29 kwietnia 2022

Przedstawiciele konserwatywnej myśli pedagogicznej w Polsce


Tegoroczne Seminarium Polskiej Myśli Pedagogicznej w Instytucie Pedagogiki Uniwersytetu Jagiellońskiego jest kontynuacją ubiegłorocznego, którego temat brzmiał: "Konserwatywna myśl pedagogiczna w Polsce – mapowanie pola badawczego". Inicjatorką i prowadzącą ten cykl debat jest prof. Janina Kostkiewicz, która dzięki własnym badaniom wypełnia wraz z nielicznym gronem naukowców "białą plamę" w historii polskiej myśli pedagogicznej. 


Seminarium powołane zostało na kanwie przekonania, że rodzima myśl pedagogiczna nie znajduje adekwatnego dla jej wartości miejsca w europejskim, a nawet krajowym dyskursie naukowym. Spora część tej myśli jawiła się w różnych okresach polskich dziejów jako niepożądana ze względu na obce wpływy polityczne w Polsce. Wiele czynników powodowało, że nie dostrzegano jej nowatorstwa, atrakcyjności – czasami bieg historycznych zdarzeń spychał ją na margines pedagogiki uprawianej w kraju, czasem czyniliśmy to my sami poprzez przyjmowanie sugerowanych kompleksów, stereotypów, obcych racji i wzorców. 

Czy słusznie? Kolejne Seminaria winny przynosić jej głębszą eksplorację, współczesną diagnozę, rekonstrukcje jej treści, ocenę wartości i rangi w dziejach rozwoju europejskiego humanizmu i naszej narodowej tożsamości – co czynimy pierwszym ich celem. Celem kolejnym jest upowszechnianie tej myśli poprzez włączanie jej w dyskurs krajowy i europejski.


Referaty z ubiegłorocznej sesji ukażą się w tomie 8/2022 "Polskiej Myśli Pedagogicznej", a więc w rodzimym roczniku naukowym, który jest w wykazie MEiN z liczbą 100 pkt. Nie punkty są tu istotne, ile prowadzenie badań hermeneutycznych, biograficznych, ale i odwołujących się do paradygmatu badań ilościowych, których celem jest poznanie, wyjaśnianie i interpretowanie idei, procesów i osiągnięć konserwatywnych środowisk socjalizacji, kształcenia, wychowania i opieki.  

 

Tegoroczne Seminarium odbędzie się w dniu 7 października 2022 roku w Krakowie z nadzieją, że przyczyni się do rekonstrukcji  mozaiki polskich reprezentantów myśli konserwatywnej o edukacji. Jeżeli poszukiwania badawcze przyniosą dobre efekty, kolejne IX Seminarium poświęcimy różnorodności polskich koncepcji pedagogiki konserwatywnej i usytuowaniu ich na tle tego nurtu edukacyjnego w Wielkiej Brytanii i USA. 

Obrady VIII Seminarium będą skoncentrowane na PRZEDSTAWICIELACH polskiej konserwatywnej myśli pedagogicznej, z uwzględnieniem w ich twórczości i działalności: 

1) konserwatywnej wizji człowieka i jego wychowania (zawartość pism, dokumentów, koncepcji, kierunków); 

2) konserwatywnej wizja kultury i społeczeństwa; 

3) konserwatyzmu jako nurtu myśli pedagogicznej; 

4) organizacji instytucji oświatowych w duchu konserwatywnym. 


Jestem przekonany nie tylko o potrzebie prowadzenia badań naukowych w tym zakresie problemowym, oświatowo-wychowawczym, ale także w podejściu komparatystycznym. Nurt pedagogiki konserwatywnej był obecny na początku polskiej transformacji ustrojowej 1989 roku jako wyzwalający się z czasów państwa quasi totalitarnego, jakim była PRL. 

Zawsze powraca do debat w przestrzeni publicznej, kiedy władzę sprawują w państwie politycy prawicowych partii, co niekorzystnie wpływa na konieczny dystans, zachowanie obiektywizmu naukowego przez jej zwolenników. Każde połączenie "tronu" z nauką szkodzi tej ostatniej i jej przedstawicielom, jeśli nie potrafią wyzwolić się z ambicjonalnej potrzeby zaistnienia społeczno-politycznego, a bywa, że i poprawy własnej sytuacji ekonomicznej. 

 

Naukowiec musi być niepokorny wobec aktualiów politycznych i administracyjno-prawnych w państwie, jeśli chce rzeczywiście dociekać prawdy, a nie ją głosić z poczuciem wyższości, gdyż podważa skrywanymi przed społeczeństwem intencjami działania i pracy twórczej własną wiarygodność oraz autentyzm wartości. Te zaś nie powinny być instrumentalizowane, wikłane w wąsko pojmowane interesy partii władzy. 

