17 stycznia 2020
Półrocznik - "Przegląd Badań Edukacyjnych" drugim periodykiem krajowym z liczbą 70 punktów
Wydawany przez toruńskich pedagogów półrocznik "Przegląd Badań Edukacyjnych" decyzją MNiSW z dnia 18 grudnia 2019 r. oferuje autorom 70 punktów za opublikowaną na jego łamach publikację. Czasopismo ukazuje się od 2005 roku i jest w całości poświęcone raportom z badań pedagogicznych. Jest to nie tylko naukowe forum wymiany wyników prowadzonych badań, ale i źródło wzorców pracy badawczej.
Na bieżąco pisałem o wydawanych w czasopiśmie narzędziach badawczych, które zostały poddane standaryzacji:
* Problematyzacja i problematyczność standardów badań pedagogicznych;
* Pedagodzy też mają wystandaryzowane narzędzia badawcze;
* Pedagodzy nie są gorsi od psychologów .
Ogromnie się cieszę, że Komisja Ewaluacji Nauki doceniła znaczenie tego periodyku dla podwyższenia jakości badań naukowych w zakresie kształcenia i wychowania.
Czasopismo "Przegląd Badań Edukacyjnych" jest indeksowane na liście referencyjnej: The European Reference Index for the Humanities and the Social Sciences (ERIH PLUS), w Directory of Open Access Journals (DOAJ) oraz w ICI Journals Master List.
Najnowszy numer czasopisma (Vol 2, No 29, 2019) ukazał się w tych dniach oferując rozprawy w języku angielskim.
Redaktorem naczelnym półrocznika jest prof. Krzysztof Rubacha, zaś jego zastępczynią jest prof. UMK Violetta Kopińska. Gratuluję zespołowi uczonych czuwających nad wysoką jakością periodyku.
Redakcja "Przeglądu Badań Edukacyjnych" nie pobiera opłat za składanie artykułu i prace redakcyjne nad tekstem oraz za publikację w czasopiśmie.
16 stycznia 2020
Poland in the European Union: Achievements, Problems & Prospects (A report by experts from the Polish Academy of Sciences)
W ub. roku miałem zaszczyt współpracować w Zespole Ekspertów Wydziału I Nauk Humanistycznych i Społecznych Polskiej Akademii Nauk pod kierunkiem prof. Jerzego Wilkina. Przygotowany przez zespół Raport Polska w Unii Europejskiej: Osiągnięcia- problemy - perspektywy ukazał się w polskiej i angielskojęzycznej wersji.
Polish Academy of Sciences
Division One: Humanities and Social Sciences
Poland in the European Union: Achievements, Problems & Prospects. (A report by experts from the Polish Academy of Sciences)
Edited by Jerzy Wilkin, Ordinary Member of the Polish Academy of Sciences
English version translated and copy-edited by "Sax Translations" (D. Sax, A. Król)
Foreword – J. Wilkin
1. What significance does European integration hold for Poland in terms of civilization and development? – J. Wilkin
2. What was Poland’s road to the EU and where are we now? – J. Wilkin
3. Does EU membership pose a threat to the sovereignty of the member states? – R. Grzeszczak
4. Can the EU monitor the observance of the rule of law in a member state and, if so, then when? – R. Grzeszczak
5. How are competences divided between the EU and the member states? – R. Grzeszczak
6. What are the values listed in Article 2 TEU, including the rule of law, democracy, and respect for freedom? – G. Janusz
7. How strongly is Poland anchored in the EU’s institutional system and values? – A. Rychard
8. Has the EU membership strengthened democracy in Poland, and if so, then how? – A. Rychard
9. Are the Poles Eurosceptics or Euroenthusiasts? – M. Bilewicz
10. What migration trends are emerging in the EU and what are their consequences for Poland and the whole of the EU? – D. Praszałowicz
11. Does prejudice against immigration take us further away from the EU? – M. Bilewicz
12. Does the education system in Poland correspond with modern education models and standards in the EU? – B. Śliwerski
13. In what ways does Poland’s EU membership broaden the young generation’s educational possibilities? – B. Śliwerski
14. How should we educate the public, especially young people, in today’s atmosphere of growing nationalist sentiments and the negation of the ideas upon which European integration is based and developed? – G. Janusz
15. What could push Poland to the sidelines of European integration? – G. Janusz
16. Would the Polish public (a majority of it) be inclined to accept Poland’s exit from the EU, and if so, then under what circumstances? – A. Rychard
17. What are the main economic benefits that Poland derives from European integration? – K. Jajuga
18. Should Poland join the euro zone? What are the related dangers and benefits? – K. Jajuga
19. Does the EU need closer economic integration? - K. Jajuga
20. What model of capitalism will Poland probably pursue, if it loosens its relations with the mainstream of European integration to a significant degree? – A. Wojtyna
Final remarks and summary – J. Wilkin
Supplement: Financial transfers between Poland and the EU budget between 1 May 2004 and 1 May 2019. What next? – J. Wilkin
Zainteresowani znajdą raport na stronie PAN.
