03 lutego 2021

Dlaczego profesorowie nauk humanistycznych są profesorami nauk społecznych?

 


(źródło fot. Barbara Kudrycka)

Pyta mnie bowiem uczestniczka prowadzonego w mojej Katedrze seminarium podoktorskiego, jak to jest możliwe, że jej wniosek habilitacyjny będzie oceniał profesor nauk humanistycznych, chociaż ona zajmuje się pedagogiką mediów, a więc powinien to być profesor nauk społecznych, a może nawet i technicznych? Nie znam powodu skierowania do mnie tego pytania przez jedną z habilitantek, ale rozumiem jej zdziwienie. 

Muszę zatem wyjaśnić nieczytelność rozstrzygnięć prawnych w szkolnictwie wyższym i nauce, jakie zapanowało w tym właśnie względzie w 2011 r. Ustawa 2.0 przygotowana przez urzędników pod kierunkiem Jarosława Gowina w 2018 r. jeszcze bardziej uczyniła typologię dziedzin i dyscyplin niezrozumiałą dla wielu młodych naukowców.   

Ktoś nawet mógłby z demagogicznym zachwytem stwierdzić, że wszystkiemu winny jest Donald TUSK, a raczej powołana przez niego do rządu prof. Barbara KUDRYCKA, która kierowała Ministerstwem Nauki i Szkolnictwa Wyższego  do czasu wybrania jej na europosłankę (2007-2013).  

 

latach 2010–2012 dyskutowaliśmy w  Sekcji I  – Nauk Humanistycznych i Społecznych CK o tym, czym różni się dziedzina nauki od dyscypliny nauki. Przez dziedzinę nauki proponowano rozumieć […] system wiedzy i metod tworzenia i sprawdzania przez nią wiedzy naukowej. Dziedziny nauki, a więc także ich dyscypliny i specjalności, charakteryzują również ich języki nauki. Języki dziedzin zawierają wyrazy i wyrażenia językowe, a w dziedzinach sformalizowanych także wyrażenia formalne, wyznaczające również zasięg danych dziedzin. 

Dyscyplinę nauki definiuje problematyka jej wszystkich obiektów, poznawanych i wyjaśnianych z pomocą wiedzy i metod tej dziedziny, do jakiej dana dyscyplina należy. Zakres problematyki dyscypliny wyznacza również jej język i obszar badań danej dyscypliny. 

Specjalność naukowa odnosi się do wyszczególnionych obiektów i zakresów badań, mogących należeć do różnych dyscyplin danej dziedziny, a nawet do różnych dziedzin nauki, poznawanych i wyjaśnianych z pomocą wiedzy i metod dyscypliny nauki, do jakiej dana specjalność może być zaliczona.

W  2011 r. rozpoczęto w  MNiSW prace nad projektem rozporządzenia w  sprawie określenia dziedzin nauki i  dziedzin sztuki oraz dyscyplin naukowych i artystycznych

Już trzy lata wcześniej środowisko naukowe podkreślało, że istniejący w naszym kraju podział na dziedziny nauki i przypisane im dyscypliny nie jest zsynchronizowany z tym, jaki funkcjonuje w Europie. Do tej pory w Centralnej Komisji do Spraw Stopni i Tytułów wnioski w sprawie awansów naukowych z pedagogiki były rozpatrywane w Sekcji Nauk Humanistycznych i  Społecznych. Ministerstwo zamierzało jednak dokonać podziału dziedzin nauk, by osobno występowały nauki humanistyczne i nauki społeczne. 

Uważaliśmy wówczas, że przyjęcie przez resort nowego rozporządzenia anuluje uchwałę CK z dnia 24 października 2005 r. w sprawie określenia dziedzin nauki i  dziedzin sztuki oraz dyscyplin naukowych i  artystycznych. Tak też się stało. Rząd pozbawił CK prawa do ustalania, co jest dziedziną nauk, co jest dyscypliną, i jaka powinna obowiązywać w tym zakresie klasyfikacja.   

Do 2011 r. typologia dziedzin i dyscyplin naukowych nie zawierała nauk społecznych. Pedagogika należała do dziedzin nauk humanistycznych. Ja zaś uzyskałem tytuł naukowy profesora w 1999 r. w dziedzinie nauk humanistycznych, bo do niej należała wówczas pedagogika. 

