W czasie wczorajszego posiedzenia Zespołu Pedagogiki Ogólnej przy Komitecie Nauk Pedagogicznych PAN powodem podjęcia przeze mnie zagadnienia pedagogiki ogólnej jest istniejące w literaturze pedagogicznej równorzędne a nawet zastępcze traktowanie z pedagogiką ogólną rozpraw, które w tytule mają „zarys pedagogiki”, „wprowadzenie do pedagogiki”, „podstawy pedagogiki”, „pedagogika”, „teoretyczne podstawy wychowania”. Także prace dotyczące istotnych, zdaniem wielu autorów, kategorii pojęciowych pedagogiki, a związanych z teoretycznymi podstawami wychowania, utożsamia się z publikacjami, które autorzy lub ich czytelnicy wiążą z przedmiotem badań (analiz teoretycznych) „pedagogiki ogólnej”.
Analiz stanu rozwoju pedagogiki ogólnej dokonywało wielu współczesnych
pedagogów, których syntetyczne i porównawcze studia są istotne dla ich
kontynuowania, by dostrzec zachodzące zmiany w tej subdyscyplinie pedagogiki w
bardzo wielu zakresach. Jak pisał Stanisław Palka dwie dekady temu (w:
"Ewolucja ogólności w dyskursach pedagogicznych, red. T.
Hejnicka-Bezwińska, R. Leppert, 2005, s. 17):
„Od
stanu rozwoju pedagogiki ogólnej zależy w dość znacznym stopniu poziom
zaawansowania naukowego szczegółowych dyscyplin pedagogicznych, z niej bowiem
płyną inspiracje rozwojowe dla tych dyscyplin i w niej dokonywana jest analiza
tendencji naukowych w tych dyscyplinach”.
Innym
powodem, dla którego warto zająć się systematycznymi badaniami pedagogiki
ogólnej jest zjawisko odchodzenia niektórych autorów od humboldtowskiej kultury
akademickiej na rzecz antagonistycznego (wykluczającego) podejścia
rywalizacyjnego wobec innych autorów rozpraw z tej dyscypliny nauk
pedagogicznych. Przejawia się ta postawa w przemilczaniu, unikaniu lub
pomijaniu w kształceniu pedagogów rozpraw z pedagogiki ogólnej innych autorów,
by eksponując własne publikacje i/lub wybór tylko akceptowanych przez siebie,
podkreślić preferencje teoretyczne czy czynić je wyłącznymi, obligatoryjnymi
dla studentów czy doktorantów.
Pracując w 1999 roku wraz z prof. ChAT Bogusławem Milerskim nad pierwszym w postsocjalistycznej
Polsce „Leksykonem PWN - Pedagogika” zaproponowaliśmy definicję pedagogiki
ogólnej, która miała charakter projekcyjny i regulacyjny. Leksykon zawiera
ponad 1500 haseł, prezentując „(…) główne kierunki pedagogiczne, idee
wychowawcze, podstawowe pojęcia i koncepcje stosowane w teorii i praktyce
edukacyjnej, z uwzględnieniem przesłanek pedagogicznych, regulacji prawnych,
zjawisk czy zagadnień dyskusyjnych związanych z reformą oświaty w Polsce oraz
kształceniem i doskonaleniem zawodowym nauczycieli” (s. 5).
W PWN obowiązywała metodologia pisania haseł encyklopedycznych i słownikowych, z czym spotkałem się po raz pierwszy, a na co nie zwracają uwagi autorzy rozpraw, encyklopedii, którzy proponują definicje pojęć w określonej dyscyplinie nauk humanistycznych czy społecznych. Opracowany przez nas zestaw haseł z zakresu pedagogiki (w ramach przyznanej przez Wydawnictwo objętości) musiał spełniać kryterium niezbędnej równowagi między historią tej dyscypliny nauki, jej tradycją a współczesnością, prezentować najważniejsze biogramy, pojęcia i kategorie pojęciowe oraz uwzględniać występujące w niej prądy, nurty i kierunki myśli pedagogicznej.
Istotne było także to, żeby proponowane przez nas hasła
odzwierciedlały aktualny stan badań nad podstawowymi kategoriami pedagogicznymi
oraz wchodzącą w życie reformą ustrojową polskiej oświaty. Z tego też powodu
napisaliśmy:
„pedagogika
ogólna jest działem pedagogiki zajmującym się jej podstawami teoretycznymi;
w skład zagadnień pedagogiki ogólnej wchodzą następujące kompleksy
tematyczne:
1)
współczesne kierunki i ideologie pedagogiczne,
2)
filozofia wychowania,
3)
aksjologia wychowania,
4)
metodologiczne przesłanki pedagogiki,
5)
ontyczne podstawy wychowania i jego funkcje społeczne,
6)
język pedagogiki i ustalenia terminologiczne,
7)
tożsamość pedagogiki,
8)
metateoria pedagogiki,
9)
relacje między teorią i praktyką edukacyjną,
10)
miejsce edukacji w kontekście przemian cywilizacyjnych.
Wykorzystaliśmy do konstrukcji definiensu pojęcia pedagogika ogólna źródła najnowszej w ówczesnym czasie literatury z jej zakresu, dzięki czemu można było uchwycić naukowy kontekst tego hasła. Uwzględniliśmy bowiem najważniejsze rozprawy z pedagogiki ogólnej, które zostały wydane między 1995 a 1999 rokiem. Odnotowaliśmy także na końcu hasła, że koordynacją działań naukowych w zakresie pedagogiki ogólnej zajmuje się Zespół Pedagogiki Ogólnej Komitetu Nauk Pedagogicznych PAN (s. 154-155).
Po dwudziestu pięciu latach od podjęcia pracy z B.Milerskim nad w/w Leksykonem mogłem spotkać się w Akademii Pedagogiki Specjalnej im. Marii Grzegorzewskiej w Warszawie z pedagogami z różnych ośrodków akademickich w kraju, by pokazać, jak zmienił się stan naszej wiedzy o pedagogice ogólnej oraz co budzi kontrowersje, dysonans poznawczy czy sprzyja jej lekceważeniu w konceptualizacji projektów badawczych i wniosków awansowych. Debatę znakomicie przygotowali profesorowi: Roman Leppert i Jarosław Gara.
Na naukowy "deser" mogliśmy przez kolejne dwie godziny poznać kulisy interdyscyplinarnych badań wraz z ich wynikiem w postaci znakomitej rozprawy prof. UAM Michała Klichowskiego na temat uwodzenia nauczycieli, pedagogów, ale i psychologów przez szamanów rzekomo wiarygodnej neuronauki. O książkach tego autora pisałem wcześniej w blogu.