12 listopada 2022

Czemu i komu służą komunikaty o spotkaniach polityków z naukowcami?

 


Zastanawiam się nad tym, czemu i komu mają służyć na portalu Ministerstwa Edukacji i Nauki komunikaty, które nie zawierają istotnej treści? Co ma wynikać z poniższego ogłoszenia dla opinii publicznej, ale przede wszystkim dla akademickiego środowiska?  

Minister Przemysław Czarnek oraz wiceminister Wojciech Murdzek uczestniczyli w spotkaniu z przedstawicielami nauki i szkolnictwa wyższego, które odbyło się w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. Rozmowom przewodniczył premier Mateusz Morawiecki. Główne tematy dyskusji dotyczyły bieżących wyzwań, z jakimi mierzą się uczelnie oraz instytucje naukowe w obliczu bieżącej sytuacji gospodarczej, wojny w Ukrainie i wzrostu kosztów funkcjonowania. 

Może jest to nekrolog pozbawiony słów pożegnania, wyrażenia ubolewania nad nekrofilną polityką wobec szkolnictwa wyższego i nauką? Wypili kawę/herbatę/wodę mineralną/soki i przegryźli to suszem konferencyjnym (słonymi paluszkami)? 

Może zatem uczestnicy tego wyjątkowego spotkania ujawnią rąbka tajemnicy. Czemu i komu miało ono służyć?   

Ps.

Na zamieszczonych na portalu MEiN fotografiach (warto je zobaczyć) wszyscy uczestnicy spoza partii władzy są ujęci od tyłu. Nie widać "listy obecności". Minister wstydzi się profesorów, którzy podzielili się swoją opinią na temat jego posunięć politycznych czy może uczestnicy nie chcieli być ujawnieni, bo byłoby to dla nich mocno krępujące? A może fotograf miał przygotować serię zdjęć z ekspozycją tylko polityków? Co tam profesorowie... 


(źródło fotografii

11 listopada 2022

Żegnam wybitnego Uczonego-Humanistę- Profesora Karola Poznańskiego

 

Przewodnicząc pięć lat temu Komitetowi Nauk Pedagogicznych Polskiej Akademii Nauk miałem zaszczyt wręczyć Profesorowi Karolowi Poznańskiemu  Medal „Za Zasługi dla Rozwoju Polskiej Pedagogiki”. W tak symbolicznym wymiarze uczestniczący w dn. 11.12.2017 r. w Warszawie w obradach Komitetu profesorowie wyrazili swoją wdzięczność już wówczas emerytowanemu, ale nadal aktywnemu badawczo, historykowi oświaty za Jego wybitne osiągnięcia naukowe w dyscyplinie PEDAGOGIKA.

Prof. dr hab. Karol Poznański (ur. 14.02.1931- zm. 10.11.2022) zapisał się w dziejach polskiej nauki jako historyk oświaty i wychowania odchodzącego już pokolenia najwyższej klasy intelektualistów. W 1955 roku ukończył studia magisterskie z pedagogiki na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim. Tytuł profesora nauk humanistycznych otrzymał w 1986 roku. 

Zatrudniony na Wydziale Nauk Pedagogicznych Akademii Pedagogiki Specjalnej im. Marii Grzegorzewskiej w Warszawie dzielił się z młodszym pokoleniem swoim warsztatem metodologicznym, wiedzą i osobistym doświadczeniem. Odszedł w wieku 91 lat wybitny uczony, przedstawiciel uniwersyteckiego modelu humboldtowskiego jako przewodnik po świecie nauki i oświaty. Wypromował 12 doktorów nauk humanistycznych/społecznych w dyscyplinie pedagogika. Pierwszym doktorem "spod ręki" Profesora był Jacek Kulbaka - dzisiaj już profesor APS, zaś pierwszą Habilitantką, której osiągnięcia recenzował w procedurze o nadanie stopnia doktora habilitowanego była Katarzyna Buczek - dzisiaj już prof. Uniwersytetu Warszawskiego.  


Profesor Karol Poznański był i pozostanie w naszej pamięci jako niekwestionowany Autorytet w naukach o wychowaniu, autor ponadczasowych dzieł, które weszły na stałe do kanonu lektur studiujących pedagogikę i historię. W latach 70. XX wieku współtworzył na Uniwersytecie Marii Curie Skłodowskiej w Lublinie Wydział Pedagogiki i Psychologii. Był rektorem tej uczelni, a następnie kierował w tej roli Akademią Pedagogiki Specjalnej im. Marii Grzegorzewskiej w Warszawie. Wykładał w uniwersytetach i akademiach od 1956 r.! wprowadzając studentów w tajemnice polityki oświatowej w XIX i XX wieku, której pozytywne rozwiązania i częściowo negatywne skutki nie są brane pod uwagę przez rządzących w III RP.  W latach 1998–2002 kierował Zakładem Historii Kultury Fizycznej w Akademii Wychowania Fizycznego Józefa Piłsudskiego w Warszawie.

