02 grudnia 2022

Będą zmiany w Ustawie 2.0


Trzeba było czekać cztery lata od uchwalenia przez b. ministra J. Gowina ustawy, która wprowadziła szkolnictwo wyższe w sfery koniecznych, pozytywnych, ale i parcjalnie patologicznych zmian, żeby pojawił się projekt nowelizacji ustawy 2.0. Władze Rady Doskonałości Naukowej składały każdego roku wnioski o wprowadzenie zmian w ustawie, gdyż coraz dotkliwiej odczuwane były luki, wieloznaczność niektórych regulacji prawnych, a to nie sprzyja rozwojowi szkolnictwa wyższego i nauki. 

Nie będę komentował wszystkich zamian, bo każdy/a znajdzie w zgłoszonym przez Premiera projekcie interesujące go/ją kwestie. Zwróciłem uwagę na to, jak - niezależnie od rzeczywistej troski o imponderabilia - są w tej nowelizacji także efekty lobbingu różnych sił i interesów. Sejm i tak przyjmie tę ustawę a prezydent ją podpisze, więc można sobie pogadać, ponarzekać czy zachwalać jej treść. Życie i tak niesie z sobą to, co jest w sposób zamierzony czy implicite nieobjęte regulacjami prawnymi.

1. Nomenklatura związkowa "załatwiła " sobie udział w podwyższeniu własnych dochodów, bo: 

          w art. 19 dodaje się ust. 3 w brzmieniu: „3. W posiedzeniach rady uczelni uczestniczy z głosem doradczym przedstawiciel każdej działającej w uczelni zakładowej organizacji związkowej, o której mowa w art. 251 ustawy z dnia 23 maja 1991 r. o związkach zawodowych (Dz. U. z 2022 r. poz. 854), będący jej członkiem.”; 

Zawsze to min. 3 tys.zł więcej na własnym koncie. Nieprawdaż?

 

2.   Wprowadza się nowelę w warunkach nadania stopnia doktora:

w art. 186 po ust. 1 dodaje się ust. 1a w brzmieniu:

„1a. W celu weryfikacji spełnienia wymagania, o którym mowa w ust. 1 pkt 2, w przypadku osoby ubiegającej się o nadanie stopnia doktora, która nie posiada odpowiedniego certyfikatu lub dyplomu ukończenia studiów, podmiot doktoryzujący może przeprowadzić egzamin potwierdzający znajomość nowożytnego języka obcego na poziomie biegłości językowej B2.”; 

3. Będzie otwarty dostęp do treści rozprawy doktorskiej

w art. 188 ust. 1 otrzymuje brzmienie: 

„1. Podmiot doktoryzujący udostępnia w BIP na swojej stronie podmiotowej nie później niż w terminie: 1) 30 dni przed wyznaczonym terminem obrony rozprawy doktorskiej: 

a) rozprawę doktorską będącą pracą pisemną wraz z jej streszczeniem albo opis rozprawy doktorskiej niebędącej pracą pisemną, 

 b) recenzje; 

 2) 10 dni przed wyznaczonym terminem obrony rozprawy doktorskiej – informację o terminie, miejscu i sposobie jej przeprowadzenia.”

4. Możliwość zażalenia do RDN, gdy jest odmowa wszczęcia postępowania o nadanie stopnia doktora.

w art. 189 dotychczasową treść oznacza się jako ust. 1 i dodaje się ust. 2 w brzmieniu

„2. Podmiot doktoryzujący odmawia wszczęcia postępowania w sprawie nadania stopnia doktora, jeżeli osoba, która złożyła wniosek o wszczęcie tego postępowania, nie spełnia wymagań określonych w art. 186 ust. 1 pkt 1–3 albo ust. 2 lub wymagania, o którym mowa w ust. 1 zdanie drugie. Na postanowienie o odmowie wszczęcia postępowania przysługuje zażalenie do RDN.”;

 

5. Poszerza się prawo do roli promotora pomocniczego: 

w art. 190 ust. 4 otrzymuje brzmienie: 

– 7 – „4. Promotorem i recenzentem może być osoba posiadająca co najmniej stopień doktora habilitowanego, a promotorem pomocniczym – osoba posiadająca co najmniej stopień doktora.”;

 6.  Doprecyzowanie publicznego charakteru obrony pracy doktorskiej: 

w art. 191 po ust. 1a dodaje się ust. 1b w brzmieniu: 

 „1b. Obrona rozprawy doktorskiej ma charakter publiczny, z wyłączeniem obrony rozprawy doktorskiej, o której mowa w art. 188 ust. 2.” 

