12 listopada 2023

Rozgorzał spór o punktację czasopism

 

 

 

Od 2010 roku mamy w kraju do czynienia z sobiepaństwem ministrów szkolnictwa wyższego i nauki. Przypominam zatem, by osądzać konsekwentnie wszystkich, a nie tylko ostatniego ministra, bo dewastacja polskiej nauki i ewaluacji osiągnięć naukowych trwa już kilkanaście lat. 

Minister Nauki i Szkolnictwa Wyższego, zwany dalej „ministrem”, powołuje na podstawie art. 52 ust. 4 ustawy z dnia 30 kwietnia 2010 r. o zasadach finansowania nauki (Dz. U. Nr 96, poz. 615, z późn. zm.) zespół specjalistyczny do oceny czasopism naukowych dla potrzeb przyszłej oceny parametrycznej i sporządzenia wykazu wybranych czasopism naukowych, zwany dalej „zespołem”. Zespół nadzoruje i prowadzi ocenę czasopism naukowych oraz przedstawia ministrowi propozycję liczby punktów przyznawanych za publikacje umieszczone w czasopismach objętych wykazem. 


Zwracam uwagę na zobowiązanie: ... nadzoruje i prowadzi ocenę! Nic takiego nie miało miejsca. Opublikowano wykaz, który powstał według następujących kryteriów oceny czasopism naukowych nieposiadających współczynnika wpływu Impact Factor (IF): 

Część B wykazu czasopism naukowych (tu były niemalże wszystkie czasopisma np. z pedagogiki):

"1) czasopisma naukowe są oceniane na podstawie informacji przedstawionych w złożonych ankietach w trzech obszarach nauki: grupa nauk humanistycznych, grupa nauk społecznych oraz grupa nauk ścisłych, technicznych, medycznych i przyrodniczych;

2) podstawę zaliczenia czasopisma naukowego do jednego z trzech obszarów nauki stanowi obszar nauki wskazany przez wnioskodawcę w złożonej ankiecie czasopisma naukowego. Zespół może przypisać czasopismo do innego obszaru nauki w przypadku wątpliwości co do prawidłowości obszaru nauki wskazanego przez wnioskodawcę; przy zmianie zespół kieruje się dominującą w danym czasopiśmie naukowym problematyką publikowanych artykułów naukowych oraz obszarami wiedzy określonymi w rozporządzeniu Ministra Nauki i Szkolnictwa Wyższego z dnia 8 sierpnia 2011 r. w sprawie obszarów wiedzy, dziedzin nauki i sztuki oraz dyscyplin naukowych i artystycznych (Dz. U. Nr 179, poz. 1065);

3) czasopisma naukowe znajdujące się na listach SCIexp (Science Citation Index Expanded) lub Social Sciences Citation Index lub Arts & Humanities Citation Index, a niewskazane w części A lub C wykazu, są umieszczone w części B wykazu; za publikacje w tych czasopismach przyznaje się 10 pkt;

4) do oceny czasopism naukowych niespełniających warunku, o którym mowa w pkt 3, stosuje się dwuetapową procedurę oceny;

5) w pierwszym etapie czasopisma naukowe są oceniane według następujących kryteriów:

a) udostępnianie listy recenzentów zgłaszanych do druku publikacji nie rzadziej niż raz w roku na stronie internetowej czasopisma lub w numerze wydrukowanym,  

b) udostępnienie na stronie internetowej czasopisma procedury recenzowania, uwzględniającej poniższe zasady: 

- do oceny każdej publikacji powołuje się, co najmniej dwóch niezależnych recenzentów spoza jednostki naukowej afiliowanej przez autora publikacji,

- w przypadku publikacji w języku obcym, co najmniej jeden z recenzentów jest afiliowany w instytucji zagranicznej mającej siedzibę w innym państwie niż państwo pochodzenia autora publikacji,

- autor lub autorzy publikacji i recenzenci nie znają swoich tożsamości (tzw. „double-blind review proces”); w innych rozwiązaniach recenzent musi podpisać deklarację o niewystępowaniu konfliktu interesów, przy czym za konflikt interesów uznaje się zachodzące między recenzentem a autorem bezpośrednie relacje osobiste (pokrewieństwo do drugiego stopnia, związki prawne, związek małżeński), relacje podległości zawodowej lub bezpośrednią współpracę naukową w ciągu ostatnich dwóch lat poprzedzających rok przygotowania recenzji,

- recenzja ma formę pisemną i zawiera jednoznaczny wniosek recenzenta dotyczący dopuszczenia artykułu do publikacji lub jego odrzucenia,

- kryteria kwalifikowania lub odrzucenia publikacji i ewentualny formularz recenzji są podane do publicznej wiadomości na stronie internetowej czasopisma lub w każdym numerze czasopisma,

