02 marca 2013

Być ojcem i wychowywać



Związek Harcerstwa Rzeczypospolitej organizuje w Zespole Szkół Ponadgimnazjalnych nr 19 im. Karola Wojtyły w Łodzi debatę na temat: "Być ojcem i wychowywać". Panel z udziałem prof. dr hab. Michała Seweryńskiego- senatora RP, profesora nauk prawnych; dra Dariusza Cupiała - teologa, autora książki "Na drodze ewangelizacji i ekumenii", współzałożyciela Fundacji im. św. Cyryla i Metodego, pomysłodawcy i koordynatora programu Inicjatywa Tato.Net; dra Aleksandra Kisila - psychologa, inżyniera cybernetyka, dyplomaty, autora m.in. książki "Finanse rodzinne" (wyd. 2000); o. dra Mariusza Słowika OFMConv - teologa, franciszkanina oraz ze mną, poprowadzi Tomasz Bilicki - dyrektor Archidiecezjalnego Ośrodka Adopcyjnego, zastępca dyrektora ds. programowych Centrum Służby Rodzinie w Łodzi.


Twórca wspomnianego powyżej portalu www.tato.net zwraca uwagę na zupełnie nową sytuację społeczną, w jakiej znalazły się współczesne rodziny, w których zarabiający na ich utrzymanie ojciec, często wykonuje swoją pracę z dala od miejsca zamieszkania. Wielu z nich wyjeżdża na delegacje służbowe, a zatem powiększający się dystans między nimi a ich dziećmi rzutuje na jakość procesu pierwotnej i wtórnej socjalizacji, na spójność i trwałość rodziny oraz wzajemne więzi.



W jednym z zamieszczonych w tym portalu tekstów pojawia się zalecenie, by znajdujący się w powyższej sytuacji tata dbał o "emocjonalne konto" swojego dziecka czy dzieci. Uczucia najmłodszych członków rodziny są bowiem jak pieniądze na koncie bankowym. Jeśli ojciec angażuje się w ich życie, a więc jest dla nich dostępny, spełnia ich potrzeby, to nie tylko umacnia więzi emocjonalne, ale inwestuje także w ich dorosłe życie.

"Kiedy praca w biurze zatrzymuje cię do późna, kiedy pracujesz nad projektem całymi nocami w domu, lub kiedy musisz opuścić miasto – to jest jak wycofanie wkładu z konta. Jeśli wiesz, że zbliża się długi wyjazd, np. tygodniowa delegacja, zaplanuj z wyprzedzeniem wiele wpłat na ‘emocjonalne konto’ zanim wjedziesz, aby zrównoważyć wypłaty. Możesz dokonywać drobnych wpłat nawet podczas podróży. Możesz dzwonić do domu codziennie. Nawet, jeśli dzieci nie będą rozmawiały zbyt długo, dźwięk twojego głosu uspokoi je. Jeśli wyjeżdżasz na długi czas, wiedz jak bardzo twoje dzieci będą cenić każdy list lub pocztówkę od ciebie."

Autor tych zaleceń pisze także o tym, by w miarę możliwości pracujący z dala od własnego domu ojcowie skracali w miarę możliwości swoje wyjazdy służbowe oraz komunikowali dzieciom, jak bardzo starają się jak najszybciej powrócić do nich, do domu. To jest niesłychanie ważne, by dzieci miały świadomość tego, że tata nie lubi być z dala od domu i tęskni za nimi. W nagrodę, za każdym razem spotka powracającego do domu tatę najpiękniejszy okrzyk uradowanego i rzucającego się na szyję dziecka: "Taaaaata!!!"

Pojawia się na tej stronie także inny problem, który w polskich rodzinach staje się coraz bardziej obecny i rozpoznawalny, a mianowicie - separacja czy rozwód rodziców, mających i wychowujących dzieci. Przytaczam reguły, którymi posługiwanie się zmniejsza zakres cierpienia dziecka jako ofiary owego rozpadu. Jak kryzys rodzinny przekształcić w rozwój dziecka?


"1. Wytłumacz dziecku, co to jest rozwód/rozstanie. Powinno zrozumieć (na tyle, na ile pozwala mu wiek), co to dla niego oznacza – co się zmieni w jego życiu a co nie.

2. Pozwól mu znaleźć własne sposoby radzenia sobie z wydarzeniami i zmianami, które mu się nie podobają, byleby nie były destrukcyjne – wtedy natychmiast reaguj. Jeśli jednak twoje dziecko wcześniej chodzi spać, dłużej zostaje w szkole, zapisało się na ogromną ilość zajęć pozalekcyjnych i częściej niż dawniej bawi się z kolegami na podwórku, to może właśnie tak próbuje sobie poradzić z kryzysem?

3. Naucz je ujawniać uczucia, także te negatywne, w taki sposób, żeby nie raniło innych i siebie. Jeśli jest między wami zaufanie, nie bój się rozmawiać z dzieckiem o tym, co czuje w związku z waszym rozstaniem.

4. Niech wasze dziecko wie, że nie ponosi winy za wasze rozstanie. W ten sposób nauczy się też, że nie wszystkie wydarzenia w życiu można kontrolować i nie za wszystko jest odpowiedzialne.

5. Gdy twoje dziecko uświadomi sobie, że może nadal kochać zarówno tatę, jak i mamę, i nie musi między nimi wybierać ani opowiadać się po żadnej stronie, wtedy nastąpi przełom – na nowo zbuduje pojęcie „rodziny”.

6. Z czasem przyjdzie też pogodzenie się z faktem, że rodzice nie będą już nigdy razem, choć dziecko bardzo by sobie tego życzyło.

7. Następnym etapem będzie posiadanie własnego zdania przez dziecko na temat twojego ewentualnego nowego związku – to znaczy znajdzie w tym zarówno dobre, jak i trudne strony

8. Kiedy twoje dziecko odbuduje poczucie własnej wartości i będzie gotowe do zdrowych, bliskich związków uczuciowych z innymi, etap lęku przed osamotnieniem i opuszczeniem będzie miało za sobą."



Przewodnią myślą Złazu stały się słowa „Wiara, Siła, Męstwo – to nasze zwycięstwo!” i to właśnie z ich znaczeniem związane było spotkanie. Służba instruktorska, którą pełnią instruktorzy ZHR w różnych częściach naszego kraju, na różnych funkcjach i w różnych wymiarach jest potrzebna Polsce o tyle, o ile będzie owocowała wychowaniem prawdziwie silnych duchem, mężnych i dzielnych mężczyzn – obywateli odpowiedzialnych za jej przyszłość. To właśnie za ich wychowanie maj ą oni poczucie odpowiedzialności jako Organizacja. I to właśnie wychowaniu mężczyzn poświęcili swój Złaz.