26 lipca 2021

Zmarł historyk oświaty i wychowania profesor Lech Marian MOKRZECKI

 

 


 

W dniu dzisiejszym zmarł w wieku 86 lat mistrz badań historyczno-oświatowych, znakomity Uczony - Lech Marian Mokrzecki, emerytowany profesor Instytutu Pedagogiki Uniwersytetu Gdańskiego, doktor honoris causa Uniwersytetu w Linköping w Szwecji, wieloletni kierownik Zakładu Historii  Nauki, Oświaty i Wychowania w UG. Był też prorektorem UG, a w latach 80. XX w. dyrektorem Instytutu Pedagogiki (1981-1990), przeprowadzając środowisko w burzliwym okresie solidarnościowej rewolucji do nowego ustroju z nadzieją, że młode pokolenie przejmie stery na czas budowania nowego ustroju w warunkach uwolnienia wreszcie od cenzury. 

Dla historyków jest to kluczowy warunek, by dociekając prawdy o wydarzeniach i postaciach polskiej oraz światowej pedagogiki sprzed lat mieć dostęp do archiwów, do dokumentów, a nie spreparowanych przez doktrynalnych manipulatorów fałszywek czy materiałów wyselekcjonowanych zgodnie z interesem partii władzy.

Profesor był uwielbiany przez studentów, doktorantów i habilitantów, gdyż dzielił się z nimi warsztatem uczonego z prawdziwego zdarzenia, szanującego naukę, godnie reprezentującego Uniwersytet i otwartego na współpracę z badaczami innych ośrodków akademickich. Stworzył własną SZKOŁĘ historycznego myślenia, rekonstruowania procesów oświatowych i wychowawczych, prowadzenia badań nad kulturą i nauką, dzięki czemu zachowany jest ciąg akademickiej sztuki i metodologii badań w dyscyplinie nauk pedagogicznych i naukoznawczych. 

Uczony był w latach 1959-1967 wiolonczelistą w Państwowej Operze i Filharmonii Bałtyckiej w Gdańsku, zaś w latach 1967–1970 jej konsultantem do spraw naukowych i literackich. Należał do niezwykle aktywnych historyków w komitetach naukowych PAN. Był bowiem członkiem Komitetu Historii Nauki i Techniki PAN, Komisji Historii Nauk Społecznych KHNiT PAN, Komisji Dziejów Mórz Północnych Europy KNH PAN, Komisji Metodologii Historii i Badań nad Historiografią KNH PAN, Krajowej Komisji Dydaktyki Historii, Polskiego Towarzystwa Historycznego oraz członkiem Gdańskiego Towarzystwa Naukowego. 

Mimo, wydawałoby się podeszłego wieku prof. Lech Mokrzecki był cały czas do dyspozycji naszego środowiska naukowego recenzując wydawniczo kolejne artykuły i rozprawy młodszych badaczy oraz uczestnicząc w ich komisjach awansowych w roli recenzenta. Zarówno Centralna Komisja Do Spraw Stopni i Tytułów Naukowych, jak i powołana Rada Doskonałości Naukowej korzystały z mądrości i wyjątkowej rzetelności opiniodawczej Profesora. Jego oceny,  znakomicie konstruowane z troską o powagę nauki osiągnięcia innych badaczy gwarantowały wartość formułowanych przez Niego sugestii, wniosków, propozycji zmian i korekt oraz ostatecznej konkluzji.

Jestem niezmiernie wdzięczny losowi, że było mi dane spotkać Profesora, wsłuchać się w czasie konferencji w wyniki Jego badań oraz czytać rozprawy, które pozostaną z nami na wieki. Co jak co, ale historia oświaty nie zanika we współczesnej pedagogice i kształceniu przyszłych profesjonalistów, chociaż dzięki nowym narzędziom i metodom badań jest kumulacyjnie wzbogacana o nowe fakty i ich interpretacje. 

Jednak bez prac naukowych historyków tracilibyśmy podstawy własnej tożsamości, kultury i odkryć, o których nie warto zapominać. Jeśli jednak ktoś nie doczytał, nie dokonał rzetelnej kwerendy literatury, to może mu/jej wydawać się, że odkrył coś nowego. Jedną z kilkunastu, a ostatnich monografii naukowych Zmarłego była wydana w 2001 roku rozprawa pt. Wokół staropolskiej nauki i oświaty (Gdańsk, UG). Polecam ją obecnym władzom MEiN i jej doradcom.



Żegnam naszego Mistrza łącząc się w bólu z najbliższą dla Profesora rodziną oraz byłymi współpracownikami i kontynuatorami Jego pedagogiki w zakresie badań historyczno-oświatowych.       

            

 

 

 

(Źródło foto: Lech Mokrzecki 2015)