23 listopada 2011

Dzisiaj uczeni z Wielkopolski pożegnali pedagoga społecznego - prof. Tadeusza Frąckowiaka














W sobotę 19 listopada 2011 r. po długiej i ciężkiej chorobie zmarł w wieku 65 lat poznański pedagog społeczny - prof. zw. dr hab. Tadeusz Frąckowiak. Był kierownikiem ZAKŁADU PEDAGOGIKI SPOŁECZNEJ Wydziału Studiów Edukacyjnych UAM w Poznaniu, a przed laty pełnił na tym Wydziale funkcję prodziekana. Kierował redakcją czasopisma naukowego „Próby i Szkice Humanistyczne”. Był też członkiem Rady Naukowej jednego z najstarszych polskich czasopism pedagogicznych: CHOWANNA. Działał w Zespole Pedagogiki Społecznej przy Komitecie Nauk Pedagogicznych PAN.

Jak informuje "Tygodnik Wągrowski": Urodził się w Skokach. W 1965 r. ukończył wągrowieckie Liceum Pedagogicznego, potem studiował pedagogikę i doktoryzował się na poznańskim UAM. Od 1972 r. naukowo pracował na tej uczelni, uzyskując kolejne stopnie naukowe. Pomimo zawodowego związku ze stolicą Wielkopolski cały czas mieszkał w Wągrowcu. Był wybitnym naukowcem i nauczycielem akademickim, wychowawcą wielu pokoleń naukowych, autorem książek.

Pomimo zawodowego związku ze stolicą Wielkopolski cały czas mieszkał w Wągrowcu. Był wybitnym naukowcem i nauczycielem akademickim, wychowawcą wielu pokoleń naukowych, autorem książek. W Wągrowcu pełnił funkcję kierownika Oddziału Zamiejscowego UAM i tam wykładał. W latach 2003 - 2004 był organizatorem dwóch konferencji naukowych w Wągrowcu, których efektem była praca zbiorowa pod Jego redakcją pt. „Dziecko. Edukacyjne i pomocowe oferty małych ojczyzn” (Poznań – Wągrowiec 2005). Prof. Tadeusz Frąckowiak był też prorektorem Wielkopolskiej Wyższej Szkoły Społeczno-Ekonomicznej z siedzibą w Środzie Wielkopolskiej.


Pogrzeb Profesora odbył się w dniu dzisiejszym o godz. 13.00 na Cmentarzu Farnym w Wągrowcu. Smutna jest w naszym środowisku jesień.

W jednej ze swoich publikacji wspólnie z Jerzym Modrzewskim prof. T. Frąckowiak pisał o poznańskiej pedagogice społecznej jako nauce, która wpisuje się dzięki Florianowi Znanieckiemu i Stanisławowi Kowalskiemu w sposoby rozwijania refleksji o człowieku i środowisku jego obecności społecznej, łącząc się z ewolucją twórczą i dyfuzją wiedzy, technologią społeczną itp. (...) Z czasem pedagogika społeczna jako ingerująca w życie codzienne mądrość oraz zdroworozsądkowe myślenie o człowieku i jego świecie uzyskała uzasadnienie, szerokie przyzwolenie na utożsamianie się z wielkimi ruchami humanizmu pedagogicznego, aksjologią społeczną, personalizmem humanistycznym czy edukacją kulturalną, socjologią pedagogiczną itp. Ale niektóre ruchy humanizmu pedagogicznego mylące miłosierdzie z nadwrażliwością emocjonalną, a dobroczynność i filantropię z niestałością polityki społecznej, oświatowej czy dajmy na to socjalnej, równie często zamazują i burzą, co eksponują i budują swojskość lub swoistość pedagogiki społecznej jako dyscypliny naukowej.

Warto sięgnąć do ostatnich rozpraw śp. Profesora T. Frąckowiaka:

- (współaut. W. Ambrozik, S. Wawryniuk), Pamięć i obecność społeczna, Poznań 1994;

- (współaut. J. Modrzewski), Socjalizacja a wartości (aktualne konteksty), Poznań 1995;

- (red.) Koncepcje pedagogiki społecznej, Poznań 1996;

- Edukacja, demokracja i sumienie (studium pedagogiczne), Poznań 1998;

- (red.) Arytmia egzystencji społecznej a wychowanie, Warszawa 2001;

- (współred.. A. Rygielski), Na drodze życia duchowego, inspiracje pedagogiki chrześcijańskiej, Poznań 2003;

- O pedagogice nadziei, Poznań 2007.


(foto za: http://www.wse.amu.edu.pl/glowna.php; cyt.: http://wagrowiec.naszemiasto.pl/artykul/1172291,profesor-frackowiak-postac-to-byla-wybitna,id,t.html; Szkoły pedagogiki społecznej wobec nowych wyzwań. Polska pedagogika społeczna na początku XXI wieku, red. E. Kantowicz, B. Chrostowska, M. Ciczkowska-Giedzium, Toruń: Wydawnictwo Akapit 2010, s. 75)