16 września 2022

Ewaluacja pedagogiki jako dyscypliny naukowej

 

Z ostatnim dniem lipca władze jednostek akademickich poznały wyniki ewaluacji dyscyplin naukowych, które są reprezentowane przez pracowników naukowo-dydaktycznych. Niektórzy mieli tzw. "przecieki" już w czerwcu, bo tak to jest w naszym kraju, że dostęp do decyzji politycznych mają najpierw osoby najbliższe decydentom i znajomym królika. Tak czy siak, kiedyś to rozstrzygnięcie musiało ostatecznie zapaść i zostać przekazane stosownym organom akademickim.

Jak każdy system selekcji, który jest oparty na instrumentalnych kryteriach ewaluacji, tak i ten ma swoje wady i zalety, ale też przysparza korzyści lub prowadzi do strat. Trwa właśnie proces odwołań od decyzji ministra, toteż ostateczna lista przyznanych kategorii może jeszcze ulec drobnej zmianie. Jedno jest pewne, zmiana może mieć tylko charakter awansowy, a nie redukacyjny. 

Uczelnie prowadzące badania naukowe w dyscyplinie PEDAGOGIKA uzyskały do końca lipca następującą kategorię. Jak ulegnie ona zmianie, to ją wprowadzę w tym miejscu. Tymczasem wygląda następująco (uczelnie, które miały i zachowały uprawneinia do habilitowania przed "ewaluacją" - oznaczam kolorem zielonym; uczelnie, które nie miały uprawnień do nadawania stopnia doktora - kolorem czerwonym):

KATEGORIA "A+"


*** brak **** 


KATEGORIA "A"

 

Katolicki Uniwersytet Lubelski Jana Pawła II -  A (w wykazie KEN: B+) 

Uniwersytet Mikołaja Kopernika w Toruniu - A

Uniwersytet Warmińsko-Mazurski w Olsztynie - A 

Uniwersytet Zielonogórski - A

Akademia WSB w Dąbrowie Górniczej - A 

Federacja Naukowa WSB -DSW - A 

Federacja Akademii Wojskowych - A 

( Federacja Akademii Wojskowych obejmuje dwie jednostki: Akademię Marynarki Wojennej w Gdyni oraz Lotniczą Akademię Wojskową w Dęblinie).

Szkoła Wyższa Wymiaru Sprawiedliwości - A 


KATEGORIA "B+"

Uniwersytet Adama Mickiewicza w Poznaniu - B+

Uniwersytet Gdański -  B+

Uniwersytet im. Jana Długosza w Częstochowie - B+ 

Uniwersytet Jagielloński - B+ 

Uniwersytet Jana Kochanowskiego w Kielcach - B+

Uniwersytet Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie - B+

Uniwersytet Kazimierza Wielkiego w Bydgoszczy - B+ 

Uniwersytet Łódzki - B+

Uniwersytet Marii Curie Skłodowskiej w Lublinie - B+      

Uniwersytet Opolski - B+

Uniwersytet Pedagogiczny im. Komisji Edukacji Narodowej w Krakowie - B+ 

Uniwersytet Przyrodniczo-Humanistyczny w Siedlcach - B+ 

Uniwersytet Rzeszowski - B+

Uniwersytet Szczeciński - B+

Uniwersytet Śląski - B+

Uniwersytet Warszawski - B+ 

Uniwersytet Wrocławski -  B+

Uniwersytet w Białymstoku - B+

Uniwersytet Technologiczno -Humanistyczny im. Kazimierza Pułaskiego w Radomiu - B+ 

Akademia Pedagogiki Specjalnej w Warszawie - B+ 

Akademia Ignatianum w Krakowie - B+ 

Chrześcijańska Akademia Teologiczna w Warszawie - B+

Szkoła Główna Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie - B+ 


KATEGORIA "B"

Akademia im. Jakuba z Paradyża - B 

Akademia Pomorska w Słupsku - B 

Akademia Techniczno-Humanistyczna w Bielsku-Białej - B 

Ateneum - Szkoła Wyższa w Gdańsku - B 

 

KATEGORIA "C"

 

Kolegium Jagiellońskie – Toruńska Szkoła Wyższa - C 

Krakowska Akademia im. Andrzeja Frycza Modrzewskiego w Krakowie - C 

Mazowiecka Uczelnia Publiczna w Płocku - B 

Wyższa Szkoła Gospodarki w Bydgoszczy - C 

Wyższa Szkoła Humanitas w Sosnowcu - C 

Wyższa Szkoła Zarządzania i Administracji w Opolu - C 


Na pytanie Adama Leszczyńskiego: Czego możemy dowiedzieć się o stanie nauki polskiej na podstawie tej ewaluacji? - były członek KEN - dr hab. Emanuel Kulczycki odpowiada: 

Niczego, a w najlepszym razie bardzo niewiele. Opublikowano listę podmiotów (np. uczelni czy instytutów badawczych) i kategorii, które uzyskały w dyscyplinach. Ta lista nic nikomu nie powie, tym bardziej że ewaluacja została zdeformowana przez obecnego ministra, a wcześniej jeszcze trochę przez poprzedniego, którzy wielokrotnie zmieniali reguły oceniania w trakcie gry.