- nazwiska recenzentów poszczególnych publikacji lub numerów wydań czasopisma nie są ujawniane; raz w roku czasopismo podaje do publicznej wiadomości listę współpracujących recenzentów;

c) posiadanie przez czasopismo naukowe czynnej strony internetowej,

d) co najmniej 75% recenzentów zgłoszonych publikacji stanowią recenzenci zewnętrzni, czyli osoby niebędące członkami rady naukowej czasopisma, niezatrudnione w redakcji czasopisma lub w podmiocie, w którym afiliowany jest redaktor naczelny czasopisma,

e) naukowy charakter czasopisma potwierdzony opublikowaniem w każdym wydanym numerze czasopisma w okresie dwóch lat poprzedzających rok złożenia wniosku przynajmniej dwóch artykułów naukowych,

f) posiadanie w każdym artykule naukowym opublikowanym w okresie dwóch lat poprzedzających rok złożenia wniosku, co najmniej tytułu i streszczenia w języku angielskim,

g) stabilność wydawnicza w okresie dwóch lat poprzedzających rok złożenia wniosku, potwierdzona ciągłością wydawania czasopisma (brak numerów łączonych, brak opóźnień większych niż 6 miesięcy),

h) wdrożenie procedury zabezpieczającej oryginalność publikacji naukowych (zapora ghostwriting) lub rozpoczęcie prac związanych z implementacją takich zabezpieczeń,

 i) deklaracja o wersji pierwotnej; każdy numer czasopisma zawiera deklarację redakcji o wyborze wersji wydawanego czasopisma naukowego (wersja papierowa lub inny wymieniony z nazwy nośnik informacji) jako wersji pierwotnej (referencyjnej);

 6) do drugiego etapu oceny kwalifikują się czasopisma naukowe, które spełniają kryterium, o którym mowa w pkt 5 lit. e, oraz co najmniej 4 kryteria spośród wymienionych w pkt 5 lit. a – d i lit. f - i;

7) punkty za publikację w czasopismach objętych częścią B wykazu ustala się zgodnie z algorytmem przedstawionym w pkt 13 oraz zasadami określonymi w pkt 8 - 12, przy czym punktacja zawiera się w przedziale od 1 do 10 pkt; 

8) do ustalenia liczby punktów przyznawanych za publikację w czasopismach naukowych objętych częścią B wykazu uwzględnia się 12 szczegółowych paramentów przedstawionych w tabelach nr I - III, gdzie: 

- Predicted Impact Factor (PIF) obliczany jako iloraz liczby cytowań publikacji danego czasopisma w bazie Web of Science z roku 2011 i liczby wszystkich artykułów naukowych opublikowanych w czasopiśmie w roku 2011,

- zagraniczna afiliacja autorów publikacji naukowych oznacza określony procentowo udział autorów publikacji zatrudnionych w jednostkach naukowych w krajach innych niż kraj wydawania czasopisma w stosunku do całkowitej liczby autorów publikacji,

- indeksacja w bazach danych oznacza sklasyfikowanie czasopisma w poniższych bazach

referencyjnych: - Agro, - Astrophisics Data System (ADS), - BazTech, - Biological  Abstracts, - BIOSIS Preview/BIOSIS, - Cambridge Scientific Abstracts (CSA, Proquest), - CEEOL (Central and Eastern European Online Library), - CEJSH, - Chemical Abstracts (CAS), - EMBASE, - Index Copernicus Journal Master List, - INSPEC, - ISI Web of Science (WoS), - JSTOR, - Medline/Pubmed, - SCOPUS, - Zoological Rekord, 

- umiędzynarodowienie recenzentów oznacza określony procentowo udział recenzentów zatrudnionych w jednostkach naukowych w krajach innych niż kraj wydawania czasopisma w stosunku do całkowitej liczby recenzentów [Nie dookreślono, czego miałby dotyczyć ów udział? - dop.mój],  

- częstotliwość wydawania oznacza cykl wydawniczy czasopisma, w tym cykl on-line oraz wydania nieregularne [Kto to sprawdza? - dop.mój],

 - język publikacji oznacza procent artykułów naukowych publikowanych w pełnej wersji w języku angielskim, francuskim, hiszpańskim, niemieckim lub rosyjskim [Kto to sprawdza? - dop.mój],  

- umiędzynarodowienie rady naukowej oznacza wyrażony procentowo udział członków rady naukowej czasopisma zatrudnionych w jednostkach naukowych lub dydaktycznych w krajach innych niż kraj wydawania czasopisma w stosunku do całkowitej liczby członków rady naukowej [Jaki udział i jaki procent? - dop.mój], 

 - wersja on-line oznacza, że wszystkie artykuły naukowe dostępne są poprzez strony internetowe czasopisma [wiele czasopism za 100, 140 czy 200 pkt. nie jest dostępnych - dop. mój];  

- redaktorzy językowi – czasopismo spełnia kryterium, jeżeli teksty publikacji są weryfikowane przez osobę, która w przypadku czasopisma wydawanego w języku lokalnym posiada wykształcenie kierunkowe w zakresie filologii danego języka lokalnego, a w przypadku czasopisma publikującego artykuły w języku innym niż lokalny osobę, dla której jest to język rodzimy - native speaker [Kto to sprawdza? - dop.mój];

