej milczą ... chyba ze wstydu.