Gdyby jeszcze otwarto wszystkie dane, które jednostki przysyłały do Komisji Ewaluacji Nauki, a także opinie i decyzje recenzentów, wówczas moglibyśmy — jako środowisko naukowe — zobaczyć, kto co zgłosił i jak to zostało ocenione. W tej chwili publicznie dostępna jest tylko niewielka część tych danych. Żaden minister nie zdecydował się na otwarcie tej czarnej skrzynki, gdyż okazałoby się, że król jest nagi.

Teraz ta ewaluacja nie pokazuje niczego środowisku naukowemu ani ministerstwu.

Jak widać, współsprawca tego systemu ucieka od współodpowiedzialności zgodnie z zasadą N-1. Inni ewaluatorzy przynajmniej milczą ... chyba ze wstydu.   

15 września 2022

Pozycja uniwersytetów w QS World University Rankings 2022

 


Odnotowuję miejsce polskich uniwersytetów w światowym rankingu (QS World University Rankings by Subject 2022 Report). Nie podaję lokat uczelni technicznych, tylko te uniwersytety, w których prowadzone są badania naukowe m.in. z pedagogiki: 

Uniwersytet Warszawski - 308

Uniwersytet Jagielloński - 309 

Uniwersytet im. Adama Mickiewicza w Poznaniu w grupie uczelni na miejscu 801-1000

Uniwersytet Mikołaja Kopernika w Toruniu   801-1000

Uniwersytet Gdański 801 - 1000   

Uniwersytet Łódzki 801 - 1000 

Uniwersytet Wrocławski 801 - 1000 

Uniwersytet w Białymstoku 1001-1200 

Uniwersytet Warmińsko-Mazurski 1001-1200 

Uniwersytet Rzeszowski 1001 - 1200 

Uniwersytet  Śląski 1001-1200 


Kryteria oceny: 


W naukach społecznych (waga każdego z czynników): 50%,  30%, 7,5%, 7,5% i 5%.  


Nie znalazły się w tym rankingu pozostałe polskie uniwersytety, w których minister P. Czarnek przyznał pedagogice kategorię A czy B+. Ich kadry będą nadawać stopnie naukowe doktora i doktora habilitowanego z pedagogiki. Niektórym jednostkom wystarczyły po 4 sloty na łebka. Gratuluję interwencjonizmu państwowo-partyjnego i biznesowej zaradności. Z nauką nie ma to wiele wspólnego. Zapewne twórcy ewaluacji dyscyplin naukowych pęcznieją teraz z dumy wraz z całym zespołem KEN i MEiN, nie wspominając o innych.     

Ranking uczelni w kategorii badania edukacyjne: 

UCL Institute of Education | University College London UK 94.3

2 Harvard University US 90.9

3 University of Oxford UK 90.2

4 University of Toronto CA 89.9

5 Stanford University US 89.8

6 University of Cambridge UK 88.9

7 University of California, Berkeley (UCB) US 85.8

8 The University of Hong Kong HK 84.4

9 Columbia University US 83.5

10 University of California, Los Angeles (UCLA) US 83.1

11 Nanyang Technological University, Singapore (NTU) SG 82.6

12 The University of Melbourne AU 81.6

13 Monash University AU 80.8

14= The University of Edinburgh UK 80.6

14= University of British Columbia CA 80.6

16 University of Michigan-Ann Arbor US 80.3

17= The Education University of Hong Kong HK 79.5

17= University of Wisconsin-Madison US 79.5

19 Michigan State University US 79.1

20 Johns Hopkins University US 78.6

21= Gazi Üniversitesi TR 78.3

21= University of Helsinki FI 78.3

23= King's College London UK 78.1

23= Vanderbilt University US 78.1

25 The University of Sydney AU 78.0

26 National Taiwan Normal University TW 77.9

27 McGill University CA 77.7

28 Beijing Normal University CN 77.2

29 Utrecht University NL 76.2

30= Pennsylvania State University US 76.0

30= University of Texas at Austin US 76.0

32 University of Pennsylvania US 75.7

33 The Chinese University of Hong Kong (CUHK) HK 75.6

34 University of Bristol UK 75.4

35= Pontificia Universidad Católica de Chile (UC) CL 75.3

35= The University of Queensland AU 75.3

37 The University of Auckland NZ 75.2

38= Seoul National University KR 75.1

38= University of Amsterdam NL 75.1

40 Peking University CN 74.9

41 University of Glasgow UK 74.6 42

The University of Manchester UK 74.4

43 Deakin University AU 73.9

44 KU Leuven BE 73.8

45 Sorbonne University FR 73.6

46 University of Nottingham UK 73.3

47= Lomonosov Moscow State University RU 73.2

47= Tsinghua University CN 73.2

47= University of Washington US 73.2

50 Maastricht University NL 73,0

Jeśli ktoś uważa, że te wyniki są efektem wyprodukowania jednego slotu rocznie, to polecam wizytę u psychiatry. 