 - redaktor statystyczny – czasopismo spełnia kryterium, jeżeli na rzecz redakcji pracuje osoba posiadająca wykształcenie kierunkowe [Jaki ma być stosunek pracy? Kto to sprawdza? - dop.mój];

 - redaktorzy tematyczni – czasopismo spełnia kryterium, jeżeli na rzecz redakcji pracuje osoba o udokumentowanym dorobku naukowym w danej dyscyplinie naukowej lub w dyscyplinach pokrewnych, do zadań której należy kwalifikowanie publikacji na etapie wyznaczania recenzentów oraz formułowanie wniosków i propozycji dla redaktora naczelnego [Kto to sprawdza? - dop.mój];

9) czasopisma naukowe szereguje się w obszarach nauki, o których mowa w pkt 1, według malejącej wartości PIF (lista rankingowa) [pif - paf - dop.mój]; 

10) stosuje się zróżnicowaną maksymalną punktację z tytułu spełnienia parametru dotyczącego obliczonego PIF:

 - dla grupy nauk ścisłych, przyrodniczych, medycznych i technicznych - maksymalnie 0,35 pkt,

- dla grupy nauk społecznych - maksymalnie 0,10 pkt, 

 - dla grupy nauk humanistycznych - maksymalnie 0,05 pkt; 

11) podstawę do ustalenia liczby punktów stanowi suma punktów za poszczególne parametry; 

12) czasopismo otrzymuje za dany parametr liczbę punktów określoną, jeżeli spełnia kryterium zgodnie z równaniem wartości progu granicznego;

13) ostateczną liczbę punktów przyznawaną za publikację w czasopiśmie naukowym określa się zgodnie z poniższym algorytmem:

a) liczbę punktów uzyskanych przez czasopismo naukowe za poszczególne parametry zgodnie z pkt 12, mnoży się przez liczbę 10, określając wstępny wynik punktowy (P1),

b) jeżeli wstępny wynik punktowy (P1) wynosi 0, czasopisma nie umieszcza się w części B wykazu, 

c) jeżeli wstępny wynik punktowy (P1) spełnia zależność: 0 < P1 < 1, to liczbę P1 zaokrągla się do liczby 1,

d) jeżeli wstępny wynik punktowy (P1) > 1, liczbę P1 zaokrągla się do najbliższej liczby całkowitej, 

e) całkowity wynik punktowy Pc określa się zgodnie z zależnością:

Pc = (1-c) * P1 + c* P2,

gdzie:

c – stała przeniesienia (współczynnik) wynoszący 0,4;

Pc – całkowity wynik punktowy czasopisma naukowego zaokrąglony do najbliższej liczby całkowitej;

P1 – wstępny wynik punktowy czasopisma naukowego określony zgodnie z zasadami określonymi w lit. a - d;

P2 – wartość liczbowa punktów przyznawanych za publikację w danym czasopiśmie naukowym, zgodnie z wykazem czasopism naukowych, opublikowanym w formie komunikatu przez Ministra Nauki i Szkolnictwa Wyższego na podstawie § 4 ust. 4 pkt 2 rozporządzenia Ministra Nauki i Szkolnictwa Wyższego z dnia 17 października 2007 r. w sprawie kryteriów i trybu przyznawania oraz rozliczania środków finansowych na działalność statutową (Dz. U. Nr 205, poz. 1489, z 2009 r. Nr 126, poz. 1044 oraz z 2010 r. Nr 93, poz. 599),

f) ostateczną liczbę punktów (P) przyznawaną za publikację w czasopiśmie naukowym dla czasopism z wyznaczonym wskaźnikiem Predicted Impact Factor (PIF) określa się wg formuły: P = max[Pc;P1], 

g) ostateczną liczbę punktów (P) przyznawaną za publikację w czasopiśmie naukowym dla czasopism bez wyznaczonego wskaźnika Predicted Impact Factor (PIF) określa się wg formuły: P = Pc.". 

Wówczas skala dla tej kategorii czasopism była: od 1 do10 pkt. Dzisiaj wynosi 200 pkt., toteż KEN i MEiN powinien podać uzasadnienie dla redakcji każdego czasopisma naukowego, by jej zespół miał wiedzę na temat tego, na jakiej podstawie przyznano określoną liczbę punktów a dzięki temu, co należy poprawić, udoskonalić, zweryfikować itp., by uzyskać wyższą ocenę.   

PROTESTOWAŁY KOMITETY NAUKOWE PAN. 

Wybitny prawnik, a ówczesny Sekretarz Centralnej Komisji Do Spraw Stopni i Tytułów, prof. Hubert Izdebski pisał do MNiSW (styczeń 2012):  

" (...) konieczne jest, poza wskazywaniem potrzeby szybkiego usunięcia braku jakiejkolwiek podstawy prawnej do dokonywania oceny czasopism i ich „punktowania” na potrzeby finansowania badań statutowych jednostek, a tylko pośrednio na potrzeby nowego przewodu doktorskiego i postępowania habilitacyjnego, włączenie – dotąd nieprzewidywane - do procesu oceny  odpowiednich sekcji Centralnej Komisji oraz  komitetów naukowych PAN z odpowiednich dziedzin i dyscyplin, w tym przypadku Komitetu Nauk Prawnych, jako reprezentantów  całego danego środowiska naukowego.

