Literaturoznawca i kulturoznawca dr Daniel Piotr Ciesielski zapytał mnie, czy w dyplomach stopni naukowych
powinny być przed nazwiskiem doktora, dziekana i recenzentów ich oba imiona?
Przesłał mi screen ze strony doktora dwóch imion -Krzysztofa
Mieczysława. Widnieje w nim tylko pierwsze imię (screen powyżej krzysztofrzepokowski.pl).
Tropiciel
błędów dostrzegł zatem publikowane w Internecie zdjęcia zachwyconych promocją
doktorów, w których dyplomach są jednak błędy natury administracyjno-prawnej.
Nie podważa to wartości ich dysertacji, więc nikt ich nie podważa.
Nazwiska
promotora i recenzentów też są niezgodne z prawem, bo są opatrzone tylko
pierwszym imieniem.
Dz. U. 2016.1586. z dn. 3 marca 2017
Ustawa
zobowiązuje uczelnie nadające stopnie naukowe do podania w dyplomie IMION a nie
tylko jednego imienia wypromowanego doktora czy doktora habilitowanego. To
znaczy, że prawo nie jest albo znane, albo jest lekceważone przez pracowników
uczelnianej administracji.
Co z tym zrobić? Dyplomy są nieważne?