Powinna powstać Komisja Edukacji Narodowej


W czasie I walnego Zjazdu NSZZ „Solidarność” w 1981 r. znalazł się w jego uchwale programowej zapis o konieczności powołania Społecznej Rady Oświaty i Wychowania, która pełniłaby funkcje kontrolne nad Ministerstwem Oświaty i Wychowania oraz wspomagające jego przedsięwzięcia. W jej składzie mieli być pedagodzy, rodzice, autorytety naukowe i społeczne. Jak odnotowano w 29 tezie programowej Zjazdu:

Społeczeństwo musi stać się właścicielem i autorem własnej kultury i edukacji. (T. Bochwic - pseud. W. Mader, Walka "Solidarności" o społeczny kształt oświaty w Polce, Londyn: 1988, s. 121).

Pierwsza Społeczna Wojewódzka Radą Oświaty powstała w listopadzie 1981 r. w Lublinie w wyniku m.in. postrajkowego porozumienia środowiska „Solidarności” z wojewodą lubelskim. Nauczyciele wystosowali w dn. 3 grudnia 1981 r. apel do rodziców i dzieci, (…) w którym zwracali się o poparcie w walce o społeczny kształt oświaty i autonomię szkoły, a także o tworzenie szkolnych komitetów rodzicielskich, które popierałyby działania nauczycieli” (tamże, s. 142).

Negocjatorzy strony „Solidarności” publikowali w żartobliwej często formie to, jak postrzegali rządzących w czasie wspólnych rozmów. Teresa Bochwic przytacza jedną z tak humorystycznych notatek, które są aktualne po dzień dzisiejszy:

Instrukcja w sprawie ramowej struktury resortów:
Departamenty: Złej Woli, Niedowładu, Obstrukcji, Zaniedbań i Braków; Zakłamań i Zafałszowań; Rozrzutności i Skąpstwa; Działań Pozornych.

Komisje:
d/s. Hamowania, Powstrzymywania i Zamydlania;

d/s. Oczerniania i Pomawiania;

d/s. Przepychanki;

Główna Komisja ds. Osiągnięcia Dna;

Główny Urząd Współpracy – Niedowład Organizacyjny (GUWNO)

Głowna Inspekcja Kontroli, Czy Coś Nie Idzie Dobrze;

Ciała Społeczne: Komitet Tego-Śmiego;

Społeczna Komisja Zgadzania się na wszystko;

Komórka Interwencji w Sprawach, w których Coś Się Jednak Posunęło Naprzód
. (Tamże, s. 92)


Komentarze

  1. Świetne te komicje...
    A tak na serio, to postulat "powołania Społecznej Rady Oświaty i Wychowania, która pełniłaby funkcje kontrolne nad Ministerstwem Oświaty i Wychowania oraz wspomagające jego przedsięwzięcia" był niezwykle dalekowzroczny i ... pozostał niespełniony. I mamy co mamy (patrz: piąty urząd na liście powyżej - liczony od końca).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zawsze zostaje pytanie: kto i na jakich zasadach miałby taką Społeczną Radę powołać?
      Jeśli uznajemy, że Polska jest państwem demokratycznym, to jaki inny organ i jak powoływany, inny niż ministerstwo, powołane przez Sejm, pochodzący z powszechnych wyborów, ma większy mandat, by sprawować nadzór nad tym ministerstwem? W drodze bezpośrednich wyborów mamy powoływać dziesiątki super-ministerstw, nadzorujących każde z tych, tworzonych przez Sejm?

      Usuń
  2. Ano Sejm. jest w stanie powołać taki organ i określić zasady jego działania oraz uprawnienia. I jesteśmy tu blisko konkluzji, że działalność edukacyjna w państwie jest pierwszoplanowa dla jego istnienia i rozwoju w czasach pokoju.
    Ale u nas nie jest nawet drugorzędna...

    OdpowiedzUsuń
  3. Przepraszam, z powodu błędu technicznego, wysłałem przed podpisaniem.
    Piotr Petrykowski

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Nie będą publikowane komentarze ad personam