Wskazany (...) w MNiSzW tryb działania oznacza, że – do tego bez udziału przedstawicieli środowiska – rozstrzygnięcia Ministra w sprawie kwalifikacji danego czasopisma mają wszelkie cechy „innego akty z zakresu administracji publicznej dotyczącego uprawnień lub obowiązków wynikających z przepisów prawa” (art. 3 § 2 pkt 4 ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 r. – Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi – Dz.U. Nr 153, poz. 1270 z późn.zm.). Nie jest pewne, czy taki właśnie jest zamiar urzędu (...)".

*** 

 W dn. 8 października 2012 roku skierował protest  do Departamentu Instrumentów Polityki Naukowej (co za nazwa - sic!) red.naczelny "Kultury i Edukacji" prof. Ryszard Borowicz:

"Wnosimy o uszanowanie wysiłku wkładanego przez czasopisma znajdujące się na liście European Reference Index for Humanities (ERIH) na rzecz podnoszenia swojego poziomu naukowego oraz umiędzynarodowienia. Przez ponad rok upowszechniana była (przez członków KEJN) propozycja przyznania tym periodykom odpowiednio; 12-16-20 pkt. Tymczasem wszystkie one umieszczone zostały w swoistej ‘zamrażarce’, w dodatku na czas nieokreślony, co pozostaje w elementarnej sprzeczności z tak fundamentalną wartością, jaką jest wolność i podmiotowość.  

Tegoroczna ocena parametryczna w sposób arbitralny pozbawiła wszystkich umieszczonych na liście „C” możliwości ubiegania się o awans. Proponujemy podnieść automatycznie o dwa, punkty przypisane danej kategorii: NAT – 12, INT – 14… Nie podważa to w żaden sposób znaczenia owego europejskiego indeksu, a podnosi rangę tych niewielu polskich periodyków humanistycznych/z nauk społecznych, które się tutaj znajdują.

    Uzasadnienie: lista ERIH od kilku już lat pozostaje ‘martwą’, nie jest aktualizowana. W związku z tym nasze realne szanse na uzyskanie wyższej kategorii nie mogą zostać urzeczywistnione. Uwzględnienie wniosku byłoby przejawem działania na rzecz podnoszenia rangi tego, co jest wkładem naszego kraju na rzecz funkcjonowania w naukowym obiegu europejskim".   


***

Już w 2013 roku ministra Barbara Kudrycka postanowiła zmienić kryteria oceniania czasopism naukowych. Były listy A, B, C a ocena do 50 pkt., bo jak rozszerzamy skalę, to możemy w wykazie ukryć, co tylko się chce.  Były protesty? Były. Co z tego, że ministra obiecywała: "Zespół nadzoruje i prowadzi ocenę czasopism naukowych oraz przedstawia ministrowi propozycje liczby punktów przyznawanych za publikacje umieszczone w czasopismach naukowych objętych wykazem".

Co zrobił KEJN na czele z profesorem UAM, który kierował zespołem czasopism nauk społecznych? Wyrzucił do kosza ekspertyzy (wyliczenia) profesorów-członków komitetów naukowych i przyznawał punktację według własnego uznania. Tego lubię a tego nie lubię, tym dodamy, a tym nie dodamy...    To taka zabawa w samowolkę i... . No właśnie.   

KEJN niczego nie nadzorował i nie prowadził. I co? Nic. Władza wszystko może, bo może, bo tak chce lub nie chce.

Pojawiła się natomiast definicja artykułu naukowego: 

"Za artykuł naukowy należy rozumieć artykuł prezentujący wyniki oryginalnych badań o charakterze empirycznym, teoretycznym, technicznym lub analitycznym zawierający tytuł publikacji, nazwiska i imiona autorów wraz z ich afiliacją i przedstawiający obecny stan wiedzy, metodykę badań, przebieg procesu badawczego, jego wyniki oraz wnioski, z przytoczeniem cytowanej literatury (bibliografię). Do artykułów naukowych zalicza się także opublikowane w czasopismach naukowych opracowania o charakterze monograficznym, polemicznym lub przeglądowym jak również glosy lub komentarze prawnicze". 

Co z tego, skoro o tym, jaką ma wartość ów artykuł, stanowi nie jesgo treść, tylko punktacja przyznana czasopismu, w którym został opublikowany. Tym samym można publikować każdy bubel w periodyku, któremu minister przyznał 200 punktów. A co! Niech mają.  

Od 2011 roku łamano nie tylko prawo, ale dewastowano naukę polską, kwalifikując według "ukrytych" kryteriów czasopisma krajowe jako rzekomo naukowe, naukowe lub wybitnie naukowe.   

Kto w tym uczestniczył? Uczelniani lub tytularni profesorowie nauk - "urzędasy", "ideokraci", lobbyści. Nie ma zatem sensu wylewać krokodyle łzy, tylko czas uderzyć się we własne piersi - od ministra, wiceministrów i dyrektorów departamentów po członków gremiów powoływanych przez resortowe władze.  Dobrze to pamiętam. Niech zatem byli członkowie KEJN i KEN nie krytykowali samowoli ministra P. Czarnka, bo poziom hipokryzji jest tu ewidentny. Niech już lepiej milczą. 


