To będzie już ostatnia moja relacja z obrad Międzynarodowej Konferencji na Wydziale Pedagogiki i Psychologii w Kielcach w dn. 3-4.04.2025 roku, która dotyczyła tytułowego w dzisiejszym wpisie zagadnienia tożsamości zawodowej nauczycieli na świecie.
Przede wszystkim pragnę w tym miejscu pogratulować organizatorom naukowej debaty:
profesorkom UJK: Agnieszce Szplit i Zuzannie Zbróg oraz
wspomagającym je w komitecie organizacyjnym pracownikom tej jednostki:
Anicie Garbat, Pawłowi Garbuzikowi, Aldonie Kopik, Zofii Okraj, Katarzynie Rogozińskiej, Annie Szczepanek-Guz, Paulinie Tamborskiej, Annie Winiarczyk, Aleksandrze Gonciarz i Krzysztofowi Kupczewskiemu).
Zapewniono wszystkim uczestnikom pełną organizację obrad, stworzono znakomitą atmosferę i przygotowano bogatą ofertę programową, dzięki czemu mieliśmy wgląd w to, jak przedstawia się
sytuacja nauczycieli w różnych krajach na świecie.
Doświadczyliśmy
przeglądu różnych podejść teoretyczno-praktycznych dotyczących wspierania
rozwoju zawodowego nauczycieli. Profesor z Uniwersytetu w Genui Davide Parmigiani przedstawił trzy etapy takiego rozwoju zawodowego
nauczycieli: począwszy od fazy tożsamości (koncentracja na curriculum,
rozwijaniu umiejętności uczniów i zadbania o własny profesjonalizm) przez okres
bycia badaczem (poznanie najnowszych modeli kształcenia, przeprowadzenie
własnych badań, podzielenie się mocnymi i słabymi stronami własnej profesji,
publikowanie wyników diagnoz) aż po najwyższe stadium stania się
ekspertem oświatowym, a więc tym, który tworzy wiedzę pedagogiczną na temat
tego, jak kształcić innych, także nauczycieli, kieruje projektami w zakresie
doskonalenia nauczycieli, publikuje własne artykuły, książki, włącza się do
zmian oświatowych.
Z
badań Parmigianiego wynika, że ci nauczyciele, którzy są na końcu drogi
własnego rozwoju zawodowego ulegają pokusie, by przestać się rozwijać.
Niektórzy chcą już tylko pracować w szkole i odcinać kupony od dotychczasowego
zaangażowania w edukację. Wynika z tego, że rozwój zawodowy nauczycieli jest
ich profesjonalną "podróżą".
O
niezwykle trudnej, dramatycznej sytuacji nauczycieli w Ukrainie mówiła
profesor Instytutu Doskonalenia Nauczycieli we Lwowie Olena
Shyyan. Reforma szkół ukraińskich w modelu "Nowa Szkoła" przed
wojną nawiązywała do europejskich modeli dydaktyki współczesnej.
Nauczyciele już zaczęli tworzyć autorskie programy i je wdrażać do praktyki.
Czasami się to udawało, a czasami nie, gdyż większy problem mieli nauczyciele
tzw. "starszej daty".
UNESCO
przygotowało dla ukraińskich pedagogów materiały pozwalające
na dostosowanie procesu kształcenia do nowej kultury oceniania
osiągnięć szkolnych dzieci i wspierania procesu wychowania w podejściu
demokratycznym. Dawniej bowiem nie zwracano uwagi na potrzeby uczniów.
Teraz nauczyciele mieli być kreatorami wiedzy i współpracować ze
sobą.
Ważne
okazało się zatem w ich rozwoju nie tyle gromadzenie certyfikatów, świadectw
ukończonych kursów, co podejmowanie współpracy z partnerskimi szkołami w
Europie, by mogli rozwijać nowe umiejętności w modusie istnienia (BYĆ), a nie
tylko posiadania (MIEĆ).
Ze
względu na wojnę reforma musiała ulec głębokiej zmianie, gdyż
jej dramatyczny przebieg, zniszczenia infrastruktury i wynikające z tego
negatywnie skutki odbijają się na psychice nauczycieli i uczniów. Muszą oni
radzić sobie w niestabilnym świecie, przygotować się na psychiczne
wspieranie dzieci, udzielanie im pomocy, by uczniowie radzili sobie z traumą
wojenną. W tej sytuacji ważniejsze są umiejętności nauczycieli w zakresie
udzielania dzieciom pomocy medycznej i psychologicznej.