Do października 2011 r. obowiązujący zbiór dyscyplin do dziedziny nauki humanistyczne wyglądał następująco: archeologia; bibliologia i informatologia; etnologia; filozofia; historia; historia sztuki; językoznawstwo; kulturoznawstwo; literaturoznawstwo; nauki o polityce; nauki o poznaniu i komunikacji społecznej; nauki o sztuce; nauki o zarządzaniu; pedagogika; psychologia; religioznawstwo; socjologia

Tym samym każdy, kto uzyskał do 2011 r. tytuł profesora z powyższych dyscyplin, ma w swojej nominacji dziedzinę nauk humanistycznych, ale w trybie administracyjnym został niejako "pozbawiony" powyższej afiliacji 

W dn. 8 sierpnia 2011 r., kiedy wszyscy opalali się na słońcu, minister B. Kudrycka podpisała Rozporządzenie w sprawie obszarów wiedzy, dziedzin nauki i sztuki oraz dyscyplin naukowych i artystycznych (Dz.U. nr 179, poz. 1065). Powołano wówczas do życia nową dziedzinę nauk - dziedzinę nauk społecznych, w której zostało sklasyfikowanych dziewięć dyscyplin naukowych

■ nauki o bezpieczeństwie, 

■ nauki o obronności, 

■ nauki o mediach, 

■ nauki o polityce, 

■ nauki o polityce publicznej, 

■ nauki o poznaniu i komunikacji społecznej, 

■ pedagogika, 

■ psychologia, 

■ socjologia.

Teraz uczestniczka seminarium podoktorskiego już będzie wiedziała, że do składu jej komisji może być powołany jako członek, sekretarz czy recenzent profesor tytularny, który będzie miał odnotowane w swojej biografii, że tytuł naukowy uzyskał w dziedzinie nauk humanistycznych. Mimo protestów np. Komitetu Nauk Pedagogicznych PAN minister B. Kudrycka nie chciała przywrócić pedagogiki, jak i powyższych dyscyplin do nauk humanistycznych, ani też nie wyrażała zgody - jak to urzędnik - na powołanie do życia dziedziny nauk humanistyczno-społecznych.  

Tak oto zostałem profesorem nauk społecznych mimo uzyskania nominacji w dziedzinie nauk humanistycznych. Nie tylko zresztą mnie to dotyczyło, ale setek profesorów powyższych dziewięciu dyscyplin naukowych. Byli humanistyczni, a w trybie administracyjnego przeklasyfikowania stali się - społeczni.   

Warto zarazem pamiętać, że w przypadku wniosków o nadanie stopnia czy tytułu naukowego powołuje się (w różnym trybie) recenzentów, którzy są ekspertami w danej dyscyplinie naukowej lub w dziedzinie i dyscyplinie nauk pogranicza. W pedagogice często korzystamy z ekspertyz socjologów, psychologów, ale i historyków, językoznawców czy profesorów nauk o kulturze fizycznej. Jest to zgodne z prawem. 


02 lutego 2021

Przewodniczący komisji habilitacyjnej wobec regulacji wewnątrzuczelnianych



Otrzymałem od powołanego przez organ uczelni sekretarza komisji habilitacyjnej list z następującymi wątpliwościami: 

zgodnie z uchwałą Rady Naukowej Dyscypliny Pedagogika Uniwersytetu ... przypadł mi w udziale zaszczyt sekretarzowania komisji habilitacyjnej dra ... . W związku z tym zwracam się do Pana jako Przewodniczącego z zapytaniem o szczególne oczekiwania wobec mnie i ewentualne wskazówki. Oczywiście zapoznam się szczegółowo z procedurą, ale funkcję tę będę pełnić po raz pierwszy, a procedura jest nowa.

 O tym, jak przebiega tworzenie składu członkowskiego komisji habilitacyjnej pisałem wczoraj. Jak odpowiedziałem na pierwszy list? 

Szanowny Profesorze, czekamy do 8 tygodni (z wyłączeniem świąt i dni wolnych od pracy) na przesłanie przez 4 recenzentów treści recenzji osiągnięć naukowych habilitantki/a. Jak przyjmie je dziekan Wydziału (bo w tej uczelni to dziekan zawiera umowy o dzieło, w innej być może przewodniczący rady dyscypliny naukowej czy dyrektor instytutu), to trzeba każdą z recenzji zamieścić w Biuletynie Informacji Publicznej tej uczelni oraz skierować ją do wszystkich członków komisji habilitacyjnej. 

