W rosyjskich szkołach realizowany jest projekt edukacyjnych wypraw online do muzeów (źródło Print Screen: «Прогулки по музеям онлайн»), które udostępniają uczniom swoje zbiory w każdą środę. Nauczyciele każdego z przedmiotów wybierają wraz z uczniami z całego bogactwa wszystkich rodzajów muzeów, galerii sztuki w ich kraju te, które mogą być znakomitym środkiem dydaktycznym do poszerzania i pogłębiania treści kształcenia ogólnego.
Każdy
uczeń dysponując w klasie tabletem i szybkim łączem dostępu do internetu
wkracza do sal muzealnych wybranych placówek kultury, by pod opieką nauczyciela
poznawać niedostępne dotychczas dla niego eksponaty. Można w ten sposób uczyć
się nie tylko historii, biologii, geografii, fizyki, matematyki, chemii, języka
ojczystego, ale i informatyki czy języka obcego.
Coraz
więcej muzeów, pałaców, galerii otwiera swoje wirtualne drzwi dla dzieci i
młodzieży. W nowym roku szkolnym będzie dla nich dostępny m.in. obiekt w Sankt
Petersburgu. Środowe wycieczki są dla szkolnictwa bezpłatne, zaś ich wartość
dodana jest nieprawdopodobnie wysoka. Tego typu zajęcia łączą uczniowską pasję
serfowania w sieci z pozyskiwaniem nowej wiedzy, doświadczaniem wielu emocji, a
co ważne, uświadamiają im związek przeszłości z teraźniejszością, by dbali o to
także w przyszłości.
Nauczyciele
wprowadzający do planu zajęć projekt "cyfrowych wypraw do muzeów" są
zachwyceni możliwością kształcenia swoich uczniów. Wzbogacają ich słownictwo
oraz uwrażliwiają na dziedzictwo narodowe, dobra kultury i ich twórców.
Pracownicy placówek przybliżają uczniom niedostępne dla większości
zwiedzających eksponaty, wybitne postaci z dziejów kraju, historie
ich życia i dokonań.
11 listopada jest ogłoszony w rosyjskich szkołach dniem walki z cyberprzemocą. Uczniowie mają szansę na dokonanie rzetelnej i krytycznej analizy wzajemnej komunikacji w sieci z punktu widzenia sprawców ataków internetowych i ich ofiar. W tym dniu odbywają się warsztaty z udziałem psychologów i pedagogów mediów, by uwrażliwić młode pokolenie na toksyczność cyfrowej przemocy.
Tymczasem Eva Wolfangel z niemieckiej gazety Die Zeit ujawniła właśnie w dniu 11 listopada br., że w Rosji działa grupa "RocketHack", która każdemu sprzeda dostęp do treści cudzych E-Maili za co najmniej 550 Euro. Oczywiste jest, że wysokość opłaty jest tym większa, im ważniejszy jest właściciel konta.
Po co zatem uczą dzieci o cyberprzemocy, skoro sami ją stosują?