Wyjątek dotyczy rozprawy będącej tajemnicą prawnie chronioną. Podobnie jest z kolokwium habilitacyjnym:

w art. 221 po ust. 9a dodaje się ust. 9b i 9c w brzmieniu: „9b. Kolokwium habilitacyjne ma charakter publiczny, z wyłączeniem kolokwium w zakresie osiągnięć, o których mowa w art. 219 ust. 3. 

7. Uwzględnia się konieczność uwzględnienia sposobu wyznaczania i zmiany promotora/-ów w trybie eksternistycznym: 

 w art. 192 w ust. 2 pkt 1 otrzymuje brzmienie: 

„1) sposób wyznaczania i zmiany promotora, promotorów lub promotora pomocniczego w przypadku osób ubiegających się o nadanie stopnia doktora w trybie eksternistycznym;”; 

Są też zmiany dotyczące spraw doktorantów. 

8. Sprecyzowanie podmiotu składającego wniosek o wszczęcie postępowania w sprawie nadania stopnia doktora habilitowanego.  

w art. 220 ust. 1 otrzymuje brzmienie: 

„1. Postępowanie w sprawie nadania stopnia doktora habilitowanego wszczyna się na wniosek osoby, o której mowa w art. 219 ust. 1, składany do podmiotu habilitującego za pośrednictwem RDN.”; 

 

9. Eliminacja przeprowadzania kolokwium habilitacyjnego w sytuacji wpłynięcia co najmniej dwóch recenzji negatywnych.  

9c. Kolokwium habilitacyjnego nie przeprowadza się, jeżeli co najmniej 2 recenzje są negatywne.”; 

Ta sprawa jest dyskusyjna. Zabierałem już w tej kwestii głos, gdyż pozbawienie habilitanta możliwości spotkania się z członkami komisji habilitacyjnej pomimo dwóch recenzji negatywnych jest jednak jedyną okazją, by mógł odnieść się do treści tych recenzji, lepiej zrozumieć w wyniku dyskusji ewentualne błędy i uwzględnić ich eliminację w przyszłości. Udział w kolokwium nie był przecież objęty przymusem, chociaż nie ulega wątpliwości, że wzbudzał dyskomfort "obu stron".  

10. Doprecyzowanie upublicznienia informacji w BIP przez podmiot habilitujący: 

  w art. 222: a) ust. 1 otrzymuje brzmienie: 

„1. Podmiot habilitujący udostępnia w BIP na swojej stronie podmiotowej: 

1) wniosek osoby ubiegającej się o stopień doktora habilitowanego; 

 2) informację o składzie komisji habilitacyjnej; 

 3) recenzje; 

4) informację o terminie, miejscu i sposobie przeprowadzenia kolokwium habilitacyjnego; 

 5) uchwałę zawierającą opinię w sprawie nadania stopnia doktora habilitowanego wraz z uzasadnieniem; 

 6) decyzję o nadaniu stopnia doktora habilitowanego albo o odmowie jego nadania.”, 

b) po ust. 1 dodaje się ust. 1a w brzmieniu: 

„1a. Informację, o której mowa w ust. 1 pkt 4, podmiot habilitujący udostępnia nie później niż w terminie 10 dni przed wyznaczonym terminem przeprowadzenia kolokwium habilitacyjnego.”

Jest to zdecydowanie dobra regulacja, gdyż zdarzało się, że niektóre z tych danych nie były upubliczniane w BIP. 

 

11. Wnioskowanie o skrócenie karencji  

Art. 224, dodanie ust. 3 i 4:  

„3. Osoba ubiegająca się o stopień doktora habilitowanego składa do RDN wniosek o wyrażenie zgody na skrócenie okresu na wystąpienie z ponownym wnioskiem o wszczęcie postępowania w sprawie nadania tego stopnia wraz z dokumentami potwierdzającymi znaczne zwiększenie dorobku naukowego lub artystycznego. 

