13 stycznia 2023

Rankingi szkół ponadpodstawowych są fałszowaniem świadomości społecznej

 



Rozumiem presję na zysk, która jest podtrzymywana przez atrakcyjne medialnie tematy, do jakich należy m.in. PRASOWY RANKING SZKÓŁ PONADPODSTAWOWYCH. Oba systemy, a więc medialny i szkolny są od siebie zależne. Szkoły tzw. szczytu rankingowego czynią wszystko, by z niego nie spaść. Dyrekcje od lat ustanawiają jako warunek przyjęcia najwyższy próg punktowy po egzaminie ósmoklasisty (dawniej po egzaminie gimnazjalnym), by kandydaci ubiegający się o ograniczoną liczbę miejsc w oddziałach klasowych mieli szanse na dostanie się do upragnionej szkoły. 

To nie są najlepsze szkoły, tylko są to placówki, które zbierają z rynku uczniowską "śmietankę", a więc najzdolniejszą młodzież, o najwyższym wskaźniku inteligencji i aspiracji akademickich. Nie jest to wystarczający warunek, by dostać się do tych szkół. Trzeba jeszcze mieć wsparcie w środowisku rodzinnym, które jest czynnikiem numer 1 wśród wszystkich rozstrzygających o uczniowskich sukcesach. Do tych szkół kierują swoją młodzież rodzice z górnej strefy klasy średniej, ponieważ stać ich na korepetycje i na inwestowanie w indywidualny rozwój dzieci, także ich pasji i zainteresowań pozaszkolnych, które nie są bez znaczenia dla osiąganych wyników.

Piszę o tym w swojej książce, której okładka ilustruje poniżej temat dzisiejszego wpisu. 

 Ranking to sytuacja jednej drabiny, po której wspinają się konkurenci, spychając z kolejnych szczebli konkurentów. Może więc warto byłoby opracować wizję bardziej optymistyczną – przestrzeni z wieloma drabinami, spośród których można sobie wybrać jedną i na nią się wspinać? W takiej sytuacji nawet spadnięcie z jednej nie musi powodować katastrofy życiowej, bo można znaleźć następną drabinę. 



Powstające w wyniku rankingów ligi szkolne są efektem jednorazowego pomiaru pracy szkół na wyłącznej podstawie średnich wyników końcowych egzaminów państwowych, a więc pomijają osiągnięcia, z jakimi uczniowie przyszli do tych placówek, by rozpocząć w nich swoją edukację. Nie da się zatem na tej podstawie stwierdzić, jaka zmiana dokonała się w uczniach w toku procesu kształcenia w poszczególnych szkołach. 

Można zapytać, dlaczego uporczywie bierzemy udział w tej mistyfikacji? Niektórzy uważają, że jest tylko jedna wielka drabina, po której wspinają się ci, którzy chcą w tym świecie naprawdę znaczyć, zawłaszczając takie czynniki, jak: pieniądze, władzę, wpływ, prestiż. Na małych drabinkach są natomiast zarówno ci, którzy świadomie zrezygnowali ze wspinaczki po głównej drabinie, jak i ci, którzy bardzo by na niej chcieli być, ale z różnych powodów nie są w stanie albo po prostu z niej spadli. 

Po co tworzyć ranking szkół skoro: 

– nie wszystkie szkoły istniejące na rynku są w zasięgu wyboru rodziców i ich dzieci ze względu na ich położenie, możliwości dojazdu, finanse itp.; 

– nie wszyscy rodzice dokonują wyboru szkoły ponadpodstawowej (jeszcze niedawno  - ponadgimnazjalnej) dla swojego dziecka, a absolwenci gimnazjów nie są zainteresowani analizą jakości pracy tych szkół; 

– nie wszyscy uczniowie i ich rodzice opierają swój wybór szkoły na rankingu, bez względu na to, na jakich źródłach i kryteriach został on zbudowany.

Po co? Jak nie wiadomo o co chodzi, to wiadomo, że o pieniądze, ale nie dla szkół, nie dla uczniów, tylko dla redaktorów i wydawców, no i dla korepetytorów.  

 W czasie publikowania wyników rankingu zapomina się o uwarunkowaniach genetycznych, wybitnych zdolnościach, własnej aktywności zdolnego ucznia i jego wsparciu w środowisku rodzinnym. Nauczyciele zapewne też mają swój udział w osiągnieciach uczniów, ale tylko ci, którym rzeczywiście na nich zależy, a nie przerzucają odpowiedzialności za wyniki na samodzielną pracę uczniów. 

