20 grudnia 2020

Pedagogika holistyczna. Studium z perspektywy metanauk społecznych



 

Wydawnictwo Akademii Pedagogiki Specjalnej im. Marii Grzegorzewskiej w Warszawie wydało moją najnowszą rozprawę naukową p.t. "Pedagogika holistyczna. Studium z perspektywy metanauk społecznych", która dopełnia wcześniejsze studia z współczesnych teorii i nurtów wychowania oraz współczesnej myśli pedagogicznej. Ogromnie się cieszę, że tym tytułem zapowiadamy w Akademii twórczy wkład jej naukowego środowiska w Jubileusz 100-lecia wyjątkowej uczelni na mapie europejskiego szkolnictwa wyższego. 

Tytuł rozprawy jednoznacznie wskazuje rolę pedagogiki holistycznej jako metateorii wychowania nie tylko we współczesnej wiedzy pedagogicznej, ale w naukach społecznych. Podejście całościowe do nauki przenika do teoretycznych podstaw każdej dyscypliny naukowej, w tym do pedagogiki ogólnej, pedagogiki społecznej, pedagogiki specjalnej, dydaktyki, andragogiki, historii wychowania, metodologii badań pedagogicznych itp. 

Pytanie o rolę metateorii ma dwa poziomy: jeden, dotyczący pedagogiki jako nauki, i drugi odnoszący się do pedagogów, a więc praktyków, profesjonalistów czy społeczników, którzy na co dzień podejmują działania wychowawcze. Odpowiedź z uwzględnieniem pierwszego poziomu analiz dotyczy wszystkich subdyscyplin naukowej pedagogiki. Nie ma zatem znaczenia, która z nich miałaby być przedmiotem naszego zainteresowania. 


Każda z nauk pedagogicznych, a więc i jej subdyscyplin, powinna mieć swoje teorie, jeśli prowadzi się lub zamierza się prowadzić w niej badania naukowe. Samo wychowanie jako fenomen badawczy wymaga refleksji teoretycznej niezależnie od tego, kim jest wychowanek, w jakim rozwija się środowisku, instytucji oraz w jakim jest wieku.  

Na drugim zaś poziomie, który nie będzie przedmiotem niniejszych studiów, warto poszukiwać uzasadnień teoretycznych dla potrzeby czy konieczności posiadania wiedzy o wychowaniu przez szeroko rozumianych pedagogów, żeby mogli lub było im wolno podejmować względnie skutecznie oddziaływania wychowawcze. Owa zgodność części (pojedynczego człowieka) z całością (światem, w którym żyjemy), tego, co czysto subiektywne i arbitralne, z tym, co obiektywne i zgodne z prawem, jest jednym z najważniejszych argumentów na rzecz pluralistycznej metodologii (P.F. Feyerabend, Przeciw metodzie, Wrocław 1996, s. 64).

Pedagodzy powinni zatem głębiej sięgać do nauk pogranicza, do psychologii, socjologii, nauk o człowieku, by – niezależnie od prowadzenia własnych badań empirycznych – wydobywali z nich wiedzę, która będzie sprzyjać podejmowaniu działań innowacyjnych albo uruchamianiu oporu wobec nich, w zależności od rozpoznanych czynników zmian wychowawczych.

Proces wychowania nie może być opisywany, wyjaśniany i konstruowany bez wielostronnego, interdyscyplinarnego badania jego istoty, funkcji, zakresu, form, metod i następstw. Interesuje nas nie tylko dociekanie tego, czy(-m) jest wychowanie, lecz także jakim ono się staje lub jest przez nas kreowane, czemu i komu służy, a komu szkodzi i z jakich powodów. Istotne jest dociekanie jego zróżnicowanych uwarunkowań oraz możliwych do przewidzenia i zdiagnozowania efektów. 

