04 kwietnia 2022

Kompromitacja dyrektora Centralnej Komisji Egzaminacyjnej Marcina Smolika

 


Po zapoznaniu się z informacją Centralnej Komisji Egzaminacyjnej na temat tego, jak będą konstruowane arkusze maturalne dla uczniów-obywateli Ukrainy, doszedłem do wniosku, że poziom dostosowania ich treści do potrzeb zdających jest w 2/3 sensowny, natomiast w 1/3 - najzwyczajniej w świecie - absurdalny!  Jak mają być przygotowane arkusze z rzekomym dostosowaniem do potrzeb zdających?  

Nie budzą zastrzeżeń zasady opracowania arkuszy dla dwóch przedmiotów maturalnych:  

2) arkusz z matematyki na poziomie podstawowym – arkusz treściowo tożsamy z arkuszem w formie standardowej („100”), ale pełna treść arkusza, tj. instrukcje, polecenia do zadań, treść zadań – tłumaczone na język ukraiński; zapisywanie rozwiązań zadań możliwe w języku ukraińskim (czas wydłużony do 170 min. na poziomie podstawowym i do 270 min. na poziomie rozszerzonym); 

3) arkusz z języka obcego nowożytnego na poziomie podstawowym – arkusz treściowo tożsamy z arkuszem w formie standardowej („100”), z dostosowaniami, tj. instrukcje oraz polecenia tłumaczone na język ukraiński, zadania w języku obcym, zapisywanie rozwiązań zadań w języku obcym (czas wydłużony do 120 min. na poziomie podstawowym i do 180 min. na poziomie rozszerzonym); 

 

Natomiast kuriozum, nieporozumieniem jest arkusz 1 z języka polskiego

1) arkusz z języka polskiego na poziomie podstawowym – arkusz treściowo tożsamy z arkuszem w formie standardowej („100”), z dostosowaniami, tj. instrukcje oraz polecenia tłumaczone na język ukraiński, ale: teksty i zadania w języku polskimzapisywanie rozwiązań zadań – w języku polskim

Dyrektor CKE - Marcin Smolik uważa, że wystarczy przedłużenie czasu na napisanie pracy z języka polskiego (do 255 minut na poziomie podstawowym oraz do 270 min. na poziomie rozszerzonym), gdyż jest możliwość korzystania ze słownika dwujęzycznego w wersji papierowej lub elektronicznej (język polski – język ukraiński i język ukraiński – język polski) na egzaminie z języka polskiego. Słownik musi zapewnić szkoła lub uczeń (?). 

To "gratuluję" dobrego samopoczucia p. dyrektorowi, dla którego uczeń polskiego pochodzenia powracający do kraju z innego państwa (np. Wielka Brytania, Niemcy, USA, itp.) jest na takim samym poziomie, jak nastolatek z Ukrainy, który nie ma pochodzenia polskiego. Dla M. Smolika ofiara wojny to po prostu cudzoziemiec, któremu nie należą się inne rozwiązania.    

 

Proponuję, by dyrektor CKE dr M. Smolik zdał po 2 miesiącach pobytu na Ukrainie egzamin z języka ukraińskiego, gdzie polecenia będzie miał przetłumaczone na język polski, natomiast teksty i zadania oraz zapisywanie ich rozwiązań będzie musiał wykonać w języku ukraińskim. Może wraz z ministrem edukacji zdadzą taki egzamin? Polecam!   Już w sieci krążą memy! 