 

Być może niektórzy pamiętają z czasów PRL prowadzone "spory" marksistów z określaną przez nich pejoratywnie, dyskwalifikująco pedagogiką zachodnią, pedagogiką burżuazyjną. Powrócił ten schemat i styl działania po obu stronach kulturowej wojny polsko-polskiej. Z nauką nie ma to nic wspólnego, natomiast zamykanie się badaczy we własnych "bańkach aksjonormatywnych" nie służy ani nauce, ani społeczeństwu, a tym bardziej sprzyja politykom, którzy najchętniej powróciliby do czasów cenzury i debitów komunikacyjnych, byleby tylko zapewnić sobie trwałość panowania w sferze światopoglądowej, ideologicznej.

Profesor J. Kostkiewicz zaprasza do tworzenia naukowej mapy myśli. Jako redaktor naczelna rocznika "Polska Myśl Pedagogiczna" zaprasza do lektury i dyskusji naukowej także na łamach rocznika: https://www.ejournals.eu/PMP/    . Jak pisze w Komunikacie:

Dotychczasowe klasyfikacje kierunków rozwoju myśli pedagogicznej zawarte w polskich podręcznikach pedagogiki nie wyróżniają polskiej odmiany pedagogiki konserwatywnej (wobec edukacji konserwatywnej mocno rozwiniętej w USA, czy w Anglii). Wydaje się to niedorzecznością, bowiem konserwatyzm bazuje na obronie porządku społecznego oraz umacnianiu tradycyjnych wartości: religii, narodu, państwa, rodziny, hierarchii, autorytetu; konserwatyści dążą do obrony zastanego porządku ze względu na przekonanie o ewolucyjnym, a nie rewolucyjnym charakterze zmian kulturowych; uważają także, że rolą edukacji jest kształtowanie u wychowanków poczucia kulturowej tożsamości. 

Pogląd ten był i jest szeroko obecny w polskiej myśli pedagogicznej – czego prostą konsekwencją jest kierunek / nurt „pedagogika konserwatywna”. Wywołanie przez nas tego zagadnienia związane jest z sytuacją szeroko rozumianego kryzysu współczesnego człowieka, kultury, religii od wielu lat dobrze już zdiagnozowanego w literaturze przedmiotu. Na przykład rola Kościoła katolickiego zarówno w Polsce, ale i na świecie – z dominującej kiedyś w kwestii budowania antropologicznych i dogmatycznych fundamentów wychowania – staje się dziś [w naszej opinii] – marginalna. 

Zdarza się, że jego duchowieństwo uprawiające pedagogikę, marginalizuje nie tylko pedagogikę katolicką, ale i chrześcijańską założeniowość wychowania, poprzez m. in. rozwijanie „pedagogiki religii” jako subdyscypliny wyprowadzonej poza wyznania chrześcijańskie. W ten sposób otwiera się drogę do tak daleko posuniętej multikulturowości (międzykulturowości) do tego stopnia, że praktycznie zmierza ona do unicestwienia cywilizacji łacińskiej. 

Ten nurt kulturowy połączony ze wszelkimi odmianami współczesnych socjalizmów (neomarksizmów) prowokuje nas – dla zachowania pluralizmu w myśli pedagogicznej – do zwrócenia się ku myśli konserwatywnej, jako zdolnej zachować cywilizację łacińską i jej kulturę.

Uczestnictwo w VIII Seminarium jest bezpłatne. Zgłoszenia można przesyłać do 15 lipca br. na adres: janina.kostkiewicz@uj.edu.pl

28 kwietnia 2022

Glory to Ukraine!

 




Glory to Ukraine! Statement of the National Academy 
of Educational Sciences of Ukraine

We consider it criminal and strongly condemn the violation of the territorial integrity and borders of Ukraine by the Russian Federation. 

We also consider inadmissible the statements of the leadership of the Russian Federation regarding our state, interference in the internal affairs of Ukraine by denying its civilizational subjectivity and demanding the abandonment of its own path of development. 

With great gratitude and confidence in the victory we turn to the defenders of Ukraine: we are together, we are convinced of the strength and steadfastness of those who defend Democracy, Freedom and Human Values! 

Resistance is not just military resistance. The opposition of every citizen is not to succumb to provocations and panic, to prevent escalation of tensions, to refute fakes, to maintain clarity of thinking. 

