Wracam
do książek sprzed lat, wśród których jedną z nich jest praca zbiorowa pod
redakcją czeskiego historyka dziejów kultury dr. hab. Petra Hlaváčka pt.
"Intelektuál ve veřejném prostoru. Vzdělanost, společnost, politika"
(Intelektualista w przestrzeni publicznej. Kształcenie, społeczeństwo,
polityka") wydana w renomowanej oficynie Academia w Pradze w 2012
roku. On sam już we wstępie wyjaśnia, że intelektualistą jest dla
niego ktoś, kto jest obywatelem zabierającym głos w przestrzeni publicznej, a
więc krytyczny myśliciel, zaangażowany obserwator, komu nie jest obojętne to,
co się wydarza i kto potrafi odróżniać dobro od zła. Zwrócił się zatem do
czeskich intelektualistów z prośbą o wyrażenie swojej opinii na temat roli
intelektualistów w kraju, wśród których są także wybitni uczeni.
Tom
otwiera wywiad Mileny Bartlove z wybitnym filozofem i historykiem myśli w
Uniwersytecie Karola w Pradze - Janem Sokolem (1936-2021). W
czasach socjalizmu dysydentem, który jednoznacznie ukształtował swoją tożsamość
jako chrześcijan, katolik i intelektualista.
Po
II wojnie światowej był nauczycielem gimnazjum, jednak w 1948 roku został zeń
usunięty, toteż podjął się pracy rzemieślniczej w złotnictwie a w 1964
roku został zatrudniony jako programista w Instytucie Maszyn Matematycznych,
gdzie nie ingerowano w zatrudnianie specjalistów. Ożenił się z córką wybitnego
filozofa fenomenologa Františkou Patočkovou. Za podpisanie Karty 77 został
usunięty z Instytutu.
Sokol zgodził
się na wypowiedź na temat roli intelektualistów w przestrzeni publicznej, gdyż
sam dał się wciągnąć do rządu w 1998 roku w roli ministra szkolnictwa,
doprowadzając do ustawowej gwarancji wymiany studentów między Czechami a
Słowacją. Funkcję tę pełnił
tylko przez pół roku. W udzielonym wywiadzie zwrócił uwagę na to, że bycie
intelektualistą może być czymś negatywnym, jeśli unika prawdy, kontroluje to,
co mówi publicznie. Naukowiec zaś nie musi się przejmować opinią publiczną, bo
jego rolą jest głoszenie prawdy. Dlatego odszedł z urzędu, bo nie godził się na
ograniczanie jego wolności wypowiedzi. Niestety, jak stwierdził, dziś do
polityki idą ci, dla których najważniejsze jest zdobycie władzy a nie
działanie na rzecz dobra wspólnego (s.23).
Jeszcze
ciekawszy jest artykuł czeskiego filozofa i politologa Mikuláša Lobkowicza
(1931- 2019) pochodzenia szlacheckiego, który wyemigrował w 1948 roku z
Czechosłowacji do USA, gdzie był w latach 1960-1967 profesorem na Uniwersytecie
Notre Dame w stanie Indiana, a w latach 1967- 1983 wykładał w Niemczech pełniąc
funkcję rektora Uniwersytetu w Monachium, a następnie zarządzając
Wydziałem Teologicznym na Uniwersytecie w Eichstadt. Jego wypowiedź na temat
tego, kim jest intelektualista i kto nim jest odnosi się do rozumienia owej
kategorii w naukach humanistycznych oraz do jej potocznego sensu.
Już
we wstępie swojego artykułu zwraca uwagę na to, że termin
"intelektualista" nie występuje w różnych wydaniach Encyklopedii
Britannica, ani też nie pojawia się w tekstach Noama Chomsky'ego czy socjologa
Daniela Bella. Czy to oznacza, że jest to pojęcie abstrakcyjne, nie istniejące
w przestrzeni publicznej? Nie. Ono rzeczywiście jest obecne w świadomości
społeczeństw jako odnoszące się w Niemczech w sensie pejoratywnym do uczonych,
uniwersyteckich profesorów, zaś w Austrii - przede wszystkim do publicystów i
dziennikarzy, a rzadziej do naukowców (s.31).