 

Absolutnie skandaliczną jest wypowiedź dyrektora CKE w wywiadzie dla Dziennika Gazety Prawnej: 

Kiedy prowadzące z nim wywiad Klara Klinger i Anna Wittenberg wskazują M. Smolikowi na kuriozalność wymagań z języka polskiego na egzaminach państwowych dla ósmoklasisty i dla maturzysty, ten odsłania w swojej odpowiedzi nie tylko nieczułość, brak empatii i zrozumienia sytuacji, w jakiej znalazły się dzieci uchodźców wojennych, ale zarazem dowodzi braku przyzwoitości pedagogicznej mówiąc:

Wymagałoby to zmiany ustawy. Na dodatek obok systemu powstałby podsystem dla kilku tysięcy dzieci. Proszę mi wierzyć, moja pierwsza reakcja też była taka, żeby zwolnić z egzaminu dzieci uchodźcze. Ale zaczęliśmy patrzeć bardziej długofalowo i doszliśmy do wniosku, że to mogłoby się obrócić przeciwko nim. Bo zacząłby się hejt, że zabrały miejsca polskim dzieciom, że miały preferencyjne warunki (DGP, 1-3.04.2022, s. A24). 

Ta władza nie potrafi przyznać się do poważnych błędów, nie cofnie absurdalnych rozwiązań. Dyrektor wypowiada się jako pluralis majestatis, czyli członek jakiegoś ukrytego gremium politycznego! To niech poda się do dymisji, jak nie może zrozumieć, że w trzy miesiące żaden obcokrajowiec nie nauczy się języka polskiego i nie zrozumie obcych mu tekstów literackich!

Jan Paweł II określał nieczułych narratorów istotami odczłowieczającymi, zdehumanizowanymi. No, ale w tle pobrzękują wrogowie nauki społecznej KK, którzy współtworzą tę władzę. 


03 kwietnia 2022

„LEKCJA POKOJU W WARUNKACH WOJENNYCH”


Szanowni Państwo, 

podczas ogólnopolskiego seminarium podoktorskiego Katedry Teorii Wychowania Uniwersytetu Łódzkiego, które odbyło się 14 marca 2022, rozmawialiśmy z dr Konradem Rejmanem o tym, w jakim stopniu i zakresie pedagogika staje się jednym z czynników wychowania nie tylko do pokoju, ale i do wojny. Dr Michał Paluch z Wydziału Nauk Pedagogicznych UKSW w Warszawie udostępnia koncepcję interdyscyplinarnej publikacji, do której współtworzenia zaprasza wszystkich zainteresowanych. 

O książce dr. K. Rejmana wspomniałem już w blogu. Michał Paluch mówił wówczas: Człowieczeństwo stale wystawiane jest na egzystencjalną próbę – zarówno w czasie pokoju jak i wojny. Ale jest jeszcze jeden ważny okres, choć niezwykle krótki – powojnie. To moment decydujący o odrodzeniu się narodu w duchu głębokiego humanizmu. Sowietyzacja polskiej pedagogiki odebrała nam tę możliwość po II Wojnie Światowej, a jej westernizacja zaprzepaściła przywrócenie spójnej myśli pedagogicznej po upadku komunizmu. 

Nie zmarnujmy tego momentu teraz, wyciągajmy wnioski i dzielmy się tym doświadczeniem z innymi. Pomóżmy sobie i naszym sąsiadom w przebudzeniu zdolności do tworzenia własnej myśli pedagogicznej, adekwatnej do wyzwań naszych czasów i naszych bogatych kultur. Traktuję planowaną publikację jako impuls kojący a zarazem impuls mobilizujący do odpowiedzi na transgresyjne, (po)wojenne pytanie: jak stawać się coraz bardziej ludzkim w nieludzkich warunkach? Właśnie od tego zależy nasze zdrowie psychiczne i egzystencjalne oraz zdolność do właściwego kształcenia kolejnych pokoleń.    

Treść książki powinna sygnalizacyjnie odpowiadać na następujące pytania:

 

1)      Jakie obszary, motywy, zagadnienia polskiej myśli pedagogicznej i humanistycznej (historycznej
i współczesnej) można przekazać ukraińskim pedagogom, którzy dziś mierzą się z wyzwaniami edukacji w warunkach wojennych, ale jutro rozpoczną odbudowę mentalną pierwszego pokolenia powojennego.