Tak więc nie są oni jedynym czy głównym czynnikiem uczniowskich sukcesów. Nie ma też powodu, by jakość szkoły mierzyć odsetkiem uczniów, którzy zdobyli cenne trofea w konkursach, zawodach czy olimpiadach, skazując tym samym na niełaskę opinii publicznej szkoły bez naturalnego potencjału mistrzów.

O tym, jak wyłania się nie "najlepsze" szkoły, ale "Szkoły Roku...." w Niemczech, napiszę w kolejnym poście. 

12 stycznia 2023

Rekomendacje Centrum Edukacji Obywatelskiej



Bardzo dobrze, że pomimo kryzysowej deformy polskiego szkolnictwa, Centrum Edukacji Obywatelskiej robi swoje, nie oglądając się na cud, który miałby nadejść z góry. W ub. roku wydano w wersji drukowanej i w pdf cykl publikacji opracowanych w ramach programu "SZKOŁA DLA INNOWATORA". 

Zachęcam do skorzystania z niego, jeśli nie w szkołach, to chociaż w szkolnictwie wyższym, by podtrzymać "płomyk nadziei na nowoczesność" w gronie profesjonalistów zainteresowanych wartościową edukacją młodych pokoleń, bo zorientowaną na przyszłość, a nie tylko na przeszłość. Cały projekt jest merytorycznie spójny, chociaż jego główne przesłanki organizacyjne i psychodydaktyczne są możliwe do realizacji w zdecentrowanym ustroju szkolnym. 

Jednak nawet w ustroju tak destrukcyjnym i nieefektywnym, jakim jest polskie szkolnictwo, można realizować przynajmniej niektóre części tego programu. Całość będzie miała szanse na urzeczywistnienie, jak zostaną spełnione założenia, które są - moim zdaniem - fundamentalne dla tego projektu, a mianowicie:

1. Uczynienie polityki edukacyjnej jednym z priorytetów państwa, a nie partii władzy, która nie jest zainteresowana rozwojem polskiej dydaktyki szkolnej na miarę co najmniej I połowy XXI wieku.

2. Określenie wizji polskiego systemu oświaty na podstawach rzetelnej diagnozy jego stanu, mocnych i słabych stron z uwzględnieniem prognoz ekonomicznych, geopolitycznych, kulturowych (tu -aksjonormatywne), edukacyjnych i społecznych.

3. Stworzenie wielowariantowej prognozy rozwoju polskiej edukacji, która uwzględni powyższe  uwarunkowania w wersji pesymistycznej (kryzysowej), realistycznej i optymistyczno-prospektywnej, by można było negocjować w Sejmie strategie kształcenia dzieci i młodzieży służące wsparciu ich integralnego rozwoju oraz zwiększaniu szans na życie w społeczeństwie otwartym, pluralistycznym i innowacyjnym gospodarczo.

Autorzy programu CEO formułują osiem rekomendacji szczegółowych, które adresowane są głównie do dyrektorów szkół, nauczycieli, uczniów, ich rodziców i otoczenia społecznego. Jak wspomniałem, ma to sens w skali całego systemu szkolnego tylko wówczas, jeśli:

1. Zlikwiduje się ministerstwo edukacji i jego administrację partyjno-rządową (kuratoria oświat i ich delegatury) powołując pozaustrojowy, profesjonalnie zarządzany ośrodek badań jakości edukacji, nadzorowany przez Sejm, a sprawy infrastrukturalne pozostawi do nadzoru samorządom terytorialnym oraz powołanych radom oświatowym.  

2. O subwencji oświatowej na szkolnictwo publiczne i niepubliczne powinien zabiegać odpowiedni departament oświaty w Ministerstwie Kultury. Nie ma potrzeby utrzymywania tysięcy urzędników MEN, skoro w żadnej mierze nie przyczyniają się oni do lepszego funkcjonowania szkół, ich wyposażenia, godnego wynagradzania pracy nauczycieli, ich doskonalenia i dobrostanu, które są konieczne do inwestowania w innowacyjną dydaktykę.

3. Szkoły, ich kadry kierownicze i nauczycielskie muszą być autonomiczne, samorządne, by możliwe było adekwatne do środowisk uczniowskich i ich rodzin pozyskiwanie odpowiednich specjalistów wspomagających efektywną realizację także autorskich programów kształcenia, wychowania, profilaktyki czy terapii.

4. Powołanie wewnątrzszkolnych i terenowych rad szkolnych powinno sprzyjać zwiększeniu kontroli i wspomagającej partycypacji sił społecznych, by było czytelne, kto ponosi odpowiedzialność za efekty edukacji oraz jakie są potrzebne źródła wsparcia dla jej optymalizacji. 

