Doktorant Akademii Pedagogiki Specjalnej im. Marii Grzegorzewskiej w Warszawie, a zarazem doktorant Wydziału Etnologii i Nauk o Edukacji Uniwersytetu Śląskiego w Cieszynie - mgr Michał Paluch zaprosił mnie do swojego "LABORATORIUM SIŁ SPOŁECZNYCH". To jest jednak moja nazwa tego, co on czyni, bowiem w rzeczywistości nazwą własną jest - TRANSGRANICZNE CENTRUM WOLONTARIATU, które mieści się w Zamku w Cieszynie. Godne miejsce dla godnego ruchu społecznego.
Wiele już widziałem w swoim życiu inicjatyw, projektów, działań społecznych, ale to przebiło wszystkie. Być może podobnych inicjatyw jest więcej, bo pojęcie wolontariatu kojarzy się z czymś oczywistym, jako powszednim rozwiązaniem w polskiej rzeczywistości. To jednak nie jest typowy wolontariat. W TCW mamy do czynienia z autorskim modelem systemowego kształcenia (w modelu dydaktyki adekwatnej) i socjalizowania młodych ludzi do autentycznej roli liderów życia publicznego.
TCW wyprowadza nastoletnich uczniów z ławek szkolnych na ulice miasta, aby stawali się współkreatorami jego przestrzeni publicznej. Jeśli szkoła dla jednych jest środowiskiem wsparcia ich rozwoju, a dla innych stanowi barierę, to M. Paluch wraz z zespołem współtworzącym Centrum włącza ich w życie publiczne, budując wraz z nimi nową przestrzeń solidarności społecznej, w której mogą się uczyć od siebie wzajemnego szacunku, dzielić wiedzą i umiejętnościami oraz służyć społeczności lokalnej. Wymyślając kolejne akcje, imprezy, generując je często spontanicznie, z potrzeby chwili (jak np. organizując jeszcze przed wydarzeniami na Majdanie w Kijowie spotkanie młodzieży z Ukrainy, która przebywa w regionie cieszyńskim, a nie wie o swoim istnieniu), jedni i drudzy przełamują wspólne bariery, schematy i stereotypy. Pokazują lokalnemu światu, że młodzież bez względu na pochodzenie, płeć, wiek, narodowość, wyznanie itp. jest wartościowym pokoleniem, które nie musi karmić się przemocą, nudą, nihilizmem czy interesownością.
Poczytajcie o nich, o ich kulturze freestylowej, o tym, jak budują kapitał społeczny w wolnym myśleniu i działaniu, w nowej rzeczywistości, jaką jest autentyczna (a nie pozorowana) demokracja partycypacyjna. Działają na pograniczu Polski i Czech, by zjednoczony po 1989 r. Cieszyn - miasto podzielone w socjalizmie historią - ponownie uczynić miejscem międzykulturowej solidarności i samorządności. Wraz z młodzieżą obu Republik współtworzą nowe relacje międzypokoleniowe i międzynarodowe, które są uwolnione od wpływów jakichkolwiek środowisk partyjnych, politycznych. Są bowiem zainteresowani odkrywaniem i rozwijaniem potencjału osobowego osób, które nie chcą czekać, aż jakaś władza im coś da, załatwi, tylko biorą swoje sprawy we własne ręce. Opracowali autorską metodę pracy nazwaną Community Centered Learning , czyli uczenia się skoncentrowanego na wspólnocie osób. W tej metodzie centralne miejsce zajmuje grupa, a wykonane przez nią zadania są tylko skutkiem ubocznym nawiązanych międzyludzkich relacji.
Tak powstawały pierwsze transgraniczne festiwale freestylowe, tak powołali pierwszy w Europie Transgraniczny Parlament Młodzieży, tak włączają się we współkreowanie polityki młodzieżowej spójności społecznej, solidaryzmu społecznego i kulturowego zjednoczonego miasta. Stali się układem limfatycznym przestrzeni publicznej, która tętni zupełnie nowym życiem i pasją ich obywatelskiego zaangażowania. Wiedzą, że tylko w ten sposób mogą sami wykształcić przyszłych menedżerów, liderów ruchów społecznych, samorządowych działaczy. Zmieniają historię swojego regionu, kierując się wartościami przyzwoitości, przedsiębiorczości i wspólnotowości.
Michał Paluch, bywalec "świata", bowiem ma za sobą kilka ładnych lat imania się różnych prac oraz zawodów, ale i szkoleń w Szwecji, Danii i Japonii opracował własny model kształcenia liderów społecznych czy - jak określiłaby to Helena Radlińska - sił społecznych, nadając mu miano DYDAKTYKA ADEKWATNA.