Warto też poszukiwać odpowiedzi między innymi na pytania: Jakie są mierniki wychowania? Po czym możemy rozpoznać, że ów fenomen miał miejsce? Jakie są granice wychowania? Kto i w jakim zakresie jest sprawcą wychowania? Jak zmieniająca się sfera komunikacji globalnej rzutuje na wychowanie? Czy rzeczywiście upadek kategorii naukowej prawdy prowadzi do wniosku, że wyniki dotychczasowych badań naukowych nad wychowaniem – szczególnie dla wychowanków – mogą być niebezpieczne? 



Warto zweryfikować pojawiające się w ostatnich dekadach aporie i paradoksy wychowawcze, zbadać, czy rzeczywiście zaistniałe w dyskursie naukowym oraz w debatach publicznych mity, idee, modele, orientacje czy kierunki wychowania znajdują swoje uzasadnienie. Być może ze względu na dynamicznie rozwijające się badania antropologiczne, psychologiczne, socjologiczne czy filozoficzne należałoby ponownie sięgnąć do najbardziej kontrowersyjnych tez czy stanowisk dotyczących wychowania, a mianowicie: 

Czy istotnie jest jeszcze zasadna teza o przesunięciu socjalizacyjnym w kierunku popkultury? Czym skutkuje w teorii i praktyce teza antypedagogiki o niewychowywaniu? Dlaczego bywamy bezradni wobec niewychowanych osób? Paradoksalność wychowania oznacza przecież zaistnienie w nim czegoś, co jest nieoczekiwane, co nas zaskakuje, na pierwszy rzut oka jawi się jako coś bezmyślnego. Należałoby jednak sprawdzić, czy rację mają ci, którzy twierdzą, że dopóki sam wychowanek w sobie nie dokona zmiany, to do jego wychowania nie dojdzie, że tego zjawiska nie da się wywołać żadnymi, nawet najbardziej wyrafinowanymi sztuczkami.



Zachęcam do lektury i zapraszam na łamy kwartalnika "Studia z Teorii Wychowania", który otwarty jest dla uczonych poszukujących odpowiedzi na powyższe pytania, jak i dzielących się wynikami własnych badań. Wraz z nowym rokiem 2021 proponujemy w redakcji tematyczne profilowanie zawartości periodyku, niezależnie od otwartej przestrzeni dla polemik, recenzji i sporów naukowych. 

   

19 grudnia 2020

Wychowanie przedszkolne między siłą tradycji a wyzwaniami przyszłości

 

Komparatystyka pedagogiczna wzbogaciła się o najnowsze studium dotyczące edukacji przedszkolnej. Dawno nie podejmowano tej problematyki w badaniach pedagogicznych, bo wszystkim się wydawało, że tu nie ma już nic nowego do powiedzenia, a to echo tradycji wciąż grało. 


Wydana w Oficynie Wydawniczej ":Impuls" książka Inetty Nowosad i Katarzyny Tomasik-Abdelsamie znakomicie wpisuje się w literaturę z pedagogiki porównawczej z odniesieniem do pedagogiki przedszkolnej, której przedmiot badań, jakim są przedszkola w Polsce, cieszy się nie tylko wysokim uznaniem w opinii społecznej, ale i stanowi fundament pod całożyciowe uczenie się każdej osoby.  

Otrzymujemy niezwykle interesujący wgląd w system zdecentralizowanej oświaty przedszkolnej w Niemczech, w których nastąpił radykalny przełom paradygmatyczny, instytucjonalny oraz wychowawczo-opiekuńczy 180 lat temu (od powstania pierwszego przedszkola F.W. Fröbla w Bad Blankenburgu w 1840 r.). Bardzo dobrze się stało, że Autorki wprowadzają czytelników w świat niemieckiej pedagogii przedszkolnej poczynając od jej genezy i ewolucji, skoro w postnowoczesnym świecie powracamy do idei przedszkola w przyrodniczym środowisku. 

Historycy wychowania znajdą tu kompetentne i także trafnie ilustrowane oraz znakomicie uzasadnione źródłowo  pogłębienie wiedzy o zmianach w przedszkolnej opiece nad dziećmi oraz różnicowaniu dla dzieci i ich rodziców  edukacyjnych oferty.  