4. W terminie 8 tygodni od dnia otrzymania wniosku o wyrażenie zgody na skrócenie okresu na wystąpienie z ponownym wnioskiem o wszczęcie postępowania w sprawie nadania stopnia doktora habilitowanego RDN wydaje w tej sprawie postanowienie. Na postanowienie RDN nie przysługuje zażalenie.”;

12. Zobowiązanie RDN do opracowania wzoru wniosku dotyczącego nadania tytułu profesora oraz w sprawie o ponowne rozpatrzenie również do decyzji administracyjnej RDN:

w art. 228: 

a) po ust. 1 dodaje się ust. 1a w brzmieniu: „1a. RDN, w drodze uchwały, określi wzór wniosku, o którym mowa w ust. 1, i dokumenty składane wraz z tym wnioskiem.”,

b) ust. 6 otrzymuje brzmienie: 

„6. Od decyzji, o której mowa w ust. 5 pkt 2, przysługuje, w terminie 3 miesięcy od dnia jej doręczenia, wniosek o ponowne rozpatrzenie sprawy.”, 

c) ust. 8 otrzymuje brzmienie: 

„8. W postępowaniu w sprawie wniosku o ponowne rozpatrzenie sprawy RDN zasięga opinii 2 recenzentów innych niż powołani zgodnie z ust. 3. Do powołania tych recenzentów przepisy art. 240 stosuje się.”; 

13. Doprecyzowanie statusu prawnego RDN: 

w art. 232 po ust. 2 dodaje się ust. 2a w brzmieniu: „2a. RDN jest organem wyższego stopnia w rozumieniu przepisów Kpa w stosunku do podmiotów doktoryzujących i podmiotów habilitujących w sprawach nadawania stopni naukowych i stopni w zakresie sztuki.”; 

14. Przyspieszenie terminu i miejsca losowania recenzentów dla komisji habilitujących i wniosków o nadanie tytułu profesora. Dotychczas zadanie to spoczywało na Prezydium RDN, a to ma swoje posiedzenia raz w miesiącu, w ostatni poniedziałek miesiąca. Podjęte uchwały zespołów RDN w sprawie rekomendacji kandydatów do losowania musiały czekać kilka tygodni na procedurę losowania. 

    w art. 235 dotyczącym organów RDN: 

a) w ust. 2 w pkt 2 kropkę zastępuje się średnikiem i dodaje się pkt 3 w brzmieniu: 

„3) zespoły, o których mowa w ust. 5.”

 w ust. 3 po pkt 1 dodaje się pkt 1a w brzmieniu: „1a) 2 zastępców przewodniczącego;”;

15. Upoważnienie RDN do rozpatrywania zażaleń na postanowienia o odmowie wszczęcia postępowania w sprawie nadania stopnia doktora oraz wniosków o wyrażenie zgody na skrócenie okresu na wystąpienie z ponownym wnioskiem o wszczęcie postępowania w sprawie nadania stopnia doktora habilitowanego.

w art. 238 w ust. 1: a) pkt 2 otrzymuje brzmienie: 

„2) rozpatrywanie zażaleń na postanowienia o odmowie wszczęcia postępowania w sprawie nadania stopnia doktora, zażaleń na postanowienia o odmowie – 10 – dopuszczenia do obrony rozprawy doktorskiej i odwołań od decyzji o odmowie nadania stopnia doktora;”, 

b) po pkt 4 dodaje się pkt 4a w brzmieniu: 

„4a) rozpatrywanie wniosków o wyrażenie zgody na skrócenie okresu na wystąpienie z ponownym wnioskiem o wszczęcie postępowania w sprawie nadania stopnia doktora habilitowanego;”;

 

16. Zmiana losowania recenzentów na losowanie kolejności recenzentów

w art. 240: a) po ust. 1 dodaje się ust. 1a w brzmieniu: 

„1a. RDN sporządza listę kandydatów na recenzentów, wskazanych zgodnie z ust. 1. Kolejność kandydatów na liście ustala się w drodze losowania.”, 

 b) ust. 2 otrzymuje brzmienie: 

„2. Recenzenci są wyznaczani przez RDN według kolejności na liście, o której mowa w ust. 1a.”;

Czego ustawodawca nie zmienia? 

