03 grudnia 2017
Bogdana Nawroczyńskiego – pedagogiczne inspiracje dla współczesności
Wczoraj (2 grudnia 2017) odbyła się Ogólnopolska Konferencja Naukowa poświęcona prof. Bogdanowi Nawroczyńskiemu w 135. rocznicę urodzin wybitnego humanisty, pedagoga kultury.
Bogdan Nawroczyński, urodzony w Dąbrowie Górniczej, zaliczany jest do najwybitniejszych badaczy kultury, dydaktyków, pedagogów szkolnych i teoretyków wychowania w Polsce. Jego rozprawy o wartościach kulturowych oraz o życiu duchowym stały się szczególnym powodem do dyskusji i prezentacji wyników własnych analiz naukowców z różnych stron kraju.
Celem tegorocznej debaty, która miała miejsce w Wyższej Szkole Biznesu w Dąbrowie Górniczej, było odniesienie się do ponadczasowych myśli i projektów edukacyjnych Profesora jako godnych przywołania w Polsce A.D. 2017. Szczególnie cenne są poglądy filozoficzne, w tym aksjologiczne i antropologiczne tego myśliciela w odniesieniu do wychowania i jego uwarunkowań.
W tych też zakresach nauk humanistycznych uczestnicy konferencji z całego kraju poszukiwali uniwersalnych wartości pedagogiki Nawroczyńskiego konfrontując ją ze współczesną edukacją. Dorobek Profesora obejmuje wiele aspektów życia każdego człowieka, szereg zagadnień z pedagogiki ogólnej, dydaktyki ogólnej i teorii wychowania, których zakres analiz jest na tyle szeroki i intrygujący, że stały się przedmiotem debaty w Wyższej Szkole Biznesu w Dąbrowie Górniczej.
Organizatorzy zaproponowali skupienie się na czterech podstawowych kręgach tematycznych odniesionych do głównych obszarów zainteresowań oświatowych i naukowych Profesora:
• filozofia i życie duchowe,
• uczeń i klasa,
• zasady nauczania,
• ideał nauczyciela.
Aula WSB była wypełniona po brzegi - od rana do samego zakończenia konferencji. Każdy z jej modułów budził zainteresowanie i zachęcał do pierwszego lub ponownego sięgnięcia po wyjątkowe dzieła B. Nawroczyńskiego. W uczelnianej bibliotece została zainstalowana wystawa publikacji tego profesora, którą zapoczątkowały postery z reprintem odręcznie napisanego życiorysu, kopie dokumentów osobistych, dyplomów i wyróżnień.
Konferencję zaszczycił Jubilat, bo obchodzący tego dnia urodziny Prezydent Miasta Dąbrowa Górnicza - Zbigniew Podraza, zaś wprowadzanie do obrad dokonali JM Rektor WSB dr Zdzisława Dacko-Pikiewicz oraz inicjator tego wydarzenia prorektor dr hab. Marek Walancik, prof. WSB.
Z okazji 135 rocznicy urodzin Profesora został wydany przez WSB w Dąbrowie Górniczej we współpracy z Oficyną Wydawniczą "Impuls" w Krakowie "WYBÓR TEKSTÓW PROFESORA BOGDANA NAWROCZYŃSKIEGO", który zawiera najbardziej aktualne i wciąż poszukiwane podejścia naukowe do badań współczesnej myśli pedagogicznej, pedagogiki alternatywnej i teorii wychowania.
Wspólnie z prorektorem WSB - dr hab. Markiem Walancikiem zaproponowaliśmy następujący wybór rozpraw Bogdana Nawroczyńskiego:
(fot. prowadzący obrady prof. Agnieszka Gromkowska-Melosik i dr hab. Marek Walancik)
1. Dlaczego powinniśmy uprawiać pedagogikę naukową?
2. Dwa prądy w pedagogice współczesnej
3. Pedagogika porównawcza
3.1. Nauczanie kształcące i wychowujące
3.2. Kształcenie się i jego motywy
3.3. Zindywidualizowane nauczanie zbiorowe
3.4. Plan Jenajski
3.5. Główna zasada t.zw. Szkoły Pracy
3.6. System Daltoński
4. Swoboda i przymus w wychowaniu
Nauczyciele znajdą w tym zbiorze wsparcie dla własnych innowacji, intuicji w zakresie wprowadzania możliwych zmian w procesie kształcenia i wychowania szkolnego oraz przekonają się, jak bardzo polityka oświatowa polskich władz cofa naszą edukację w rozwoju. Pedagodzy oraz wrogowie naszej dyscypliny znajdą tu argumenty na rzecz naukowości pedagogiki, zaś prowadzący spór o wychowanie w XXI wieku zrozumieją, dlaczego należy postrzegać przymus i swobodę w tym procesie jako dwujednię.