12 września 2022

Czekamy na zgłoszenia rozpraw do I edycji Nagrody im. Profesora Ryszarda Więckowskiego

 

Nagroda im. Profesora Ryszarda Więckowskiego za wybitną pracę naukową z zakresu nauk społecznych w dyscyplinie pedagogika to wyróżnienie rangi ogólnopolskiej. Nagroda przyznawana jest badaczom, którzy poprzez swoją działalność naukową, przyczyniają się do zainicjowania dyskusji o charakterze interdyscyplinarnym wokół pedagogiki wczesnej edukacji.

Do konkursu może zostać zgłoszona praca spełniająca łącznie następujące wymagania: 

a. została opublikowana w języku polskim lub języku podstawowym dla danej dziedziny przez wydawnictwo działające na rynku krajowym; 

b. została opublikowana w ciągu dwu lat poprzedzających rok, w którym przyznawana jest nagroda; 

c. podjęta problematyka dotyczy zakresu pedagogiki wczesnoszkolnej (prace zwarte, autorskie). 

Prace mogą zgłaszać uczelnie, jednostki organizacyjne uczelni, instytuty PAN, wydawnictwa naukowe i inne instytucje naukowe. Każda z tych jednostek może przesłać jedną książkę, która została opublikowana w ciągu dwu lat poprzedzających rok, w którym przyznawana jest nagroda. 

Spośród przesłanych książek Kapituła wybierze maksymalnie pięć pozycji nominowanych do nagrody. Nominacje zostaną ogłoszone do końca października 2022 r. Autor pracy, uznanej przez Kapitułę za najlepszą, otrzyma nagrodę w wysokości 10 000 zł

Kapitał nagrody: Stanowi go darowizna rzeczowa przekazana na rzecz Uniwersytetu Łódzkiego przez Zofię Więckowską, żonę zmarłego w roku 2002, Profesora Ryszarda Więckowskiego.



Prace można zgłaszać do 30 września 2022 r. na adres: 

• Joanna Cesarz, (42) 665 54 60, Biuro ds Promocji i Współpracy z Otoczeniem Wydziału Nauk o Wychowaniu Uniwersytetu Łódzkiego, ul. Pomorska 46/48, 91-408 Łódź (w wersji papierowej). 

 • nagroda.wieckowskiego@now.uni.lodz.pl (w wersji elektronicznej). 

Zgodnie z regulaminem konkursu do pracy należy również dołączyć: 

1. Zgodę wydawcy na wykorzystanie okładki książki oraz jej opisów marketingowych pochodzących z ogólnodostępnych źródeł do celów promocyjno-marketingowych. 

2. Pisemną rekomendacją kierownika jednostki zgłaszającej. 

3. Zgodę autora na zgłoszenie pracy do konkursu, której wzór stanowi załącznik do regulaminu konkursu. 

4. Oświadczenie o wyrażeniu zgody na korzystanie z praw autorskich i praw do wizerunku.


11 września 2022

Słowackie doktoraty z pracy socjalnej


Apeluję do ministra nauki i szkolnictwa wyższego, by natychmiast wprowadził do projektu rozporządzenia o dziedzinach i dyscyplinach nauk PRACĘ SOCJALNĄ. Wprawdzie nie jest ona żadną nauką, ale skoro jest kierunkiem kształcenia w Polsce, a na Słowacji jest zarówno kierunkiem kształcenia jak i dyscypliną naukową, to może czas przerwać tę turystykę. Dlaczego mają kształcić polskie służby socjalne  Słowacy, skoro w Polsce mamy bardzo dobrze rozwinięte kształcenia na powyższym kierunku? 

Mamy kadry akademickie, które pochodzą z różnych dyscyplin naukowych, a prowadzą szkolenia w zakresie pracy socjalnej. Zajmują się tym pedagodzy społeczni, socjolodzy, politycy społeczni, filozofowie społeczni a nawet przedstawiciele nauk o zdrowiu i ekonomiści. Może czas skończyć z tą fikcją? 

Nie wnikam w poziom kształcenia polskich magistrów w Katolickim Uniwersytecie w Rużomberoku, gdzie od dwóch dekad kształci się na Wydziale Teologicznym pracowników socjalnych, w tym księży i siostry do ich pracy misyjnej, gdyż tym powinni zainteresować się w kraju pracodawcy i władze uczelni. 