14 stycznia 2020
SOCIETY REGISTER zaprasza autorów do współpracy
Wraz z prof. Akademii Pedagogiki Specjalnej im. Marii Grzegorzewskiej w Warszawie Anną Odrowąż-Coates, która jest redaktorką naczelną periodyku SOCIETY REGISTER, zapraszamy naukowców z dziedzin nauk społecznych i humanistycznych do współpracy.
Od momentu powstania pismo uzyskało 20 punktów na liście MNiSW i jest już indeksowane w następujących bazach: ARIANTA, Bielefeld Academic Search Engine (BASE), CEJSH (The Central European Journal of Social Sciences and Humanities), CEON (Centrum Otwartej Nauki), Directory of Open Access Journals (DOAJ), European Reference Index for the Humanities and the Social Sciences (ERIH PLUS), EuroPub Database, PKP Index, IC Journals Master List, ROAD Directory of Open Access scholarly Resources, POL-index, SSOAR (Social Science Open Access Repository), Google Scholar, WorldCat, NUKAT.
Warto zajrzeć do zawartości poszczególnych numerów z roku 2019:
SOCIETY REGISTER 2019 No. 1
SOCIETY REGISTER 2019 No. 2
SOCIETY REGISTER 2919 No. 3
SOCIETY REGISTER 2019 No. 4
Pragniemy zaprosić Państwa współpracowników do przesyłania tekstów w języku angielskim do numerów na 2, 3 i 4 na rok 2020.
Jeden z tych numerów poświęcony będzie mężczyznom i wizerunkowi męskości (masculinity) w kulturze,
a kolejny numer poświęcimy zagadnieniom zw. z prawami dziecka
Przyjmujemy recenzje książek w języku angielskim.
Posiadamy też specjalny dział dla młodych: 'early stage researchers'.
W imieniu interdyscyplinarnej inicjatywy wydawniczej życzymy zdrowia i licznych sukcesów naukowych w Nowym Roku.
13 stycznia 2020
Po raz dwudziesty ósmy zagraliśmy z Wielką Orkiestrą Świątecznej Pomocy
Im bardziej jacyś ideolodzy i pseudopolitycy będą chcieli obrzydzić Polakom Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy, tym większe będą jej osiągnięcia. Jestem z Orkiestrą od 28 lat! Moja córka mogła wreszcie zostać wolontariuszką i pozyskiwać na medyczny sprzęt ratujący życie dobrowolne datki dorosłych i ... dzieci. Podchodziły bowiem do wolontariuszy całe rodziny spacerujące najdłuższą ulicą Łodzi - Piotrkowską.
Przygotowane były dodatkowe atrakcje - przejażdżka konna, spotkanie z komandosami, strażakami wraz z szansą na rozmowę i poznanie ich profesjonalnego sprzętu itp. Niektórzy wolontariusze przebierali się w stroje filmowych postaci, by zwrócić na siebie uwagę. Co kilka metrów wyłaniający się z tłumu mieszkańców tego miasta uczniowie z identyfikatorami i skarbonkami na datki nie mieli żadnych problemów z pozytywnym oddźwiękiem. Spacerujący czy zmierzający do swoich miejsc mieszkańcy sami podchodzili do wolontariuszy, by wrzucić do puszki pieniądze.
Nie ma na świecie drugiej tak silnie angażującej ludzi akcji, poruszającej ich emocje, a zarazem potwierdzającej solidarność i wrażliwość na potrzebę wsparcia systemu opieki zdrowotnej w nowoczesny sprzęt. Wymierne wartości obywatelskiego ruchu samopomocy trafią w pewnym momencie do wielu z nas lub naszych bliskich. Jeśli ktoś jeszcze nie wie, czym jest socjalizacja, to na podstawie tego wydarzenia mógł zaobserwować, jak spacerujące z rodzicami dzieci podbiegały do wolontariuszy, by wysupłać z własnego portfelika oszczędności i wrzucić je do puszki na dary. Chwilę wcześniej bowiem widziały, jak ich rodzice zatrzymali się na chwilę przy jednym z gromadzących datki na WOŚP, by wrzucić pieniądze przez mały otwór kartonowej puszki. Najtrudniej bowiem było z banknotami.