W sytuacji lawinowego a nie merytorycznego przyznania uprawnień do nadawania stopni doktora i doktora habilitowanego jednostkom, które nie posiadają kadr naukowych, natomiast uzyskały w wyniku ewaluacji rzekomych osiągnięć naukowych co najmniej kategorię B+, zbyteczna jest habilitacja. Ten proces prowadzi do równie lawinowej destrukcji w polskiej nauce, co przyznanie kategorii B+ dyscyplinom naukowym w uczelniach, które nie mają kadr naukowych. W tej sytuacji trzeba było zlikwidować postępowania na stopień doktora habilitowanego, bo w najbliższych latach pojawią się pseudonaukowcy ze stopniem dr. czy dr. hab., który uzyskają w niektórych quasi naukowych środowiskach. 

       Na łamach "Forum Akademickiego" mamy już kolejny odcinek (która to już setka?) udokumentowanej analizy Marka Wrońskiego z serii "o akademickiej nieuczciwości". Zdaje się, że profesor będzie miał zapewnioną przestrzeń na łamach tego miesięcznika przez następnych kilkadziesiąt lat.  

https://youtu.be/Hgv6TYitgcQ 

01 grudnia 2022

Profesor Zbyszko Melosik doktorem honoris causa Chrześcijańskiej Akademii Teologicznej w Warszawie

 


W dniu dzisiejszym odbędzie się uroczystość nadania tytułu  doktora honoris causa profesorowi pedagogiki - prorektorowi Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Warszawie,  pedagogowi porównawczemu UAM  - ZBYSZKO MELOSIKOWI 

Z wielką radością przyjąłem wiadomość o nadaniu Profesorowi Zbyszko Melosikowi tytułu Doktora Honoris Causa Chrześcijańskiej Akademii Teologicznej w Warszawie. Z przyczyn ode mnie niezależnych nie mogę wziąć udziału w tak ważnej uroczystości. Będąc recenzentem w postępowaniu o nadanie Profesorowi najwyższej godności akademickiej przez Senat Uniwersytetu Szczecińskiego w 2018 roku mogłem nie tylko bezpośrednio radować się tą okolicznością, ale także mieć nadzieję, że i kolejne uczelnie w naszym kraju podejmą podobną decyzję. 

Tak stało się w bliskiej memu sercu Chrześcijańskiej Akademii Teologicznej w Warszawie, toteż z tym większą radością kieruję słowa najwyższego uznania dla Profesora, łącząc się zarazem duchowo z wszystkimi uczestnikami tego podniosłego wydarzenia. 

Dzisiejsza Uroczystość jest przecież kolejnym potwierdzeniem wybitnego wkładu Profesora Zbyszko Melosika w rozwój nauk o wychowaniu. Nadania powyższej godności jest zarazem świętem polskiej pedagogiki, a więc dyscypliny, w której wyróżniony nią jest niekwestionowanym autorytetem oraz wyjątkowym badaczem, autorem wyjątkowych rozpraw naukowych. 


Kluczowe w tym wyróżnieniu jest zaangażowanie Profesora w wieloletnie, niezwykle twórcze i zobowiązujące środowisko naukowej pedagogiki prace Komitetu Nauk Pedagogicznych PAN oraz w kształcenie kadr akademickich. Nie bez znaczenia była jego aktywność w Sekcji Nauk Humanistycznych i Społecznych Centralnej Komisji Do Spraw Stopni i Tytułów czy udział w komisjach habilitacyjnych.  

To także wielki zaszczyt dla mnie, że mogę współpracować z Profesorem Z. Melosikiem oraz włączać się w prace na rzecz transformacji polskiej pedagogiki przełomu politycznego XX i XXI wieku. Od początku lat 90. XX w., kiedy to razem uczestniczyliśmy na Uniwersytecie Mikołaja Kopernika w Toruniu w ogólnopolskim seminarium „Nieobecne dyskursy”, nie tylko śledzę, studiuję i wykorzystuję we własnych badaniach rozprawy naukowe poznańskiego Uczonego, ale i nie mogę doczekać się każdej następnej jego książki czy wysłuchania referatu z jego najnowszych badań i warsztatu. Jest on świetnie wykształconym interdyscyplinarnie naukowcem, który potrafi łączyć w swoich badaniach wiedzę z różnych dyscyplin i dziedzin nauk.  

Zbyszko Melosik ukończył w 1979 r. magisterskie studia politologiczne na Wydziale Nauk Społecznych UAM, zaś w latach 1983-1986 studia doktoranckie w Instytucie Socjologii UAM. W 1986 r. obronił dysertację doktorską na tym samym Wydziale poświęcając ją socjologicznym i politologicznym kontekstom ruchu olimpijskiego w okresie od Pierre’a Coubertein’a do współczesności. 

