Pozycja uniwersytetów w QS World University Rankings 2022

 


Odnotowuję miejsce polskich uniwersytetów w światowym rankingu (QS World University Rankings by Subject 2022 Report). Nie podaję lokat uczelni technicznych, tylko te uniwersytety, w których prowadzone są badania naukowe m.in. z pedagogiki: 

Uniwersytet Warszawski - 308

Uniwersytet Jagielloński - 309 

Uniwersytet im. Adama Mickiewicza w Poznaniu w grupie uczelni na miejscu 801-1000

Uniwersytet Mikołaja Kopernika w Toruniu   801-1000

Uniwersytet Gdański 801 - 1000   

Uniwersytet Łódzki 801 - 1000 

Uniwersytet Wrocławski 801 - 1000 

Uniwersytet w Białymstoku 1001-1200 

Uniwersytet Warmińsko-Mazurski 1001-1200 

Uniwersytet Rzeszowski 1001 - 1200 

Uniwersytet  Śląski 1001-1200 


Kryteria oceny: 


W naukach społecznych (waga każdego z czynników): 50%,  30%, 7,5%, 7,5% i 5%.  


Nie znalazły się w tym rankingu pozostałe polskie uniwersytety, w których minister P. Czarnek przyznał pedagogice kategorię A czy B+. Ich kadry będą nadawać stopnie naukowe doktora i doktora habilitowanego z pedagogiki. Niektórym jednostkom wystarczyły po 4 sloty na łebka. Gratuluję interwencjonizmu państwowo-partyjnego i biznesowej zaradności. Z nauką nie ma to wiele wspólnego. Zapewne twórcy ewaluacji dyscyplin naukowych pęcznieją teraz z dumy wraz z całym zespołem KEN i MEiN, nie wspominając o innych.     

Ranking uczelni w kategorii badania edukacyjne: 

UCL Institute of Education | University College London UK 94.3

2 Harvard University US 90.9

3 University of Oxford UK 90.2

4 University of Toronto CA 89.9

5 Stanford University US 89.8

6 University of Cambridge UK 88.9

7 University of California, Berkeley (UCB) US 85.8

8 The University of Hong Kong HK 84.4

9 Columbia University US 83.5

10 University of California, Los Angeles (UCLA) US 83.1

11 Nanyang Technological University, Singapore (NTU) SG 82.6

12 The University of Melbourne AU 81.6

13 Monash University AU 80.8

14= The University of Edinburgh UK 80.6

14= University of British Columbia CA 80.6

16 University of Michigan-Ann Arbor US 80.3

17= The Education University of Hong Kong HK 79.5

17= University of Wisconsin-Madison US 79.5

19 Michigan State University US 79.1

20 Johns Hopkins University US 78.6

21= Gazi Üniversitesi TR 78.3

21= University of Helsinki FI 78.3

23= King's College London UK 78.1

23= Vanderbilt University US 78.1

25 The University of Sydney AU 78.0

26 National Taiwan Normal University TW 77.9

27 McGill University CA 77.7

28 Beijing Normal University CN 77.2

29 Utrecht University NL 76.2

30= Pennsylvania State University US 76.0

30= University of Texas at Austin US 76.0

32 University of Pennsylvania US 75.7

33 The Chinese University of Hong Kong (CUHK) HK 75.6

34 University of Bristol UK 75.4

35= Pontificia Universidad Católica de Chile (UC) CL 75.3

35= The University of Queensland AU 75.3

37 The University of Auckland NZ 75.2

38= Seoul National University KR 75.1

38= University of Amsterdam NL 75.1

40 Peking University CN 74.9

41 University of Glasgow UK 74.6 42

The University of Manchester UK 74.4

43 Deakin University AU 73.9

44 KU Leuven BE 73.8

45 Sorbonne University FR 73.6

46 University of Nottingham UK 73.3

47= Lomonosov Moscow State University RU 73.2

47= Tsinghua University CN 73.2

47= University of Washington US 73.2

50 Maastricht University NL 73,0

Jeśli ktoś uważa, że te wyniki są efektem wyprodukowania jednego slotu rocznie, to polecam wizytę u psychiatry. 