Niedziela była słoneczna, ale - mimo dodatniej temperatury - zimna. Przejmujący chłód nie odstraszał dzieci i młodzieży od wielogodzinnego zabiegania o zapełnienie skarbonki WOŚP. Dla wolontariuszy został otwarty specjalny punkt wsparcia z gorącymi posiłkami i napojami, by mogli na chwilę usiąść przy stoliku w ciepłym pomieszczeniu, ogrzać się i posilić przed wyruszeniem po kolejne datki. Poruszające było dla mnie spotkanie z mężczyzną, którego kurtka była oblepiona biało-czerwonymi serduszkami, co oznaczało liczne włączanie się z datkami do tej akcji, a mimo to dziękującemu kolejnej wolontariuszce za poświęcenie czasu i wysiłku.
Były też na ulicy osoby z dużą kulturą odmawiające wsparcia akcji. Chodząc z córką przez kilka godzin nie zarejestrowałem ani jednej sytuacji, która byłaby przejawem agresji czy chęci sprawienia komuś przykrości. Mimo, iż ul. Piotrkowska roiła się od wolontariuszy, to jednak wiele osób dzieliło się pieniędzmi z kilkoma, a nie tylko z jednym. Wracając do domu spotykaliśmy wolontariuszy, którzy wraz z rodzicami podwożącymi ich do miejsc publicznych np. kina, restauracje, przydrożne gospody, stacje benzynowe, a nawet cmentarze towarzyszyli swoim małym społecznikom w ich pomocowej misji.
WOŚP to jednak prawie 1600 sztabów WOŚP, w tym także ten, w którym moja córka rozliczała się ze zgromadzonych datków, a była to jedna z publicznych szkół podstawowych. Nauczyciele, pracownicy administracji i kuchni poświęcili swój prywatny, rodzinny czas na to, by zabezpieczyć młodym wolontariuszom miejsce do chwilowego odpoczynku, posilenia się i rozliczenia do godz. 20.00 ze zgromadzonych datków. Ich praca trwała jednak dłużej. Ktoś musiał wszystko policzyć, trzeba było posprzątać, pozmywać naczynia, wynieść śmieci ... , bo rano zaczyna się kolejny dzień. W województwie łódzkim są już ferie zimowe, jednak nie dla większości rodziców uczniów. Ci do późnych godzin nocnych domykali prace w sztabach WOŚP.
To, że w TVP-1 mówiło się jedynie źle o twórcy i liderze Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, by zniechęcić Polaków do udziału w tym wydarzeniu, nie ma dla mnie żadnego znaczenia. Poświęciliśmy bowiem osobiste pieniądze, własny czas i zaangażowanie w to, by za jakiś czas zakupiony nowoczesny sprzęt medyczny mógł służyć wszystkim potrzebującym. Przed Wielkanocą moja córka będzie działać - jak każdego roku - w misji Caritasu zbierania produktów żywnościowych. Mam nadzieję, że nie zabierze ich ktoś ze sztabu wyborczego dla tego czy innego kandydata na prezydenta.
11 stycznia 2020
List otwarty prawników w sprawie naruszania podstawowych zasad prawa europejskiego przez władze polskie
Z Wydziału I Nauk Humanistycznych i Społecznych Polskiej Akademii Nauk otrzymałem "List otwarty prawników w sprawie naruszania podstawowych zasad prawa europejskiego przez władze polskie w świetle wyroku Trybunału Sprawiedliwości z 19 listopada 2019 r. dotyczącego niezawisłości polskich sądów". W związku z ogłoszoną przez środowisko sędziowskie, w tym także uczonych prawników akcją wyrażenia sprzeciwu wobec zachodzących w systemie regulacji prawnych zmian naruszających nie tylko polską Konstytucję, ale i prawo europejskie, publikuję treść tego Listu:
Warszawa, 6 stycznia 2020
Jako środowisko zajmujące się prawem Unii Europejskiej, jak również innymi dziedzinami prawa, wyrażamy zdecydowany sprzeciw wobec ignorowania i lekceważenia podstawowych zasad prawa w reakcjach politycznych i legislacyjnych władz polskich na wyrok Trybunału Sprawiedliwości z 19.11.2019 r. w sprawie niezawisłości polskich sądów (połączone sprawy C-585/18, C-624/18, C-625/18). Wyrok ten wprost wskazuje, że spory dotyczące prawa unijnego muszą być rozstrzygane przez niezawisłe sądy.
