Kontynuuję w blogu przegląd aktywności profesorów z akademickiego środowiska, którzy prowadzą własne badania naukowe, kształcą
studentów pedagogiki i nauczycieli, ale zarazem są bardzo aktywni w przestrzeni
publicznej. Ktoś może zapytać, to po co o nich pisać, skoro są obecni?
Otóż czynię to paradoksalnie właśnie z tego powodu, gdyż wprawdzie są oni rozpoznawalni w kraju jako przedstawiciele określonej dyscypliny nauk pedagogicznych czy we własnym regionie, mieście, uczelni, środowisku, ale ich aktywność i autoafirmacja zasługuje na zaakcentowanie w blogu, który poświęcony jest właśnie pedagogice.
Jak napisał:
Do decyzji o prowadzeniu własnego bloga dojrzewałem długo. Powstrzymywała mnie przede wszystkim świadomość tego, że zalewają nas płynące zewsząd słowa, teksty, dziś coraz częściej ze świata wirtualnego. Gdy podróżując po tym świecie zauważam, jak dużo ludzie mają w różnych kwestiach do powiedzenia, to od razu pojawia się we mnie wątpliwość, czy jest potrzebny jeszcze jeden blog, zwłaszcza taki, który będzie poświęcony tylko i wyłącznie książkom dotyczącym pedagogiki i edukacji? Co mnie przekonuje do tego, że warto w ten sposób zaistnieć, że warto Czytelniczce/Czytelnikowi zawracać głowę i zabiegać o Jej/Jego uwagę?
Zasadne wydaje się wskazanie na formy i treść ich aktywności, która
pobudza do refleksji także moich studentów, doktorantów, uczestników
konferencji naukowych. Sądzę, że znacznie lepiej jest pisac i czytać o tym, co niesie z sobą pozytywny wymiar akademickiej i oświatowej aktywności pedagogów, aniżeli poświęcać uwagę patologiom, do których przyczynia się część osób. O tych też będę pisał.
Dzisiaj pragnę zasygnalizować pedagoga Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego w
Bydgoszczy - profesora Romana Lepperta , który w bieżącym
roku akademickim obdarzył nas swoją nową formą aktywności "live" w jednym z komunikatorów. Niestety, nie każdy ma założone konto na
Facebooku, a bez tego nie będzie miał dostępu do zarejestrowanych wywiadów z
naukowcami różnych generacji.
O ile bowiem możemy znaleźć w sieci wywiady prasowe i radiowe z Profesorem,
o tyle znacznie trudniej jest dotrzeć niektórym osobom do multimedialnych
form jego komunikacji z odbiorcami. Na portalu YouTube znajdziemy m.in. wywiad
z Profesorem z okazji 50-lecia UKW w Bydgoszczy:
Jest on także redaktorem naczelnym periodyku "Przegląd Pedagogiczny", który znalazł się w wykazie MNiSW, a więc autorzy zamieszczonych w nim rozpraw otrzymają 20 pkt.
W nowym roku akademickim - 2020/2021 otworzył blog, który stanowi prezentację przeczytanych rozpraw z humanistyki i nauk społecznych. Mamy zatem publiczne otwarcie nowej przestrzeni do autorskiej recenzji książek godnych czytania. Nadał temu tytuł - WCZORAJ PRZECZYTANE.
Jak tlumaczy przyjęta formułę czytelniczą autor bloga"
Tytułem wstępu pragnę jeszcze poczynić dwa zastrzeżenia:
– pierwsze z nich dotyczy statusu publikowanych na blogu tekstów: nie będą one recenzjami książek, o których będę pisał (miejsce takich recenzji jest w moim przekonaniu na łamach czasopism naukowych), moim celem jest informowanie o ukazujących się (ważnych moim zdaniem) książkach, a pośrednio popularyzowanie zawartej w nich wiedzy, chcę aby Czytelniczka/Czytelnik po przeczytaniu posta na blogu nabrał (lub nie) przekonania o tym, że po dany tytuł warto sięgnąć, że autor danej pozycji ma mu coś ważnego do powiedzenia;
– drugie dotyczy rodzaju książek, którym poświęcone będą poszczególne posty; z zapowiedzi zawartej w nagłówku wynika, że interesują mnie książki przedstawiające ważne dla pedagogiki idee, szerzej: książki przedstawiające myśl pedagogiczną, rezultaty badań naukowych oraz dyskurs, którego przedmiotem jest edukacja; nie będę natomiast pisał o książkach prezentujących metodykę postępowania w określonych sytuacjach, będących próbą udzielenia odpowiedzi na pytanie o to, jak coś zrobić? (np. jak nauczać języka polskiego w szkole podstawowej?) – w tym ostatnim zakresie istnieje liczne grono autorów i popularyzatorów poszczególnych metodyk, z którymi nie zamierzam w żaden sposób rywalizować; uogólniając mogę napisać, że interesuje mnie tu to, co ogólne, w przeciwieństwie do tego, co szczegółowe, co nie oznacza, że nie doceniam znaczenia wspomnianych wyżej metodyk, wręcz przeciwnie: jestem przekonany, że do wykonywania różnych czynności są one niezbędne.
Jeżeli zatem jesteś zainteresowana/zainteresowany tym, co mam do powiedzenia o ukazujących się w Polsce książkach poświęconych pedagogice i edukacji to zapraszam do odwiedzania tego bloga. Zapowiadam jednocześnie, że w kolejnym etapie zamierzam prowadzić rozmowy z autorami wybranych książek, o których będę wspominał na blogu, to ostatnie wymaga jednak nabycia przeze mnie kolejnych umiejętności poruszania się na tej wirtualnej agorze.