5. Konieczna jest współpraca szkół z środowiskami akademickiej pedagogiki i psychologii kształcenia, by na bieżąco aktualizować wiedzę, profesjonalnie diagnozować procesy edukacyjne i odpowiednio także kształcić przyszłych nauczycieli, pedagogów i psychologów szkolnych. 

 

Polskie szkoły muszą przygotowywać młode pokolenie do autoedukacji w ciągu całego życia, a zatem konieczne jest odstąpienie od behawioralnej dydaktyki ("kija i marchewki"), opartej na strachu i formatywnym ocenianiu, która zniechęca do szkoły i wartości uczenia się. 
Jak słusznie przewiduje się w założeniach programu CEO:

(...) do 2030 r. pracownicy będą poświęcać 30% więcej czasu na naukę w miejscu pracy, 100% więcej czasu na rozwiązywanie problemów, 41% więcej czasu na krytyczne myślenie, 77% więcej czasu na naukę matematyki i 17% więcej czasu na komunikację werbalną i interpersonalną (s.7).  

Jeśli obiektywnie spojrzymy na to, jak obecnie kształci się w naszych szkołach, to stwierdzimy, że w zupełnie przeciwnym kierunku. Jak długo jeszcze będziemy tracić czas i kolejne pokolenia? 






11 stycznia 2023

The International Research Summer School 2023 on Qualitative Research

 




Zapraszam doktorantów i młodych (także duchem) pracowników naukowych w dziedzinie nauk humanistycznych i społecznych -  w imieniu prof. dr hab. Joanny Madalińskiej-Michalak - na Letnią Szkołę poświęconą badaniom jakościowym, która odbędzie się na UW w dn. 3-7 lipca 2023 roku. Mamy z tymi badaniami różne problemy, ale głównie metodologiczne, bowiem niektórym doktorantom wydaje się, że wystarczy przeprowadzić kilka wywiadów i zamieścić w pracy ich fragmenty. Tak więc zachęcam doktorantów do zajrzenia na stronę Letniej Szkoły UW, którą poprowadzi z ramienia Wydziału Pedagogicznego Uniwersytetu Warszawskiego pedagożka prof. dr hab. Joanna Madalińska-Michalak wraz ze znakomitym zespołem ekspertów z różnych stron świata nauki.

 

Wykłady poprowadzą: 

Prof. Conor Galvin - Definitions and approaches to Qualitative Research. Epistemological Foundations of Qualitative Research.

Prof. James M. Salvo - Qualitative Research In the Age of Machine Learning

Prof. Mustafa Yunus Eryaman - Selecting Qualitative Research Methods Grounded Theory, Case Study, Ethnography Phenomenology, Narrative Inquiry. Action  Research – Illustrative study for review / discussion

 Prof. Conor Galvin - Better Qualitative Research; practical ideas for design & early action

Prof. A. Lin Goodwin - Researching other, researching self: ethical considerations and sociocultural dilemmas

Prof. Ruth Wodak - Problem-oriented (critical) discourse studies: applying multi-method approaches

Prof. Sofia Marques da Silva - Data collection techniques Transcription, notes, memos and field work Data Analysis Techniques Coding and categorization processes. Descriptive and Content Analysis . – Illustrative study for review / discussion.

Prof. A. Lin Goodwin - Becoming a researcher and a scholar: Theoretical practical and philosophical lessons for surviving…and thriving! 

Prof. Alistair Ross - Deliberative group discussion

Prof. Bradley Porfilio - Triangulation, trustworthiness, authenticity, credibility,  transferability, dependability, and confirmability – The Role of the Researcher in Qualitative Research

Prof. Sonja Bjelobaba - From student to researcher: bridging academic and research integrity – Illustrative study for review / discussion  

j/w - From student to researcher: bridging academic and research integrity 

Całość Szkoły podsumuje debata: Academic Publishing, Grant Writing and Presentations – Illustrative study for review / discussion  z udziałem: 

Prof. Conor GalvinProf. Mustafa Yunus EryamanProf. Bradley Porfilio;  

Prof. James M. Salvo i Prof. Joanna Madalińska-Michalak

 

 

The International Research Summer School 2023 on Qualitative Research and Academic Integrity in Education enables PhD students and young researchers to broaden their specialist knowledge in education research with the latest global discoveries in the field of qualitative research. IRSS 2023 offers various forms of work conducive to the development of research competences regarding the design, implementation and dissemination of qualitative research in the social sciences, exposing the ethics of research. The International Research Summer School 2023 on Qualitative Research and Academic Integrity in Education is intended to lead to establishing contacts with internationally recognized experts who may be interested in starting scientific cooperation with IRSS 2023 participants and accepting them to their research groups.