A patriot is someone who invests in the development of the country and preserves its defense capabilities in a way accessible to him. For representatives of pedagogical and psychological sciences - is to maintain the national identity and unity of the nation at the level of consciousness of every citizen, territorial community, society. This is the strengthening of the subjectivity of every citizen through his awareness of Ukrainian history from the times of Kyivan Rus, Ukrainian mentality of freedom from the Cossack era, the spirit of Ukrainian democracy from the Constitution of Philip Orlyk, invincibility of the Ukrainian army from the victories of Peter Konashevich-Sagaidachny and Bohdan Khmelnytsky,      exercise of self-awareness HrygoryScovoroda and Taras Shevchenko. 


Scientists of the National Academy of Edbcational Sciences of Ukraine, as always, are ready for a dialogue with anyone who finds himself in difficult life circumstances, in situations of confusion or uncertainty, who needs advice or psychological help. 

We all have hard work ahead of us every day. But our goal is common and high - to preserve the sovereignty and territorial integrity of Ukraine. To this end, we have worked for Ukraine′s independence, we have also worked for the development of our state for the last 30 years, for this we are mobilizing for further struggle! 

We will win! Glory to Ukraine!



13:41 24.02.2022

***********************************************************************************************

18.04.2022    2-7/46

                                                                        Professor Dr Hab. Boguslaw Sliwerski

                                                                        Dr h.c. multi,

                                                                        Honorary Doctor of the National Academy

                                                                        of Educational Sciences of Ukraine

 

   Dear Professor Sliwerski,

 

On behalf of the National Academy of Educational Sciences of Ukraine and myself, let me express my sincere gratitude to you for the solidarity and support of the NAES of Ukraine, its scientific institutions and all scientific, scientific-pedagogical and pedagogical stuff, all Ukrainians in this unspeakably difficult time for our country - time of military aggression of the Russian Federation against Ukraine, gross violation of the principles and norms of international law regarding the sovereignty and territorial integrity of our country.

We are deeply moved by your attention and feelings for the fate of millions of Ukrainians who suffer from the aggressor's inhumane treatment of civilians, including children, which leads to numerous casualties, the destruction of peaceful towns and villages.

We are sincerely grateful to you for all the support of the NAES scientists and all citizens of Ukraine who suffered from the war, found themselves in difficult life circumstances and need temporary both material and psychological protection in Europe.

We are confident that with your support and help, the brave Ukrainian army and the entire civilized world will defend Ukraine, protect Europe from bloody Russian military aggression.

We are proud of our defenders, we are proud of the scientific and educational community of foreign countries, which has not left us in these difficult times of righteous struggle against the Russian aggressors.

 

Victory will be ours!

Sincerely,

President of the NAES of Ukraine,

Academician of the NAS of Ukraine,

Academician of the NAES of Ukraine

                                                                                                            Vasyl KREMEN                        

27 kwietnia 2022

Im nauczycielom jest gorzej, tym dla władzy lepiej

 



Od początku bolszewickiej polityki w PRL, z wyłączeniem lat 1989-1991, nie mogę zaakceptować podejścia do nauczycieli lewo- czy prawoskrętnych władz oświatowych. Przedstawiciele tej profesji są od kilkudziesięciu lat traktowani jak zło konieczne, jakiś wyrzut sumienia polskiego społeczeństwa w jadowitym, propagandowym języku urzędników resortu edukacji, a bywa, że i premierów polskiego rządu! 

Czyżby pełniący wysokie stanowiska w państwie mieli tak poważne rany psychiczne z okresu własnej edukacji szkolnej, że wykorzystują swoje stanowiska do odwzajemnienia się niewinnemu tych ran współczesnemu im nauczycielstwu? Jedynym ministrem edukacji, który uratował honor zajmowanego stanowiska był profesor Henryk Samsonowicz. Ci nauczyciele, którzy pracowali w szkolnictwie w latach 1989-1991 zapewne potwierdzą, że był to złoty okres dla ich profesji. W 1989 roku podwyższono płace nauczycielskie do poziomu 107% średniej krajowej. 

Nauczyciele zostali nareszcie docenieni nie tylko finansowo, ale także kompetencyjnie, bowiem mogli tworzyć własne programy, podręczniki, klasy a nawet szkoły autorskie w systemie ogólnodostępnego szkolnictwa. Od roku szk. 1991/1992 było już coraz gorzej. Przypominam zatem, że „Solidarność Nauczycielska” w 1990 r. angażowała się w radykalną naprawę polskiej szkoły przez m.in.:

1)      budowanie pluralistycznego systemu szkolnego, wspomagającego nauczycieli w ich innowacyjnych rozwiązaniach, generującego konieczność wysokiego poziomu finansowania edukacji, 