Nostryfikacja to procedura prowadząca do ustalenia polskiego odpowiednika zagranicznego dyplomu. Nostryfikacji podlega stopień naukowy i stopień w zakresie sztuki, nadany przez uprawnioną instytucję działającą poza UE, OECD lub EFTA i nie podlegający uznaniu za równoważny na podstawie umów międzynarodowych (Podstawa prawna: art. 328 ust. 3  ustawy z dnia 20 lipca 2018 r. Prawo o szkolnictwie wyższym i nauce (Dz. U. z 2020, poz. 85). 

W ramach akademickiej wspólnoty w Unii Europejskiej każda osoba uzyskująca stopień doktora w jednym z państw UE ma zagwarantowaną równoważność dyplomów. Wskazuję zatem na stan prawny w Polsce: 

nostryfikacji stopni i tytułów naukowych mówi inny artykuł ustawy niż o nostryfikacji dyplomów licencjackich i magisterskich. Postępowanie nostryfikacyjne przeprowadza się na podstawie Rozporządzenia Ministra Nauki i Szkolnictwa Wyższego z dnia 28 września 2018 r. w sprawie nostryfikacji stopni naukowych i stopni w zakresie sztuki nadanych (Dz.U.poz.1877) .

I. stopnie i tytuły naukowe 

https://nawa.gov.pl/uznawalnosc/informacje-dla-uczelni/nostryfikacja-stopni-naukowych

 

II. dyplomy kształcenia licencjackiego i magisterskiego:  

https://nawa.gov.pl/uznawalnosc/informacje-dla-uczelni/nostryfikacja-dyplomow

 

Niniejsze zapisy nie uległy zmianie w nowelizacji ustawy Prawo o szkolnictwie wyższym i nauce, która zmieniła skutki ewaluacji naukowej. Zdaniem radców prawnych jednostka akademicka, która ma kategorię B+,  dopóki nie ma ostatecznej decyzji o nowej kategorii może postępować tak, jakby ciągle miała kategorię A i podjąć się nostryfikacji zagranicznych dyplomów.  

Toczą się przecież odwołania w MEiN od informacji o przyznanej kategorii dyscyplinie naukowej, ale być może niektóre z nich skończą się w sądzie administracyjnym. To oznacza, że ścieżka może być długa, zanim nastąpi ostateczne rozstrzygnięcie czy dana dyscyplina naukowa ma B+ czy też będzie jej jednak przyznana kategoria A. 

Chaos w nauce i szkolnictwie wyższym jest widoczny. 

W Katolickim Uniwersytecie w Rużomberoku promotorami doktoratów osób  z Polski są m.in. księża docenci i profesorowie, którzy swoje tytuły naukowe uzyskali na Słowacji, też w tej uczelni, a nawet tam pracują: 

prof. dr. hab. Tadeusz BĄK

prof. dr. Edward Zygmunt JARMOCH, PhD.

doc. Joachim NOWAK, PhD.

prof. dr hab. Jan ZIMNY   

Niektórzy doktorzy w zakresie kierunku kształcenia "praca socjalna" będą ubiegać się o nostryfikację w naszym kraju. Zgodnie z prawem mogą to uczynić w Radzie Doskonałości Naukowej. Nie wiemy, o uznanie w jakiej dyscyplinie naukowej będą zabiegać? Czy w naukach socjologicznych, teologicznych, z psychologii, filozofii, nauk o mediach i komunikacji, nauk o zarządzaniu, ekonomii, a może z pedagogiki? 

Powitajmy w akademickim i/lub socjalnym gronie w kraju doktorów pracy socjalnej. Tylko jednego dnia odbyło się pięć obron polskich doktorantów, co oznajmiają władze KU w Rużomberoku: 

Teologická fakulta KU oznamuje nasledujúci termín obhajoby dizertačných prác na TF KU:

24.08. 2022 o 8.00 hod, mgr. Zaneta Stanislawska„Zmysel súdržnosti u ľudí závislých na psychoaktívnych látkach a sociálna pomoc.“

Obhajoba sa uskutočni v priestoroch TI TF KU (Spišská Kapitula 12, 053 04 Spišské Podhradie.)

24. 08. 2022 o 9.30 hod, mgr. Patrycja NowackaÚroveň viktimácie žien zažívajúcich domáce násilie v Śląském vojvodstve.“
Obhajoba sa uskutočni v priestoroch TI TF KU (Spišská Kapitula 12, 053 04 Spišské Podhradie.)

24. 08. 2022 o 11.00 hod,  mgr. Michał Kukliński: „Zmysel pre súdržnosť a sebahodnotenie u nezamestnaných ľudí (v sląském vojvodstve).“
Obhajoba sa uskutočni v priestoroch TI TF KU (Spišská Kapitula 12, 053 04 Spišské Podhradie.)