Wymóg niezawisłości sędziowskiej stanowi integralny element sądzenia i podlega szczegółowym gwarancjom, które są wspólne dla wszystkich państw członkowskich Unii Europejskiej tworzących razem wspólnotę prawa. Trybunał Sprawiedliwości potwierdził obowiązek każdego sądu odstąpienia od stosowania przepisów prawa polskiego sprzecznych z prawem unijnym, który to obowiązek może być zrealizowany tylko przez weryfikację niezależności sądów rozpatrujących sprawy unijne według kryteriów uściślonych w tym wyroku.
Trybunał Sprawiedliwości nakazał ocenę wszystkich okoliczności prawnych i faktycznych, które mogą wzbudzić w społeczeństwie uzasadnione obawy co do niedopuszczalnego wpływu władz politycznych na sądy, a także co do braku neutralności sądów wobec ścierających się przed nimi interesów. Takie okoliczności mogą dotyczyć m.in. sposobu powoływania sędziów lub możliwości ich ścigania przez zależne od polityków organy dyscyplinarne w związku z treścią wydawanych orzeczeń.
Podkreślamy, że wyrok Trybunału Sprawiedliwości wiąże każdy sąd krajowy, a nie tylko ten, który wystąpił z pytaniem prejudycjalnym. Każdy polski sąd jest związany interpretacją prawa unijnego dokonaną przez Trybunał Sprawiedliwości i jest
zobowiązany do stosowania jej w swoim orzecznictwie. Brak zastosowania tej interpretacji i wykonania wyroku Trybunału Sprawiedliwości przez sądy i inne organy krajowe – w tym ustawodawcze – jest naruszeniem prawa i może skutkować postępowaniem przeciwko państwu o naruszenie zobowiązań traktatowych, a w konsekwencji dotkliwymi karami pieniężnymi.
W państwie prawa należącym do Unii Europejskiej żaden sędzia polski, będący funkcjonalnie także sędzią europejskim, nie może podlegać jakiejkolwiek odpowiedzialności za wystąpienie z wnioskiem o interpretację prawa unijnego do Trybunału Sprawiedliwości i zastosowanie się do tej interpretacji. Podważanie tej zasady, a przede wszystkim likwidacja niezawisłości sędziowskiej, jakiej dokonuje projekt ustawy o zmianie ustawy – Prawo o ustroju sądów powszechnych, ustawy o Sądzie Najwyższym oraz niektórych innych ustaw (z dnia 20 grudnia 2019 r.) są rażąco sprzeczne z zasadami porządku prawnego Unii Europejskiej, a także z Konstytucją RP. Ewentualne wejście w życie tej ustawy jest nie do pogodzenia z dalszym uczestnictwem Polski w europejskiej przestrzeni prawnej.
Podpisani :