Warto zatem zwrócić uwagę na to, jak wspaniałą drogę przeszedł w swoim rozwoju naukowym, zataczając krąg badania myśli humanistycznej od olimpizmu do piłki nożnej, której poświęcił swoją monografię pt. „Piłka nożna. Tożsamość, kultura i władza” (UAM 2016). Wszystko to, co wydarzyło się w życiu osobistym i naukowym Profesora do tak zaszczytnej godności po raz wtóry w naszym kraju,  jest jego otwarciem się na pedagogikę jako naukę humanistyczno-społeczną. 

Niewątpliwie zapoczątkował je habilitacją już na Wydziale Studiów Edukacyjnych UAM w Poznaniu w 1995 r., gdzie  w swoim dorobku przedłożył m.in. niezwykle interesującą dysertację habilitacyjną pt. „Współczesne amerykańskie spory edukacyjne. Między socjologią edukacji a pedagogiką postmodernistyczną” (UAM 1995). 


Był to niewątpliwie kolejny przełom w polskiej pedagogice interdyscyplinarnego myślenia o edukacji  w kontekście postmodernistycznej filozofii, socjologii i pedagogice, który  zbliżał do siebie te nauki ze względu na transwersalną potrzebę i wartość odczytywania oraz rozumienia swoistości edukacji w ponowoczesnym świecie. Jeszcze w tym samym roku Zbyszko Melosik – już jako samodzielny pracownik naukowy - wydał kolejną monografię pt. „Postmodernistyczne kontrowersje wokół edukacji (Toruń-Poznań 1995), w której poszerzył i pogłębił analizy socjokulturowe i pedagogiczne doświadczanej także w Polsce transformacji politycznej oraz humanistycznej w przestrzeni nauk społecznych. 

Wśród najważniejszych publikacji znajdują się:


• Z. Melosik, Współczesne amerykańskie spory edukacyjne . Między socjologią edukacji a pedagogiką postmodernistyczną, Poznań 1995;

• Z. Melosik, Postmodernistyczne kontrowersje wokół edukacji”, Toruń-Poznań 1995;








• Z. Melosik, Tożsamość, ciało i władza. Teksty kulturowe jako (kon)teksty pedagogiczne, Toruń-Poznań 1996;


  • Z. Melosik, Tożsamość, ciało i władza w kulturze instant, Kraków: Oficyna Wydawnicza "Impuls" 2010. 

• Z. Melosik, Kryzys męskości w kulturze współczesnej, Kraków 2006, wydanie II,



• Z. Melosik, Uniwersytet i społeczeństwo. Dyskursy wolności i władzy, Kraków 2009, wydanie II;



• Z. Melosik, Teoria i praktyka edukacji wielokulturowej, Kraków 2007;







• Z. Melosik, T. Szkudlarek, “Kultura, tożsamość i edukacja. Migotanie znaczeń”, Kraków 2010, wydanie III;


.

• Z. Melosik, Kultura popularna i tożsamość młodzieży. w niewoli władzy i wolności, Kraków 2013



• Z. Melosik, Piłka nożna. Tożsamość, kultura i władza, Wydawnictwo Naukowe Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu, Poznań 2016​.

  • Z. Melosik, Pasja i tożsamość naukowca. O władzy i wolności umysłu, Poznań: Wydawnictwo UAM. 

W świecie rywalizacji prof. Z. Melosik jest afirmatorem wolności, gdyż sam wyrastał w kulturze akademickiej odwołującej się do pasji twórczej badaczy fenomenów edukacyjnych. Jego pasja naukowa jest emocjonalnym, estetyczno-intelektualnym stanem dążenia do poczucia satysfakcji z rozwiązania problemu naukowego. Nie da się jej oprzeć, jeśli kocha się to, co się robi. Jak mówił Z. Melosik - kiedy piszę książkę, to już sam proces pisania jest zarazem przeżyciem twórczym, zmieniającym  zarazem sposób myślenia o przedmiocie dociekań. Pasja jest pozytywną adrenaliną, która daje badaczowi niepowtarzalną ekscytację. On sam zawsze czuł w sobie tę pasję tworzenia.  