CZAS ZLIKWIDOWAĆ TEN SYSTEM SAMOWOLNEGO, NIENAUKOWEGO ROZSTRZYGANIA O TYM, CO JEST CZASOPISMEM NAUKOWYM, A CO NIM NIE JEST. Należy usunąć z ewaluacji punktację czasopism. Może przy tak głębokim kryzysie etycznym trzeba powrócić do procedur rzeczywistego badania osiągnięć naukowych, a więc także do odbierania uprawnień nierzetelnym jednostkom uczelnianym? 

 TO ZDUMIEWAJĄCE, ŻE TAKŻE PARTIE - RZEKOMO KOSERWATYWNE  - DOPROWADZIŁY SWOJĄ POLITYKĄ DO DOSZCZĘTNEGO ZDEMOLOWANIA SYSTEMU JAKOŚCI W SZKOLNICTWIE WYŻSZYM  I NAUCE. To, że poprzednie formacje ów proces rozpoczęły, niczego nie usprawiedliwia. 

 

11 listopada 2023

Uczniowie pomylili adresata swoich postulatów

 



Przed gmachem Ministerstwa Edukacji i Nauki zorganizowany został happaning przez uczniów SZKOŁY W CHMURZE oraz innych organizacji pozarządowych ale powiązanych ze szkolnictwem niepublicznym - jak podaje GazetaWyborcza. Mieli ze sobą miotły, którymi postanowili wymieść złe pomysły na szkołę. 

Nie rozumiem sensu tego happaningu, a przede wszystkim jego adresata, skoro przedłożona w ramach tej akcji wizja szkoły wskazywała na to, jaką powinna być ich szkoła. Tym samym zaprotestowali przeciwko tym, którym ich rodzice płacą za edukację, bo przecież "Szkoła w chmurze" jest "szkołą" prywatną. Jak rozumiem nie podoba im się to, że ich szkoła nie jest: 

1.     Szkołą wszechstronnego rozwoju.

2.     Szkołą tworzoną ze stroną społeczną.

3.     Szkołą praw człowieka.

4.     Szkołą jako miejscem swobodnego uczenia się, a nie nauczania.

5.     Szkołą równego finansowania.

Z treści artykułu dość niefortunnie napisanego przez A. Zubik wynika, że tak naprawdę to podmiot prowadzący tę niepubliczną placówkę chce zwiększenia dotacji, by rodzice mogli więcej zyskać (w sensie edukacyjnym i finansowym).  Gdyby bowiem resort zwiększył dotacje dla szkół niepublicznych, to zapewne (?) czesne byłoby niższe.   

No więc, drodzy uczniowie, musicie z tymi miotłami zgłosić się w chmurze do tych, którym wasi rodzice opłacają waszą (auto-)edukację. Nie ma innego wyjścia. Pomylił się Wam adresat. Ministerstwo nie odpowiada za prywatne placówki oświatowe. Co najwyżej je nadzoruje - i to kiepsko - oraz dofinansowuje ich działalność. Prowadzący takie inicjatywy pobierają od rodziców uczniów czesne. Jak są z tego niezadowoleni, to niech z miotłą lecą w chmurę.  


10 listopada 2023

Minister powołał Przewodniczącego Rady Doskonałości Naukowej na kadencję 2024-2027

 

(źródło: https://swps.pl/bronislaw-sitek) 

Biuro RDN uprzejmie informuje, że minister właściwy do spraw szkolnictwa wyższego i nauki – na podstawie art. 235 ust. 4 ustawy z dnia 20 lipca 2018 r. Prawo o szkolnictwie wyższym i nauce – powołał z dniem 1 stycznia 2024 r. prof. dr. hab. Bronisława Sitka na Przewodniczącego Rady Doskonałości Naukowej na kadencję od 1 stycznia 2024 r. do 31 grudnia 2027 r.

Pierwsza kadencja nowego organu po likwidacji Centralnej Komisji Do Spraw Stopni i Tytułów dobiega końca. Przed nami jeszcze dwa posiedzenia - listopadowe i grudniowe. Wszczęte w ostatnich miesiącach tego roku postępowania o nadanie tytułu naukowego profesora będą rozpatrywane w częściowo nowym składzie RDN. Zapewne jest on zróżnicowany w poszczególnych zespołach dziedzin nauk. 

W ciągu tej kadencji nowelizowana była ustawa Prawo o szkolnictwie wyższym i nauce, co rzutuje na parcjalne zmiany także w pracach Rady Doskonałości Naukowej. Pisałem o tym, że nastąpiła korzystna nowelizacja, dzięki której m.in. losowanie recenzentów do komisji habilitacyjnych i w postępowaniach o nadanie tytułu profesora zostało przekazane zespołom dziedzin nauk w RDN. 

