Komunikat MEN z dnia 21 lutego
2012 roku był krótki:
"Ministerstwo Edukacji Narodowej
informuje, że od wtorku, 21 lutego, osobą pełniącą obowiązki rzecznika
prasowego jest Joanna Dutkiewicz, zastępca dyrektora Biura Informacji MEN.
Dotychczasowy rzecznik Grzegorz Żurawski zrezygnował z pełnienia funkcji i oddał
się do dyspozycji ministra." (http://www.men.gov.pl/)
Cóż to za komunikat i dla kogo? Doprawdy, aż tak
źle szacują władze MEN poziom inteligencji polskiego narodu, że zgodnie z
instrukcjami, jakimi uprzednio same karmiły swojego b. rzecznika, teraz usiłują
wmówić nam, że ów młodzieniec znalazł sobie lepsze zajęcie lub odechciało mu
się już być rzecznikiem? Mimo specjalnej zakładki na stronie MEN - pt.
"MINISTERSTWO - Komunikaty i wyjaśnienia MEN" - nie znajdziemy w niej
żadnych eksplikacji tego faktu.
Jeszcze pan Premier nie tupnął nogą, a już rzecznik podał się
do dymisji? A cóż to takiego się stało? Podobno, jak nie wiadomo, o co chodzi,
to chodzi o pieniądze. Gdyby bowiem rzecznik nie podał się do dymisji, to nie
otrzymałby sowitej odprawy z budżetu MEN z tytułu koniecznego osuszenia łez.
Odwołanie pracownika przez ministra pozbawiłoby go tego przywileju.
Władze MEN w ten sposób pozwoliły p. G.
Żurawskiemu honorowo (z honorarium, a nie honorami) odejść z tej zaszczytnej
funkcji w resorcie. W końcu, jak się okazało dzięki mediom, przez cztery lata
ten pan nauczył się wpuszczać społeczeństwo w przysłowiowe maliny, bo - jak sam
nauczał metod public relation swoich kursantów na studiach podyplomowych
(pensja w MEN - chociaż wyższa, niż w szkolnictwie wyższym, to jednak okazała
się kiepska, więc gdzieś dorabiać musiał) - rzecznik jest od tego, by
"kłamać", manipulować informacjami i danymi. Taki młody, a stosował
metody rodem z PRL - Jerzego Urbana? To jednak prawda, że historia kołem się
toczy?
Czego uczył studentów
Grzegorz Żurawski jako rzecznik prasowy MEN?
Sprawdzonych w resorcie MEN technik manipulowania
informacjami, wśród których najlepszą okazała się technika niemówienia całej
prawdy, a więc unikania całej prawdy. Musiała być marna ta oświatowa rzeczywistość,
skoro pobierał publiczną pensję za to, by po prostu kłamać ludziom w oczy. Jak
ujawnia dziennikarz "eMetro", wśród ulubionych
trików b. rzecznika MEN były:
nie wiesz, nie chcesz czegoś powiedzieć do kamery? Upuść
długopis (zyskujesz kilka sekund na wymyślenie sprytnej wymijającej
odpowiedzi). Albo noś przy sobie statystykę, którą zawsze można zmanipulować na
swoją korzyść. Nikt jej i tak nie sprawdzi, a twoja wypowiedź będzie miała
merytoryczną podporę.(...) Z dziennikarzami, którzy przyjeżdżają na nagrania,
nie warto rozmawiać. To stojaki. Żeby przeforsować swoją myśl, trzeba odnaleźć
ich redaktora i jego bombardować telefonami.
Dziennikarzy się nie słucha. Na każde ich pytanie odpowiadamy tylko to, co mamy
do powiedzenia w danej sprawie, nic ponad to. Nie, to nie jest kłamstwo. To po
prostu mówienie niecałej prawdy. W kontaktach z mediami nie chodzi o
informację, ale o sprzedanie się z jak najlepszej strony. Czyli: gdy sufit wali
się ludziom na głowy, to mówimy, że to nie nasz sufit.
Dziesięć lat temu dziękowałem w blogu dziennikarzom za demistyfikację taktyki komunikacyjnej b. rzecznika
prasowego resortu edukacji. Od tej pory wiemy, że tylko połowa przekazywanych
nam informacji była prawdziwa. Chociaż raz G. Żurawski wpadł w paradoks kłamcy.
Miał - jak widać - świetnych przełożonych, o etyce zawodu już nie wspominając.
Dziękujemy za wypowiedziane słowa prawdy. Domyślaliśmy się, że tak jest w
istocie, niektórzy nawet byli tego pewni, ale dzięki wyzwolonej szczerości
nareszcie uzyskaliśmy prawdziwe fakty.
Ponoć b. rzecznik pozwał MEN do sądu, bo w końcu wykonywał
zadania na polecenie swojej szefowej. Kto był wówczas ministrzycą edukacji? -
przypominam - była nią KRYSTYNA SZUMILAS. Od tej pory nie uznaję za
wiarygodne wypowiedzi rzeczników tego resortu. W końcu ktoś im przetarł szlak
do zakłamywania rzeczywistości. A pani poseł K. Szumilas zapewne marzy o
powrocie do resortu, gdyż władze PO umieściły ją na liście rządu cieni. To
dopiero cień zakłamania.