14 grudnia 2024

Co dobrego słychać w szkole?



Najprościej można byłoby powiedzieć: to zależy, gdzie się ucho przyłoży. 

Umożliwił to jednak Złoty Jubileusz prof. Józefy Bałachowicz, który dopełnił panel naukowy liderek wczesnej edukacji. Członkinie Sekcji Edukacji elementarnej przy Komitecie Nauk Pedagogicznych PAN nie zamierzały narzekać na szkołę. Jako zaproszone panelistki dowiodły swoim zaangażowaniem, że zmiana wymaga aktywności a nie usprawiedliwianej bierności przez większość nauczycieli, którzy zasłaniają się chaosem i prowizorką reform MEN.



Jego uczestniczki zaproszono do udzielenia odpowiedzi na pytanie: Co dobrego jest w polskiej szkole? Na scenie zaistniały znakomite aktorki oddolnych innowacji w edukacji wczesnoszkolnej:

 

Katarzyna Krasoń - profesor tytularna Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach, kreatorka edukacji artystycznej, wychowania przez sztukę, upomniała się o kształtowanie u uczniów w szkole kompetencji odbiorczych sztuki literackiej, muzycznej, teatralnej i filmowej. Młodzi powinni swobodnie myśleć tą narracją, wypowiadać się poprzez sztukę, używać języka teatru, rozumieć i posługiwać się przekazem kulturowym. Ważna jednak jest także sztuka milczenia, o czym pisze w swojej najnowszej książce "Biała elegia" noblistka Han Kang.

 


 

 

Marzena Kędra - dyrektorka wielkopolskiej szkoły publicznej „Cogito”, mówiła o swojej drodze przejścia od pedagogiki nowej szkoły Celestyna Freineta, przez ruch klas autorskich wg założeń Śliwerskich, po szkołę z własnym obliczem, szkołę własnych marzeń. Opowiedziała o prof. J. Bałachowicz jako empatycznej  zarazem wymagającej  przewodniczącej Komisji ds. stopni kwalifikacyjnych nauczycieli, która doceniła jej pracę na temat szkoły autorskiej. Wzmocniła ją zatem w tym zakresie, potwierdzając zarazem, jak ważna jest autonomia twórczego i odpowiedzialnego dyrektora szkoły nie przed kimś, ale dla kogoś, kto przychodzi do szkoły, by się rozwijać. 



Po latach doświadczeń w wiejskiej szkole mogła wreszcie zatrudniać w kierowanej przez siebie szkole tylko takich nauczycieli, którym chciało się chcieć być kreatywnymi dla dzieci, otwartymi na wspomaganie ich rozwoju. To oczywiste – jak mówiła M. Kędra - że tacy pedagodzy wczesnoszkolni będą potrzebowali wsparcia, pomocy w sytuacji współtworzenia zupełnie nowej przestrzeni edukacyjnej w pierwszych latach swojej nauczycielskiej pracy. Ona jako dyrektor szkoły rozumiała, że trzeba tworzyć im jak najlepsze warunki. Autonomiczny dyrektor, to autonomiczni nauczyciele i autonomiczni uczniowie. Tak więc, to nauczyciele są ZMIANĄ, a nie minister z przedłużonym ramieniem w postaci nadzoru pedagogicznego.

 

Zyta Czechowska - dyrektorka Niepublicznego Ośrodka Doskonalenia Nauczycieli w Poznaniu skupiła się na edukacji inkluzyjnej, która jest sprawdzianem zmiany kulturowej polskiego społeczeństwa.  Od kilkunastu lat pokonuje ono obawy o jakość kształcenia w sytuacji włączania do szkół ogólnodostępnych dzieci o specjalnych potrzebach edukacyjnych. Są dysfunkcje, z którymi dzieci uczą się żyć zdecydowanie lepiej dzięki pedagogom szkół specjalnych. Nie ma już takich szkół powszechnych, w których nie byliby uczniowie o specjalnych potrzebach edukacyjnych. 



Trzeba już w bardzo wczesnym wieku życia dzieci rozpoznawać dysfunkcje rozwojowe, by je eliminować, by usprawniać dzieci, terapeutyzować. Zmienia się też mentalność społeczeństwa, które coraz bardziej rozumie i akceptuje potrzeby włączania dzieci niepełnosprawnych do życia w nim bez poczucia bycia gorszymi. Zachęcała do obejrzenia filmu "Matki pingwinów".

 

Marzenna Nowicka profesor Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie mówiła o tym, by przestać obrażać się na cyberprzestrzeń, na doświadczanie świata równoległego, skoro dzieci żyją w monolitycznym świecie cyfrowo-realnym. Tym samym należy włączać do edukacji kształcenie multimedialne, z wykorzystaniem nowych narzędzi IT. One nie mogą być kwiatkiem do bardzo starego kożucha. Dobrze, że jest coraz więcej szkół, których nauczyciele wiedzą, jak mają korzystać z nowej skrzynki z narzędziami, jak rozwijać możliwości dynamicznego i kreatywnego uczenia się dzieci. 


 

 

Ewa Pytlak – wicedyrektorka Zespołu Szkół STO na Bemowie podzieliła się przykładami dobrych praktyk w zakresie wychowania i kształcenia w duchu wartości nie tylko do, ale i w odpowiedzialności, sprawczości, partnerstwie, samodzielności i uczciwości dzieci, ich rodziców i nauczycieli. Mała szkoła społeczna cieszy się dużym zaufaniem rodziców i radością uczenia się dzieci w warunkach bliskości, szczerości i autoodpowiedzialności za dokonywanie wyborów, podejmowanie decyzji.  



 

Małgorzata Żytko - profesor Wydziału Pedagogicznego Uniwersytetu Warszawskiego podkreślała rolę akademickiej więzi z nauczycielami-nowatorami, która nie sprowadza się do recenzowania nauczycielskiej praktyki, ale pozyskiwania ich do profesjonalnego kształcenia studentów. Liderzy polskiej szkoły są bowiem najbardziej wiarygodnymi narratorami zmian, które sami wprowadzali w życie bez względu na to, jak politycy zarządzali szkolnictwem. Mądrzy praktycy potrzebują mieć kontakt z nauką. Tworzy się między nimi szczególna relacja wzajemnego wsparcia.  



Było to inspirujące spotkanie z tymi, którzy w ramach własnych ról społeczno-zawodowych, akademickich i oświatowych dowodzą tego, że niezależnie od uwarunkowań społeczno-politycznych i administracyjno-prawnych można stworzyć przestrzeń do zmian w edukacji. Te zaś zaczynają się od nas i w nas.     


(źródło foto: BŚ)