Profesor Karol Poznański specjalizował się w historii organizacji szkolnictwa polskiego od Oświecenia do okresu międzywojennego. Badał myśl pedagogów okresu rozbiorowego oraz szkolnictwa w okresie Królestwa Polskiego 1815-1919. Opublikował m.in. tak znakomite rozprawy jak:

* Reforma szkolna w Królestwie Polskim w 1862 r. (Wrocław 1968);
* Szkoły handlowe im. A. i J. Vetterów w Lublinie (1902-1974), Lublin 1985;
* Walka caratu ze szkołą polską w Królestwie Polskim w latach 1831-1870, Warszawa 1993;

* Oświata, szkolnictwo i wychowanie w okresie II Rzeczypospolitej, Lublin 1991;
* Natalia Han-Ilgiewicz. Pisma, szkice, artykuły, rozprawy. Zebrał i wstępem opatrzył, Warszawa 1995;

* Pierwsze lata Państwowego Gimnazjum i Liceum Koedukacyjnego im. Tadeusza Kościuszki w Żarkach ((1945-1949), Żarki 2000;
* Oświata i szkolnictwo w Królestwie Polskim (1831-1869). Lata zmagań i nadziei, Warszawa 2001.

* Wybrane zagadnienia z historii wychowania, tom 2, Warszawa: 2009. 



* współred. H. Markiewicz,. J. Kulbaka, Sami tworzyliśmy tę historię. Księga pamiątkowa z okazji 90.rocznicy powstania Akademii Pedagogiki Specjalnej im. M. Grzegorzewskiej, Warszawa: 2012.  

 


W ostatnich latach pracował nad monumentalnym zbiorem źródeł do historii wychowania z lat 1815-1867, który ma się ukazać nakładem Wydawnictwa APS w Warszawie.  Za swoją działalność i twórczość naukowo-dydaktyczną oraz organizacyjną Profesor otrzymał m.in.  Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski i Medal Komisji Edukacji Narodowej. Za swoje rozprawy był też wielokrotnie nagradzany przez ministrów edukacji.  

 

Odszedł wybitny Uczony, nie tylko świadek historii polskiej oświaty trzech ustrojów, prowadzący badania naukowe i kształcący studentów oraz kadry akademickie, ale także wspaniały Człowiek, pedagog wielkiego serca, troski o jakość edukacji i jej użytkowników. Straciliśmy wyjątkowej klasy Humanistę „Homo Amans”, Recenzenta, Mistrza Polskiej Myśli i Praktyki Pedagogicznej. Wielka i jakże symboliczna jest to strata w przededniu narodowego święta, a przy tym bolesna w szczególnym wymiarze dla akademickiej pedagogiki, bo są Uczeni niezastąpieni.       



10 listopada 2022

Czas wolny nastolatków

 




Sfera odpoczynku przynależy do czasu wolnego każdego z nas, w tym także naszych dzieci czy podopiecznych. Czas wolny jest jedną z podstawowych kategorii pojęciowych w pedagogice społecznej, określając zakres i jakość spożytkowania przez osobę czasu, jaki ma ona do wyłącznej dyspozycji. To wyodrębniony okres w codziennym życiu jednostki, w którym może ona zajmować się tym wszystkim, co wynika z jej pragnień i wolnej woli. 

Jest to zatem czas, jaki pozostaje komuś do swobodnej decyzji po wykonaniu przez nią czynności czy zadań koniecznych, obowiązkowych, związanych z zaspokajaniem swoich potrzeb biologicznych i higienicznych, przemieszczaniem się w przestrzeni, oczekiwaniem na coś lub na kogoś oraz wykonywaniem podstawowych obowiązków typu uczenie się, praca, czynności samoobsługowe czy pielęgnacja kogoś/czegoś. Czas wolny jest tą jednostką temporalną w życiu każdego człowieka, którą może przeznaczyć na odpoczynek psychiczny bądź fizyczny, na rozrywkę, bezinteresowną działalność społeczną, rozwój własnych zainteresowań, pasji, hobby, uzdolnień czy na pracę nad sobą (np. autotrening), samokształcenie.

Pedagodzy niemieccy wyróżniają zjawisko czasu na wpół wolnego (Halbfreizeit), które odnosi się do tego okresu, jaki pozostaje jednostce pomiędzy czasem pracy, gdzie w przypadku młodzieży dotyczy to wykonywanych przez nią obowiązków szkolnych, a czasem wolnym, jak np. robienie zakupów, wykonywanie prac na działce, domowych, sprawowanie opieki nad rodzeństwem, uczestniczenie w zajęciach pozaszkolnych czy pozalekcyjnych, uczestniczenie w obrzędach religijnych, aktywność w organizacji młodzieżowej itp. Czas wolny można także różnicować na bloki czasu wieczornego, po codziennej nauce lub po koloniach; na blok czasu weekendowego, wakacyjnego, szkoleniowego, leczniczego czy wynikające ze stanu własnej choroby lub inwalidztwa.         