24. 08. 2022 o 13.00 hod, mgr Robert Porebski: „Životná orientácia a sociálne kompetencie pestúnov v Sliezskom vojvodstve.“
Obhajoba sa uskutočni v priestoroch TI TF KU (Spišská Kapitula 12, 053 04 Spišské Podhradie.)

24. 08. 2022 o 14.30 hod, mgr. Adam Kutyla: „Sociálne kompetencie  mentálne postihnutých(zo Śląského vojvodstva).“
Obhajoba sa uskutočni v priestoroch TI TF KU (Spišská Kapitula 12, 053 04 Spišské Podhradie.)



10 września 2022

O tajnikach manipulacji informacją w sieci i ocenie ich wiarygodności


 

Profesor Adam Wierzbicki prowadzi badania sieci www od początku jej istnienia, toteż jego wykład w czasie Letniej Szkoły Młodych Pedagogów wywołał duże zainteresowanie. Naukowiec z Polsko-Japońskiej Akademii Technik Komputerowych mówił o tym, jak analizować wiarygodność treści w sieci oraz funkcje i potencjał sztucznej inteligencji w obu światach: offline i online. W jednej ze swoich publikacji wprowadza dzieci w świat wirtualnej rzeczywistości i nowych technologii.

W czasie LSMP uświadamiał na wielu przykładach, że nie wszystkie informacje, jakie znajdują się w sieci, są wiarygodne, prawdziwe. Dużo w niej jest bowiem manipulacji, fałszerstw, postprawd, które intencjonalnie lub nieświadomie są wprowadzane do obiegu powszechnego. Temat jego referatu był zatem "strzałem w dziesiątkę". Mamy przecież w polityce oświatowej, a nawet w nadzorze szkolnym osoby, które intencjonalnie uczestniczą w procesie fałszowania świadomości społecznej, wprowadzają opinię publiczną w błąd lub celowo upowszechniają teorie spiskowe.

Jak mówił A. Wierzbicki: 

Wiarygodność jest to nasza ocena informacji, którą robimy na podstawie naszej wiedzy i doświadczenia, ale także upraszczających heurystyk kognitywnych:

- Na przykład, ocena źródła informacji może  wpływać na wiarygodność

- Wiarygodność oceniamy często bezwiednie - tak jak atrakcyjność fizyczną osób, z którymi się spotykamy.

Przykładem informacji, która jest wiarygodna, ale nieprawdziwa, jest każde udane oszustwo.            

Dezinformacja, manipulacja informacjami, opinią publiczną jest już stałym elementem naszej codzienności. Wystarczy włączyć programy informacyjne, sięgnąć do mediów internetowych, w których specjaliści od mediów demistyfikują postprawdę, fałsze, demagogię. 

Media społecznościowe monitorują treści za pomocą odpowiednio opracowanych algorytmów, by przykuć naszą uwagę. Niestety, tak celebryci, influenserzy, jak i niektórzy naukowcy (eksperci od wszystkiego czy kreujący się na ekspertów) włączają się w wytwarzanie nieprawdy, dezinformacji.

 Referujący zwrócił uwagę na trzy rodzaje wiarygodności informacji, wiedzy, nauki (za psychologiem Carlem Hovlandem): wiarygodność źródła, wiarygodność wiadomości i wiarygodność medium czy systemu informacyjnego. Tego trzeba uczyć w szkole, by korzystanie z cyfrowego świata nie służyło płaskoziemcom, reptilianom czy populistycznym antynaukowcom.


09 września 2022

Media cyfrowe powinny być stałym środkiem dydaktycznym w hybrydowej edukacji



Trwają obrady w Letniej Szkole Młodych Pedagogów im. Marii Dudzikowej przy KNP PAN, które w tym roku koncentrują uwagę młodych kadr na mediach cyfrowych. Niestety, wciąż są one traktowane jako zagrożenie dla rozwoju dzieci i młodzieży, toteż rodzi to opór wśród części nauczycieli, którzy nie zamierzają ich wykorzystywać w swojej pracy dydaktycznej. Musieli tak czynić w okresie lockdownu, w ramach kształcenia zdalnego, ale po powrocie szkół do edukacji stacjonarnej mogli odetchnąć z ulgą i powrócić do dziewiętnastowiecznej formuły nauczania, restrykcyjnego oceniania, testowania i straszenia uczniów.     

Im gorzej są nauczyciele opłacani, w im gorszych muszą pracować warunkach infrastrukturalnych, społecznych, personalnych, im pod coraz silniejszą presją nadzoru pedagogicznego ("panoptykon"), tym trudniej jest o motywację do zaangażowanego kształcenia dzieci czy młodzieży. To, że ono nie może być innowacyjne, wynika z restrykcyjnej, instrumentalnej polityki oświatowej władz kolejnych partii politycznych. 