Dysponując czterema recenzjami możemy uzgodnić z wszystkimi członkami komisji termin jej posiedzenia. Należy przy tym zapoznać się z regulacjami własnego uniwersytetu, bo one określają szczegółowo tryb naszej dalszej współpracy. 

Z chwilą otrzymania przez członków komisji habilitacyjnej dokumentacji wniosku wraz z publikacjami (mogą być zapisane elektronicznie), zaczyna się liczyć czas 8 tygodniu pracy recenzentów. Pozostali członkowie komisji także zapoznają się w tym czasie z dokumentacją, by przygotować własną opinię. 

Ustawa to określa: 

Art. 221.8. Recenzenci, w terminie 8 tygodni od dnia doręczenia im wniosku, oceniają, czy osiągnięcia naukowe osoby ubiegającej się o stopień doktora habilitowanego odpowiadają wymaganiom określonym w art. 219 ust. 1 pkt 2, i przygotowują recenzje.

(...)  

W terminie 6 tygodni od dnia otrzymania wszystkich recenzji komisja musi przekazać podmiotowi habilitującemu swoją uchwałę, tym samym zobowiązana jest do odbycia posiedzenia wraz z przypisanym do niego kolokwium habilitacyjnym. 

Art.. 221.11. Komisja habilitacyjna w terminie 6 tygodni od dnia otrzymania recenzji przekazuje podmiotowi habilitującemu uchwałę, o której mowa w ust. 10, wraz z uzasadnieniem i dokumentacją postępowania w sprawie nadania stopnia doktora habilitowanego.

Częścią posiedzenia habilitacyjnego jest  obowiązkowe dla pedagogów (habilitantów z wszystkich dyscyplin nauk humanistycznych, społecznych i teologicznych) kolokwium habilitacyjne . Pisałem o tym w blogu.  

Po przekazaniu uchwały wraz z jej uzasadnieniem komisja habilitacyjna kończy swoją pracę. jej członkowie mogą być zaproszeni na posiedzenie organu uprawnionego do nadawania stopnia naukowego doktora habilitowanego. Nie mają jednak prawa do udziału w głosowaniu. Mogą natomiast zabrać głos w dyskusji nad danym wnioskiem i/czy odpowiedzieć na pytania członków danego organu celem wyjaśnienia niektórych kwestii.

O tym, w jakim trybie, formie i na jakich zasadach upoważniony  organ będzie obradował i podejmował decyzję w sprawie nadania stopnia doktora habilitowanego, dowiemy się z przyjętych przez senat uczelni szczegółowych zasad, które są dostępne publicznie na portalu każdej uczelni. Mogą się różnić. Warto zatem je poznać, zanim dokona się wyboru podmiotu mającego przeprowadzić postępowanie w powyższej sprawie.   

   

 

 

01 lutego 2021

Proces konstruowania składu komisji habilitacyjnej

 



Dzisiaj piszę o tym, jak dochodzi do powołania profesorów tytularnych czy uczelnianych do składu komisji habilitacyjnej. Określa to  USTAWA z dnia 20 lipca 2018 r. Prawo o szkolnictwie wyższym i nauce  (Dz.U. poz. 1668) ortaz Statut Rady Doskonałości Naukowej. 

Już w preambule do ustawy zawarte jest niezwykle ważne przesłanie/zobowiązanie dla uczonych: 

– każdy uczony ponosi odpowiedzialność za jakość i rzetelność prowadzonych badań oraz za wychowanie młodego pokolenia.

Powinniśmy to wziąć pod uwagę, że aktywność członka komisji habilitacyjnej ma nie tylko wymiar korporacyjny z racji przyczyniania się do awansowania nauczycieli akademickich w ramach dyscypliny naukowej, ale także ma charakter edukacyjny ze względu na postrzeganie tego procesu przez młode pokolenie. Możemy bowiem je wzmacniać, zobowiązywać do jak najwyższej jakości własnej pracy naukowo-badawczej i dydaktycznej własną postawą w tym procesie, ale też demoralizować adeptów nauki świadcząc niegodną postawą i nierzetelnością ocen patologię niszczącą własną dyscyplinę.     

Zacznę swoją analizę od spraw proceduralnych: 

Najpierw musi zostać skierowany do Rady Doskonałości Naukowej wniosek osoby ze stopniem doktora nauk o wszczęcie postępowania habilitacyjnego. Zgodnie z w/w Ustawą: 

Art. 221. 1. RDN dokonuje oceny formalnej wniosku oraz przekazuje go podmiotowi habilitującemu w terminie 4 tygodni od dnia jego otrzymania. 