1. Robert Grzeszczak, prof. dr hab., Uniwersytet Warszawski
2. Jacek Barcik, dr hab., prof. UŚ, adw., Uniwersytet Śląski
3. Stanisław Biernat, prof. dr hab., Uniwersytet Jagielloński
4. Dagmara Kornobis-Romanowska, prof. dr hab., Uniwersytet Wrocławski
5. Aleksander Cieśliński, dr hab., Uniwersytet Wrocławski
6. Michał Krajewski, LLM, Europejski Instytut Uniwersytecki we Florencji
7. Sylwia Majkowska-Szulc, dr hab. prof. UG, Uniwersytet Gdański
8. Dariusz Adamski, prof. dr hab, Uniwersytet Wrocławski
9. Ewa Bagińska, prof. dr hab., Uniwersytet Gdański
10. Jan Barcz, prof. dr hab., Akademia Leona Koźmińskiego
11. Ewelina Cała-Wacinkiewicz, dr hab. prof. US, Uniwersytet Szczeciński
12. Maria Boratyńska, dr hab., Uniwersytet Warszawski
13. Michał Bożek, dr hab., prof. UŚ, Uniwersytet Śląski
14. Anna Chorążewska, dr hab., prof. UŚ, Uniwersytet Śląski
15. Rafał Cieślak, dr, r.pr., Uniwersytet Warszawski
16. Katarzyna Czerwińska-Koral, dr, Uniwersytet Śląski
17. Patrycja Dąbrowska-Kłosińska, dr, Queen's University Belfast; Politechnika Warszawska
18. Grzegorz Dobrowolski, dr hab. prof. UŚ, Uniwersytet Śląski
19. Bogdan Dolnicki, prof. dr hab., Uniwersytet Śląski
20. Adam Doniec, dr, r.pr.
21. Sławomir Dudzik, prof. dr hab., Uniwersytet Jagielloński
22. Magdalena Fedorowicz, dr. hab., prof. UAM., Uniwersytet Adama Mickiewicza w Poznaniu
23. Paweł Filipek, dr, Uniwersytet Ekonomiczny w Krakowie
24. Agnieszka Frąckowiak-Adamska, dr hab., Uniwersytet Wrocławski
25. Mariusz Fras, dr hab., prof. UŚ, Uniwersytet Śląski
26. Dawid Gregorczyk, dr, Uniwersytet Śląski
27. Anna Gronkiewicz, dr, Uniwersytet Śląski
28. Łukasz Gruszczyński, dr hab., prof. ALK, Akademia Leona Koźmińskiego w Warszawie
29. Ewa Gruza, prof. dr hab., Uniwersytet Warszawski
30. Agnieszka Grzelak, dr hab. prof. ALK, Akademia Leona Koźmińskiego w Warszawie
31. Teresa Grzeszak, doc. dr, Uniwersytet Warszawski
32. Monika Jagielska, dr hab. prof. UŚ, Uniwersytet Śląski
33. Mariusz Jagielski, dr hab. prof. UŚ, Uniwersytet Śląski
34. Joanna Jagoda, dr hab., prof. UŚ, Uniwersytet Śląski
35. Jowanka Jakubek-Lalik, dr , Uniwersytet Warszawski
36. Marcin Janik, dr hab. prof. UŚ, Uniwersytet Śląski
37. Aleksander Kappes, dr hab., prof. UŁ, Uniwersytet Łódzki
38. Agnieszka Kastelik-Smaza, dr, adwokat
39. Zdzisław Kędzia, prof. dr hab., Uniwersytet Adama Mickiewicza w Poznaniu
40. Piotr Kładoczny, dr, Uniwersytet Warszawski
41. Katarzyna Klafkowska-Waśniowska, dr hab., prof. UAM, Uniwersytet Adama Mickiewicza w Poznaniu
42. Paweł Kowalski, dr, SWPS Uniwersytet Humanistycznospołeczny
43. Agata Kozioł, dr, Uniwersytet Śląski
44. Atina Krajewska, dr, University of Birmingham
45. Jerzy Kranz, dr hab., prof. ALK, Akademia Leona Koźmińskiego w Warszawie
46. Witold Kurowski, dr hab., prof. UŚ, Uniwersytet Śląski
47. Justyna Łacny, dr hab., prof. PW, Politechnika Warszawska
48. Maciej Łaszczuk, adwokat
49. Ewa Łętowska, prof. dr hab., członek rzeczywisty PAN, członek czynny PAU
50. Andrzej Mączyński prof. dr hab., em. prof. zw. Uniwersytetu Jagiellońskiego
51. Modrzejewska Małgorzata, dr, Uniwersytet Warszawski
52. Marcin Matczak, dr hab. prof. UW, Uniwersytet Warszawski
53. Arwid Mednis, dr, radca prawny, Uniwersytet Warszawski
54. Monika Namysłowska, dr hab. prof. UŁ, Uniwersytet Łódzki
55. Artur Nowak-Far, Instytut Prawa, Skoła Główna Handlowa
56. Jerzy Pisuliński, prof. dr hab. Uniwersytet Jagielloński
57. Monika Płatek dr hab, prof. UW, Uniwersytet Warszawski