Książka jest napisana kompetentnie, w oparciu o kluczowe dla podejmowanych problemów źródła wiedzy. Autorki korzystają z nieobecnej dotychczas w naszym kraju literatury niemieckiej i brytyjskiej. Dane statystyczne, które dotyczą  wskaźników edukacyjnych, zmieniają się z każdym rokiem, także wraz z kolejnymi raportami z badań międzynarodowych, ale odwoływanie się do nich przez autorki ma istotne znaczenie dla poznania zasięgu swoistej  geografii efektywności opiekuńczo-wychowawczej  nad dziećmi w wieku przedszkolnym oraz stopnia sieciowego nasycenia placówkami przestrzeni, środowisk ze względu na ich potrzeby. 

Świetne są analizy porównawcze modeli wychowania przedszkolnego w RFN i NRD, uwidoczniając totalitarny charakter tych placówek oraz jakże nam znaną ideologię totalitarnego państwa.  Znajdziemy w tej książce także kluczowe treści i źródłowe do nich odwołania dla własnych badań, podobnie jak teoretycy wychowania czy pedagodzy opiekuńczo-wychowawczy i społeczni uzyskają niezwykle interesujące spory o istotę  i zakres wychowania przedszkolnego dzieci. 

Autorki korzystają z bardzo dobrych, niemieckich źródeł wiedzy, wśród autorów których rozpoznaję klasyków pedagogiki, autorytety  jak np. K.J. Tillmann, H. M. Griese,  H. Döbert, O. Anweiler, M. Winkler  itd. Dzięki temu mamy wgląd we współczesną myśl niemieckiej pedagogiki. Co ważne, nie pominęły w analizowanych źródłach polskich badaczy, zarówno historyków wychowania, pedagogów wczesnej edukacji, jak i porównawczych.

Rozprawa może spełnić ważną rolę w Polsce jako państwie o centralistycznym systemie oświaty w zrozumieniu przez polityków i samorządowców znacznie większych korzyści dla wspomagania rozwoju dzieci z tytułu decentralizacji systemu edukacyjnego. Autorki bardzo dobrze  opisują swoistość i możliwość funkcjonowania placówek opiekuńczo-wychowawczych i edukacyjnych w modelu zdecentralizowanym w kraju o ustroju federalnym. 

Tak jest nie tylko w Niemczech, ale i w Szwajcarii, Austrii, Wielkiej Brytanii itd., gdzie na znacznie wyższym poziomie prowadzona jest edukacja instytucjonalna i pozainstytucjonalna od małego dziecka  do dorosłości w rozumieniu kształcenia ustawicznego, przez całe życie.

Dzięki takiej publikacji można przełamać mity o rzekomym chaosie, pozbawieniu państwa wpływu na edukację młodych pokoleń itp. Mało który z polityków w naszym kraju  zdaje sobie sprawę z tego, jak ekonomicznie niemiecki model oświaty jest korzystniejszy dla państwa, skoro dzięki decentralizacji środki państwowe są zdecydowanie lepiej wydatkowane i trafiają do właściwego adresata. 

Widać w rekonstrukcji przyjętych w różnych krajach związkowych w Niemczech niezwykle interesujące rozwiązania, koncepcje, inicjatywy pedagogiczne, które są adekwatne do potrzeb środowisk lokalnych, dzięki czemu wnoszą szczególną wartość  psychopedagogiczną do tej edukacji. Niestety, w modelu centralistycznym ma miejsce nieuchronne marnotrawstwo środków  publicznych oraz wprowadzanie rozwiązań, które są w różnych środowiskach zbyteczne, mało efektywne, nieizomorficzne do potrzeb i potencjału rozwojowego dzieci.

Niewątpliwie zainteresują się tą książką nauczyciele wychowania przedszkolnego i uczelnie przygotowujące ich do tej najpiękniejszej profesji pedagogicznej, bo cieszącej się naturalnym uznaniem i wdzięcznością dzieci. Nikt tak nie kocha, nie wielbi swojej pani w obcym przecież środowisku instytucjonalnym, jak właśnie dzieci w wieku przedszkolnym i wczesnoszkolnej edukacji. 