We
Francji intelektualistami są osoby będące "głosem narodu" ("les
intellectuels"). W latach dwudziestych XX wieku socjolog niemiecki Karl
Mannheim określał mianem intelektualistów "niezależną inteligencję"
(freischwebende Intelligenz), gdyż nie można było ich ujmować jako
przedstawicieli jakiejś jednej warstwy społecznej. W 1959 roku socjolog Heinz
Kluth ujął syntetycznie cechy intelektualistów jako tych, którzy
"(...) społeczeństwo, wzmacniają jego samoświadomość,
kierują się zasadą racjonalności jako twórcy świeckiej kultury
a uprawiają krytykę społeczną i kultury (s. 33).
Lobkowicz
radykalnie ocenia inteligencję niemiecką w czasach narodowego socjalizmu
oraz własnego kraju po II wojnie światowej jako dzielącą się na
"bohaterów" i na "świnie". Także dzisiaj, w krajach
demokratycznych część intelektualistów jest jak chwast społecznej gleby (s.
37). Tymi ostatnimi najczęściej są ci intelektualiści, którzy uprawiają
krytykę, byle tylko dostać się do władzy. Po jej zdobyciu przestają być
krytyczni, angażując się w cenzurowanie opozycji. Lobkowicz stwierdza
na końcu swojego tekstu, że (...) pojęcie intelektualistów jest
socjologicznym, nawet interesującym wymysłem, ale nie przyczynia się do
zrozumienia człowieka (s.38).
Autorami
kolejnych rozpraw o intelektualistach są wybitni czescy publicyści, uczeni i
zaangażowani w opozycję byli dysydenci i współcześni krytycy zdewastowanego
etycznie świata polityki, marginalizowania rodzimej inteligencji w
społeczeństwie oraz niszczenia roli edukacji w kształceniu elit dla kraju. Są w
tym zbiorze rozprawy tak znakomitych autorów, jak:
Peter
Pithart - dysydent w czasach socjalizmu, prawnik,
jeden z pierwszych sygnatariuszy Charta 77, a po 1989 roku premiera tego kraju
(1990-1992) i nauczyciel akademicki, członek Czeskiej Akademii Nauk;
Jacques
Rupnik - urodzony w czeskiej Pradze, a
wykształcony na paryskiej Sorbonie i na Uniwersytecie Harvarda w USA historyk,
szef CERI w Europie, który analizuje pojęcie intelektualisty z
perspektywy jego historycznej roli w społeczeństwie totalitarnym i demokratycznym.
Odsłania przy tej okazji kulisy własnej aktywności w strukturach
antykomunistycznej opozycji.
Miloslav
Petrusek (1936-2012), wybitny czeski profesor
socjologii, prodziekan Wydziału Nauk Społecznych na Uniwersytecie Karola
w Pradze, który odpowiada na pytanie: "Dlaczego intelektualiści są na
świecie?"
Milena
Bartlova - historyk sztuki, w latach 1990-1991
ambasadorka Czechosłowacji w USA, odnosi się do pojęcia intelektualisty z
punktu widzenia miejsca i czasu jego życia. Jej podejście jest fenomenologiczne
do obrazu intelektualisty w przestrzeni publicznej. Inspiracją jest dla niej
instalacja rzeźby Davida Černý "Wisielec", który
ilustruje egzystencjalny dylemat decyzyjny intelektualisty "żyć czy
odpuścić sobie?"
Pawel Barša -
politolog, profesor Instytutu Politologii, a następnie Instytutu Stosunków
Międzynarodowych na Uniwersytecie Karola w Pradze pisze o posthegemonicznym
intelektualiście. Dokonuje klasyfikacji intelektualistów wyróżniając:
tradycyjnych i organicznych, zaś wśród tych ostatnich - apologetycznych i
rewolucyjnych.
Jiřina
Šiklová, z d. Heroldová (1935-2021)
socjolożka, pisarka, publicystka, także sygnatariuszka Charta
77, współzałożycielka Katedry Socjologii na Uniwersytecie Karola w Pradze
prowadząca badania kontestacyjnych ruchów młodzieżowych, pisze w swoim artykule
o intelektualiście jako tym, który jest sceptyczny, cierpiący i zatruty.
Ivan
Gabal polityk i adiunkt socjologii na Wydziale
Filozoficznym Uniwersytetu Karola w Pradze, poseł Forum Obywatelskiego, autor
rozpraw z socjologii kultury, pisze o rozejściu się intelektualistów z życiem
publicznym.