2)      Jakie badania i wnioski z zakresu sowietyzacji i westernizacji polskiej edukacji mogą przysłużyć się ukraińskim pedagogom w celu uniknięcia transferu obcych kulturowo treści, hamujących rozwój własnych uzasadnień i koncepcji pedagogicznych.

3)      Jakie są możliwe obszary wspólnych – polsko-ukraińskich badań teorii i praktyki kształcenia – z myślą o rozwoju egzystencjalnych zasobów społeczeństw umożliwiających im pełne pojednanie.

 

Publikacja zostanie wydana w ramach realizowanego w UKSW projektu pt. Program Wsparcia Psychologiczno-Pedagogicznego dla Uczniów i Nauczycieli. Na Państwa artykuły czekamy do ostatniego dnia czerwca (30.06.2022), z myślą o premierze publikacji podczas tegorocznego Zjazdu Pedagogicznego.


W razie dużego zainteresowania zastrzegamy sobie prawo wyboru tekstów najbardziej adekwatnych do obranej tematyki. Planujemy następujące sekcje tematyczne: 

1) pedagogiczno-psychologiczną; 

2) politologiczną; 

3) filozoficzną; 

4) teologiczną; 

5) historyczną; 

6) lingwistyczną. 

Planujemy, aby artykuły były krótkie (do 6 stron), inspirowały i stanowiły podstawę do dalszych badań niż ich pełne rozwinięcie.

Osoby zainteresowane złożeniem artykułu proszę o osobisty kontakt na podany numer lub mail do 15 kwietnia, w celu ustalenia szczegółów i deklaracji uczestnictwa.

 

dr Michał Paluch

Katedra Filozofii i Socjologii Wychowania

Wydział Nauk Pedagogicznych, UKSW

m.paluch@uksw.edu.pl


02 kwietnia 2022

Spotkania profesora Czesława Kupisiewicza z „bardzo ważnymi osobami”

 


Wybitny dydaktyk, komparatysta i historyk teorii kształcenia i wychowania Czesław Kupisiewicz pracował w ostatnich miesiącach życia nad publikacją, której zamierzał nadać tytuł: Spotkania z „bardzo ważnymi osobami”. Wielokrotnie rozmawialiśmy o treści maszynopisu, który powierzył mi do opublikowania po Jego śmierci.

Wcale mnie to nie zdziwiło, gdyż każdy z nas ma w swojej pamięci osoby, które odegrały istotną rolę w naszym rozwoju naukowym, aktywności badawczej czy relacjach koleżeńskich, a być może nawet przyjacielskich. Ważne jest posiadanie świadomości mapy relacji społecznych z osobami pełniącymi różne role społeczne, akademickie, polityczne czy oświatowe. Wyłączamy wówczas z tych kręgów członków rodziny, by życie prywatne nie mieszało się z zawodowym.        

Planowaliśmy z profesorem przygotowanie do druku i wydanie Biograficznego Słownika Współczesnych Pedagogów. Niestety, tylko nieliczni odpowiedzieli na przygotowaną i rozesłaną przez nas ankietę do ich uczelni. Słownik zatem nie powstał. Czesław Kupisiewicz napisał zatem swój własny Słownik bardzo ważnych dla Niego osób (boldem oznaczam daty, których nie znał lub zmarły później od Autora).  

We wstępie tak wyjaśniał potrzebę napisania tej książki oraz jej tytuł: Spotkania z „bardzo ważnymi osobami”: 

Tak tłumaczę nagminnie u nas używany skrót VIP (very important persons). Chciałbym przy tym podkreślić,  że nie wszystkie z przywołanych tutaj przeze mnie osób są za „bardzo ważne” powszechnie uważane, nie wszystkie były dla mnie równie ważne, ale wszystkie zaznaczyły swoją obecność w mojej pamięci. Ten też wzgląd sprawił, że postanowiłem odtworzyć związane z nimi wydarzenia.