Monografię powinni przeczytać samorządowcy i politycy oświatowi, także wszelkiej maści doradcy, eksperci, by zobaczyć, jak wielką wartością dla wspomagania rozwoju najmłodszych jest decentralizacja oświaty i regionalne wspomaganie jej przez społeczności lokalne, władze samorządowe i federalne.  

   


18 grudnia 2020

Jubileusz pedagoga - Profesora Franciszka Marka

 


W dn.dzisiejszym - 18 grudnia 2020 r. obchodzimy piękny jubileusz dziewięćdziesięciolecia  prof. dra hab. Franciszka Marka, obecnie Profesora Wyższej Szkoły Zarządzania i Administracji w Opolu. Jubilat był pierwszym Rektorem Uniwersytetu Opolskiego w Opolu wybranym w niezależnych wyborach, 

Do tej pory jest czynnym nauczycielem akademickim i od początku pandemii, pomimo wieku 90-ciu lat, prowadzi zajęcia i konsultacje ze studentami za pomocą komunikatora Google Meet, co jest godne uznania. 


Wciąż pracuje naukowo i wspomaga pracę naukową pracowników WSZiA w Opolu na kierunku pedagogika. W tym regionie nie wszystkie uczelnie pamiętają zasługi Jubilata. 

Tak to niestety bywa, że po przejściu na emeryturę znaczący i wciąż aktywny w uczelni państwowej naukowiec przechodzi  do strefy minionych, ale w tak szczególnych momentach życia - docenianych jako Profesor zasłużony dla rozwoju nauki i macierzystego Uniwersytetu. 
  
Zokazji urodzin dostojnego Jubilata ukaże się publikacja, którą WSZiA wydaje wraz z Uniwersytetem Opolskim, aby Profesor mógł być godnie uczczony. Załączam słowo wstępne do wspomnianej publikacji autorstwa Rektora WSZiA w Opolu - Mariana Duczmala za jego zgodą, dziękując zarazem za tak godne uczczenie pedagoga, profesora nauk humanistycznych. 




SŁOWA O JUBILACIE I  DO  JUBILATA

 

Poczytuję sobie za zaszczyt możliwość skreślenia kilku zdań wstępu do tej wyjątkowej publikacji, księgi Jubileuszowej, dedykowanej Profesorowi nauk humanistycznych Franciszkowi Antoniemu Markowi. Okazja jest bowiem niecodzienna i uroczysta – to 90-te urodziny prof. zw. dra hab. - Franciszka Marka, historyka, pedagoga, specjalizującego się w historii literatury i historii oświaty, nauczyciela akademickiego (od 1945 roku), syna ziemi śląskiej (ur. w Bełku koło Rybnika), a od 1954 roku związanego z Śląskiem Opolskim.

Miałem ten przywilej, że byłem studentem Profesora i mogłem – tak jak wielu innych – korzystać z mądrości i doświadczenia życiowego Jubilata. Relacje między mną a Profesorem – od 1970 roku poprzez pracę na WSP, później UO i WSZiA w Opolu – ukształtowały się i trwają nadal w oparciu o wzajemne zaufanie, lojalność i szacunek. Jubilat jest Osobą o wysokiej kulturze osobistej, zawsze wyważonych sądach i reakcjach. Potrafi przyjmować argumentację i prowadzić dyskusję z poszanowaniem poglądów, innych niż własne, a jednocześnie nie waha się prezentować swoich racji, osądów, idei, nawet często niepopularnych, co do słuszności których jest przekonany.

Autorytet Profesora kształtowany jest przez Jego upór i zaangażowanie, stałą chęć dyskusji, otwartość i wrażliwość na problemy drugiego człowieka, przyjazny i otwarty stosunek do studentów, współpracowników, uznanie i szacunek w społeczności akademickiej nie tylko Opola.

