05 maja 2025

Nie matura lecz chęć szczera

 

(zrzut: tvn24.pl) 

Trzymam przysłowiowe kciuki za maturzystów. Mam świadomość, jak wiele będzie zależeć od jej wyniku w ich kolejnych latach życia, mimo że nie jest to ich ostatni egzamin w życiu. Ci abiturienci, którzy wybiorą ścieżkę dalszej edukacji niezależnie od tego, gdzie, w jakiej szkole wyższej i na którym kierunku, muszą liczyć się z jeszcze trudniejszymi sytuacjami weryfikującymi ich wiedzę, umiejętności i  oceniającymi ich poziom. 

Dziś, podobnie jak dawniej, matura nie oznacza posiadanie wybitnego czy znaczącego osiągnięcia, gdyż zachodzące w świecie zmiany warunków życia wymagają znacznie zróżnicowanych kompetencji, postaw, cnót, które będą sprzyjać realizacji własnych potrzeb, zainteresowań i aspiracji społeczno-zawodowych. 

Słusznie pisze red. J. Suchecka, że ci, którym uda się nawet przemycić środki do nieuczciwego rozwiązania zadań maturalnych, nie przejdą z nimi przez swoje dalsze życie, bo napotkają na większe bariery.  Świadectwo dojrzałości osiąga się także bez matury, jeżeli tylko jest to w granicach indywidualnych potencjałów każdej osoby. 

Są prace i związane z nimi zawody, które nie wymagają posiadania maturalnego świadectwa, a przecież bez nich i ich zawodowych wykonawców nie można byłoby funkcjonować w rzeczywistości. Niezadowoleni z własnych szkół, nieidentyfikujący się z środowiskiem, do którego uczęszczali z przymusu a nie z wolnego wyboru, zapewne trafią do kolejnego środowiska pracy lub dalszej edukacji, którego społeczność będzie częściowo poraniona, toksyczna, poddawana ocenom, porównaniom, presjom czy doświadczająca poczucia osamotnienia lub życzliwego wsparcia, wzmacniania sensu uczenia się przez całe życie.

Diagnostyczny obraz nastolatków, młodych dorosłych jako już wypalonych edukacyjnie, osamotnionych lub angażujących się w wykluczanie innych, jaki wyłania się z różnych (lepszych i gorszych a nawet beznadziejnych metodologicznie) raportów badań, wymaga zmian w szkolnictwie wyższym i policealnym.  

Potrzeba będzie większej otwartości i elastyczności czy może adekwatnej do problemów młodych dorosłych komunikatywności, by w relacjach z nimi realizować konieczne wymagania kwalifikacyjne i egzekwować ich uzyskanie. Trzeba będzie pokonywać wdrukowane im w szkole przez lata uczenie się na poziomie streszczeń, omówień, powierzchowne, które było sprowadzane do wyboru poprawnej odpowiedzi, by z poziomu słów kluczowych powracać do odnajdywania klucza słów. 

Sztuczna inteligencja może pomóc nauczycielom wszystkich poziomów i struktur kształcenia dzieci i młodzieży w realizowaniu koniecznych treści kształcenia oraz posiadania więcej czasu na zgłębianie wiedzy o świecie, o sobie i innych.  ChatGPT może być znakomitym wsparciem w generowaniu odpowiedzi na zadane mu pytanie, skoro posiada dostęp do kilkuset miliardów źródeł wiedzy naukowej, ale i potocznej czy obarczonej błędami. 

Czy tegoroczni maturzyści są merytorycznie, chociaż w różnym zakresie i stopniu  przygotowani do tak poważnego sprawdzianu, czy może jakaś ich część jest wyposażona w środki pozwalające im na pozorowanie posiadania wiedzy, będzie zapewne przedmiotem licznych komentarzy, medialnych  komunikatów. 

Nie matura lecz chęć szczera maturzystom dziś doskwiera. Połamania piór!