58. Adam Ploszka, dr, Uniwersytet Warszawski
59. Katarzyna Pokryszka, dr hab. prof. UŚ, Uniwersytet Śląski
60. Piotr Pomianowski, dr hab., r.pr., Uniwersytet Warszawski
61. Wojciech Popiołek, prof. dr hab., Uniwersytet Śląski
62. Przemysław Kamil Rosiak, LLM College of Europe Brugge
63. Anna Pudło-Jaremek, dr, Akademia Leona Koźmińskiego w Warszawie
64. Krzysztof Radzikowski, dr, doradca podatkowy, Uniwersytet Warszawski
65. Lidia Rodak, dr, Uniwersytet Śląski
66. Joanna Ryszka, dr hab., prof. UO, Uniwersytet Opolski
67. Wojciech Sadurski, prof. dr hab., Uniwersytet Warszawski, University of Sydney
68. Krzysztof Skotnicki, prof. dr hab., Uniwersytet Łódzki
69. Jacek Skrzydło, dr hab., prof. UŁ, Uniwersytet Łódzki
70. Olga Śniadach, dr, Uniwersytet Gdański
71. Rafał Stankiewicz, dr hab. prof. UW, Uniwersytet Warszawski
72. Hanna Suchocka, dr hab., prof. UAM, Uniwersytet Adama Mickiewicza w Poznaniu
73. Katarzyna Sychta, dr, Uniwersytet Śląski
74. Krystyna Szczepanowska-Kozłowska, prof. dr hab., Uniwersytet Warszawski
75. Monika Szwarc, dr hab., prof. PAN, Polska Akademia Nauk
76. Paulina Twardoch, dr, Uniwersytet Śląski
77. Jakub Urbanik, dr hab., prof. UW, Uniwersytet Warszawski
78. Stanisław Waltoś, prof. dr hab. Uniwersytet Jagielloński
79. Roman Wieruszewski, prof. dr hab., Europejska Wyższa Szkoła Prawa i Administracji w Poznaniu
80. Marzena Wojtczak, dr, Uniwersytet Warszawski
81. Aneta Wiewiórkowska-Domagalska, dr, European Legal Studies Institute, Universität Osnabrück
82. Anna Wyrozumska, prof. dr hab., Uniwersytet Łódzki
83. Mirosław Wyrzykowski, dr hab, prof. UW, Uniwersytet Warszawski
84. Mateusz Żaba, dr, Uniwersytet Śląski
85. Jarosław Zagrodnik, dr hab., prof. UŚ, Uniwersytet Śląski
86. Jerzy Zajadło, prof. dr hab., Uniwersytet Gdański
87. Andrzej Zakrzewski, prof. dr hab., Uniwersytet Warszawski
88. Kazimierz Zgryzek, prof. dr hab., Uniwersytet Śląski
89. Dorota Zienkiewicz, dr hab., Uniwersytet Śląski
09 stycznia 2020
Dzień Nauki Polskiej świętujemy pracą ... dla idei
W dn. 18 grudnia 2019 r. do SEJMU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ IX kadencji na podstawie art. 118 ust. 1 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej i na podstawie art. 32 ust. 2 regulaminu Sejmu wpłynął poselski projekt ustawy: - o ustanowieniu Dnia Nauki Polskiej. Nareszcie ktoś pomyślał o tym, że skoro nauczyciele szkół powszechnych i nauczyciele akademiccy mają Dzień Edukacji Narodowej, to dlaczego nie mieliby mieć swojego dnia naukowcy.
Projekt tekstu Ustawy jest krótki i wymowny:
W celu uznania dokonań polskich naukowców, ich dążenia do poznania prawdy i przekazywanie wiedzy kolejnym pokoleniom oraz dostrzegając fundamentalną rolę nauki w tworzeniu cywilizacji, uchwala się co następuje:
Art. 1.
Dzień 19 lutego ustanawia się Dniem Nauki Polskiej.
Art. 2.
Dzień Nauki Polskiej jest świętem państwowym.
Art. 3.
Ustawa wchodzi w życie z dniem ogłoszenia.
Można będzie tego dnia wręczać naukowcom ordery, odznaczenia i medale, a może i przyznawać im jeszcze inne nagrody czy wyróżnienia pod warunkiem, że nie będą wiązać się z wydatkowaniem na nie środków budżetowych czy samorządowych. Tak wynika z uzasadnienia projektu ustawy: "Projekt ustawy nie pociąga za sobą obciążenia budżetu państwa ani budżetów jednostek samorządu terytorialnego". Święto zatem będzie państwowe, ale ewentualne gratyfikacje z tytułu osiągnięć naukowych mogą być już tylko pozabudżetowe lub symboliczne.