Wystarczy tylko przytoczyć życiorys Szanownego Jubilata. W 1956 roku uzyskał magisterium pisząc pracę pod kierunkiem Stanisława Kolbuszewskiego pracę o tytule Stary kościół miechowski Norberta Bończyka jako śląska recepcja Pana Tadeusza. W roku 1964, również pod promotorstwem Profesora Stanisława Kolbuszewskiego obronił doktorat na Uniwersytecie Wrocławskim pt. Życie literackie na Opolszczyźnie w latach 1763-1848, a w 1973 roku uzyskał stopień doktora habilitowanego na Uniwersytecie Jagiellońskim na podstawie pracy: Najdawniejsze czasopisma polskie na Śląsku 1789-1854. Tytuł naukowy profesora uzyskał w 1993 roku, a w rok później objął stanowisko profesora zwyczajnego.

Jubilat urodził się 18 grudnia 1930 roku w Bełku koło Rybnika. Jego praca pedagoga zaczęła się w 1945 roku w szkole w Rzeczycach Gliwickich. Od 1954 roku — asystent w Wyższej Szkole Pedagogicznej w Opolu. Od 1965 r. prezes Zarządu Wojewódzkiego Towarzystwa Wiedzy Powszechnej. W latach 1964-1974 sekretarz generalny Opolskiego Towarzystwa Przyjaciół Nauk. Od 1973 r. kierownik Zakładu Historii Oświaty i Wychowania w nowo utworzonym Instytucie Pedagogiki Wyższej Szkoły Pedagogicznej w Opolu. 

W 1980 r. został prorektorem Wyższej Szkoły Pedagogicznej w Opolu; zdymisjonowany tuż po wprowadzeniu stanu wojennego. Przez 4 lata pełnił funkcję prodziekana Wydziału Filologiczno-Historycznego. W latach 1990-1991 pełni obowiązki przewodniczącego Rady Naukowej Instytutu Śląskiego w Opolu. W latach 1992-1995 sprawował urząd dziekana Wydziału Filologiczno-Historycznego. 

W 1995 r. otrzymał godność (pierwszego  z  wyboru) Rektora Uniwersytetu Opolskiego, którą piastował do 1996 r. W 1992 r. został mianowany sędzią Trybunału Stanu RP. Od 2004 r. do 2015 r. — Dziekan Wydziału Pedagogicznego w Wyższej Szkole Zarządzania i Administracji Opolu. Obecnie Profesor na Wydziale Ekonomiczno-Pedagogicznym w Wyższej Szkole Zarządzania i Administracji w Opolu.

Pan Profesor jest Autorem około 200 publikacji naukowych, promotorem ponad 1000 magistrów i 15 doktorów. 


W 1986 roku Jubilat został uhonorowany Nagrodą im. Karola Miarki oraz w 2001 roku Nagrodą im. Wojciecha Korfantego przyznaną przez Związek Górnośląski. Za wybitne zasługi w pracy naukowo-badawczej oraz za osiągnięcia w działalności dydaktycznej i społecznej w 2011 roku Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski odznaczył Jubilata ówczesny prezydent Bronisław Komorowski.

Szanowny Panie Profesorze, Czcigodny Jubilacie.

Twój Jubileusz jest okazją, by podziękować Ci za wszelkie dobro – to dobro, które jest zawsze dobrem dla kogoś, za dar spotkania z Tobą. Dziękujemy, życzymy zdrowia i dalszej aktywności naukowo-dydaktycznej, a w życiu prywatnym wszystkiego najlepszego oraz wszelkiej pomyślności.

Podsumowaniem tych kilku zdań niech będą słowa Jubilata „Jestem dumny także z tego, że mieszkam w Gogolinie, tj. na terenie gminy, z której wywodzi się ród Odrowążów, hołdujących we wszystkich pokoleniach na przestrzeni tysiąca lat dewizie Deo et Patriae (Bogu i Ojczyźnie). Tej dywizie staram się być wierny, ale mam świadomość, że czuję to nieudolnie”. (F. Marek, Patriotyczne zasługi rodu Odrowążów, w: Nauka w służbie wartości, red. T. Pokusa, W. Potwora, J. Kaczmarek, WSZiA w Opolu, Opole 2009, s. 49.)

 

 

                                                                     Marian DUCZMAL

                                                            Rektor Wyższej Szkoły Zarządzania

                                                                        i Administracji  w Opolu