*

W moim dość już długim życiu spotykałem się z wieloma ludźmi. Nazwiska osób, z którymi dane mi było się spotykać, umieszczam w porządku alfabetycznym, a nie chronologicznym. Ma to pewne zalety, ale i słabe strony, ponieważ niejednokrotnie figurują obok siebie spotkania znacznie od siebie oddalone w czasie. Pragnę również podkreślić, że moje sprawozdania z owych spotkań mają charakter subiektywny. Tyle tytułem wstępu. A oto wspomniana lista spotkań: 

 

1) Aebli Hans (1923 – 1990); 

2) Anweiler Oskar (1925-2020); 

3) Baley Stefan (1885 – 1952); 

4) Bartecki Jan (1901 – 1967);  

5) Banach Czesław (1931-2020)   

6) Bartoszewicz Tadeusz (b.d.); 

7) Gieysztor Aleksander  (1916 – 1999); 

8) Glaser Robert (1921 - 2012); 

9) Gruszczyk-Kolczyńska Edyta (1940-); 

10) Grzegorzewska Maria (1888 – 1967); 

11) Holland James (b.d.); 

12) Husén Torsten (1916 – 2009); 

13) Jabłoński Henryk (1909 – 2003); 

14) Kaczor Stanisław (1924 - 2014);  

15) Klein Helmut (1930-)

16) Konopnicki Jan  (1905 – 1980); 

17) Kopel Jerzy (ur. 1944- 2019); 

18) Kotarbiński Tadeusz (1886 – 1977); 

19) Krumm Volker  (1934-2020); 

20) Komaniecki Kazimierz Feliks (1905 – 1977); 

21) Kapiszewski Henryk (1927 – 1990); 

22) Kreutz Mieczysław (1893 – 1971); 

23) Kurdybacha Łukasz (1907 – 1972); 

24) Kwiatkowski Stefan Michał (1948 -); 

25) Legowicz Jan (1909 – 1992); 

26) Lerner Isaak (1917 – 1961); 

27) Lewowicki Tadeusz (1942 -); 

28) Miśkiewicz Benon (1930 – 2008); 

29) Mitter Wolfgang (1927- 2014); 

30) Nawroczyński Bogdan (1882 – 1974); 

31) Neuner Gerhart  (1929 – 2008); 

32)  Niemiec Jerzy (1929 -); 

33) Nowacki Tadeusz (ur. 1913-2011); 

34) Obuchowski Kazimierz (1931-2014); 

35) Okoń Wincenty (1914-2011); 

36) Pohoska Hanna (1895 – 1953); 

37) Rybicki Zygmunt (1925 – 1989); 

38) Samsonowicz Henryk (1930-2021); 

39) Suchodolski Bogdan (1903 – 1992); 

43) Szaniawski Ignacy (1909 – 1983); 

44) Szczepański Jan (1913 – 2004); 

45) Szewczyk Mirosław (ur. 1927-); 

46) Szydłowska Irena (b.d.); 

47) Śliwerski Bogusław (1954-);

48) Tałyzina Nina Fiodorowna (1923-2019);

49) Tatarkiewicz Władysław (1886 – 1980); 

50) Tomaszewski Tadeusz (1910 – 2000);  

51) Tomaschewsky Karl-Heinz  (1925-1994);

52)  Wojnar Irena (1924 - 2021).     

Każdy uczony z prawdziwego zdarzenia ma w swojej biografii pamięć społeczną, emocjonalną, poznawczą i moralną o tych osobach, z którymi miał radość spotykania się, dzielenia własnymi problemami i osiągnięciami naukowymi. Jeśli spojrzymy na tę listę, to dostrzeżemy wyjątkową ootwartość nestora polskiej pedagogiki na uczonych różnych dziedzin i dyscyplin naukowych oraz na zróżnicowanie generacyjne. To także ważny wkład w inkontrologię pedagogiczną. 

Dzięki bardzo syntetycznemu zapisowi spotkań z w/w osobami uzyskujemy cząstkę wiedzy o ważnych z perspektywy Autora wydarzeniach naukowych i wartości nawiązywanych przez Niego relacji. Zamieszczona fotografia Profesora jest mojego autorstwa.