UZASADNIENIE USTAWY
Celem niniejszego projektu jest ustanowienie 19 lutego jako nowego święta państwowego. Dzień Nauki Polskiej stanie się wyrazem najwyższego uznania dla dokonań rodzimych naukowców w ponad 1000-letniej historii naszego narodu i państwa. Co więcej – ich odkrycia nieraz wywierały przemożny wpływ na bieg dziejów całej ludzkości. Wpisują się także w przyrodzone człowiekowi dążenie do prawdy, dobra i piękna – a tym samym poznania i zrozumienia otaczającego nas świata i siebie samych.
Wśród naszych najwybitniejszych naukowców można wskazać m.in. postaci tak wielkiego formatu jak Mikołaj Kopernik, Jan Heweliusz, Ignacy Łukasiewicz, Karol Olszewski i Zygmunt Wróblewski, Maria Skłodowska-Curie, Henryk Arctowski, Ludwik Hirszfeld, Jan Czochralski czy Stefan Banach. Teoria heliocentryczna, lampa naftowa czy odkrycie radu i polonu to tylko kilka przykładów licznych osiągnięć Polek i Polaków będących najlepszą wizytówką naszego kraju.
Przez stulecia nauka stanowiła kluczowy impuls do rozwoju intelektualnego, społecznego i gospodarczego. Działo się tak również w okolicznościach dla naszego narodu skrajnie trudnych. Podczas niszczących wojen, rozbiorów i okupacji nauka odgrywała istotną rolę w kształtowaniu kolejnych pokoleń polskich elit poczuwających się do odpowiedzialności za los wspólnoty. Trudno też przecenić dydaktyczną i formacyjną misję szkół wyższych – począwszy od ufundowanej w 1364
roku Akademii Krakowskiej.
W uznaniu jego wybitnych osiągnięć dla ludzkości wskazuje się dzień urodzin Mikołaja Kopernika – 19 lutego – jako Dzień Nauki Polskiej. Dzień Nauki Polskiej będzie wyrazem najwyższego szacunku dla dokonań polskich naukowców czasów minionych i współczesnych. Stanowić będzie inspirację do pójścia w ich ślady. Wzmocni społeczny prestiż i zainteresowanie nauką.
Ciekaw jestem nowego święta państwowego w dn. 19 lutego 2020 r. - Dzień Nauki Polskiej, które ... nie wiąże się z dniem wolnym od pracy. W dzień świąteczny mamy zatem pracować naukowo wspominając wybitnych uczonych polskich.
Minister obiecywał w tym roku znaczący wzrost nakładów na naukę i szkolnictwo wyższe. Wprawdzie nie znajdujemy tego w ustawie budżetowej, ale ta władza dotrzymuje obietnic. Musimy tylko uzbroić się w cierpliwość. Zresztą polska nauka nie potrzebuje pieniędzy. My, uczeni, pracujemy dla idei, dążymy do prawdy, a ta nie może być interesowna.
Najważniejsze, żeby okazano nam szacunek. My tego szacować nie będziemy. No, może z wyjątkiem profesorów prawa, którzy wyliczyli, że w wyniku podwyższenia z dniem 1 stycznia 2020 r. minimalnego wynagrodzenia sytuacja w szkolnictwie wyższym i instytutach naukowych uległa pogorszeniu. Profesor zarabia 2,46 płacy minimalnej w stosunku do 2,84 w minionym roku, adiunkt otrzyma 1,8 płacy minimalnej,a miał 2,08.
Jeśli ktoś będzie chciał, a sądzę że rozwinie się taki spontaniczny ruch akceptacji, to może przesłać z okazji święta wyrazy wdzięczności ministrowi Jarosławowi Gowinowi za stworzenie polskiej nauce wspaniałych warunków. Poczekajmy jeszcze na nowy budżet, bo nadal go nie ma. Nadzieja umiera ostatnia. Kartki z życzeniami wysyłajmy już teraz, bo Poczta Polska potrzebuje na to co najmniej dwa tygodnie. Tu zaszła "dobra zmiana". Grudniowa korespondencja właśnie dociera do mnie w styczniu.
07 stycznia 2020
Odwracamy się od punktu wyjścia?