O ile w Centralnej Komisji Do Spraw Stopni i Tytułów to posiedzenie plenarne w wyborach tajnych dokonało wyboru dwóch kandydatów na przewodniczącego CK, spośród których minister powołał na tę funkcję Przewodniczącego (inna kwestia, że ówczesna ministra nie uwzględniła rekomendacji dla Profesora o najwyższej liczbie glosów), o tyle Regulamin Wyborów do RDN stanowi inaczej. To minister szkolnictwa wyższego i nauki powołuje Przewodniczącego RDN, a tym, w pierwszej kadencji, został prof. dr. hab. Grzegorz Węgrzyn z Uniwersytetu Gdańskiego.

Po raz kolejny zatem minister sam powołuje spośród wszystkich wybranych w tajnych wyborach członków RDN tego profesora, który ma pełnić funkcję Przewodniczącego RDN. W czasie pierwszego posiedzenia plenarnego RDN w dniu 8 stycznia 2024 roku zostaną wybrani Przewodniczący wraz z Zastępcami Przewodniczących Zespołów RDN.  

Przewodniczący II kadencji RDN prof. dr hab. Bronisław Sitek jest członkiem Prezydium RDN pełniąc funkcję Sekretarza.  W wyborach do RDN Profesor otrzymał w wyborach rekomendacje: Akademii Policji w Szczytnie; Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana Pawła II w Lublinie; SWPS Uniwersytetu Humanistycznospołecznego z siedzibą w Warszawie; Uczelni Łazarskiego w Warszawie; Uniwersytetu Jana Długosza w Częstochowie; Uniwersytetu Jana Kochanowskiego w Kielcach; Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu; Uniwersytetu Opolskiego; Uniwersytetu Pomorskiego w Słupsku; Uniwersytetu Rzeszowskiego; Uniwersytetu Technologiczno-Humanistycznego im. Kazimierza Pułaskiego w Radomiu; Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie; Uniwersytetu Zielonogórskiego; Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu; Uniwersytetu w Białymstoku; Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach; Wyższej Szkoły Prawa i Administracji Rzeszowskiej Szkoły Wyższej z siedzibą w Rzeszowie.  W dziedzinie nauk społecznych, w dyscyplinie nauki prawne Profesor B. Sitek uzyskał największa liczbę głosów - 313. 


09 listopada 2023

Czasopisma z afiliowaną pedagogiką w zaktualizowanym wykazie MEiN

 



KOMUNIKAT MINISTRA EDUKACJI I NAUKI) z dnia 03 listopada 2023 r. o zmianie i sprostowaniu komunikatu w sprawie wykazu czasopism naukowych i recenzowanych materiałów z konferencji międzynarodowych Na podstawie art. 267 ust. 3 ustawy z dnia 20 lipca 2018 r. – Prawo o szkolnictwie wyższym i nauce (Dz. U. z 2023 r. poz. 742, 1088, 1234 i 1672) ogłasza się, co następuje: W komunikacie Ministra Edukacji i Nauki z dnia 17 lipca 2023 r. w sprawie wykazu czasopism naukowych i recenzowanych materiałów z konferencji międzynarodowych w załączniku do komunikatu wprowadza się następujące zmiany:

NOWE PERIODYKI: 

20 pkt.

Critical Care Innovations

Muzyka w kontekście pedagogicznym, społecznym i kulturowym

Humanities and Cultural Studies

PODWYŻSZONO PUNKTACJĘ CZASOPISMOM LUB ROZSZERZONO AFILIACJE DYSCYPLIN BEZ ZMIANY PUNKTACJI: 

40 pkt.  

Australian Journal of Learning Difficulties

EDUCATIONAL GERONTOLOGY

Heliyon

Studia ad Didacticam Scientiarum Socialium Pertinentia 

Journal of Education, Health and Sport

70- pkt. 

Rocznik Teologiczny

Ruch Pedagogiczny

Edukacja Zawodowa i Ustawiczna. Polsko-Ukraiński Rocznik Naukowy

100 pkt. 

Edukacja Biologiczna i Środowiskowa

Zeszyty Naukowe ANSiM

Emotion Space and Society

1.     Gerontology & Geriatrics Education    

     Teologia i Moralność 

3.       Annales Universitatis Mariae Curie -Sklodowska, sectio N – Educatio Nova 

4.       Labor et Educatio 

       Kultura i Edukacja 

       Edukacja 

 140 pkt. 

 Fides, Ratio et Patria. Studia Toruńskie 

Kwartalnik Pedagogiczny 

200 pkt. 

NEW MEDIA & SOCIETY 

      TEACHING AND TEACHER EDUCATION 

      Pedagogika Katolicka 


  Ciekawostka (Fb):

 


 


08 listopada 2023

Gra w klasy(-fikacje) czasopism naukowych

 


Nie rozumiem polityki ministra edukacji i nauki, który swoją decyzją tuż przed podaniem rządu do dymisji podpisał kolejną aktualizację wykazu punktowanych czasopism naukowych. Taka zabawa w pozamerytoryczne "dopłacanie" jest na krótką metę, bowiem system ten został już i tak mocno zdewaluowany, ośmieszony, że nowe władze tego czy podobnego mu resortu nie będą miały wyjścia. Konieczna stanie się naukowa lustracja, by przeciąć dotychczasową praktykę samostanowienia. 