Komentarze

  1. Fajny post. Ja akurat śledzę rankingi akademickie ARWU, THEWUR czy SCImago. Tutaj klasyfikacja krajowych uczelni wyższych jest bez zmian od wielu lat, choć widoczna jest tendencja powolnego obsuwania się w dół polskich uczelni. Całkiem zgrabny jest ranking SCImago opierający swoją ocenę o publikacje naukowe indeksowane w bazie SCOPUS. Tutaj liderem w polskiej nauce jest Polska Akademia Nauk, która też znakomicie wypada na tle innych akademii nauk w Europie, a posiadających zbliżoną strukturę do PAN-u np. Austriacka Akademia Nauk czy Królewska Holenderska Akademia Nauk i Sztuki. Mnie bardziej od rankingów niepokoją bardzo niskie nakłady na szkolnictwo wyższe i naukę circa 28 mld zł./5,5 mld USD w 2022 r., a także niekonkurencyjne płace krajowych akademików względem ich kolegów i koleżanek w UE i Europie. Coraz więcej nauczycieli akademickich i naukowców w średnim i młodym wieku rezygnuje z pracy w publicznych uczelniach wyższych, instytutach badawczych i instytutach naukowych PAN-u. Ludzie ci mówią, że mają kredyty, zobowiązania i rodziny na utrzymaniu, a obecne płace wpychają ich w biedę. Niektórzy pozostaną w nauce wyjeżdżając do państw UE lub w świat, inni zasilą administrację, biznes i gospodarkę, co więcej w wielu dziedzinach nauki już mamy lukę pokoleniową. Jak na emeryturę przejdą roczniki z lat 50, to będziemy mieli totalną klapę. Niemniej władzy to nie interesuje sama się wyżywi. Smutne to wszystko panie profesorze.

    OdpowiedzUsuń
  2. Całkowicie się zgadzam. Odchodzą z uniwersytetów, politechnik i akademii młodzi, zdolni, gdyż nie stać ich na realizację pasji badawczych. Nabór do szkół doktorskich ma w wielu miejscach aspekt socjalny (stypendium, ulgi), jeśli w ogóle jest. Mamienie rzekomymi środkami z grantów jest ucieczką władz od odpowiedzialności za rozwój polskiej nauki. O przekrętach w podziale środków, wspólnotach zabezpieczających swoje interesy pewnie przyjdzie komuś zbadać i pisać za x-lat.
    Tylko nieliczni mają szansę wyrwać się z tego kręgu dzięki własnym lub ich mistrzów kontaktom zagranicznym.

    OdpowiedzUsuń
  3. Po akcesji Polski do UE z kraju wyjechało ponad 35 tys. polskich naukowców i nadal wyjeżdżają, bo polskie państwo na przestrzeni ostatnich 33 lat nie opracowało dosłownie żadnej długofalowej i racjonalnej polityki naukowej. Tego zwyczajnie nie ma, jak i pieniędzy na rozwój polskiej nauki, a te wszystkie reformy z reguły sprowadzają się do ukrytych cięć finansowych. Władza buduje jedynie szklane domy na pustyni, jak chociażby projekt PiS-u o nazwie Akademia Kopernikańska, który nie uzyskał akceptacji i legitymacji prawnej zdecydowanej większości krajowego środowiska akademickiego i naukowego, gdyż jak argumentuje środowisko Akademia Kopernikańska dubluje rolę, funkcje i zadania już istniejących instytucji polskiej nauki, a wszystko to przy tak skandalicznie niskich nakładach na naukę. Niemniej władza tego nie pojmuje, cyklicznie odlatując tylko w sobie znane obszary. Ponoć z tej Akademii mamy niebawem otrzymać laureatów Nagrody Nobla, jak twierdzą politycy PiS-u. Jakby nie rozumieli, że tej rangi nagrody naukowe zgarniają państwa będące potęgami naukowymi globu, ale hojnie finansującymi sektor nauki u siebie.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Nie będą publikowane komentarze ad personam