Rządzący albo już nie mają własnych dzieci w szkołach publicznych (np. posyłają je do szkół prywatnych, a nawet zagranicznych), albo mają złą pamięć instytucji, do której musieli uczęszczać przed wielu laty (większość w czasach PRL), więc tym bardziej mogą się na niej "odegrać", albo koncentrują się na własnym interesie/biznesie ("do władzy idzie się dla pieniędzy"). Nie odczuwają zatem potrzeby przejmowania się sytuacją w szkolnictwie ogólnodostępnym oraz wyższym. Nie wszystkie dzieci są "ich", chociaż ponoć wszystkie są "nasze". 

W cywilizowanych krajach demokratycznych edukacja szkolna jest dobrem wspólnym, ogólnospołecznym, gdyż od poziomu inwestowania w nią przez władze państwowe i samorządowe zależy ich przyszły los. Dlatego pensje nauczycielskie i dla naukowców w krajach Zachodniej Europy są na tyle wysokie, by stanowiły pierwszą płacę w rodzinie. Im lepiej są opłacani nauczyciele, im większe uzyskują wsparcie materialne, organizacyjne i edukacyjne, tym są zdrowsi psychicznie, bogatsi duchowo i kompetencyjnie oraz bardziej zainteresowani jak najlepszym wykonywaniem zawodu, by nie tylko go nie stracić, ale także mieć osobistą satysfakcję z jego wykonywania.



Jedna z uczestniczek Letniej Szkoły zapytała, czy istnieje szansa na współczesny Hogwart? Wszędzie jest to możliwe, tylko nie w Polsce. Takie szkoły powstają, ale nie po to, uczyć dzieci magii, eliksirów, zaklęć, zielarstwa, astronomii, latania na miotle itp., ale by rozwijać je integralnie, całościowo w modelu edukacji otwartej, wielostronnej, konstruktywistycznej, zorientowanej na nowe technologie, najnowsze osiągnięcia naukowe i kompetencje miękkie, społeczne, egzystencjalne. 

Po to inwestuje się w badania naukowe także w naukach społecznych, a nie tylko w naukach ścisłych, technicznych czy medycznych, by interdyscyplinarne zespoły badawcze tworzyły nowe typy szkół, które będą uwzględniać równoległy do realnego świat komunikacji, ale i twórczości, usług, wspomagania ustawicznego uczenia się. Państwo, w którym lekceważy się edukację szkolną traktując ją jako instrument do gry politycznej i ekonomicznych zysków dla przedstawicieli władzy, pozbawia szans na godne życie dużą część młodego pokolenia. 

W Niemczech, Austrii, Szwajcarii, Luksemburgu, Danii czy Holandii działają już od co najmniej trzech dekad publiczne szkoły eksperymentalne, szkoły laboratoria wiedzy i umiejętności, w których nowe technologie są naturalnym środkiem do usprawniania, doskonalenia procesów uczenia się i uspołecznienia. Nowe media zmieniają relacje społeczne, ale ich nie unieważniają, nie eliminują. Wprost odwrotnie. Uruchamiają i zaspokajają zarazem głód bezpośredniości, autentyzmu spotkań i dialogu. 

Kolejny dyskutant zapytał, skąd wiadomo, że edukacja hybrydowa, spersonalizowana, konstruktywistyczna jest słuszna? To tylko potwierdza, że odizolowani od innych modeli kształcenia, by jedynie realizować to, co zleca władza centralna, nie podejmują własnych prób zmiany w procesie kształcenia oraz nie poszukują literatury i medialnych egzemplifikacji dowodzących  efektywności innej edukacji. Tymczasem w sieci są już tysiące materiałów filmowych o przedszkolach, szkołach podstawowych, średnich i wyższych, których nauczycielom chciało się chcieć zmieniać środowisko uczenia się dzieci czy młodzieży. 

Media cyfrowe powinny być, jak dawniej pióro i atrament, ławka i podręcznik, stałym, naturalnym narzędziem uczenia się, z którego na bieżąco będą korzystać tak nauczyciele, jak i ich uczniowie. Zamiast lekcji informatyki, godzin wychowawczych konieczne jest prowadzenie zajęć alfabetyzacyjnych w zakresie umiejętności wyszukiwania informacji, wiadomości i wiedzy i naukowej, przetwarzania i przechowywania danych cyfrowych, ukierunkowane ich filtrowania, ale i krytycznej analizy źródeł.                               

 Uczniowie powinni w szkole nauczyć się jasno określać, jakie informacje, jaka wiedza jest im potrzebna do znalezienia odpowiedzi na edukacyjne pytania oraz do ocenienia ich trafności i wiarygodności. Kompetentne i odpowiedzialne korzystanie z wyszukiwarek może ułatwić uczniom w bardziej atrakcyjnej formie zdobywanie wiedzy w ramach przedmiotów kształcenia czy w rozwiązywaniu międzyprzedmiotowych problemów. 