Minister Przemysław Czarnek zaszkodził redakcjom i wydawcom tych czasopism, które w świetle recepcji specjalistów z określonej dyscypliny naukowej nie powinny znaleźć się w tym wykazie, a co dopiero mówić o przyznaniu im 140 czy nawet 200 punktów! Tak głębokiej kompromitacji urzędu ministra jeszcze nie mieliśmy w dziejach transformacji ustrojowej III RP. 

Piszę o tym, chociaż jako redaktor naczelny mógłbym piać z zachwytu, że minister P. Czarnek przyznał 100 pkt. ponad rok temu prowadzonemu przez moją redakcję kwartalnikowi "Studia z Teorii Wychowania". Nie mamy jednak jako zespół poczucia nadmiarowości, przeszacowania, chociaż jesteśmy świadomi, że wiele, równie znakomitych periodyków naukowych powinno mieć nawet wyższą punktację, ale jej nie otrzymały. 

Nie ulega dla mnie wątpliwości, że od czasu powołania Komisji Ewaluacji Naukowej jako asekuracyjnego parasola dla ministra, który i tak nie musi liczyć się z ekspertyzami, rekomendacjami komitetów naukowych PAN czy opinią środowisk naukowych, mamy do czynienia z kompletną samowolą władzy w parametryzacji nauki. Jeśli ma to być znakiem polityki naukowej Zjednoczonej Prawicy, to powinna ona zniknąć ze sceny politycznej na wieki wieków jako kompromitująca środowiska konserwatywne w Polsce.

Czas zlikwidować KEN, to ministerstwo, a powołać w PAN ekspertów dla poszczególnych dyscyplin naukowych, którzy przygotują rzetelną analizę jakościową istniejących na polskim rynku czasopism i zarekomendują adekwatną do ich poziomu i zasięgu oddziaływania punktację. Jeśli ta w ogóle musi istnieć w procesie ewaluacji, który od 2011 roku jest procesem DEWALUACJI NAUKI.


07 listopada 2023

Co to za współpraca?

 


(źródło: facebook_1697748113608_7120871703898844830.jpg) 


W sieci krąży oferta szkoleniowa, która może sygnalizować wzrost liczby nauczycieli posiadających problemy w relacjach z rodzicami uczniów. Wielu z nich jeszcze nie potrafi odpowiedzieć sobie na pytanie: czyja jest szkoła publiczna? Czy  nauczyciele są tymi, którzy mają wyłączność na stanowienie o jakości procesu wychowania i kształcenia w szkole? Z czego wynika ich podejście do rodziców?

Szkoła publiczna jest wprawdzie miejscem pracy dla nauczycieli i pracowników administracji, ale tylko dlatego, że jest obowiązek szkolny dla dzieci w wieku od 6 do 18 roku życia. To jednak w niczym nie uzasadnia omnipotencji nauczycieli w stosunku do uczniów i ich rodziców. Szkoła publiczna jest dla uczniów, a więc dla dzieci i młodzieży, toteż każdy, kto się w niej zatrudnia powinien pamiętać, że ma w niej zatrudnienie ze względu na przymus szkolny i ... zgodę rodziców na powierzenie tej instytucji zadania kształcenia i włączenia się w proces wychowania ich dziecka/i. 

Zgodnie z Konstytucją RP szkoła ma pełnić funkcję pomocniczą a nie nadzorczą, zawłaszczającą formację osobową dzieci i młodzieży wbrew ich rodzicom czy bez ich akceptacji. Byłoby najlepiej, gdyby rodzice nie oddawali pola do wyłącznego oddziaływań na ich dzieci, gdyż może dojść do poważnego konfliktu systemu wartości, norm społeczno-kulturowych w konfrontacji celów kształcenia i wychowania w obu środowiskach.    

Byłoby lepiej dla tych edukatorów, którzy chcą kształcić nauczycieli zgodnie z zawartą w powyższej reklamie przesłanką, dokonali jednak jej weryfikacji.  Proponuję: 

KONTAKT Z RODZICAMI W SZKOLE. CZYLI JAK ICH WŁĄCZYĆ DO WSPÓŁDZIAŁANIA NA RZECZ LEPSZEJ EDUKACJI ICH DZIECI W SZKOLE. 

Utrzymywanie bowiem zasady zawartej w logo edukacyjnej oferty jest dobre na Białorusi, w Rosji, na Węgrzech czy w Turcji, ale chyba nie w Polsce, której naród miłuje poszanowanie praw, godności dzieci i ich rodziców. Nauczyciele mają być dla nich, a nie ponad nimi.    

