15 listopada 2025

Opole stolicą polskiej ... pedagogiki.

 

Opole było w dniu wczorajszym stolicą polskiej pedagogiki. 

Nie pojechałem wczoraj do Opola na Festiwal Polskiej Piosenki, ale na zupełnie inny festiwal — festiwal pamięci, nauki i wdzięczności. Jubileusz 80-lecia profesora Zenona Jasińskiego nie miał może sceny z neonami i reflektorami, ale miał coś ważniejszego: światło ludzkiej pamięci, rozświetlające to, co w polskiej pedagogice najistotniejsze.

Gdyby władze miasta zdecydowały się powiesić nad Opolem nocny neon, powinien brzmieć: „Witamy w Stolicy Polskiej Pedagogiki”, bo to właśnie tutaj, a nie w Warszawie, w Krakowie czy Łodzi, ale w Opolu rodziła się po 1945 roku polska pedagogika międzykulturowa. 

To tutaj powstawały pierwsze poważne analizy życia szkolnego na styku kultur, tutaj próbowano zrozumieć fenomen wielojęzyczności, tożsamości i pamięci zbiorowej na pograniczu kultur, narodów słowiańskich, i to tutaj swoje życie naukowe zbudował Profesor Z. Jasiński.

Uczony, który wyrósł z nauczyciela

(od lewej: JM Rektor ANS i Jubilat) 

Uroczystość zorganizowana przez Akademię Nauk Społecznych w Opolu miała w sobie coś ciepłego, wręcz rodzinnego. Rektor prof. Marian Duczmal i dziekan prof. ANS Sławomir Śliwa wraz z prof. Bogusławem Nierenbergiem nie tyle „otworzyli” wydarzenie, ile zaprosili do wspólnego stołu,  przy którym zasiedli:

  • rodzina Jubilata,
  • przyjaciele i uczniowie,
  • doktorzy wypromowani przez Profesora,
  • opolscy nauczyciele,
  • naukowcy z Polski, Czech i Słowacji.

Profesor Z. Jasiński nie wziął swojej mądrości jedynie z ksiąg, choć sam wiele ich napisał. Wyrósł z kredy, dziennika, tablicy, hałasu szkolnych korytarzy. Zanim rozpoczął drogę akademicką, przez dziesięć lat uczył fizyki i chemii w Szkole Podstawowej w Borkach Wielkich. 


(Tom dedykowany Profesorowi Zenonowi Jasińskiemu)


Ten nauczycielski rodowód widoczny jest w jego tekstach i projektach badawczych. Jest w nich cierpliwość, uważność, realizm i jakaś spokojna pokora, prawda i mądrość człowieka, który wie, jak wygląda edukacja widziana z pierwszego szeregu.

Uczony pogranicza to badacz świata, który inni omijali

Dorobek Jubilata wyrasta z doświadczeń Śląska Opolskiego,  regionu, w którym nic nie jest proste, a jednocześnie wszystko jest prawdziwe: języki splatają się jak warkocz, granice przesuwają ludzkie losy, szkoła staje się strażnicą tożsamości, ale i miejscem dialogu, pamięć niekiedy boli, ale bez niej traci się korzenie własnej tożsamości.

(od lewej: Jubilat, dr E.Karcz-Taranowicz i żona Maria Jasińska)


Profesor Z. Jasiński nie bał się tych tematów. Przeciwnie, uczynił je swoim życiem naukowym. Opisał polskie szkolnictwo w Czechosłowacji, kulturę oświatową za Olzą, aktywność polskiej diaspory w Czechach i na Słowacji. Z czasem sam stał się tłumaczem świata pogranicza, mediatorem między pamięcią a historią, między badaczem a człowiekiem.

Maria Marta Urlińska nazwała go jednym z „Trzech Tenorów edukacji międzykulturowej” - obok profesorów: Jerzego Nikitorowicza z Uniwersytetu w Białymstoku i śp. Tadeusza Lewowickiego. To piękny i trafny obraz: trzy silne głosy, które przez dekady tworzyły dzieła pozwalające zrozumieć INNYCH, prowadzić z nimi dialog i dzielić się wzajemnym szacunkiem.

Bogactwo dorobku, które wciąż rośnie

Z perspektywy czasu najpiękniejsze jest to, że Profesor nie zatrzymał się w miejscu. Po 80 latach życia i niemal 60 latach pracy jest aktywnym badaczem, wykładowcą i recenzentem, zawsze z pokorą wobec dynamicznie zmieniającego się świata, wsłuchującym się w jego głosy, z dociekaniem i gotowością, by pamiętać o korzeniach polskiej tożsamości.

(od lewej: M. Rembierz, B. Nierenberg, bloger, Z. Jasiński, S. Śliwa i M. Duczmal) 


Lista tylko kilku wybranych monografii mówi sama za siebie:

Działalność kulturalno-oświatowa Polaków za Olzą 1920–1938

Mały leksykon nadolziański

Aktywność kulturalno-oświatowa Polaków w Czechosłowacji

Kultura mniejszości narodowych i grup etnicznych w Europie

Czeska szkoła w Protektoracie Czech i Moraw

wielotomowy Leksykon Polaków w Republice Czeskiej i Republice Słowackiej, i in. 

Każda z tych prac to nie tylko książka, ale dzieło w gmachu polskiej pedagogiki historycznej, kultury i porównawczej.

Najcenniejsze odznaczenie jako wyraz szacunku dla Uczonego

Podczas uroczystości pojawiły się dwie laudacje: pierwszej doktor Jubilata - Eugenii  Karcz-Taranowicz i opublikowana w jubileuszowym tomie laudacja prof. Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach Marka Rembierza, którą przygotował i wygłosił z okazji przyznania Profesorowi Śląskiej Nagrody im. Juliusza Ligonia. Sam Jubilat został uhonorowany w dniu wczorajszym także "Medalem Zasłużonego dla Nauki Polskiej Sapientia et Veritas” - odznaczeniem, które trafnie oddaje Jego służbę społeczeństwu, oświacie, nauce i kulturze.

Profesor Zenon Jasiński pracuje i dzieli się z młodymi generacjami własnym warsztatem, a czyni to bez patosu, codziennie, konsekwentnie.

Czego uczy nas ten jubileusz?

Uczy nas, że pedagogika, choć często spychana w cień, jest nauką o człowieku, który potrzebuje przewodników. Jasiński jest jednym z nich,  tutorem, animatorem, doradcą, który:

  • łączy pokolenia,
  • uczy patrzeć na kulturę bez uproszczeń,
  • przypomina, że edukacja zaczyna się od wspólnoty,
  • a badania powinny służyć ludziom, nie instytucjom czy partiokratom.

W tym właśnie tkwi jego siła: nie w tytułach, nie w odznaczeniach, lecz mocy ludzkiej wdzięczności, którą można było wyczuć na Jubileuszu w każdym geście i słowie wszystkich, którzy mogli przyjechać do Opola, by Go uściskać, podziękować i radować się Jego nadal twórczą obecnością w polskiej pedagogice akademickiej i oświatowej.


Ps. Akademickie obowiązki wzywały, więc nie miałem wyjścia. Trzeba było wracać do domu, a w Opolu na dworcu czekał już odpowiedni skład. Cieszę się, że przy okazji tej uroczystości mogłem porozmawiać z b. profesorem Uniwersytetu Opolskiego o intrygach, zdumiewającym upadku kultury akademickiej i pseudonaukowcach.   

 



(Foto: BŚ, z wyjątkiem grupowego, które otrzymałem z ANS w Opolu).

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Nie będą publikowane komentarze ad personam