Na zamówienie wydawcy amerykańskiego Andrzej Janowski napisał w 1991 r. tekst, w którym postanowił wyjaśnić własny udział w ruchu oświaty niezależnej. Jego życie ukształtowała polityka, skoro wychowywał się w czasach hitlerowskiej, a następnie stalinowskiej niewoli. W okresie dorosłości pojawiło się w nim ciśnienie zainteresowania się polityką i zrozumienia tego, co działo się w Polsce, co było "grane" wokół niego. Jak pisał w 1991 r.:
"Ten motyw pojawił się u mnie bardzo wcześnie i trwał bardzo długo. Ten motyw poznawczy był może rezultatem pewnej bezradności wobec wielkiej polityki - gdy nie można zmienić losu, można przynajmniej zrozumieć co się dzieje. Włączenie się w ruch "Solidarności" było dla mnie czymś naturalnym, powitałem ten ruch jako szansę wyzwolenia narodu i wyzwolenia siebie. Było dla mnie oczywiste, że powinienem w nim jakoś uczestniczyć. Jednocześnie było dla mnie równie jasne, że powinienem włączyć się w te dziedziny działań Solidarności, które dotyczą problemów oświatowych. Jako badacz zajmujący się pedagogiką i autor już wówczas kilku książek o tematyce pedagogicznej, wydanych w państwowych wydawnictwach w latach siedemdziesiątych, dobrze zdawałem sobie sprawę z tego, jakim ograniczeniom i cenzurom podlega refleksja nad oświatą, miałem też już pewne przemyślenia płynące z doświadczeń pewnych, niezbyt zresztą śmiałych, działań pod prąd oficjalnej pedagogiki" (Janowski, Na marginesie oświaty niezależnej, w: B. Krawczyk, Czy polska oświata niezatapialną jest? Warszawa: 1992, s. 9).
Ówczesny działacz oświatowego "podziemia", znakomity profesor pedagogiki psychologicznej czy psychologii pedagogicznej upomina się o kategorię PRAWDY, prawdziwości jako ostatecznej wartości, na fundamencie której można budować oświatę. Sam skłaniał się do poglądu, że (...) można być człowiekiem wolnym w sytuacjach daleko posuniętego zniewolenia zewnętrznego - posiadanie prawdziwego obrazu świata jest elementem tej wolności. (...) wolność wewnętrzna w sytuacji zniewolenia zewnętrznego to nic więcej jak tylko samooszukiwanie się". (Tamże, s. 12)
Zwróćmy uwagę, że to, co było przedmiotem ówczesnej pogardy, a więc cenzura, kłamstwo, rządowa propaganda, obsadzanie na stanowiskach kierowniczych nomenklatury partyjnej, negatywna selekcja do zawodu nauczycielskiego, by sproletaryzowani byli skłonni do konformizmu i nieskorzy do przeciwstawienia się władzy, traktowanie krytycznych, refleksyjnych nauczycieli jako państwowych i społecznych wrogów, analfabetyzm ekonomiczny, zniszczenie samoorganizacji i samorządności obywatelskiej, przetrwało do współczesności. W innej postaci, w innym wymiarze, ale jest wszechobecne.
Zastanawia mnie powód, dla którego można było wykorzystać czas niewoli w PRL jako czas przygotowań do nowego ustroju, wolności, demokracji, a kiedy już się to osiągnęło, móc ponownie je tracić. Może rację ma Andrzej Janowski, który twierdzi, że Polacy (…) nie umieją wykorzystać tych szans „przerw na wolność, jakie od czasu do czasu się pojawiają. (…) jeśli krótkotrwała wolność jest szansą, to dążenie do jej utrwalenia wymaga bardzo dynamicznych działań. Dynamiczne działania można podjąć wiedząc dobrze co należy robić, czyli będąc przygotowanym. Przygotowywać się trzeba i można wcześniej, bo w czasie wolności nie ma czasu, a więc niewola jest wspaniałym okresem do działań przygotowawczych (Tamże, s. 15).
Polacy nie zdążyli zbudować społeczeństwa obywatelskiego, skupiając swoją uwagę i wysiłki na zdobywaniu środków pozwalających im przeżyć, godnie żyć w warunkach gospodarki rynkowej, wzrastającego bezrobocia, nasilających się antagonizmów w stosunkach międzyludzkich, ujawnianej korupcji i moralnym upadku kolejnych elit politycznych. Te bowiem używały moralizującej i pełnej cynicznych obietnic retoryki realizując własne cele dzięki stosowaniu manipulacji politycznej, sztukę instytucjonalnej czy społecznej inżynierii.
Subskrybuj:
Posty (Atom)