14 czerwca 2024

Powołać Biuro Pomocy Prawnej Profesorom




Powołany do oceny osiągnięć naukowych profesor informuje o tym, że po napisaniu ponad czterdziestostronicowej recenzji publikacji kandydata do awansu naukowego, został pozwany przez niego do sądu rejonowego z powództwa cywilnego o naruszenie  rzekomo jego dobrego wizerunku. Używam określenia - "rzekomo", bowiem w swojej recenzji wykazał jego naukową nieuczciwość.

Kiedy powiedział, że teraz czeka go wieloletnie grillowanie i koszty związane z obroną, po raz kolejny zdałem sobie sprawę z konieczności powołania przy Ministerstwie Nauki czy przy Radzie Doskonałości Naukowej - Biura Pomocy Prawnej Profesorom.  Postępowania awansowe stały się niemalże areną do zastraszania recenzentów przez tych pseudonaukowców, którym wykazano nierzetelność naukową czy oparty na błędach zakres ich dokonań.

Rozumiem, że nie można uzyskać ochrony prawnej w formie "akademickiego immunitetu", gdyż ten mógłby być nadużywany, czemu dowód dają niektórzy posłowie i senatorowie, ale patologiczne postawy wśród części kadr akademickich są coraz częściej wspierane przez niewiele ich kosztujące działania repulsyjne wobec krytyków, byle tylko można było się na nich zemścić.  Tu nie ma mowy o sciences watch tylko o quasi-sciences watch. 

Gdyby uczciwi recenzenci mieli wsparcie resortu nauki czy RDN w dostępie do profesjonalnej pomocy prawnej, to nie dochodziłoby do ich zastraszania wezwaniami przedsądowymi przez akademickich nieuków czy/i psychopatów.  Nie powinno być tak, że działający w imieniu i dla dobra nauki profesorowie są zastraszani nie tylko pozwami sądowymi, ale także wnioskami o wszczęcie postępowania dyscyplinarnego w ich uczelniach. 

Współczuję tym profesorom, którzy muszą przez kilka lat tłumaczyć się, że nie są wielbłądami, tylko rzetelnie wykonali recenzenckie zadanie. Jeśli zatem ktoś ma garb ignorancji i arogancji, to ten, który chce zaspokoić swoje zdemoralizowane ego.

Prawdą jest, że w niektórych jednostkach akademickich zdarzają się nierzetelne działania recenzentów czy członków rad dyscyplin naukowych, ale w takim przypadku jest to rozpoznawane przez członków zespołów RDN w toku złożonego odwołania przez skrzywdzoną osobę i naprawiane.   

(źródło foto: Grecja - autor)