 

 

06 listopada 2023

Praktyki oceniania zachowań najmłodszych uczniów

 


Pani dr Julia Magdalena Karapuda opublikowała książkę pod tytułem "Nauczycielskie praktyki oceniania zachowania uczniów w edukacji wczesnoszkolnej" (Kraków, Oficyna Wydawnicza „Impuls”, 2023), którą miałem okazję przeczytać na etapie prac redakcyjnych. Jest to publikacja podoktorska, która została przygotowana na podstawie obronionej we wrześniu 2020 roku dysertacji (Streszczenie rozprawy doktorskiej J.Karapuda) napisanej pod kierunkiem dr hab. Anny Murawskiej, prof. Uniwersytetu Szczecińskiego oraz promotor pomocniczej p. dr Pauli Wiażewicz-Wójtowicz. 

Potrzebna jest  w pedagogice wczesnoszkolnej refleksja naukowa na powyższy temat. Warto było zbadać, jakie działania podejmują nauczyciele klas I-III w sferze oceniania zachowań dzieci, chociaż wyodrębnienie tego procesu z edukacji integralnej, jaka obowiązuje na tym etapie kształcenia, jest sztuczne, nieadekwatne do realiów prawnych i psychopedagogicznych. Nie ma bowiem obowiązku wystawiania uczniom tych klas oceny zachowania. 

Po co zatem badać tę formę aktywności nauczycieli? Zapewne warto diagnozować, w jakim stopniu i zakresie ów komponent, jakim jest stan heteronomii moralnej i możliwości jej rozwoju ma miejsce w praktykach nauczycielskich oddziaływań. Trafnie Autorka zaproponowała definicję projektującą „nauczycielską praktykę oceniania zachowania”, ale nie jako instrumentu wyodrębnionego procesu oceniania, tylko jako komponentu holistycznej edukacji, jaka ponoć obowiązuje od 1999 roku. 

Jak pisze: "(...) ocena zachowania powinna byc przedmiotem nauczycielskiej refleksji nad jakością procesu wychowania uczniów w klasie. Analiza uczniowskich ocen zachowania może wskazywać na pomyślny przebieg  tego procesu lub stać się podstawą do wprowadzenia zmian w metodach pracy z dziećmi. Dzięki ocenianiu zachowania nauczyciel orientuje się, które normy zostały już przyswojone przez uczniów, a nad którymi należy jeszcze pracować" (s. 33). 

Ze względu na problemy natury metodologicznej, sugerowałem Autorce radykalne redukcje niektórych treści. Konieczna była zmiana analiz oceniania opisowego we wczesnej edukacji, by nie  mieszać ze sobą oceniania zachowania uczniów w klasach IV-VIII szkół pdostawowych, a więc z innego stopnia kształcenia, z oceną opisową uczniów w klasach I-III. 

Przeprowadzone badanie wpisuje się w etnografię pedagogiczną i jest bardzo cenne, ciekawe, wartościowe dla kadr kształcących nauczycieli wczesnej edukacji i dla samych nauczycieli. Julia Karapuda przyznaje, że jej badanie nie jest bezzałożeniowe, a więc zostało przeprowadzone w paradygmacie badań jakościowych, mających odkrywać fenomeny, a nie uzyskiwać potwierdzenie ich istnienia. Nie wiemy, czy ono w ogóle ma miejsce. Badaczce zależało jednak na tym, by pozyskać jak najpełniejszy opis nauczycielskich praktyk stosowanych w ocenianiu zachowania uczniów. Dzięki temu wyłoniła dwa typy takich praktyk: innowacyjno-wspierające oraz urzędniczo-upominające (s. 13). 

Autorka recenzowanej pracy dokonuje trafnych odniesień do rozpraw pedagogów wczesnoszkolnych. Podjęcie tego zagadnienia jest o tyle istotne, że wciąż panuje we wczesnej edukacji schematyzm oceniania zachowań dzieci w szkole. O patologii tego procesu pisałem w książce „Wyspy oporu edukacyjnego” oraz na łamach "Życia Szkoły". Podobnie jest z efektem Pigmaliona w postawach nauczycieli wobec dzieci, który dotyczy bardziej cech instrumentalnych uczniów, a więc ich wiedzy, umiejętności, sprawności, aniżeli postaw i zachowań społeczno-moralnych. Jeśli już, to tylko marginalnie. 

Nie były to badania ilościowe, a zatem uzyskane dane (wypowiedzi nauczycielek w ramach zogniskowanych wywiadów grupowych), toteż nie mogą świadczyć o stanie zjawisk w skali kraju. Autorka ma tego świadomość. Wyprowadza jednak ogólny wniosek dotyczący niepokojącego stanu praktyk oceniania, kiedy pisze: 

"Przeprowadzona analiza wyników badania ujawniła zaniedbane obszary , które pojawiły się w trakcie praktyk urzędniczo-upominających. Obszary te dotyczyły nieudzielania uczniowi pomocy w samodzielnym planowaniu jego rozwoju, kierowania się w pracy wychowawczej tropieniem i zauważaniem przede wszystkim niepowodzeń dziecka, braku motywowania uczniów do dalszych postępów w zachowaniu" (s.122). 

Jak wynika z powyższego, sformalizowane ocenianie zachowań uczniów klas 1-3 szkół podstawowych, których nauczyciele uczestniczyli w niniejszej diagnozie, nie sprzyja rozwojowi dzieci.