30 listopada 2022

Skomplikowany świat szkoły publicznej

 


Problem współdziałania nauczycieli, uczniów i ich rodziców w procesie wychowania w szkole ma w naszym kraju bogatą literaturę pedagogiczną i psychologiczną, a mimo to od wielu lat jest przedmiotem permanentnej krytyki. Szkoła jako instytucja publiczna broni się przed zewnętrznymi ocenami i interwencjami rodziców, przed ich gotowością do niestereotypowej współpracy. Ta jednak obwarowana jest sztywnym gorsetem przepisów i zarządzeń. Traktowanie rodziców jako pożytecznych partnerów jedynie w umacnianiu autorytetu szkoły, dyscyplinowaniu uczniów i wspomaganiu usługowo-finansowemu pozbawia ich podmiotowego wpływu na proces wychowawczy ich dzieci.

Codzienny świat życia szkoły określają jej społeczne funkcje. Szkoła nie jest instytucją filantropijną, by uszczęśliwiać wszystkich wkraczających w jej mury obywateli, lecz początkiem instrumentu bezpieczeństwa społecznego panowania dorosłych nad młodym pokoleniem, co prowadzi do alienacji tego ostatniego. To właśnie sprawowanie wobec uczniów władzy poprzez przystosowywanie ich do istniejących stosunków społecznych jest w dalszym ciągu centralnym zadaniem szkoły. Instytucja ta jest organizacją hierarchiczną, biurokratyczną i racjonalną z wyraźnym podziałem ról i asymetrią stosunków między nauczycielami a uczniami, dyrektorem a nauczycielami czy nadzorem pedagogicznym. Z założenia szkoła jest niedemokratyczna i nietolerancyjna. Utrwalone funkcje władzy partnerów interakcji są ważnym kryterium różnicującym ich między sobą i wpisują się w większość szkolnych rytuałów.

Wewnętrzne życie szkoły jest szczególnym światem, w którym bierze się fikcję za rzeczywistość czy nazywa fikcję rzeczywistością. Największej iluzji – iluzji wspólnego świata nauczycieli, uczniów i ich rodziców, który może być światem rzeczywistej, partnerskiej wspólnoty   – nie znosi także jej demaskacja. Kiedy przyjrzymy się uważnie nie tylko ustaleniom prawnym, ale i skromnym próbom wdrażania regulacji, które mogłyby być zaczynem procesów kulturowej współpracy w szkole wszystkich jej podmiotów, okazuje się, że społeczność szkolna via rada pedagogiczna, rada rodziców i/lub samorząd uczniowski uruchamia grę na rzecz podtrzymywania iluzji, pozoru. 

Codzienność życia szkoły jest bowiem wkomponowana w warunki typowe dla instytucji totalnych, hierarchicznych, zawładających, w których nieustannie prowadzona jest gra o zwycięstwo kogoś nad kimś. Z tej zaś racji, że stanowi sferę zwykłych i koniecznych czynności i procesów (np. selekcji, stygmatyzacji, alienacji itp.), niechętnie poddaje się demaskacji, stając się w ten sposób naturalnym sprzymierzeńcem iluzji. 

W ramach społecznie pożądanych wartości szkoła rozwija swoje własne struktury, stwarza instytucjonalne i organizacyjne ramy procesu kształcenia, które nie jest tak łatwo zmienić. Zdaniem Mertona mamy tu do czynienia z rytualizmem, czyli znormalizowanymi stosunkami, w których wyraźnie dominują formalistyczne metody postępowania typowe dla instytucji biurokratycznej.

Ten biurokratyczny aspekt funkcjonowania szkoły implikuje ciągłą dominację „rozkazodawczej” instytucji nad środowiskami pozaszkolnymi, w tym przewagę wychowawców klas i nauczycieli nad rodzicami i ich dziećmi. Jak w każdej biurokracji występuje tu egzekwowanie określonych zachowań zgodnie z założonym planem i rutyną w ramach obowiązujących praw, „uśmiercając” tym samym rzeczywistą i oddolną partycypację rodziców w życiu szkoły.  

Nic zatem dziwnego, że winą za brak współpracy szkoły z rodzicami obciąża się przede wszystkim samą szkołę, której naczelnym zadaniem jest w dalszym ciągu przystosowywanie uczniów do panujących w niej stosunków społecznych zgodnie z interesem władzy.