Dlaczego nie wykorzystać w klasie szkolnej komunikatorów typu WhatsApp, Messenger, Facebook lub Skype do prowadzenia zajęć wspólnie z uczniami innej, partnerskiej szkoły czy klas partnerskich w kraju czy poza jego granicami? Pedagogika Celestyna Freineta znakomicie sprawdza się tak w świecie realnym, jak i w wirtualnej edukacji. Podobnie jak psychopedagogiczne prawidłowości, któe są wpisane w pedagogikę Marii Montessori, a mianowicie: "pozwól dziecku zrobić coś samemu" oraz "przygotuj mu odpowiednie do jego temperamentu środowisko uczenia się". 

     


08 września 2022

Trwają zajęcia w Letniej Szkole Młodych Pedagogów im. Marii Dudzikowej przy KNP PAN



W ostatniej dekadzie kwietnia br. zapowiadałem XXXV Letnią Szkołę Młodych Pedagogów im. Marii Dudzikowej, której gospodarzem jest Akademia WSB w Dąbrowie Górniczej. Poniedziałkowe obrady w Bielsku-Białej rozpoczęliśmy minutą ciszy dla uczczenia pamięci przedwcześnie zmarłych profesorów. 

- prof. Akademii WSB Janusza Morbitzera, który przygotowywał się do spotkania z młodymi badaczami. Miał wygłosić wykład i podzielić się swoim warsztatem badawczym, ale niespodziewana śmierć Profesora przerwała wszelkie plany pogrążając w smutku środowisko pedagogiki mediów.  

- tego też dnia otrzymaliśmy wiadomość o tragicznie zmarłej prof. Krystynie Szafraniec z UMK w Toruniu, która od początku swojej drogi naukowego rozwoju wspierała środowisko także akademickiej pedagogiki wynikami własnych badań nad polską młodzieżą. Dzięki jej rozprawom naukowym rozwijały się badania juwenologiczne. Właśnie ukazała się Jej najnowsza monografia "Pokolenia i polskie zmiany. 45 lat badań wzdłuż czasu". 

Tak znakomici uczeni pozostają nie tylko w naszej pamięci i sercach, ale także zobowiązują nas swoimi osiągnięciami naukowymi do kontynuowania badań w środowisku młodzieżowym. Pozostawili nam swoje publikacje oraz cyfrowy zapis wielu rozmów, nieopublikowanych wykładów czy warsztatów, które wzbogacają samoświadomość metodologiczną kolejnych kadr badawczych w naukach społecznych.           

Wiodący temat tegorocznej Szkoły brzmi: 

Pedagogika i edukacja w wikiświecie; o zmianie/zmianach kultury edukacji w środowisku cyfrowym - jak je badać, opisywać i interpretować. 

Doktoranci i już wypromowani doktorzy, wśród których są też wielokrotni uczestnicy poprzednich edycji LSMP, prezentują własne projekty badawcze mając wyjątkową okazję do ich przedyskutowania w szerokim gronie badaczy oraz zaproszonych mistrzów - profesorów nauk humanistycznych, ścisłych i społecznych. Problematyka bowiem wymaga interdyscyplinarnego spojrzenia i projektowania diagnoz, eksperymentów naukowych oraz interpretowania i możliwego zastosowania w edukacji uzyskanych danych.    

  


Z racji zainteresowania od lat pedagogiką alternatywną mówiłem w trakcie wykładu otwierającego obrady o tym, jak radzą sobie z edukacją włączającą świat cyfrowy do rozwiązań dydaktycznych naukowcy z krajów niemieckojęzycznych, ale i z Ukrainy. Kluczowa jest w tym procesie nie tylko decentralizacja ustroju szkolnego, ale i konieczność uwolnienia szkoły publicznej od partyjnej gry politycznej oraz od systemu klasowo-lekcyjnego, by zaistniała wreszcie szansa na rzeczywistą zmianę w procesie kształcenia konstruktywistycznego, otwartego, elastycznego. 

Nic nie stoi na przeszkodzie, by ponowić próbę radykalnych reform ustrojowych, które zostałyby przeprowadzone w sposób całościowy, a nie parcjalny. Jeśli chcemy innej edukacji w podejściu prospektywnym, a więc także w jakiejś mierze emancypacyjnym, bo uwalniającym środowisko uczenia się od dziewiętnastowiecznego modelu panoptykonu, to musimy zdobyć się na wyjście z zamkniętej przestrzeni w pełnym tego słowa znaczeniu.