Habilitant bowiem wskazuje w swoim wniosku podmiot, czyli uczelnię lub instytut naukowy, w której miałoby być prowadzone postępowanie habilitacyjne.  

Art. 221. 2. W terminie 4 tygodni od dnia otrzymania wniosku przez podmiot habilitujący może on nie wyrazić zgody na przeprowadzenie postępowania w sprawie nadania stopnia doktora habilitowanego i zwrócić wniosek do RDN. 

Ów podmiot nie musi się z tego tłumaczyć. Odmawia przyjęcia wniosku informując o tym RDN stosowną uchwałą swojej rady dyscypliny naukowej/senatu/rady instytutu naukowego. 

Art. 221. 3. W przypadku niewyrażenia zgody, RDN niezwłocznie wyznacza inny podmiot habilitujący i przekazuje wniosek temu podmiotowi. Przepisu ust. 2 nie stosuje się. 

Innymi słowy, wskazany uchwałą RDN inny podmiot nie ma wyjścia. Musi przyjąć ów wniosek do procedowania. Zarazem jest on informowany uchwałą RDN  w następującej kwestii: 

Art. 221.4. W terminie 12 tygodni od dnia otrzymania wniosku RDN wyznacza 4 członków komisji habilitacyjnej, w tym przewodniczącego i 3 recenzentów, spośród osób posiadających stopień doktora habilitowanego lub tytuł profesora oraz aktualny dorobek naukowy lub artystyczny i uznaną renomę, w tym międzynarodową, niebędących pracownikami podmiotu habilitującego ani uczelni, instytutu PAN, instytutu badawczego albo instytutu międzynarodowego, których pracownikiem jest osoba ubiegająca się o stopień doktora habilitowanego.

Przewodniczącego komisji habilitacyjnej powołuje w wyniku analizy i podjętej uchwały Prezydium RDN na podstawie opinii - w przypadku pedagogiki - Zespołu Nauk Społecznych. Odrębną analizą i uchwałą objęty jest w tym Zespole rekomendowany zbiór 9 kandydatów do roli recenzentów dla okreśłonego wniosku habilitacyjnego. W wyniku losowania, które ma miejsce w kilka tygodni później od obrad Zespołu, podejmowana jest przez Prezydium RDN uchwała o powołaniu 3 recenzentów do danego wniosku oraz zatwierdzeniu przewodniczącego komisji.    

To jednak nie kończy procedury stanowienia składu komisji habilitacyjnej, gdyż ta musi liczyć 7 osób. O tym, kto będzie czwartym recenzentem, sekretarzem  i członkiem komisji, decyduje po analizie merytorycznej i z uwzględnieniem możliwego konfliktu interesów organ podmiotu prowadzącego to postępowanie. 

Art. 221.5. Podmiot habilitujący, w terminie 6 tygodni od dnia otrzymania informacji o członkach komisji habilitacyjnej wyznaczonych przez RDN, powołuje komisję habilitacyjną. . 

Proszę na to zwrócić uwagę. W poprzednich regulacjach prawnych komisję habilitacyjną powoływała Centralna Komisja Do Spraw Stopni i Tytułów. Od 1.10.2019 r. komisję habilitacyjną powołuje podmiot mający prowadzić to postępowanie. 

Art. 221.5  Komisja składa się z: 

1) 4 członków wyznaczonych przez RDN; 

2) 2 członków posiadających stopień doktora habilitowanego lub tytuł profesora, zatrudnionych w podmiocie habilitującym, w tym sekretarza; 

3) recenzenta posiadającego stopień doktora habilitowanego lub tytuł profesora oraz aktualny dorobek naukowy lub artystyczny i uznaną renomę, w tym międzynarodową, niebędącego pracownikiem podmiotu habilitującego. 

To podmiot habilitujący, a nie RDN, powiadamia siedmiu członków o ich powołaniu do komisji habilitacyjnej, załączając do tego dokumentację habilitanta, umowę o dzieło oraz tryb i warunki pracy komisji okreśłone stosownym zarządzeniem władz uczelni, w której uczeni będą rozstrzygać o jakości wniosku w sprawie o nadanie stopnia doktora habilitowanego.