(fot. profesorowie - Danuta Waloszek i Janusz Gajda oglądają wystawę poświęconą Bogdanowi Nawroczyńskiemu)
Jak mówił w swoim referacie prof. Janusz Gajda Nawroczyńskiego cechowała kryształowa motywacja, diamentowa postawa w działaniu pedagogicznym oraz konsekwencja. Był wielkim patriotą i internacjonalistą, polskim i europejskim pedagogiem o szerokich horyzontach. Szczególnie znaczące w odczytaniu dzieł tego profesora - trzy warstwy kultury i wykształcenia, które służą kształtowaniu charakteru i osobowości osoby. Wrogiem edukacji jest szowinizm, kiedy zapomina się o ludzkości, humanizmie i kosmopolityzm, kiedy liczy się ludzkość a zapomina o państwie, narodzie.
Prof. Janina Kostkiewicz z UJ w Krakowie przybliżyła wizję pedagogiki B. Nawroczyńskiego jako stosowanej nauki społeczno-humanistycznej. Znakomicie osadziła badania ówczesnej myśli pedagogicznej tego profesora na tle naukowych sporów naukowych, które lokowały jego systematykę w centrum światowej humanistyki. Polski pedagog kultury dokonał krytycznej analizy: herbartyzmu, postrzegania pedagogiki jako produktu filozofii. Jego włączenie się do diltheyowskiej krytyki naturalizmu sprawiało, że można było odczytać jego myśl jako odpowiadającą realizmowi filozoficznemu. Jako nauczyciel doskonale rozumiał konieczność łączenia praktycznego charakteru pedagogiki z jej zróżnicowaną myślą i teoriami.
Jak mało słychać o lekturze książki B. Nawroczyńskiego pt. "Życie duchowe" i jak bardzo jest to niesprawiedliwe przypomniał dr hab. Marek Rembierz za Tadeuszem Kotarbińskim. Tymczasem jest to ponadczasowe dzieło polskiej humanistyki, które powstało w okupowanej przez Niemców Warszawie, a więc ponad czasem. Trzeba było niezwykłej mocy wewnętrznej człowieka, siły charakteru i odwagi, by widząc sprawy szerzej i głębiej, walczyć o kulturę duchową człowieka w czasie wojny. Tę książkę pisał ów pedagog w okresie zagłady życia duchowego Polaków, jako znak jego oporu wobec zniewolenia, a zarazem potrzeba duchowego wzmocnienia opozycji wobec wroga.
Nie sposób referować w tym miejscu wszystkich wystąpień. Zwrócę uwagę na metateoretyczny i metodologiczny głos prof. Lecha Witkowskiego na temat naukowego czytania dzieł takich klasyków jak Bogdan Nawroczyński, Zygmunt Mysłakowski, Kazimierz Sośnicki czy Helena Radlińska. Upomniał się o dostrzeżenie wyższego poziomu antynomii w syntezie myśli. Słusznie postawił pytanie: "Jak to jest, że wszyscy wiedzą (jak Gombrowicz), że Nawroczyński wielkim pedagogiem był, ale pojawiają się jedynie okolicznościowe teksty ku jego czci, ale nie dokonano ich naukowej transgresji. Wyróżnił kilka powodów zbyt powierzchownej recepcji i odczytania dzieł także tego pedagoga:
"1. Nie wystarczy zachęcanie studentów do czytania, ale warto pokazać im, jak czytać, żeby w wyniku lektury doszło do pewnego wstrząsu, poruszenia u odbiorcy myślą.
2. Nie należy ulegać przekonaniu niektórych autorów, że Nawroczyński jest z innej epoki, a więc tworzył i działał bardzo dawno temu, a teraz jest inna epoka, toteż wielkość z tamtej epoki nas do niczego nie zobowiązuje.
3. Wielu powiada, że to nic nowego na dzisiaj, a zatem generuje się sugestię, że Nawroczyński nie jest w stanie już nikogo inspirować.
4. Wpisywanie Nawroczyńskiego w iluzoryczną gamę całego pokolenia powojennego, w którym jest gdzieś na końcu prof. B. Suchodolski i inni. Tymczasem to Nawroczyński pisał Suchodolskiemu rekomendację wniosku o zatrudnienie go na stanowisku profesora.
5. Nie redukować swojej wiedzy na temat Nawroczyńskiego do tego, co już napisali o nim inni. Każde pokolenie musi mieć na nowo odczytanie tradycji, inaczej zostanie zakładnikiem starego pokolenia (za U. Eco). Recepcja musi odbywać się osobiście, albo nie będzie jej wcale.
6. Pisanie o Nawroczyńskim niesie pułapki, kiedy studenci słyszą, że klasyk miał jakieś poglądy, coś uważał. To jest pułapka doxa, podczas gdy dopiero paradoxa (-lność) generuje przestrzeń wiedzy. Doksyczność staje się toksyczna.
7. Nie można widzieć dorobku jako jakiegoś fragmentu wiedzy pedagogicznej. Trzeba czytać Nawroczyńskiego jako pedagoga kompletnego, a nie aktualnego tylko dla jednej z subdyscyplin.
8. Nie przypisywać myślenia pedagogicznego B. Nawroczyńskiego do jednej szkoły naukowej (np. Szkoły Lwowsko-Warszawskiej). Wydobywać trzeba argumenty ze struktury duchowej jego narracji, odczytywać myśl o antynomiach pedagogicznych jakże charakterystyczną dla myślenia pedagogicznego, a nie odwoływać się do sentymentalizmu, jego biografii itp. "
Warto czytać Nawroczyńskiego od nowa!