Zamknięcie szkół z powodu pandemii koronawirusa uświadomiło opinii publicznej konieczność zwrócenia uwagi na istniejący związek między polityką a powszechną edukacją. Konieczna jest analiza makropolityczna zmieniającej się sytuacji w Polsce, by zrozumieć toksyczne, destrukcyjne relacje między polityką a ideą szkoły dla dziecka w perspektywie personalistycznej, odwołującej się do tworzenia kultury współpracy, solidarności, cywilizacji homo amans. W każdym ustroju szkolnym edukacja opiera się na konkretnych założeniach ideologicznych lub filozoficznych, zatem każda może posłużyć do tworzenia odmiennego prawa i procedur wdrażania ich w życie.

Konieczne jest kształcenie refleksyjne, krytyczne, ale też tworzenie spersonalizowanych środowisk do efektywnego uczenia się, by przynajmniej ograniczać niekontrolowaną władzę cyfrowych koncernów medialnych i polityków nad życiem jednostek. Szkoła (dla) przyszłości wymaga tu i teraz radykalnej rewolucji na rzecz tworzenia nowej kultury organizacyjnej i dydaktycznej. Tego procesu opóźniać nie wolno, gdyż skażemy młode pokolenie na jego marginalizację w cyfrowym świecie oraz społeczeństwie rozwijającym m.in. nowe systemy informacyjne (w tym propagandowe), dostępu do źródeł wiedzy i nowe sposoby jej przekazywania.   

Reforma szkolna powinna korzystać z pedagogiki nowego wychowania Marii Montessori, Celestyna Freineta, Janusza Korczaka, Aleksandra Kamińskiego czy Henryka Rowida, aktualizując modele spersonalizowanego kształcenia zgodnie z nowymi warunkami życia. Przykładowo, kluczowymi stają się dla digitalnej edukacji dwie zasady Montessori: 

1. adresowana do pedagogów, nauczycieli, rodziców - w formie komunikatu dziecka: "Pozwól mi zrobić to samemu"; 

2. odpowiednio przygotowane środowisko uczenia się (Flipped Classroom), które jest przeciwieństwem sali lekcyjnej zastąpionej zróżnicowaniem miejsc do uczenia się przez dzieci we własnym tempie, w przyjaznym dla nich miejscu i z tutorami oraz rówieśnikami (lub niewiele od nich młodszymi czy starszymi uczniami). 

 Smartfon, tablet, komputer są tylko narzędziami, które powinny być wykorzystywane do uczenia się w wolności. Uczenie się 3.0 odsłania fascynujące kontury szkoły przyszłości. Konieczne jest odejście od systemu klasowo-lekcyjnego, który absolutnie nie przystaje już do świata online i onlife oraz do doświadczeń młodych pokoleń w świecie realnym. Nie są już potrzebne do uczenia się stoły, ławki ani krzesła, gdyż coraz mniej powinno być zajęć w "celi" lekcyjnej. 

Zachęcałem uczestników Szkoły do zastanowienia się nad tym, dlaczego i dla kogo tworzymy inne przedszkola, szkoły, poszukujemy innych dróg kształcenia i wychowania, co nas skłania ku temu, by odejść od dziewiętnastowiecznych rozwiązań dydaktycznych, organizacyjnych i tworzyć coś własnego, a zarazem w jakiejś mierze wspólnotowego, społecznego? 

Edukacja musi skoncentrować się nie tylko na dzieciach i młodzieży, ale także na nauczycielach, gdyż wszystkie podmioty procesu kształcenia wymagają nowych kompetencji, umiejętności przekazywania wiedzy i wyjaśniania jej zastosowań oraz skutków. Inkluzja obejmuje zatem nie tylko osoby niepełnosprawne, ale każdego, kto w świecie nowych technologii i dynamicznych zmian gospodarczych musi nauczyć się z nimi żyć, świadomie z nich korzystać. 

Pojawiła się zatem czwarta elementarna kompetencja alfabetyzacyjna, jaką jest obok umiejętności czytania, pisania i liczenia - kompetencja cyfryzacyjna. Jednak należy wykluczyć lekcje z informatyki, by korzystanie z tej technologii było już wpisane w realizację treści programowych na każdym przedmiocie. Potrzeba jednak po pierwsze bardzo dobrze wynagradzać nauczycieli i wesprzeć ich szkoleniami w zakresie cyfrowego, hybrydowego kształcenia. 

Mówił o tym prof. Stefan M. Kwiatkowski z APS w Warszawie. Od lat są opracowane przez naukowców modele szkoły hybrydowej, tyle tylko, że ignorancja ministrów edukacji hamuje rozwój młodych pokoleń, które muszą uczęszczać do szkół przeciążonych (zatłoczonych), panoptykonowych, ze sfrustrowaną kadrą nauczycielską, fatalnie wyposażonych w materiały dydaktyczne-cyfrowe, itp., itd.