Czas wolny osoby niepełnoletniej jest związany z odpowiedzialnością dorosłych za to, jak zostanie on spożytkowany przez dziecko. W trakcie roku szkolnego warunkuje jego ograniczenie obowiązek szkolny. Szkoła nie jest dla dzieci ich czasem wolnym, podobnie jak formy zbiorowego wypoczynku (wycieczka, biwak, kolonia itp.). W szkole uczniowie mają wyznaczone ramy czasu wolnego, który jest nadzorowany przez nauczycieli, a realizowany w czasie krótkich przerw między lekcjami. 

Są szkoły, w których nawet czas wolny regulowany jest odpowiednimi zapisami w statucie szkoły czy w zasadach pracy nauczycieli. Niestety, w niektórych szkołach wygląda to tak, jak w więzieniu, bowiem uczniom nie wolno w czasie przerw międzylekcyjnych biegać, swobodnie przemieszczać się między piętrami, po korytarzu, tylko należy iść zgodnie z wyznaczonym strzałkami kierunkiem, wzdłuż korytarza, nie wolno rozmawiać, krzyczeć, zbyt głośno wyrażać swoich emocji, rozmawiać przez telefon komórkowy  itp., itd.  

Z analizy wielu badań sondażowych wynika, że młodzi ludzie bardzo chętnie w czasie trwania pandemii COVID-19 korzystali z możliwości, jakie stwarzała dostępność do internetu, by przeglądać zasoby YouTube’a, oglądać w telewizji internetowej filmy, seriale, słuchać muzyki za pomocą serwisów streamingowych, kontaktować się ze znajomymi przez komunikatory, korzysta z serwisów społecznościowych. Ponadto korzystają z aplikacji mobilnych służących do monitorowania aktywności fizycznej czy w trakcie wyjazdów turystycznych, a także uczą się online ...  dla przyjemności lub  poszukując  "lepszych" od własnych nauczycieli, którzy potrafią wytłumaczyć jakiś problem (najczęściej z nauk ścisłych).

W wyniku czasu spędzanego w domu większą popularnością zaczęły cieszyć się ćwiczenia z instruktorami online, uczestnictwo w wydarzeniach kulturalnych online, czytanie e-booków, słuchanie audiobooków, granie w gry komputerowe, a także wirtualne podróże i zwiedzanie. 

Jedna z moich magistrantek postanowiła dowiedzieć się, w jaki sposób spędzali swój czas wolny uczniowie szkoły podstawowej w okresie zdalnej edukacji. Internet niemal od początku powszechnego dostępu stał się przestrzenią, w której można w różnorodny sposób zagospodarować czas, niezależnie od miejsca i sytuacji, w jakiej ktoś się znajduje. Niecodzienna sytuacja, jaką był przymusowy lockdown zintensyfikowała korzystanie z internetu w czasie wolnym.  

Zdecydowana większość uczniów jednej ze szkół podstawowych w Łodzi, bo aż 68% przyznała, że najbardziej lubiła spędzać czas grając w gry, oglądając telewizję, korzystając z internetu; 19% lubiła spędzać czas z przyjaciółmi, 12% wychodziła do parku, kina, restauracji, a 1% spędzał czas z rodzinąKorzystanie z internetu jest już stałą aktywnością nastolatków gdyż każdy posiada smartfon. Dzięki temu są online niemalże przez całą dobę. Biorąc pod uwagę wiek sondowanej opinii młodzieży z wybranej szkoły zarejestrowała, że ponad połowa 57% dwunastolatków, większość 73% trzynastolatków oraz 69 % czternastolatków podała jako ulubiony sposób spędzania wolnego czasu granie, oglądanie tv i korzystanie z internetu. 

Nie zaskoczyły mnie te dane. Młodzież, jaka jest, każdy widzi – wrażliwa, aktywna, mądra, krytyczna, altruistyczna, pomocna, kreatywna itd., ale i niepokorna, leniwa, egoistyczna, obojętna, bezmyślna, uległa, itd., a zatem są osoby, które mają przewagę pozytywnych stron osobowości nad wadami i na odwrót. Jak mówi prezes NBP - "Jak coś rośnie, to potem spada, a jak spada, to potem rośnie". 

Jak dzisiaj nastolatkowie spędzają swój czas wolny? Czy i ile go posiadają, skoro codziennie są sprawdziany i  klasówki?