2)      uspołecznienie oświaty i tworzenie środowiska społecznego szkoły z udziałem rodziców i uczniów (powoływanie rad szkolnych, samorządność  nauczycielska, uczniowska, rodzicielska);

3)      zmiany mentalności samych nauczycieli tak, by odeszli od systemu nakazowo-restrykcyjnego , a nauczyli się dostrzegać pozytywne strony uczniów i inspirować ich do edukacji i samorozwoju,

4)      rozpoczęcia prac nad przyjęciem kodeksu etyki nauczycielskiej i w zakresie powołania samorządu zawodowego nauczycieli,

5)      doskonalenie procesu dydaktyczno-wychowawczego oraz wzbogacanie oferty zajęć pozalekcyjnych,

by udało się zmienić bieg lawiny, która przez lata niszczyła społeczne życie Polaków?”[1]  

Po 33 latach transformacji można stwierdzić, że poziom zdrady elit politycznych osiągnął już swój szczyt. Z początkiem tego tygodnia dowiedzieliśmy się, że tak wysoką inflację w Polsce zawdzięczamy zbrodniczej inwazji Putina na Ukrainę i ... bezczelnym nauczycielom, którzy upominają się o podwyżkę ich płac o 20 proc. 

  

Podobnie, jak miało to miejsce w 2019 roku, trwa szczucie społeczeństwa na nauczycieli, bo przecież niemalże każdy, kto uczęszczał do szkoły, zapewne musiał natrafić na jakąś patologiczną postać pseudonauczyciela. To oczywiste, że taka persona zapisała się w pamięci ucznia jako tyran stosujący wobec niego przemoc psychiczną, prawną, a być może także fizyczną. 

 

Być może trzeba sformułować hipotezę, że to prawdopodobnie politykom władzy obciążonym syndromem homo sovieticus zależy na tym, by nauczyciele wiązali koniec z końcem, by nie mieli środków na własny rozwój i poczucie dobrostanu. Im większy będzie poziom nauczycielskiej frustracji, niezadowolenia z warunków pracy, tym silniej odciśnie się on na uczniach, dzięki czemu ich rodzice będą popierać politykę jeszcze silniejszych ograniczeń i restrykcji wobec tej profesji. 

 

W ten oto sposób rządzący zawsze będą mogli wydawać z budżetu państwa jak najmniej środków na nauczycielskie płace. Korzystają na tym także związkowi funkcjonariusze mając powód do rzekomego reprezentowania nauczycielskich interesów. W końcu - proszę uważnie przeczytać powyższy fragment z 1990 roku - czynią wszystko, by nauczycielstwo nie było środowiskiem autonomicznych profesjonalistów. Ono musi być cały czas pod "batem" jakiejś władzy, nie może być samorządne.    

 

Wykształcony, syty, świetnie zarabiający nauczyciel jest niebezpieczny dla każdej władzy, która traktuje szkolnictwo jako środek dla realizacji partyjnych interesów, do prowadzenia w społeczeństwie wojny kulturowej, światopoglądowej, obyczajowej itp. Im gorzej jest nauczycielom, tym dla władzy jest lepiej, bo albo buntujący się w tej sytuacji odejdą z zawodu, albo spokornieją dla przeżycia i ulegną manipulacji, przystosowując się do zadanych im warunków.  

  

Nauczyciel od pierwszego dnia pracy w szkole poddawany jest tresurze i różnym formom nacisku prowadzącym do osłabienia i złamania jego woli. Musi uznać, że jedyną, korzystną formą zachowania jest całkowite posłuszeństwo wobec woli i decyzji nadzoru pedagogicznego. Jak pisał Wincenty Okoń:  

Uzależnienie nauczyciela od polityki niszczy jego podmiotowe sumienie, osobisty stosunek do własnej pracy przez sprowadzanie działalności pedagogicznej do regulowania bieżących spraw: „przerabiania programu” i kontroli wykonywania zadań czy zapewniania karności dzieci. Masowa edukacja sprzyja ekspansji polityków i administracji oświatowej, prowadząc do zaniku u nauczycieli podmiotowości i zmniejszając tym samym u nich poczucie odpowiedzialności za wyniki własnej pracy. 

      

Im silniejszy jest odwrót od demokracji poza szkołą, tym bardziej zamyka się drogę do demokracji wewnątrz niej, gdyż nauczyciel przestaje być potrzebny w tej instytucji jako podmiot. Ma on być zaprogramowanym i nadzorowanym urzędnikiem, bez szans na realną promocję społecznej podmiotowości kolejnych pokoleń młodzieży. 





-----

[1] Sejmik w sprawie naprawy polskiej szkoły, Solidarność Nauczycielska, Lublin 29-31. 0l. 1990, s. 47